Skocz do zawartości

Platinum Club


Square

Rekomendowane odpowiedzi

Czas zaktualizować listę, kolejne platyny wpadły. Tak więc:

 

God of War: Chains of Olympus - 4/10. Najprostszy GOW, szybka platyna.

God of War: Ghost of Sparta - 5/10. W tym przypadku podobnie, więcej czasu zajmuje wykupienie wszystkich sekretów w świątyni Zeusa, także oczko wyżej.

Jak II - 6/10. Spodziewałem się prostej platyny a dostałem wymagającą grę. Rzadkie checkpointy, częste zgody. W celu zaoszczędzenia czasu wykorzystałem glitch z orbami, polecam.

Guacamelee! - 6/10. Trudna, wymagająca platformówka. Stalowe nerwy i refleks wymagane, jednakże platyna wpadła w dość krótkim czasie (11 godzin).

Edytowane przez Czappi
Odnośnik do komentarza

A ja kończę ten wspaniały rok dla gamingu platyną w GTAV. Poziom trudności- 5/10. Moje statystyki (wg R* Social Club): singiel- 71h, multi 74h co daje łącznie 145h :woot: . Byłoby szybciej (o jakieś 10-20h) gdyby nie po(pipi)e łatki online "zakazujące" szybkiego wbicia 100 rangi- najpierw zmniejszyli zdobycie pkt RP za wyścig wokół więzienia, potem bounty i dopiero najnowszy patch przynosi upragnione bugi :) (teraz można wbić w 3h "setkę" od zera). Dzięki wszystkim kolegom z foruma za pomoc- darknight, NIKO, Jeez. :thanks:

 

A sama gra? 10/10 i najpiękniejsze zakończenie obecnej generacji, historia trójki wariatów to najlepsza opowieść w grach ever.

Odnośnik do komentarza

Army of Two: The Devil's Cartel - 3/10

 

Sympatyczny zestaw pucharków, bo większość wpadała podczas normalnej gry. Kolejny plus to brak trofeów za online (oprócz jednego, jeśli nie mamy drugiego pada). Poziom trudności "Insane" też szalony nie był oprócz może dwóch momentów, które trzeba było powtarzać. Bałem się o partnera AI podczas walki z bossem, a okazało się że to on mnie kilka razy musiał reanimować :D Ogólnie podczas całej gry był pomocny i na "Insane" może ze dwa razy padł.

Odnośnik do komentarza

Stary rok zakończyłem platyną w GTAV a nowy przywitałem w Sly Cooper: Thieves In Time na Vicie. Jak na platformówkę i "bajeczkę" platyna łatwa nie jest- arcade'owe mini gierki i kilka pobocznych trofeów dają w kość (szczególnie "Apollo Wins"- 2h zeszło). Nie grałem w poprzednie Sly'je, ale z tego co słyszałem to platyny są banalne, natomiast o najnowszej częsci z pewnością nie da się tak powiedzieć.

Hmm... jeśli trudność Rayman Origins oceniłem na 6/10 to tu daję oczko niżej czyli 5/10.

PS. podobno wersja na Vitę jest ciutkę trudniejsza ale nie wiem dlaczego :)

Odnośnik do komentarza

RDR - gre w singlu przechodzilem okolo miesiaca a trofy z multi boostowalem. Nieznosze trofow w multi, ktore wymagaja czegos wiecej niz zastrzelenia kilku ludkow. Tutaj jest mega wkurzajacy grinding do lvl 50. Na szczescie dzieki tipowi od c0r'a i noworocznym glitchu jakies 30 leveli wbilem w 5h. Inaczej nie wiem kiedy bym osiagnal platyne bo po tak dlugim singlu kazde uruchomienie multi skutkowalo porzygiem. Oceny jak zwykle nie daje bo jestem platynowa plotka.

Odnośnik do komentarza

Dwie nowe platyny.

 

Far Cry 3 - 4/10. Nie jestem wielkim fanem Far Cry, platyna zajęła mi trochę czasu. Singlowe trofiki wpadają szybko, choć zbieranie listów i reliktów bywa nużące (na szczęście musimy zebrać jedynie 60 z 120 reliktów dostępnych w grze). Gorzej z co-operacją, która bywa zabugowana. Dzięki @banzai za pomoc :)

 

Mafia II - 4/10. Szybka i przyjemna platyna. Trudności może sprawić odnalezienie wszystkich plakatów ale dzięki poradnikowi każdy sobie poradzi.

