Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

Gra dziala plynniej niz SotC, a tam o spadkach fps dowiedzialem sie z forum wiele lat po ukobczeniu tego cuda.

  • Odpowiedzi 1,3 tys.
  • Wyświetleń 164,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Ty też wyszedłeś praktycznie z okolic dupy i masz prawo bytu, więc może to nie takie złe źródło?

  • Fanek ikona wspolczesnego gracza.

  • Czym tak ludzie sie jaraja ? Gra wyglada bardzo przecietnie, na poczatku myslalem ze to jest jakas indyk. No jak was jara bieganie jakims dzieciakiem i stworem czy huk wie czym, jak dadza w przyszlos

Opublikowano

No dobra ale mamy jak by nie było 2016, co nie?

Opublikowano

Kiedyś jak się grało w gry to człowiek w ogóle miał małe albo zerowe pojęcie o jakiś tam framerate w grach, liczyła się zabawa i frajda w każdych grach, Frimrejty to dopiero zaczęło od PS3 i plucie jadem na wszystko, co poniżej 30 fps to kiła i mogiła.

Opublikowano

kto ma prosiak ten w 1080p zazna niemal rock solid 30, a to jest już serio osiągnięcie ich studia xD

Opublikowano

Na Pro w 1080p działa ponoć płynnie w 30 klatkach. Trochę cisnienia na grę nabrałem ale aktualnie się jeszcze wstrzymuje z zakupem. Za 150 zł jak bedzie, to wtedy się zdecyduje.

Opublikowano

No dobra ale mamy jak by nie było 2016, co nie?

dlatego mam prosiaka i bede grac jak Kaz przykazał
Opublikowano

No dobra ale mamy jak by nie było 2016, co nie?

Japońscy developerzy jak widać uważają inaczej. :reggie: 

Opublikowano

teraz jest przynajmniej odpowiedź dlaczego tak się z tym siłowali na PS3 ;) technicznie są przegrywami, oby nadrobili magią :*

 

Ale to nie była żadna tajemnica. Nawet Shuhei Yoshida podczas pierwszej prezentacji TLG na PS4 powiedział iż w rzeczywistości gra nigdy nie chodziła na PS3. Wszystko działało na mocarnych PieCach ponieważ na PS3 nie mogli osiągnąć nawet 10 fpsów. 

 

@Kyo 

To co gry śmigające w 25-30 fpsach to teraz mamy wszyscy skazywać na porażkę bo jest rok 2016? To właśnie przez takie typowo pececiarskie pierdu pierdu ludzie zamiast cieszyć się z gry jęczą na temat czegoś czego praktycznie nie zauważają albo w rzeczywistości nawet im to nie przeszkadza ale skoro takie Digital Foundry piętnuje nawet spadek 1/2 klatek jako "jeszcze w miarę płynne wrażenia z grania" przy tytułach śmigających w 60fpsach to nie wiem czy się śmiać z buraków brandzlujących się przy cyferkach czy płakać że ludzkość po prostu sięga dna i wszystko im nie pasuje nawet jak nie mają zielonego pojęcia o co się burzą. 

Edytowane przez chrno-x

Opublikowano

Nie no trzeba przyznać, że jednak beka trochę jest. Gra może być majstersztykiem artystycznym ale z takiego pokazu "optymalizacji" nie usprawiedliwia ich nic.

Edytowane przez Papaj

Opublikowano

Swoją drogą grafika niby taka archaiczna i ogólnie to ja nie wiem w czym oni mieli problem, żeby tak dobrze zoptymalizować grę? Mało to gier, które wyrwały z kapci odnośnie grafiki jak Uncharted, a i przy okazji framerate trzyma poziom? Trochę beka wnusiu ale takie japońce to ich mekka developingu swego czasu i coś nie zatrybiło teraz.

Edytowane przez Faka

Opublikowano

po prostu team ico nigdy nie umiało w technikalia. gameplayowo broni dziś ich tylko nie kasulowy game design, oraz dobry pacing i level design

Opublikowano

Dark souls tez jest technicznym bublem, a niejeden sie tu zagrywał, nie bede nickami rzucac.

Edytowane przez Shen

Opublikowano

no ale to był miejscami bubel wybitny (dropy do 5-10 fps nie tylko w Blightown na obu past genach). tu jest dużo lepiej, także na tle sotc 

Opublikowano

Tylko, że seria Dark Souls robiła progres z części na cześć. Na PC optymalizacja jest mistrzowska biorąc pod uwagę, jak gra działał na starszych maszynkach. Ekipa Uedy stoi pod tym względem w miejscu. No ale mniejsza z tym.

Opublikowano

Na Pro w 1080p działa ponoć płynnie w 30 klatkach. Trochę cisnienia na grę nabrałem ale aktualnie się jeszcze wstrzymuje z zakupem. Za 150 zł jak bedzie, to wtedy się zdecyduje.

Tak olej dobrą grę (z recek wynika że dawno czegoś takiego nie dostaliśmy), bo gra gubi klatki.

 

pierwszy Tomb Raider, Sotc, GTAIV, Demon Souls ehhhh dobrze że tam mamy stałą ramkę...

Edytowane przez balon

Opublikowano

ja przy dropach do 15 fps, po wjechaniu w przechodniów w GTA IV miałem krwawienie oczu. przez to olałem konsolowe DS1 na rzecz pc, ale tam było serio kiepsko. W TLG tak źle nie jest. 

 

acha i proszę wykreślić Demon's Souls z tej listy

- jak nie grałem w kooperacji,

- nie używałem niektórych czarów podczas walk z bossami,

- za szybko nie wybiegałem na powierzchnię w II świecie,

to miały spoko dropy  :sleep:

Opublikowano

 

Fumito Ueda wziął to co najlepsze z dwóch poprzednich gier i na bazie tego stworzył The Last Guardian. Grę jeszcze ciekawszą pod względem narracyjnym i emocjonalnym niż poprzednie. Jeszcze dłuższą i bardziej złożoną, a do tego przemyślaną. Tak jak w Metal Gear Solid V jak na dłoni widać, że czegoś w nim brakuje, tak tutaj po zobaczeniu napisów końcowych odnosi się wrażenie obcowania z dopracowanym od A do Z, kompletnym dziełem.

polygamia

 

 

The Last Guardian to gra jedyna w swoim rodzaju i trudno porównać ją do czegokolwiek, może poza Ico z PlayStation 2. Czuć tu rękę deweloperów, którzy dostarczyli już niepowtarzalnych i wyjątkowych wrażeń. Fantastyczna przygoda skutecznie wciąga do tajemniczego świata i robi wielkie wrażenie, nawet jeżeli czasami rzuca wyzwanie naszej cierpliwości.

eurogamer.pl

 

 

Wybitnie dopracowane poziomy, ciekawe łamigłówki, unikatowy motyw przewodni, trzon w postaci budowania relacji z Trico i bądź co bądź intrygująca historia, finalnie zmuszająca do refleksji nad tym, co przeżyliśmy. Nawet z kulejącą kamerą i grafiką, poleciłbym ten tytuł każdemu, kto gry traktuje nie jako produkt, a jako doświadczenie. Bo The Last Guardian to jedno z tych doświadczeń, których prędko nie zapomnimy.

gamezilla

 

 

O tytułach takich jak The Last Guardian zwykło się mówić, że dziś takich gier już się nie robi. Fumito Ueda najwyraźniej tym się w ogóle nie przejął i wyreżyserował świetną, chwytającą za serce opowieść. Cieszę się, że mogłem w nią zagrać i jednocześnie już Wam zazdroszczę, że lada moment sami poznacie tę historię po raz pierwszy. Warto.

gram.pl

 

 

Trochę się męczyłem, ale sam już nie wiem, czy przez problemy z kamerą, czy może przez to, że tak często widok przesłaniały mi łzy. To przepiękna opowieść i doznanie, jakiego nie zaoferował jeszcze żaden inny autor gier. Mówiąc krótko, The Last Guardian to ten moment, w którym sztuka zderza się z technologią, a emocjonalność z chłodną kalkulacją. To ten moment, kiedy emocjonalność odnosi sukces.

gry-online

 

Ueda znów to zrobił, gra którą się przeżywa, a nie tylko gra. Teraz wytrzymać do środy :banderas:

Edytowane przez YETI

Opublikowano

No to mnie zaskoczyli recenzenci. Sądziłem, że będzie wytykanie grze archaizmow i przestarzalego designu a tutaj miła niespodzianka.

