Skocz do zawartości

DC Cinematic Universe


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 3,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Nowy Batman? Mam co do tego obawy. I lepiej żeby ewentualny występ tej dwójki opierał się na tych z przygotowań do Avengersów (krótki występ po napisach Tonny'ego Stark'a w Incredible Hulk itp.). I najlepiej żeby Batman był w roli Bruce'a Wane'a.

 

 

So, it begins:

 

http://www.helios.pl/23,Szczecin/Aktualnosci/Szczegoly/id/3472/Przedsprzedaz-%22Czlowiek-ze-stali%22

 

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-32C63E25-D98A2ACD/lidl_pl/hs.xsl/offerdate.htm?offerdate=41741

 

a jako dodatek:

 

http://my.spill.hollywood.com/profiles/blogs/man-of-steel-audio-review

 

cenie sobie gości, właśnie słucham recki i podoba mi się to co na początku zaznaczyli. To nie jest film Donnera, i przed pójściem do kina zapomnijcie o nich. 

Jak przypuszczam w całym filmie nie pada nawet hasło "Superman" co dobitnie świadczy o odcięciu się od postaci pierwszego eSa.

Odnośnik do komentarza

Właśnie wróciłem z seansu. Okay wiec od czego tu zaczac...moze tak, zawsze lubilem SF, kino akcji itp itd. przykladowo taki Batman, ogladalem go za dzieciaka bylo okay pozniej ogladnalem bedac troche starszym zawsze dobrze sie bawilem bez jakiejs specjalnej podjary do momentu kiedy wyszedl nowy Batman. Ostatnie 3 uwazam za swietne "batki" bo raz podobaja sie nie tylko fanom ale tez zoltodziobom;) Nawet moja zonka ktora nie lubi takich filmow czasami zapodaje ktorys z 3ch ostatnich i ogladamy wieczorem. Idac na Supermana wiedzialem czego sie spodziewac ale liczylem na podobne doznania jak z Batmanem (czyli ze mnie wkreci mimo ze nie jestem jakims fanem tej postaci). Niestety srogo sie zawiodlem. Okay nie moge odmowic film naladowany efektami (ogladalem 2D nie lubie 3D wiec nie wiem jak w 3D ale powiem szczerze ze poraz pierwszy w zyciu bylem znudzony i przejedzony efektami-mialem serdecznie dosc i ostatnie 30 minut zerkalem notorycznie na zegarek). Muzyka calkiem znosna no i to by bylo na tyle pozytywow. Gra aktorska poza Rusellem nie istnial nikt - postacie poprostu tak nijakie ze czulem sie jakbym ogladal skrzyzowanie brazylijskiej telenoweli z dennym filmem kategorii B. Fabula hmm jaka fabula....jedna wielka rozpierducha i nic wiecej...dla mnie goscia nie majacego wspolnego nic z Supermanem film max 5/10. Ogolnie nie polecam no chyba ze ktos jest fanem moze odbierze to inaczej.

Odnośnik do komentarza

Rowniez wrocilem z seansu i ogolnie to jestem fanem supermana... wychowalem sie na komiksach wydawanych przez tm-semic i moim zdaniem film jest mistrzowski. Oczywiscie jak na dloni widac kalke Superman 2, ale to tez nie minus... kapitalne efekty specjalne, genialna muzyka, swietny pokaz mocy superbohatera, swietnie zaprezentowana sylwetka herosa. Owszem gra aktorska nie powalala, ale nie na tym mial ten film polegac. 

Odnośnik do komentarza

Ten film będzie antytezą Superman Returns. Jako fan Supermana ja czekam strasznie na nowe otwarcie, bo po filmie z 2006 roku na w 203 lata miałem awersję do Kal-Ela. Wielu ludzi zapomina że ten film to w sumie "Człowiek ze Stali" a nie "Superman". To nowe otwarcie, żaden pseudo-sequel czy kontynuacja serii. Wielu krytyków twierdzi że ten film jest gorszy od filmów Donnera, ale bądźmy szczerzy. Filmów z '78 i ''81 nie da się oglądać bez nostaligicznych okularów na nosie. Próbowałem sobie je przypomnieć, ale po prostu te filmy tak się zestarzały że nawet trio Kent, Lane,Luthor go nie ratują.

 

Ja tam czekam. 7 lat czekam. Może w końcu to będzie to...

 

CO do opinii to polecam:

 

http://forums.superherohype.com/showthread.php?t=459683&page=13

Odnośnik do komentarza

Ja, podobnie jak Kalel jestem fanem gościa w niebiesko-czerwonym ciuchu i choć cieszę się w h*j, że najnowszy obraz o eSie całkowicie odcina się od struktur klasyków to jednak mam sentyment do wszystkich 4 części z ubiegłego wieku. A motyw przewodni według  Johna Williamsa wciąż nucę gdy widzę Człowieka ze Stali.

Kurde z "Man of Steel" mam ten sam problem co w zeszłym roku z "Dark Knight Rises". Znów nie mam z kim do kina jechać :(  Samemu się mi nie chce <człowiek z patentem na lenia>.

Odnośnik do komentarza

http://www.youtube.com/watch?v=HnbPbkFUCPs

 

 

Nie wiem dlaczego, ale ten klip dał mi wiele nadziej. Po recenzjach bałem się że 

 

Ten Superman to zwykły koleś z supermocami który ma totalnie wy(pipi)ane na ludzi i trup ścieli się gęsto

 

 

a tutaj jest wręcz przeciwnie, prosta walka wręcz, a nie jakieś wysadzanie całego lokalu.

