Czy tylko mi się zdaje że w tle gdzieś mignął nam Asgard?

No chyba tylko Ci się zdaje.

 

Dobra zapowiedź Ragnaroka po napisach. Sam film też super, kilka zabawnych żartów, super efekty i muzyka, historia nawet trzyma się kupy, nie nudzi nawet przez 2 min i bardzo fajnie wprowadza w świat magii Marvela.

nawet ten villain daje radę.

9/10.

Dr Dziwago 8/10. Marvel spotyka Incepcję. Na pewno nie osiągnęło poziomu Iron Mana, Avenersów i Winter Soldiera, a już na pewno nie GotG. Dogoniło powiedzmy hmmm..... Ant-mana. A więc jest bardzo dobrze a i warto iść do Imaxa. Jak ktoś lubi pseudofilozoficzne, paranaukowe, mistyczne motywy to może podbić ocenę o jedno oczko. Są dwie scenki po napisach jakby co.

Heh, wczoraj po seansie wszyscy siedzą na miejscach i czekają na scenki, po pierwszej są te konkretne napisy końcowe i dziewczyna z obsługi kina krzyknęła, że potem nic nie ma, parę osób poszło, ale widzę, że większość siedzi, to myślę, że wstyd w grupie będzie mniejszy i też zostaję. Gdy się zaczęło, to usłyszałem jak ta dziewczyna krzyknęła "jest scena" i wychodząc z kina personelu już nie widziałem.

 

A film bardzo mi się podobał ze względu na klimaty okultystyczne i to, że pomijając ze cztery sceny, nie daje oznak powiązania z uniwersum, w sensie, że może być traktowany osobno. Dobór aktora do głównej roli wyśmienity, zabawy w kalejdoskop ze światem też dają radę, sztorm kolorków sugeruje lepsze wrażenia przy zastosowaniu dodatkowych substancji. Osobiście stawiam na równi ze Strażnikami, kwestia mych preferencji(fantasy=scifi/space opera>superheroes), aż mam ochotę na bluraya w steelbooku.

 

Czyli polecam.

Film przyjemny, w kwestii technicznej najbardziej imponujący efektami specjalnymi (nie licząc animacji ludzi, które były zaskakująco słabe). Można obejrzeć nie znając uniwersum. Marvelowe 8/10. Ant-man to 4/10, Thor 2 to 3/10, Hulk z Nortonem 1/10.

trochę polatali, trochę powalczyli, jakoś tak nawet składniej niż zwykle to bywa w arcydziełach marvela, można obejrzeć

 

6/10

Dr Strange świetny, dawno nie oglądałem tak za(pipi)iście kreatywnego wykorzystania CGI.

 

To może być najlepszy film w historii do oglądania po jaraniu.

Też byłem i właśnie z kina wróciłem. Nie wiem czemu może to wina bycia pod wpływem ale strasznie mnie śmieszyło jak na mówili coś do Mordo.

 

Sam film ok. Fajnie że dali dużo humorystycznych momentów i nie potraktowali wszystkiego zbyt poważnie. Dla mnie troszkę za bardzo odjechany ale miło spędziłem czas w kinie. 7/10

Doktor Strange - no okej film.

 

 

7/10

gorsze od batman vs superman ? 

Lepsze, gdyż tamten film ma u mnie 6/10.

Właśnie wróciłem z kina i świetnie się bawiłem - kolejny bardzo dobry marvelowski film, nie to co te spier.doliny od DC.

Ja wczoraj pierwszy raz oglądałem Ant-man'a na Ejcz Bi Ło i muszę przyznać, że nie spodziewałem się tak dobrego filmu. Dużo humoru, akcje jak na człowieka mrówkę bardzo na propsie. Po seansie pierwsze co zrobiłem, to sprawdziłem na necie kiedy sequel

 

Najlepszy był ten jego meksykański kumpel XD

Edytowane 3 listopada 20168 l przez DonSterydo

Doctor Strange - cieszę się że podczas dow(nene)u o Beyonce publika w moim kinie zabrzmiała raczej śmiechem zażenowania niż rechotem żywcem z amerykańskich sit-comów. Kiedy ta Marvelowa formuła się wyczerpie? Tylko walka z głównym złym jakoś taka klimatyczna 5/10

Dopóki będzie dochodowa, dopóty będą ją stosować. No i skoro wiesz czego się spodziewać i tym samym wiesz, że Ci to nie odpowiada, to po co się męczyć i oglądać?

Do pojawienia się kamieni był luzik, raz sobie Thora odpuscilem i sie (pipi) zrobilo .

jak się ludziom znudzi, to zamiast 2 scenek zaczną wstawiać 3 scenki po napisach

 

ale wtedy będzie!

Za jakieś pięćdziesiąt lat po napisach będzie drugi film.

Doktor strange

 

po reklamach nie spodziewałem się że w ogole na to pojdę, ale ze była okazja to poszliśmy.

Dla mnie to jeden  z lepszych filmów z dotychczasowej 14tki, naprawde dobrze się to oglądało, a ostatnia scena to... wystarczy ze napisze ze dołaczył do Sarumana i Dearth Vadera w byciu  cwaniakiem xD

 

bardzo fajne,  obiektywnie 6/10,  w odniesieniu do uniwersum 8/10.

Rok 2016 a ludzie nadal myślą, że są w stanie być "obiektywni" w wyrażaniu swoich opinii.

 

Żeby nie odbiegać od tematu: z nadchodzących filmów Marvela chyba najbardziej jestem ciekaw nowego Thora, za którego odpowiada jeden z ciekawszych komediowych reżyserów, Taika Waititi. Wprawdzie gość nie pisać scenariusza, ale i tak chcę zobaczyć, co taki charakterystyczny twórca może wnieść do filmu sterowanego przez wielkie korpo.

Rok 2016 a ludzie nadal myślą, że są w stanie być "obiektywni" w wyrażaniu swoich opinii.

 

Żeby nie odbiegać od tematu: z nadchodzących filmów Marvela chyba najbardziej jestem ciekaw nowego Thora, za którego odpowiada jeden z ciekawszych komediowych reżyserów, Taika Waititi. Wprawdzie gość nie pisać scenariusza, ale i tak chcę zobaczyć, co taki charakterystyczny twórca może wnieść do filmu sterowanego przez wielkie korpo.

Oby nie to samo co Josh Trank

Marvel na szczęście daje nieco więcej swobody swoim reżyserom, niż inne wielkie korpo, którego tu nie wymienię, więć można być dobrej myśli. Pierwsze informacje na temat filmu są intrygujące.