kto się przejmuje zdaniem insa, przecież dla niego każda gra jest zyebana

nie każda, praktycznie wszystkie exy xboxa są osom. exy na ps3 to co najwyżej niezła gra. batman arkham city chuyowe. shadow of the colossus też chuyowe, może jak by zagrał wcześniej na ps2, a nie na tej zyebanej pod każdym względem peesczy (którą trzyma w zasadzie tak dla jaj, no bo chyba nie dla gier) to była by to lepsza gra. czekam na opinię na temat okami. 

do grona słabych tytułów dodaj ACIII i MP3 przy czym nowy Max to podobno jedna z najgorszych gier generacji XD aha no i GTA żenada.

No bo AC3 to słaba gra(zawód roku 2012),więc co w tym dziwnego?

Edytowane 9 lutego 201312 l przez Lionel

nie wiem nie grałem, w każdym razie gdybym posiłkował się zdaniem insa to nie zagrałbym w żadną grę z 2012.

600zł jeśli już.

 

Jeśli nazywanie modelu walki z GoW3 średnim, a Rico z KZ2 debilem to hejting to spoko sonoklapku.

 

Nadal uważam to za "za(pipi)isty" interes. Hejting za 600 zł no żal.

Niestety często tak jest ze dane serie gier sie przejadają o ile przy AC & AC2 bawilem sie całkiem dobrze to reszty znieść nie mogłem, grając myślałem że sie porzygam co do god of war 1 i 2 spoko, wersje na psp tez ok, natomiast gow 3 nie byłem w stanie grać ale po prostu nie przepadam za takim typem gier

 

Ja tam nie mogę sie doczekać nowych konsol i tego co pokaże R*

Dla ciebie hejting, a dla nie sonoklapa normalne wytykanie wad. Bo chyba nie chcesz powiedzieć że KZ2 ma dobre sterowanie a Rico jest spoko?

Chce powiedzieć, że mi się nudzi i Ciebie prowokuje MaZZ Rico to idiota, a sterowanie to już jednak kwestia gustu. Jak się przyzwyczaisz do niego to multi w KZ2 potrafi dać masę radochy i satysfakcji, choć strzelanie za pomoc przymierzania to jakiś żart. Tylko strzelanie z biodra wchodzi w grę. A że Ty już ograny w Halo od kilku lat, to oczywiste jest, że sterowanie w KZ2 nie jest dla Ciebie dobre. Nie ma szans być dobrym

No rozegralem 5 meczy chyba i KDr ponad 2.5. Ten skill z Halo.

A z czym to jest związane? xD

Jestem jedną z nielicznych osób, które do tego mitycznego laga przyzwyczaiły się chyba po 15 minutach.

 

BTW. ile serwerów zwykle jest postawionych Mazzeo w K2? Pamiętam, że sporo grałem tak miesiąc, dwa przed K3 i jak dobrze poszło to było z 5 wieczorami XD. Już wtedy gra była raczej martwa, chociaż niezasłużenie.

Grałem w godzinach popołudniowycyh, w Europie był jeden server i to nie zapełniony.

Zamiast kupić jakieś dobre exy na ps3 to kupiłeś gów,no

 

Jedyną zaletą Killzone 2 jest uniwersum.

Mi się Killzone 2 podobał (a za fpsami nie przepadamm), a do sterowania, które było genialne wg mnie, przyzwyczaiłem się chwilę po chwyceniu pada Szkoda, że w K3 to zmienili (jak i z(pipi)ali multi).

mi znowu singiel killzone2 średnio się podobał, za to multi było przegenialne. W trójce bardzo podobał mi się singiel(baa uważam go za jeden z najlepszych w wszystkich fpsach wojennych tej generacji), za to multi jest całkowicie zrypane i nadaje się tylko do TDM raz na jakiś czas.

 

Jak widać co osoba to inna opinia

Edytowane 10 lutego 201312 l przez Ficuś

Mi Killzone 2 również podpasował ( bo i jedynka mi się podobała), ale sterowanie (nie chodzi mi o lag postaci) było cięzkie do ogarniecia po przesiadce z xboxa (strzelanie pod r1) i trzeba było chyba z 3 przyciski trzymać, żeby wychylić się zza osłony i strzelać z przycelowania i to było kurde dziwne.

