Skocz do zawartości

Wiedźmin 3: Dziki Gon


Rekomendowane odpowiedzi

ja na razie zatrzymalem sie w oxenfurcie (podazam sladem graczy w gwinta wg questu tej karcianki), glejt zdobylem sposobem opisanym przez kolesia88, tylko rozbudowalem aksji i kosztowalo to 50koron

 

watku glownego w valen za wyjatkiem pierwszej misji glownej w tym rejonie jeszcze nie ruszylem, mysle nawet by wrocic do bialego sadu by tam porobic wszystko, tym bardziej ze w valen w niektorych rejonach mapki przy zlej pogodzie(burza, deszcz) klatki troche leca w dol wiec moze po prostu poczekam do patcha

 

ta gra jest fenomenalna, smiem twierdzic, ze gramy w przyszla legende rpg

Odnośnik do komentarza

Ja mam pytanko jeśli chodzi o odnawianie sie zdrowia przeciwników. Jak sobie z tym radzić ? Najpierw raz trafiłem na grupke Ghuli na poziomie chyba 9, kilku ubiłem a jeden nagle coś zrobił że mu sie życie zaczeło odnawiać  bardzo szybko, tyle co go zabijałem natychmiast sie leczył... Chwile z nim powalczyłem aż wkońcu uznałem że to bez sensu i olałem typa... No a teraz jestem w Quescie z Wilkołakiem. No go by wypadało utłuc by quest zaliczyć ale w połowie zdrowia robi to samo - nagle odnawia sobie stopniowo życie. I nie wiem jak sobie z nim poradzić :/ Mam wypite 3 różne eliksiry, podczas walki jem jedzenie ale on szybciej się uzdrawia niż ja mu odbieram hp ! No i to uzdrawianie to jakiś dłuższy efekt bo nawet jak się cały uzdrowi to i tak ma tą włączone i nie ma szans go utłuc chyba :/ Wie ktoś jak sobie radzić z takimi przeciwnikami ?

Edytowane przez Aresgracz
Odnośnik do komentarza

Hum dostaniesz od banona między innymi ale jest dużo zadań gdzie go dostaniesz.

W queście dla barona zatrzymałem się na

szukaniu jego żony, córkę w oxenfurcie już znalazłem. Obecnie nie widzę już kolejnego miejsca w które można się udać, mapa też nie pokazuje miejsca gdzie można ten wątek dalej robić- tak jakby w dwójce, gdzie trzeba było czekać na rozwój wydarzeń, by móc kontynuować. Dobrze to rozumiem?

Odnośnik do komentarza

 

Jak juz myslalem, ze ogarnalem gwinta to pierwszy koles na zamku u cesarza mnie rozwalil chyba z 6 razy. Ale z czyj do ludzi jak ja mam 2 karty reszta losowa i slabe a ok kilka 10, jakies pozogi za(pipi)ane itp.

 

Da sie gdzies kupowac karty do gwinta czy tylko mozna je wygrac?

No dlatego trzeba oprócz kart mieć troche intelektu. Jak ten cienias cie rozwalił moze po prostu daruj sobie gwinta taka rada :)

Popis intelektu to Ty dales juz w innym dziale :) Zawin sie w przescieradlo i nie smiec tutaj.

Odnośnik do komentarza

 

Hum dostaniesz od banona między innymi ale jest dużo zadań gdzie go dostaniesz.

W queście dla barona zatrzymałem się na

szukaniu jego żony, córkę w oxenfurcie już znalazłem. Obecnie nie widzę już kolejnego miejsca w które można się udać, mapa też nie pokazuje miejsca gdzie można ten wątek dalej robić- tak jakby w dwójce, gdzie trzeba było czekać na rozwój wydarzeń, by móc kontynuować. Dobrze to rozumiem?

 

 

 

teraz zrob quest wiedzmy czy jakos tak

 

Odnośnik do komentarza

Tak też myślałem Kermit, dzięki za rady chłopaki.

Teraz to muszę najpierw kilka z tych pierdyliardu znaków zapytania odwiedzić i porobić poboczne zadania, które już przegoniłem levelem - mam 9ty, a znajdą się jakieś zadania np na 6-8 u mnie w logu.

 

Znalazłem wczoraj na internetach, ze czerwone mutageny, których tak szukam lecą z wilkołaków i nekkerów wojowników.

 

 

CO ZA GRA... :banderas::fsg:

 

Edytowane przez Hum
Odnośnik do komentarza

 

 

Jak juz myslalem, ze ogarnalem gwinta to pierwszy koles na zamku u cesarza mnie rozwalil chyba z 6 razy. Ale z czyj do ludzi jak ja mam 2 karty reszta losowa i slabe a ok kilka 10, jakies pozogi za(pipi)ane itp.

 

Da sie gdzies kupowac karty do gwinta czy tylko mozna je wygrac?

No dlatego trzeba oprócz kart mieć troche intelektu. Jak ten cienias cie rozwalił moze po prostu daruj sobie gwinta taka rada :)

Popis intelektu to Ty dales juz w innym dziale :) Zawin sie w przescieradlo i nie smiec tutaj.

 

 

No ale jesli jestes na to za głupi to po co masz sie tym denerwować, to tylko kolezenska rada. I nie pyskuj randomie z 300 postami.

  • Minusik 3
Odnośnik do komentarza

do lepszych kart trzeba wypelniac questa glownego gwinta i podrozowac po swiecie w poszukiwaniu wskazanych graczy - za pokonanie ich dostajemy fajne karty + informacje gdzie znowu jest jakis fajny gracz

 

do tego czasem niektorzy kupcy (szczegolnie w barach) maja karty na sprzedaz ale z tego co widze w sumie oplaca sie tam kupowac tylko karty specjalne, a nie jednostki

 

jeszcze ponoc sa turnieje tej gr jak ktos tu pisal ale tam jeszcze nie doszedlem

Odnośnik do komentarza

No tak ficuś ale on nie potrafi pokona cpierwszego lepszego gamonia więc jak wyobrazasz sobie jego podrózowanie i wygrywanie z graczami :(

Jaki z Ciebie duren to po prostu rece opadaja naprawde :( raczej nie da sie pokonac kogos kto ma karty 10tki i jakies pozogi a ja 1,2,3. Niezaleznie od taktyki. Ale juz sobie porobilem. Ojjj i co boli Cie, ze mam 300 postow? (pipi)a durniu lesny, chyba ciezkie dziecinstwo musiales miec albo i masz bo wali od Ciebie gimba na mile. Wlep glowke w telewizor i juz nie udzielaj "rad" wiecej bo jeszcze Ci czaszka eksploduje. Pozdrawiam przescieradlo.

Ja mam pytanko jeśli chodzi o odnawianie sie zdrowia przeciwników. Jak sobie z tym radzić ? Najpierw raz trafiłem na grupke Ghuli na poziomie chyba 9, kilku ubiłem a jeden nagle coś zrobił że mu sie życie zaczeło odnawiać bardzo szybko, tyle co go zabijałem natychmiast sie leczył... Chwile z nim powalczyłem aż wkońcu uznałem że to bez sensu i olałem typa... No a teraz jestem w Quescie z Wilkołakiem. No go by wypadało utłuc by quest zaliczyć ale w połowie zdrowia robi to samo - nagle odnawia sobie stopniowo życie. I nie wiem jak sobie z nim poradzić :/ Mam wypite 3 różne eliksiry, podczas walki jem jedzenie ale on szybciej się uzdrawia niż ja mu odbieram hp ! No i to uzdrawianie to jakiś dłuższy efekt bo nawet jak się cały uzdrowi to i tak ma tą włączone i nie ma szans go utłuc chyba :/ Wie ktoś jak sobie radzić z takimi przeciwnikami ?

Wilkolaka niestety musisz walic na 2-3 ciosy, do tego igni, odskok i znow. Nie zdazy sie zregenerowac. Tak go wlasnie pokonalem wczoraj. Najlepiej przeskakuj tak zeby go w plery napierdalac to szybko zdechnie.

Odnośnik do komentarza

ja miałem epicką walkę w jednym z pobocznych questów

 

 

Leśnica - nie dość że twarda sucz i trzeba stosować taktyki to jeszcze w całe zamieszanie wpadła banda rozbójników 10 lvl. Ona na nich ja za nimi, ona spowrotem na mnie, wtedy bandziory atakowały też mnie - później znów uciekali przed Leśnicą, ilość losowych akcji pomieszana z nieliniowym AI i questami czasam powoduje orgazm dla ludzi którzy ogarniają jak skomplikowany system świata stworzyli redzi.

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Też wczoraj ją tłukłem... Doszło do tego, że wszystko co tylko miałem w plecaku - zeżarłem w trakcie walki, został mi tylko alkohol, który hp nie odnawiał, za to ostro zblurował mi ekran. :facepalmz:

Ostatecznie doszło do tego, że zostało mi i jej życia na jeden strzał. Wygrałem.  :sir:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...