Odnośnik do komentarza

Nalezy pamietac, ze Superman to film o supermanie... a nie o Clarku Kencie... gdy idzie sie na iron mana to sie idzie ogladac film o Tonym Starku... oczywiscie filmy sa  IMO mistrzowskie, ale iron mana nie gra w nich glownej roli... to samo tyczy sie batmana, chociaz tu film balansuje poprzez skupianie sie czy to na jokerze, bane czy bruce wayne. Superman to natomiast film o supermanie w 100% i cholernie mi sie to podobalo, chociaz wiem, ze nie kazdemu takie rozwiazanie przypadnie do gustu.

Odnośnik do komentarza

Jakbym miał 16 lat to pewnie byłoby to dla mnie 10/10. Jednak dziś od filmu wymagam trochę więcej niż konkretnego A/V. Brak fabuły i logiki (i tak, wiem, że to film o kosmitach ale jakieś zasady i sens powinny obowiązywać), gra aktorska strasznie drewniana (Crow nawet nie musiał się starać by się wybić na tle nonameowych aktorów) i podzielenie filmu na dwie części (fabularna i sieczkowa) sprawiły, że ogólnie wrażenia po seansie były takie jak po 2gich transformersach. Dla kogoś kto nie zna kanonu i backgroundu film jest zbyt chaotyczny i często nie wiadomo co, kto z kim i dlaczego. Dobry teledysk. Przy wyłączonym mózgu można obejrzeć. Brakowało chyba trochę humoru. Ogólnie dla mnie byłoby lepiej żeby zrobili z tego 3 filmy. Jeden o Kryptonie, drugi o młodym Kal-El i trzeci z maksymalną sieką i epickim zakończeniem. 

Edytowane przez Kalinho_PL
Odnośnik do komentarza

@Suteq

 

IMO, warto. Po prostu Snyder nie (pipi)ił się po raz kolejny z filmem o orginach Supermana. To przeszkadza sporej ilości osób (sam nie wiem dlaczego). MoS jest filmem z rozmachem i wielką dawką momentów emocjonalnych (scena z drugiego trailera "The worlds is too big, mom" sprawiła że łezka mi poszła). Nie unika problemów z tempem prowadzenia akcji (chociaż jak dla mnie końcowa walka z Zodem robiła największe wrażenie) jak i słaba fabuła.

 

Ode mnie mocne 7/10, jako fan Supermana.

Edytowane przez Kalel
Odnośnik do komentarza

Bylem wczoraj i jestem zadowolony.

 

Od zawsze bylem fanem Supera wiec moze mniej potrzebowalem zeby byc happy.

 

Ciekawa rzecz napisal Kali.Wczoraj zaraz po seansie wsiadajac z malzonka do auta stwierdzilem, ze poczatek byl tak fajny ze mozna bylo zrobic z niego osobny film o Kryptonie.

 

Kalel koncowa walka super, ale sam nie wiem czemu bardziej podobala mi sie ta sieczka 2vs1 na ulicach jakiejs miesciny.

Odnośnik do komentarza

O boże, co za chu.jowy film :confused:. Zamiast Man of Steel, tytuł powinien brzmieć Lois Lane i amerykańska armia ratują świat - tyle tam było Supermena.

 

Aż serio nie wiem co napisać, ochłonę i może wypiszę, co mi się nie podobało.

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

-słabiutki scenariusz

-Superman nie ma kompletnie osobowości. Jest jak manekin.

-film jest za chaotyczny. W jednej chwili dowiadujemy się o genezie Supermana, 3 minuty potem oglądamy młodość Clarka, a 2 minuty potem ziemia jest niszczona przez kosmitów

-jako że Superman w tym filmie jest tak słabo nakreślony, to musieli posilić się sztampowym i przemaglowanym do bólu schemacie - Superman czasami tam w coś pier.dolnie, żeby się działo, a tymczasem w centrum uwagi ciągle jest amerykańska armia i Lois Lane

Odnośnik do komentarza

@up

 

-A jak nakreślić Supermana ? To postać która od lat istnieje w zbiorowej świadomości w dokładnie ten sam niezmienny sposób. Też miałem ten sam problem przez cały film, że Superman wymaga więcej wytłumaczenia dlaczego on jest "super", jednak scena na samym końcu

 

gdy Clark jest razem z Marthą na cmentarzu i wspominają dzieciństwo Clarka i tę jego zabawę z psem w "superbohatera".

 

uświadomiła mi że "przecież to jest Superman, nieważne co się stanie on zawsze pozostanie dobry bo pokazuje to co w ludziach najlepsze".

 

-To prawda, największą bolączką tego filmu są problemy z tempem. Przez pierwsze 15 minut ciągle się coś dzieje, aby potem fabuła tak zwolniła że aż zdziwiłem się że minęła godzina a nie 30 minut.

 

-True, Cavill mi średnio pasuje jako Superman.

 

-Scenariusz ma swoje problemy (vide tempo) i cholernie się różni od swojej pierwotnej wersji. Ma swoje wady, jednak strona audio-wizualna i gra aktorska jest na takim poziomie że błędy scenariusza można olać. Ten film, przed wszystkim, miał dać fanom "esa" tego czego nie dawały Superman Returns tj. akcja. I z tego zadania wywiązuje się świetnie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...