Odnośnik do komentarza

Okej. Z WipEoutem HD dość szybko się uwinąłem, gdyż wbicie platyny zajęło mi miesiąc i ok. 2 tygodnie, oczywiście z przerwami.

 

Grę pierwszy raz uruchomiłem 22 listopada o godzinie 22:49 (pierwsza styczność z serią). 25 listopada wbiłem Beat Zico (czas 30.66 podstawową piranią - nie miałem wtedy jeszcze Fury). Jakiś czas później zrobiłem Zone Zeusa a potem już było z górki :)

 

O dziwo kampania na elite poszła w miarę sprawnie i nie męczyłem się zbytnio (ostatni tournament zdałem za pierwszym razem). Beat Zico gdzieś po 50 okrążeniach pękło, a Zone Zeus to już było więcej prób.

 

Nie mówię, że było łatwo, o nie. To chyba najtrudniejsza gra na PS3 w jaką grałem. Jednak bardzo mi się podobała, w miarę opanowałem model jazdy, w dodatku można było sobie zapuścić własną muzyczkę, więc te 40h które z nią spędziłem było czystą przyjemnością.

 

Mimo wszystko spodziewałem się czegoś o wiele trudniejszego. O wiele. Może to złudzenie, bo każda porażka (może oprócz Zone Zeus) nic nie powoduje - po prostu kolejny raz odpalamy wyścig/jedziemy kolejne okrążenie i próbujemy znowu. Może jakieś lepsze bonusy się trafią, może więcej szczęścia będziemy mieli - w końcu wygramy.

 

Większość trofeów wpada podczas normalnej gry, po prostu trochę wprawy i się uda. Szczerze mówiąc najbardziej męczyłem się z trophy motion master - w końcu zrobiłem je na dwa pady :D

 

Na koniec pozostało Livery Liberation, i połączyłem je z Da Bomb, gdyż jeździłem ciągle Detonatora za którego było sporo LP.

 

Na koniec - nie używałem żadnych glitchy i oszustw, a słyszałem, że było parę, np. na Zone Zeusa.

 

Reasumując: gra genialna (naprawdę nie sądziłem że kiedykolwiek jeszcze wciągną mnie wyścigi). Mam znikomego skilla w takich grach, jedyne wyścigi jakie na PS3 grałem to GT5 bo było w zestawie z konsolą :D Naprawdę się cieszę że dałem radę. Trofea bardzo trudne, ale do zrobienia.

 

Od Wipeouta sporo osób się odbija ze względu na poziom trudności, dlatego platyna jest tylko dla tych, którym gra się spodobała oraz którzy lubią wyzwania. Osoby które chcą tylko scalakować na siłę pewnie stracą parę padów i usuną grę z dysku.

 

Stopień trudności platyny - 9/10.

 

PS Dziękuję wszystkim za pomoc wszelaką :) Z tego forum dobrymi radami służyli Square, Tidek i paru innych, chyba Qjon (z pamięci wymieniam - wszystkim serdecznie dziękuję :)). I jeszcze Zerathel z PS3trophyclub, nieźle mnie wyuczył :D I jeszcze Ci sympatyczni Kolumbijczycy co pomogli w Bling Brigade - jak to czytacie to thx :D

Edytowane przez c0r
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Battlefield 4 - 3/10

 

Najwyższy poziom trudności jest bardzo łatwy, a pozostałe trofea w singlu też nie sprawiają problemów. Trofea za multi również bez szaleństw. Myślałem, że będzie ciężko z pucharkiem za dostarczenie 5-ciu bomb, ale wystarczyło szukać meczów 2 vs 2, 3 vs 3 i po trzech meczach wpadło :)

 

Jubileuszowa platyna - 50 ogólnie i pierwsza na PS4 :D (za Sound Shapes nie liczę, bo tam wystarczyło zsynchronizować save i patrzeć jak pucharki automatycznie wpadają :P ).

Odnośnik do komentarza

Platyna w GT5 granie dwa miesiące i jeden dzień, niemal dzień w dzień, przed patchami ułatwiającymi gre, platyna długa, żmudna i nie dla każdego. Stopień cenności 10/10 popsuty przez sony patchami.

