Skocz do zawartości

Console Wars 6: Kogo Bardziej Wyruchają

Featured Replies

Opublikowano

A ja czekam dalej z utesknieniem na samochodowke next genową :( dajcie mi nowego Dirta, DriveCluba, P.C.A.R.S, nowe Gran Turismo czy nowa Forze Horizon, chce nowego Test Drive Unlimited, chce gre ktora da mi tyle funu z jazdy co ring w polaczeniu z M5 w GT5, funu tyle co jazda w Live For Speed.

Przelraszam, musialem sie wyzalic ;(

  • Odpowiedzi 23,7 tys.
  • Wyświetleń 745,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Gość DonSterydo
    Gość DonSterydo

    Reklama kawałka plastiku #eksajt, heh.   EDYTA: Jaki ból 4 liter XD

  • Dobra, dość.   Dziś pojechałem do znajomka, który akurat niedawno kupił sobie mocarnego w miarę kompa. Może nie NASA ale przynajmniej moc zbliżona do next genów ( i5 3470 3.2GHz @ 3.6GHz, Radeon 785

Opublikowano

albo jakiegos nextgenowego arkejda typu Motorstorm, Split/Second!

Opublikowano

albo jakiegos nextgenowego arkejda typu Motorstorm, Split/Second!

No next genowy Motorstorm albo PGR bylby za(pipi)ist-y
Opublikowano

Było?

 

Tak przy okazji odcinania dopływu tlenu dla wyszukiwarki Bing i tabletów Surface. Jak podaje Washington Post, dwóch wpływowych udziałowców amerykańskiego giganta naciska na świeżo wybranego szefa Microsoftu, Satya Nadellę, by skupić się na przynoszącym krocie sektorze biznesowym. 
W zeszłym roku zysk netto ze sprzedaży systemu Windows wyniósł 9,5 miliarda dolarów. Mniej niż w poprzednich latach, kiedy to "Okna" zarobiły 11,6 mld $ (2012) i 12,3 mld $ (2011). Firmowe dane wskazują na słabnące zainteresowanie Windą przez konsumentów jako główną przyczynę kurczącego się dochodu. Z drugiej strony klienci biznesowi nieustannie zasilają korporacyjne konta bajońskimi kwotami. 
 
Windowsa jednak nikt o zdrowych zmysłach nie skasuje. Co innego w przypadku przynoszącej regularne straty wyszukiwarki Bing (1,3 mld dolarów w zeszłym roku) i tabletów Surface, których pierwsza generacja zostawiła po sobie 900 mln $ pod kreską w raportach księgowych. No i jest też Xbox, na którym Microsoft wprawdzie całkiem nieźle zarabia, ale nie na tyle, by zostawić go przy życiu w przypadku rozwiązania całego oddziału urządzeń.
 
W zeszłym roku zarządzający majątkiem jednego z założyciela Microsoftu, Paula Allena, Paul Ghaffari powiedział, że korporacja powinna skupić się jedynie na sektorze biznesowym i darować sobie zabawę z generującymi straty produktami dla zwykłych zjadaczy chleba. Nawet z marką Xbox. Podobnego zdania jest Mason Morfit, którego pracodawca - prywatny fundusz hedgingowy ValuAct - nabył w sierpniu zeszłego roku 0,8% akcji Microsoftu.
 
Jak widać w radzie nadzorczej nie wszystkim spodobał się wprowadzony pod koniec 2012 roku przez Steve'a Ballmera plan transformacji Microsoftu w firmę zajmującą się głównie urządzeniami i usługami. W kuluarach mówi się, że wspomniany Morfit był jedną z osób naciskających na rezygnację Ballmera.
 
Jest też druga, dużo bardziej prawdopodobna, strona medalu, która wskazuje na to, że pod wodzą Satya Nadelli wizja Ballmera nabierze tylko rozpędu. Pochodzący z Indii CEO spędził ostatnie lata na zarządzaniu wartym ponad 20 miliardów dolarów oddziałem serwerów i narzędzi, w dużej mierze odpowiadając za platformę chmurową Azure. To m.in. w niej Microsoft upatruje swoją przyszłość. Analitycy przewidują, że Nadella mimo uszu puści podszepty "gadzich języków" i zdecyduje się na kontynuowanie strategii byłego szefa korporacji, a nawet jej intensyfikacje. Wskazuje na to choćby wyrwanie samego Billa Gatesa z nudnych posiedzeń rady nadzorczej, aby swój wolny czas mógł poświęcić na konsultowanie nowych pomysłów i technologii. Dla nas najistotniejsze jest, że czuwający nad Microsoft Studios Phil Spencer określił ostatnio na Twitterze Nadellę jako długotrwałego zwolennika konsolowej części firmy.
 
Na olaniu rynku konsumenckiego przejechało się już ledwo zipiące BlackBerry, zaś Apple w przeciągu zaledwie kilku lat klienci indywidualni wywindowali na pierwsze miejsce rankingu najbardziej wartościowych marek na świecie według Forbesa. Przed Microsoftem jeszcze sporo roboty zanim zacznie doganiać kolegów z Cupertino, ale w dalszej perspektywie ciężka praca zaowocować powinna niczym innym, jak tylko sukcesem. Byle do głosu nie dopuszczać ludzi pokroju Dona Mattricka.

 

 

 

 

http://www.ppe.pl/news-26779-inwestorzy_chca__aby_nowy_szef_microsoftu_pozbyl_sie_xboksa.html

Opublikowano

Micorosoft sporo zrobił, aby Xone okazał się sporą porażką, a przez co odpowiednie osoby z rady będą miały kolejny argument o wycofanie się z rynku.

 

Ogólnie...

Opublikowano

Trzeba być bardzo naiwnym, by myśleć, że ktoś pozbędzie się marki przynoszącej kilkaset mln $ zysku rocznie.

 

Te same gadki od 2 lat.

Opublikowano

Spekulanci mają w głębokim poważaniu realną gospodarkę Don, ich obchodzi tylko zysk. Najlepiej szybki zysk. 

Opublikowano

Spekulanci mają w głębokim poważaniu realną gospodarkę Don, ich obchodzi tylko zysk. Najlepiej szybki zysk. 

 

A wzrost wartości akcji MS o 3% po premierze Xone czym jest?

Opublikowano

ibwZfA3GcGgnbb.png

 

dat zysk...

 

Niemniej Xbox od zawsze był tylko Trojanem i nie ma szans by go zabili, jest częścią planu i ekosystemu.

Opublikowano

Ale apropo Knack - serio ta gra nie jest aż tak zła, by zasługiwała na ocenę 4/10, czy 2/5. Jestem zaskoczony bo przyjemnie się w nią szpila. Proste sterowanie, poziom trudności też całkiem ok (gram na najwyższym), fabularnie wszystko trzyma się kupy. Pojęcia nie mam co tym ludziom odwaliło, żeby mu przyznawać tak niskie noty. Czasem framerate spada bardzo wyraźnie niestety, ogólnie to korytarzyk i tyle, ale z drugiej strony feeling jest podobny, jak w starych platformerach. A takie gry bardzo lubię :) Ja bawie się super, zamierzam go splatynować nawet.

 

Ta gra zasluguje na 1/10.

Musialem w to guwno grac przez 1,5 h (nie pytajcie...) i prawie zwariowalem.

Odtworcza ohydna sraka, gameplay dla dzieci z downem, zero funu.

Spluniecie w twarz ludziom ktorzy brali ps4 na premiere.

Opublikowano

ibwZfA3GcGgnbb.png

 

dat zysk...

 

Niemniej Xbox od zawsze był tylko Trojanem i nie ma szans by go zabili, jest częścią planu i ekosystemu.

 

Po pierwsze, w dziale z Xboxem są inne rzeczy, które przynoszą straty i zaniżają zyski całego oddziału, a po drugie zyski z Xbox'a zawsze będą małe na tle całego Microsoftu - to nie biznesowy karzeł jak Sony, gdzie premiera jednego sprzętu decyduje o zysku lub stracie całej firmy.

Opublikowano

Co kto lubi. Dla mnie to jakas odskocznia od tego, w co gram na co dzien. Jak ktos nie oczekuje hitu czy bóg wie czego, tylko nastawia sie pozytywnie to i gra bedzie ok.

Opublikowano

ja też mialem nadzieje na coś lepszego, w kilku momentach walka wygląda podobnie do walki w MMO , czyli gracze stoją i napieprzają w potwora który też stoi i napieprza

Opublikowano

Czyli spodziewałeś się czegoś nie nudnego?

 

Z tego filmu wynika, że potworek realne szanse na wygraną ma na 3 stadium ewolucji, gdy jest już wielkim tankiem co weźmie na klatę sto rakiet. Wolałbym żeby ewolucja szła bardziej w stronę Predatora, że się tak wyrażę.

Opublikowano

Ciekawe, czy w M$ ktoś powiąże spadek dochodów za Windowsy z fantastycznym systemem jakim jest Windows 8. I pójdą po rozum do głowy wreszcie.

Opublikowano

Ja pier.dolę - jak patrzę na te kolejne z d. pomysły, by ożywić Vitę, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Wydają I i II część GoW, zamiast czterech części lub Chains of Olympus i Ghost of Sparta. Do tego Borderlandsy 2, które są na X 360 i PS3, których zresztą nie trawię. Coś jeszcze "dużego" poza indykami zapowiedzieli?  Oni naprawdę robią wszystko, by ten sprzęt podzielił losy N-Gage. Za to jestem przekonany, że na nowe kolorki konsoli kasy nie będą żałować.

Opublikowano

 

Coś jeszcze "dużego" poza indykami zapowiedzieli?

 

trylogię Sly Cooper iksde

Opublikowano

Nawet kur.wa nie zrobią portów, które wymagają raczej małego nakładu pracy i finansów, jak XCOM, RE: Revelations, czy NFS: Rivals. Z czym do ludzi :/

Opublikowano

Ja pier.dolę - jak patrzę na te kolejne z d. pomysły, by ożywić Vitę, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Wydają I i II część GoW, zamiast czterech części lub Chains of Olympus i Ghost of Sparta. Do tego Borderlandsy 2, które są na X 360 i PS3, których zresztą nie trawię. Coś jeszcze "dużego" poza indykami zapowiedzieli?  Oni naprawdę robią wszystko, by ten sprzęt podzielił losy N-Gage. Za to jestem przekonany, że na nowe kolorki konsoli kasy nie będą żałować.

w chwili obecnej duze gry dostarcza tylko japonia - god eater2, dangaronpa, toukiden, ys celceta, demon gaze2 czy bedace w produkcji freedom wars, gravity rush2 i over my dead body2. Tam ta konsola to druga sila zaraz po 3ds i widac to po zapowiedziach. Reszta swiata ma vite w d.upie i co za tym idzie dostarcza indyki i pozne porty z innych konsol. Jak nie lubisz japonszczyzny i gardisz indykami to raczej nic juz nie przekona cie do kupna vity. Sony jak widac nic w tej sprawie zmieniac nie chce i duze gry takie jak golden abyys, tearaway, lbp vita, wipeout czy killzone mercenary to byly pierwsze i zarazem ostatnie wielkie gry aaa na ten sprzet spoza japonii

Nawet kur.wa nie zrobią portów, które wymagają raczej małego nakładu pracy i finansów, jak XCOM, RE: Revelations, czy NFS: Rivals. Z czym do ludzi :confused:

teoretyczne pole do popisu w sensownych portach maja przegenialne: nie rozumiem czemu nie zalatwiaja portow chociazby tabletowych xcom, deus ex, dragon quest viii czy san andreas - z obsluga trofeow i dwoch galek mialoby to sens

Opublikowano

Ale ja mimo wszystko nadal chcę kupić tę konsolę, tylko że niech chociaż na horyzoncie jest JEDEN (!) tytuł, dla którego warto będzie jeszcze potrzymać ten sprzęt. A tu nic, null, nada, nothing. Po ograniu tego, co jest, nie ma kompletnie żadnego bodźca, by mieć w posiadaniu tę konsolę. Ale dobra, malkontenckie pier.dolenie dotyczące Vity to nie tutaj. Wkur.wia mnie po prostu kopanie coraz głębszego grobu dla tego sprzętu. 3DS potrafi - najnowsza recka tego jRPGa w PE ostrego smaka mi narobiła.

Edytowane przez [InSaNe]

Opublikowano

bravely default kosi :) do mnie najwiekszy bodziec by miec 3ds. Mimo wszystko konsola jest dla mnie za archaiczna, a ceny gier na nia przegiete ale juz niecierpliwie czekam na nastepce 3ds. Dar Ninendo do gier przenosnych, wsparcie innych devow i bebechy i moc co najmniej takiej vity to bedzie przenosniak wszechczasow

Opublikowano

Mam tak samo z 3DS-em :)  Tak, chodziło mi o Bravery Default, zapomniałem tytułu ;) