Jump to content

Looper- Pętla czasu


Guest

Recommended Posts

Posted

looper_poster1.jpg

Jako, że są tutaj tematy o przyszłych gównianych filmach i filmach, które miały być dobre, a okazały się gówniane, to dla odmiany otwieram temat o filmie, który w zamyśle jak i w efekcie jest dobry.

W kategorii SF Looper rozwala na łopatki popłuczyny po Obcym, wdeptuje go w ziemię i gasi peta na czole. W kategorii FILM Obcy na poziomie zycia płodowego jest martwy przy Looperku.

Levitt jest FANTASTYCZNY, ale każdy kto choć w 1/10 staje się Brucem, taki musi być. Sam Bruce też ma swój udział w tym zwycięstwie kina nad gównem. Proszę wpisywać dlaczego uważacie, że mam 100% racji.

Posted

Podróże są tutaj pretekstem, nie główną osią , znawcy i fascynaci tego mnie nie interesującego wątku mogą kręcić nosami, ale z tego co zauważyłem, nie było i nie będzie takiego filmu gdzie by kręcić nie mogli. Tutaj pod tym względem, wydaje się być ok.

 

No i chciałbym zaspoilerować wszystkim, że Levitt wygląda inaczej niż zwykle, bo ma nałożoną charakteryzację

 

Kolejny plus przemawiający za tym filmem jest taki, że na filmłepie ma niższą średnią niż Transformers 2 i 3.

Posted

(pipi)a jak pomyślę, że w Zakopcu czy Nowym Targu to premierę będzie miało za prawie 3 tygodnie to mnie szlag trafia i krew zalewa.

Tymardziej, że podróże w czasie to mój absolutnie ukochany temat w kulturze współczesnej i tymbardziej, że cały prawie internet ejakuluje nad Looperem.

 

Chyba się w(pipi)ię i pojadę na seans do Krakau.

Posted

Czy chcesz powiedzieć, że ktoś w holyłódzie udźwignął śliski temat podróży w czasie ?

 

podobno przy tym aspekcie johnson współpracował z twórcą "primera" więc myślę, że będzie ok.

Posted

Jak zwykle polecam recenzje najlepszych ludzi w internecie.

 

 

Na film pewnie sie wybiore jutro albo we srode. Mysle, ze sie nie zawiode.

Posted (edited)

Nie ma nic bardziej żałosnego niż chodzenie do kina, żeby obejrzeć film :(.

Edited by ogqozo
  • Upvote 1
Posted

Nie ma nic bardziej żałosnego, niż osoba idąca sama do kina. Już wolę oglądnąć na necie

Nie śmiej nazywać się miłośnikiem kina. Jeśli czekam na jakiś film z wywieszonym jęzorem, a w dniu premiery nawet mój pies odmówiłby mi towarzystwa poszedłbym sam.

 

Dawno nie widziałeś czegoś tak dobrego, jak ten film. Świetnie wykreowany świat, pomysłowość scen, odwaga, kameralność, gra aktorstwa, no coś wspaniałego i chyba najlepszy film w tym roku.

Posted (edited)

wszystkim zachwyconym looperem gorąco polecam wcześniejsze dokonania reżysera. dwa doskonałe pełne metraże + kilka udanych przygód z telewizją (w tym odcinek breaking bad zatytułowany "the fly").

Edited by tk___tk
Posted (edited)

Lewitt bardziej Willisowaty niż sam Willis, ponadto świetnie wypadł dzieciak grający Cida, nie mogę sobie przypomnieć żadnej kreacji dziecięcej, która dorównałaby Pierce'owi Gagnonowi. Gdyby film nie zamieniał się od połowy w "Znaki" z Gibsonem, ocena byłaby wyższa, a tak tylko 7.5/10. Lepsze od Skyfall.

Edited by Mordechay
Posted

Levitt niszczy cyce. Nie wiem czy to kwestia charakteryzacji (Oscar jakiś czy coś, bo to jest techniczne mistrzostwo świata), ale naprawdę mało kiedy widać tam Levitta, a nie Bruce'a kilkadziesiąt lat młodszego. A najlepsze, że Bruce kilkadziesiąt lat temu nie wygladał jak Levitt w tym filmie, tak że...

tumblr_matfu5zGcL1rvl4doo1_500.jpg

Posted

Swietna, mocna historia w ktorej podroze w czasie to tylko pretekst do opowiedzenia historii o ludziach, a nie w druga strone dzieki bogu. Nie wiadomo jak ten scenariusz trzyma sie kupy z tyloma "zapozyczeniami", ale jakims cudem daje rade, plothole'i nie licze chociaz troche by sie znalazlo. No, ale jak mowi stary Joe - to nie wazne. Dobra rezyseria. CGI czasami troche klulo w oczy, a zdjecia moglyby byc lepsze, ale nie bede sie pastwic.

 

Lepiej od Skyfall jak dla mnie.

Posted (edited)

zaraz zaraz, czy to znaczy, że ten film jest taki fajny jak na przykład incepcja ?

Właściwie to tak. Tak mi siadł ten film, że dostał dychę na filmwebie (podczas gdy Incepcja 9/10 - punkt odjęty głównie za chaotyczną akcję w śniegu z tymi wszystkimi narciarzami, linami, skuterami, karabinami, lawinami, itd.wbefjqbf).

 

Mam pytanko. Wiem, że film stara się odsunąć na dalszy plan podróże w czasie i implikacje z nich wynikające (rozmowa w barze o tym świadczy), ale naszła mnie pewna myśl, która nie daje mi spokoju. Nie jest to spoiler, bo odnosi się do głównych założeń filmu. Skąd Abe, a dalej Looperzy, wiedzieli kiedy się wstawić na dane miejsce? Kto komu dawał cynk? Abe przenosząc się w czasie nie mógł dostać wszystkich namiarów, bo przecież tamci z przyszłości jeszcze nawet nie zabili tych niewygodnych. Czy może chodzi o to, że Abe starzejąc się o 30 lat przekazał swoim przełożonym czas i miejsce, kiedy mają wysyłać ludzi i całość opiera się na pętli?

 

Albo po prostu mamy przyjąć, że mafia miała swoje sposoby na porozumiewanie się z Abem w przeszłości. Właściwie to chyba najlepsze rozwiązanie. Przecież oni mieli wehikuły czasu, więc co stałoby na przeszkodzie, żeby wysłać mu kartkę z odpowiednimi informacjami. Damn.

Edited by Wojtq
  • Downvote 1
Posted

Na bank sie kontaktuja. Stary Joe jak zaczela sie spruta to mowil, ze gang pewnie juz wie i cos tam. Wiedza bo wtedy loop z Rainmenem byl zamkniety - czyli w przyszlosci wszystko potoczylo sie mniej-wiecej tak jak dla starego Joego. Dopiero ostatnia akcja mlodego sprawila, ze loop zostal przerwany wiec przyszlosc sie zmienila.

 

Chyba.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...