 

Platyna w GT6 zdobyta lekko w miesiąc i dwa dni z dużymi przerwami a można o wiele szybciej, nie wymagająca żadnego większego wysiłku, stopień trudności 2/10

 

Platyna w WRC 3, stopień trudności 3/10

 

Przede mną Bioshocki :) I tomb raider oraz last of us

Odnośnik do komentarza

Platyna w GT6 zdobyta lekko w miesiąc i dwa dni z dużymi przerwami a można o wiele szybciej, nie wymagająca żadnego większego wysiłku...

Czyli spokojnie moge sobie podjechac na padzie kazdy wyscig? Do GT5 pozyczalem kielnie do bodajze 2 wyzwan, jak jest tutaj? pytam bo 5 wyceniles podobnie jak ja, a 6 nie ogrywalem, bo spodziewalem sie co najmnie podobnego poziomu trudnosci, a na taki chyba juz nie mialbym nerwow :-) Edytowane przez MEVEK
Odnośnik do komentarza

 

Platyna w GT6 zdobyta lekko w miesiąc i dwa dni z dużymi przerwami a można o wiele szybciej, nie wymagająca żadnego większego wysiłku...

Czyli spokojnie moge sobie podjechac na padzie kazdy wyscig? Do GT5 pozyczalem kielnie do bodajze 2 wyzwan, jak jest tutaj? pytam bo 5 wyceniles podobnie jak ja, a 6 nie ogrywalem, bo spodziewalem sie co najmnie podobnego poziomu trudnosci, a na taki chyba juz nie mialbym nerwow :-)

 

 

Jest tylko jeden krótki odcinek który trzeba zaliczyć RedBull X2011, ten hill climb więc tutaj myślę że padem da sie zrobić brąz, bo wystarczy to wyzwanie zaliczyć, nie musi być złoto. A pozostałe wyzwania bez trudu padem można zaliczyć. 

 

Platynka w GT6 jest łatwa jak galerianka. Jedynie trofeum z przejechaniem 12718 km, czyli autobahmy jest monotonne. Nie ma już takiego grindowania jak w GT5 ani wyścigów 24 godzinnych ani 9 godzinnych. Najdłużej trwający wyścig to 24 minuty.

 

Myślę że sony posłuchało narzekań na stopień trudności i z jednego końca czyli extremalnie trudnej platyny zrobili extremalnie łatwą platyne. 

Edytowane przez ussr
Odnośnik do komentarza

Bioshock Infinite trudność 6/10. Wiadomo że chodzi tylko o 1999 mode, na którym w końcówce jest kilka stresujących momentów. No i potrójna walka wiadomo z kim- najlepiej sposobem. Oszczędzałem kasę aż nadto i chyba w końcówce miałem 2000$ w kieszeni ;) dobra giera!

 

A dlc nie robisz, żeby dobić do 100% ??

Odnośnik do komentarza

Dead Space 2 - 9.5/10

 

Bez kitu trudna platyna, moja najtrudniejsza. Tyle nerwów ile mi poziom hardcore zjadł nikt mi nie zwróci. Do tej pory mam w nocy koszmary z nekromorfami w roli głównej. Masakra.

 

Parę statystyk:

 

używane bronie: contact beam, line gun, ripper, detonator

save'y: chapter 4, chapter 7, chapter 11

deady: dość sporo, ale najbardziej bolesny był dead podczas biegu do markera (ale się wkurzyłem gdyż od 3 sejwa aż do ostatniego biegu nie padłem, mogłem zrobić save w 14 chapterze). Skończyły się med packi i leaper dokończył sprawę.

 

Masakra powtarzam. Ale dumny jestem, nie ma co.

 

Ach, jak to dobrze że mam już to za sobą. Teraz jeszcze lajtowa platynka w DS1.

Edytowane przez c0r
  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

DmC Devil May Cry - 6,5/10

 

Gra wymaga pewnych zdolności manualnych, ale ogólnie platyna nie jest trudna. Zaznaczę tylko, że grę trzeba przejść jakieś 6 razy.