Edytowane przez Nemesis

Opublikowano

Generalnie pograłem kilkanaście godzin i zabawa jest przednia i mega wciągająca, aczkolwiek granie na zwykłym PS4 potrafi czasem doprowadzić do szału.

 

Utrata klatek, szczególnie w momentach z dużą ilością zieleni i otwartych przestrzeni potrafi być ogromna i wynosić w okolicach 20 k/s, co przy precyzyjnym skakaniu jest niel ada utrudnieniem. Sprawy nie ułatwia też fatalna momentami kamera i opóźnienia występujące na przyciskach. 

 

Czasem mam wrażenie, że to wersja PS3 emulowana w locie na PS4.

 

 

Postaram się zaraz uchwycić momenty "załamania wydajności" na zwykłym PS4.

Edytowane przez Graczdari

Opublikowano

Do technikaliow można się przyzwyczaić. Ważne aby gra wciagala bez reszty. Z tego co piszesz wynika, że tak właśnie jest.

Opublikowano

Do technikaliow można się przyzwyczaić. Ważne aby gra wciagala bez reszty. Z tego co piszesz wynika, że tak właśnie jest.

 

Jasne, że da się przywyknąć, tylko wiesz...to nie jest Uncharted gdzie lecisz, skaczesz i wszystko Ci się automatycznie nakieruje i złapie :D

 

Tutaj trzeba się ciut więcej wysilić, wyczuć moment, dobrze nakierować by złapać tego czego chcemy, a konsola nam nie pomaga w tym aspekcie. Tak więc gdy nałożą sie problemy z kamerą i klatkami, to czasem naprawdę można się zirytować bo coś stało się o sekundę później niż chcieliśmy i dlatego lecimy w dół. Tym bardziej irytujące dla platynowców, gdzie jest trofik za ukończenie gry bez zgonu :P

 

Gra generalnie prezentuje się niesamowicie pod względem designu, ale technicznie rozczarowuje w każdym aspekcie. Tekstury to matko boska, naprawdę - w pierwszym Resistance widziałem podobne ;)

 

Nie wiem czy dobrze będzie widać, ale tutaj mamy całą sekwencje gdzie 30 klatek nie ma nawet chwili, a to nie jest najgorsze miejsce w jakim byłem pod tym względem :P

 

No i czasem potrafi gra stanąć na kilka chwil i doczytać resztę poziomu (na tym filmiku jest to widoczne). Jestem osobiście zdania, że to jest kod z PS3 po małym liftingu i dlatego wydajność wygląda tak fatalnie. 

 

(zgrane z menusami, polecam przewinąć). 

Edytowane przez Graczdari

Opublikowano

Trzeba czekać na patcha do zwykłego PS4, bo technikę widać aż gołym co tu się odpierdziela. Na PS4 Pro to tam uj, że dobrze działa, bo sam tę konsolę mam to akurat mnie nie będzie dotyczyć, szkoda po prostu graczy, którzy mają zwykłego i slima i mieć skopaną optymalizację.

Edytowane przez Faka

Opublikowano

jak w premiere TLG nie dostanie  patcha dla zwyklych ps4, to to bedzie najwieksze kureztwo sony od lat, robia gre 10 lat i  jeszcze nie potrafia jej zoptymalizowac.

Jeszcze kumam ze w premiere na pro wyglada tak samo i  pro czeka na latke, ale w druga strone? jak strzal   wpysk, mam nadzieje ze te olaboga jak to kiepsko  chodzi to przesada.

Opublikowano

Ps3 byla za slaba odezwali sie mistrzowie kodu od Yoshidy. Co takie gta5 na ps3 graficznie i optymalizazyjnie zjada TLG na ps4. Lubie bzdury o poranku.

Cala reszta jestem za bedzie goty granko.

Edytowane przez Zetta

Opublikowano

Kiedyś jak się grało w gry to człowiek w ogóle miał małe albo zerowe pojęcie o jakiś tam framerate w grach, liczyła się zabawa i frajda w każdych grach, Frimrejty to dopiero zaczęło od PS3 i plucie jadem na wszystko, co poniżej 30 fps to kiła i mogiła.

 W sensie: tylko grales, w ogole nic nie czytales, a koledzy byli takimi samymi ignorantami?

Bo ja pamietam spusty nad 60fps w pierwszym tekkenie (i narzekanie na PALowskie 50).

Edytowane przez Dave Czezky

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.