Treść opublikowana przez Yap
-
God of War 3
Platynka w tej grze to taki pewniak dla wszystkich. Szkoda...
-
Family Guy
QFT Ja myślałem, że ze stołka spadnę. "Why isn't there a hole in this wall?" "I'm just gonna take a hike!"
-
God of War 3
Odnośnie Cerbera i satyr(ów): Dziś skończyłem poziom Titan i paradoksalnie najwięcej problemów sprawiła mi trzecia faza walki z Zeusem. Jakoś kijowo się ustawiał podczas gdy na Chaosie rozpykałem go za pierwszym podejściem...dziwne. Cały czas nie mogę pogodzić się z tymi biednymi dodatkami. Czuję się oszukany i lekko sfrustrowany faktem, że Santa Monica dyskryminuje tych co kupili "podstawową" wersję gry.
-
Primera Division
Takie szybkie pytanie co masz z nią wspólnego? :potter: Hehe, spoko, pewnie nie zrozumiałeś więc powtórzę - jestem baaaaardzo zadowolony z postawy mojej drużyny :tongue: Świetne spostrzeżenie. Pique był bardzo szybki bardzo często dotrzymując kroku Cristiano co się przełożyło na pudłowanie tego ostatniego. Z całym szacunkiem dla Ronaldo defensywa Barcy miała na niego taktykę i ją w 100% realizowali. Te motywu, które zaznaczyłem również rzuciły mi się w oczy. Mnie interesują wszystkie 4 ligi i mniej więcej orientuję się co w nich piszczy. Smutne jest to, że w hiszpańskiej walczą tylko dwie drużyny (tak być nie powinno), zaś w innych różnica między pierwszym, a 4 miejscem jest co najmniej sprawiedliwa i zrozumiała. Co muszę po prostu napisać to to, iż logistyka działaczy z Barcelony działa wręcz wzorowo. Wiedzą jak wykorzystać napływ formy, indywidualności, Messiego i jego kosmiczny potencjał. Generalnie wszystko. Guardiola zna dusze tej drużyny i potrafi wykrzesać z nich to co najlepsze. Ikona prowadząca najlepszy skład na świecie do celu. Coś wspaniałego .
-
Primera Division
Świetny mecz Barcelony! Guardiola ustawił skład i taktykę tak, że Real w dużej części tylko asystował. Strzelali, a jakże!...tyle że na nic to się zdało. Cristiano był wyjmowany przez Pique co chwila, formacja obronna ( z Valdes'em na czele) spisywała się rewelacyjnie. Brami po zagraniach Xavi'ego bajeczne. Tak nawiasem mówiąc wiadomo kto jest najlepszym rozgrywającym na świecie - króluje niepodzielnie pan X. Obie brami jego zasługą, rozglądał się, przymierzał, kalkulował. Coś wspaniałego. Jestem baaaardzo zadowolony z postawy mojej drużyny.
-
God of War 3
Well done my son!! Ja dziś zacząłem sobie Titan'a i powiem jedno - po Chaos Mode nie ma tu na razie ŻADNEGO wyzwania. Wszystko pada jak muchy, walki są do bólu proste i tylko bossowie stawiają opór. Nie zginąłem dziś ani razu, a kawałek już zaliczyłem.
-
Gears of War 3
Ależ wręcz przeciwnie - dżungla świetnie by się sprawiła! Marcus i spółka rozcinająca szarańczę zza krzaka. Więcej krwi na liściach i będzie ok.
-
Champions League
Dzięki stary. Będę miał lepszy dzień :tongue:.
-
Champions League
Barca musi się nieźle napocić by odczytać ustawienie drużyny przez Mourinho. To nie ten sam Inter co w meczach fazy grupowej. Wszystko się może zdarzyć. Dziś ManU szło za łatwo by to mogło być prawdziwe. Po raz kolejny Robben wepchnął FC Bayern do kolejnej rundy i powiem szczerze, że tak jest lepiej. Niech inne drużyny coś zawalczą (spróbują przynajmniej).
-
Champions League
Bo jeśli nie to co? Wyskoczysz przez okno?? Skąd ta niechęć do innych klubów? Nie potrafię tego zrozumieć. Bardzo mnie denerwuje jedna rzecz w temacie Barcelona FC. Mianowicie chodzi o kibiców na Camp Nou. Wczoraj bardziej wydawali się być zaabsorbowani poczynaniami sędziego niż samym kibicowaniem. Kicha...
-
Champions League
Bramka dla Arsenalu to tylko pstryk w kontakcie przed istnymi wyładowaniami Messiego. Rozjechał obronę kanonierów aż miło. Lubię Arsenal i w ogóle jestem sympatykiem ich piłki, ale dziś mieli niewiele do powiedzenia. Barca Barca Barcaaa!!
-
God of War 3
Próbowałem i teraz dochodzę do trzeciej głowy lecz bez RotS to sobie mogę powalczyć. Oczywiście mógłbym nabić RotS kopiąc te ogniste psy, ale to jest żmudne oraz niebezpieczne. W ogóle ta umiejętność nie ratuje Kratosa w sytuacji beznadziejnej tak jak było w God of War 2. Przecież wtedy pluje już tylko jednym psiakiem. Nie powinno być problemów (większych) jeśli masz jednego satyra i cerbera. łapiesz psią bombę i ciskasz nim. jak tylko satyr się zbliży wykonujesz manewr dwa razy skok plus prawa gała w kierunku jaki sobie życzysz. Łuk przydaje się niesamowicie kiedy jesteś w miarę daleko od całej dwójki. Jak tylko pozbędziesz się cerbera łapiesz kozła i ciśniesz kółko do bólu. Postaraj się nie śpieszyć w tym starciu, a cierpliwość się opłaci.
-
God of War 3
...albo po prostu zostawiasz sobie żołnierzy i unikasz ich czekając na minotaury. Łapiesz takiego żołdaka i cisnąc kwadrat napierasz na rogatego. Powinieneś pozbyć ich się raz dwa. Z innej beczki. Czy ktoś ma trilogy soundtrack? Od wczoraj jestem w posiadaniu i jedno mnie zaskoczyło. Część pierwsza jest bez dialogów jak to było na oryginalnym dysku. Muza do trójki wymiata .
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
To. Bardzo dobry film.
-
Remake'i gier które chcielibyście żeby powstały
Żadnych remaków z pierwszej generacji konsol Sony czy MS i dalej. Nie dałbym się nabrać na odgrzewane coś. Wolę wspominać i mówić, że "to było coś", zamiast nabijać kabzę kolesiom w stagnacji ideowej. Twórcy gier mają myśleć nad nowościami, a nie wracać do przeszłości. Rozumiem istnienie takiego np. Prince of Persia (trylogia na PS2), ale przerabianie tego co już było w 3D jest dla mnie niezrozumiałe. A teraz mała hipokryzja - gdyby Ninja Gaiden Black wyszło na X32718923 z nietkniętą specyfiką walk, lokacji i z oryginalnym systemem cambatu (może wzbogaconym o dwa zagrania), a za to z fotorealistyczną grafą to bym kupił. Ot, mała słabość...
-
Uzależnienie od gier
Fixed Miałem okres na studiach kiedy była kiepska sytuacja w dwóch przedmiotach...zamiast się uczyć próbowałem rozkminić Solidus'a na Extreme'ie. Oczywiście oblałem i fonetykę i historię, ale na poprawki byłem już obkuty jak nikt. Był to okres kiedy namnożyło się tyle hitów, że ciężko było myśleć o czymkolwiek innym. Później dopiero wyszło się do ludzi troszkę, obcowało z nimi i podrywało laski. Nigdy więcej uzależnień.
-
God of War 3
Amen! Te bzdurne DLC bądź skiny za zamówienie pre-ordera muszą się skończyć bo to jakiś nonsens. Płacisz dwie stówy za grę - oczekujesz czegoś więcej niż 4 poziomów trudności (w tym jeden zupełnie zbędny), challenge na 40 minut gry i kuźźźźźźźźźwa jeden skin. JEDEN!!!! Gra jest wyśmienita, to nie ulega wątpliwości, ale płacić za internet i jeszcze za stroje, które powinny być elementem pełnego produktu to jakaś kpina. Dlatego doceńmy Bayonettę pod tym względem. Odnośnie zacinania, raz tylko uświadczyłem wspinając się po łańcuchu w końcówce gry (choć nawiasem mówiąc to też nie powinno miało mieć miejsca). Ciężko wprowadzić instalację na dysk?? Microsoft jakoś sobie z tym poradził.
-
Komiksy: wasze zdanie i ulubione tytuły
piona. Mnie nigdy nie jarały te wszystkie Batmany, Supermeny i inne marvele, dla mnie to beznadzieja jakaś. A wyżej wspomniane jak najbardziej. Niedawno wykopałem z jakiejś szafy 166 stronnicowego Szninkiela, zapomniałem go przeczytać i właśnie mi przypomniałeś To tylko jeden tom się ukazał, czy było tego więcej? Jest tylko jeden zeszyt Szninkla. Jest również wydanie kolorowe, które wydano w trzech bodajże.
-
Komiksy: wasze zdanie i ulubione tytuły
Najlepsze komiksy to Kajki i Kokosze w wydaniu "poziomym". Do dziś jak widzę szambelana i Wielkiego Kompana szybującego z wierzy mam polane ze szczęścia i śmiechu jak małe dziecko . Woje Mirmiła czy Rozprawa z Dajmiechem to najlepsze komiksy ever. Czasem gdy siedzimy z kumplem przy browarach i chmurze kolo zapodaje tekst w stylu: "Bierz Krzychu ser, głupi kat specjalnie go tuczył" i mimo tego iż towarzystwo tego nie rozumie my brechamy jak porąbani. Prócz wyżej wspomnianych uwielbiam Funky Koval'e, Yans'y, Kleksy, Thorgale rzecz jasna i Szninkla (czy tylko ja widzę analogie do Biblii w tym komiksie?)...mnóstwo tego za młodu się czytało.
-
Jaką grę wybrać?
Darksiders daje radę??
-
God of War 3
Mój sposób: Wykorzystaj fakt, że kiedy jest jeden kolo na ekranie baaaardzo rzadko ktoś tam się przypałęta. Możesz wyjmować ich pojedynczo. Kilka prób, dostosowanie swoich preferencji i powinieneś pchnąć ten jakże irytujący moment.
-
God of War 3
A ja dziś pchnąłem Chaos mode :happy:. Zobaczmy co odkryłem...hmmm : No coś tu śmierdzi rybą. Tak czy owak gra jest wypas. Podoba mi się w niej wszystko i jeszcze więcej. Zostały mi jeszcze dwa challenge, ale to sobie odłożę ma później. Mam jeszcze parę gierek, które chciałbym ukończyć.
-
God of War 3
to są faceci! No tak...ale bardziej mi przypominają kozice górskie niż kozły :tongue:. W sumie pewnie nic nowego, ale wykombinowałem sam. W trakcie pierwszej fazy nie bawiłem się w żadne rzuty pieskami. Nawalałem wielkiego face-to-face aż do pojawienia się kółka. Natychmiast wyekwipowałem Hadesowe łańcuchy i wypuściłem Gorgonę na pierwszego Satyra. Ubrałem rękawiczki i rozbiłem skoźlałe ścierwo. Druga faza z cerberem to uniki 2xskok+unik prawą gałą, rzuty piesko-bombami i nawalanka z łuku. Urwałem drugi łeb Clifforda i poszczułem kolejnego Satyra Gorgoną. Następnie zużyłem całe RoS na cerbera po czym poczęstowałem go kilka razy jego plwocinami. Łuk dokończył sprawę i go dobiłem. Później już tylko chwytałem matołka i po krzyku. Żadna rewelacja, ale bezpieczna metoda dla każdego.
-
Champions League
Fajny meczyk. Arsenal mimo remisu większość asystował. Niezrozumiała postawa Barcy po zdobyciu prowadzenia 2:0. Z pozycji sędziego faul Puyola faktycznie mógł wyglądać na nieprzepisowe zagranie...tyle się tego dzieje w piłce teraz. Zwroty akcji były, piękne podania i bramki były - udane widowisko.
-
God of War 3
Został tylko Zeus...doszedłem do własnej taktyki na cerbera i jego rogate koleżanki, wprowadziłem w życie i dałem im łupnia. Jeszcze tylko ZUS i będę się mógł skoncentrować na platynie...która nie jest zbyt wymagająca jak dla mnie. Nawet nie widziałem jednego challenge'a jeszcze :tongue:.