Nie grałem w edycje HD DMC1-3, więc nie wiem jak tam jest z trofeami (a w DMC4 ich nie było), ale moge porównać poziom trudnosci samej gry. Najważniejszy i najwyższy poziom trudności, czyli Dante Must Die (realnie, bo kolejne 2 "bonusowe" poziomy z devil trigerem są banalne) jest tutaj ZNACZNIE łatwiejszy niż w klasycznych odsłonach.

Sami przeciwnicy nie są może łatwiejsi ale z racji bardzo częstych checkpointów oraz banalnych walk z bossami (wyjątek to

walka z Vergilem, ale w porównaniu do tej z DMC3 i DMC1 to pryszcz

) nie stanowi on takiego wyzwania jak kiedyś.

W klasycznych odsłonach na poziomie DMD bossowie zdejmowali nas 3-4 "strzałami" a sami przyjmowlai na klatę setki uderzeń. Tutaj na tym poziomie są tylko trochę mocniejsi.

Odnośnik do komentarza

Kolejne 2 platyny:

 

Remember Me - Kolejna łatwa platyna. Gra na hard nie sprawia większych problemów, kiedy już dobrze opanuje się kombosy (presseny). Kilka dodatkowych trofeów plus collectibles można zrobić używając wyboru epizodu, niestety te są długie i czasem trzeba ukończyć niemal cały epizod by zdobyć znajdźkę znajdującą się na jego końcu :) Sama gra jest fajna, polecam. 3/10

 

Saints Row: The Third - Prosta platyna wymagająca jedynie cierpliwości i wielu poświęconych godzin (trofeum za 30 godzin spędzonych z grą, to mniej więcej tyle ile zajmuje zdobycie wszystkiego). Jedno trofeum, które można przeoczyć, cała reszta wpada podczas gry lub wykonywania misji dodatkowych i wyzwań. 3/10

Odnośnik do komentarza

Army of Two: The Devil's Cartel

 

3/10 - wszystko samo wpada a komp na hardzie jest mega pomocny więc żadnych problemów nie ma z przejściem najwyższego poziomu trudności

 

Lost Planet 3

 

5/10 - straszna męczarnia z youtubem i znajdźkami; okrutnie zepsuty hard; paskudne loadingi; unikać

 

 

Anarchy Reigns

 

4/10 -gra mi się zaczęła podobać dopiero na hardzie; specyficzny produkt, podobne to trochę do god hand; platyna łatwa tylko trzeba pamiętać o tym by zapisywać w jaki sposób zabiło się każdego z bossów aby szybko wbić Burn Out Anarchy i Anarchy's Executioner

Edytowane przez Kalinho_PL
Odnośnik do komentarza

Dzisiaj wpadła mi druga platynka do kolekcji za Sly Cooper and the Thievius Raccoonus.

Platynka bardzo łatwa, gdyż nie wiąże się z nią żadne trudne zadanie, wystarczy przejść całą grę i otworzyć wszystkie sejfy, żeby odtworzyć w całości całą skradzioną wcześniej książkę. Świetnie bawiłem się przy tym tytule i w nagrodę dostałem platynkę... :) Takie gry to ja lubię... :)

Moja ocena trudności to 1/10.

Odnośnik do komentarza

Resogun 5/10

 

Pierwsza platyna na PS4. Świetna gra, wciąga jak bagno, ciągle chce się grać więcej i więcej. Na początku miałem trudności z weteranem przy drugim bossie, ale jak w końcu padł, to reszta jakoś bez szaleństw. Noo doświadczony bez utraty żyć potrafi czasem trochę krwi napsuć, najbardziej w tedy, jak giniemy w piątym etapie :D

 

Wracając do drugiego bossa, to IMO jest najgorszy, zawsze mam z nim problem jak gram, szczególnie w tedy, jak do mnie strzela i przy okazji daje czadu jeszcze tymi laserami :D

Odnośnik do komentarza

Guacamelee! - 3 , prościutkia platyna , świetna gra. Ocena mogła być znacznie wyższa gdyby nie patent na dodawanie sobie życia.

 

The Penguins of Madagascar - 1 , platyna w całości zrobiona przez mojego 7 letniego syna.

 

DMC - 5 niezły slasher , dodałem jedno oczko za walkę z Vergilem na hell or hell, reszta proscizna. Nie dość ze trzeba dużo razy przechodzić grę na platynę to jeszcze wbilem sie w glitcha , który zafundował mi dodatkowe przejścia.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...