Singiel w Killzone 2 jest tragicznie słaby i mówię to jako osoba, która napalona na tę grę kupiła dla niej PS3. Gorszą kampanię mają chyba tylko ostatnie Medale. Killzone 3 pod tym względem był dużo lepszy.

 

Szkoda, że w GG nikt nie wpadł na to jak przedstawić historię w serii, bo gramy de facto tymi złymi, a gry sugerują nam zupełnie co innego. Mogli fajnie przedstawić różne odcienie szarości tego konfliktu, najlepiej by pasowało gdybyśmy grali na zmianę po obu stronach i oddzielne ścieżki prezentowały punkt widzenia danej frakcji.

Edytowane 10 lutego 201312 l przez DonSterydo

Singiel w Killzone 2 jest tragicznie słaby i mówię to jako osoba, która napalona na tę grę kupiła dla niej PS3. Gorszą kampanię mają chyba tylko ostatnie Medale. Killzone 3 pod tym względem był dużo lepszy.

U mnie znów odwrotnie, podobało mi się, że jesteśmy zwykłym pionkiem od którego wymaga się wykonania zadań, a nie robienia z niego jakiegoś bohatera tłumu jak to jest w KZ3, miałem nadzieję, że w KZ3 Narvilla jeszcze bardziej "rozbudują" ale zrobili coś zupełnie odwrotnego. Jedyna rzecz jaka ratuje KZ3 to design miejscówek. Który o dziwo jest najlepszy w multi XD

I pomyśleć, że złożyłem pre-order na to ścierwo. Po dzisiaj żałuję tej decyzji, najgorszy zakup zaraz obok FFXII, choć tamto drugie kupiłem już w Platynowej kolekcji więc mniej kasy się zmarnowało...

ciekaw jestem tego Mercenary na Vitę bo tam zlecenie dostawać będziemy od obu stron konfliktu więc może wreszcie GG raczy zaprezentować graczom tragizm Helgastów, który dotychczas można było jedynie poznać czytając historię tego uniwersum z stronki www.

ciekaw jestem tego Mercenary na Vitę bo tam zlecenie dostawać będziemy od obu stron konfliktu więc może wreszcie GG raczy zaprezentować graczom tragizm Helgastów, który dotychczas można było jedynie poznać czytając historię tego uniwersum z stronki www.

Ja bym się tam nie napalał zbytnio i nie oczekiwał od tej gierki jakichś fabularnych Himalajów.

 

@Don: co do ukazania fabuły to racja. Z założenia to właśnie ISA jest tymi złymi, ale matoły z GG chyba sami nie wiedzą założeń swojego uniwersum. A szkoda, bo potencjał ma ono ogromne tylko trzeba umieć to wykorzystać. Ze wszystkich gier KZ najlepiej wypada fabularnie pierwsza odsłona. Szkoda, że nie trzymali się jej formy przy produkcji kolejnych części. Zwłaszcza brak możliwości wyboru postaci jaką chcemy grać brakuje, no i gdzie Luger i Hakha.

Edytowane 10 lutego 201312 l przez Paliodor

Killzone 2 w singlu robił jedynie grafą bo tak to ogólnie był taki se, co do MP to już inna bajka imo najlepsze MP na PS3 w jakie grałem spędziłem tam masę godzin udało mi się dotrwać do odblokowania snajperki no a potem to już raz na jakiś czas się grało. Pojawiło się jakieś tam Call of Duty i czar prysł, ale tak to granie dawało masę radochy a KZ3 to dla mnie totalny fail po dwójce.

himalajów nie oczekuje ale życzyłbym by wkońcu pokazali ISA z trochę ciemnej strony bo Helgaści stali się tymi kim są tylko i wyłącznie przez pazerność ISA

Dla Killzone 2 kupilem PS3 i w ogole nie zalowalem. Ciezar postaci to dla mnie zaleta, singiel byl dobry i podobalo mi sie, ze bylismy zwyklym zolnierzem.

 

I prawda - swietne multi za czasow swojej swietnosci. Lipa, ze prawie juz umarlo.

Dla mnie najlepszą częścią Killzone była pierwsza. Każda kolejna część była dużo gorsza, nudna i sprawiała wrażenie jedynie benhmarku możliwości graficznych ps3. I tak wyszło to średnio gdyż moim zdaniem grafika w killzone wygląda dobrze tylko na małych gifach lub na statycznych obrazkach. Na dużym TV wszystko się rozmywa, po prosty przesadzili z blurem i zje.banymi filtrami graficznymi.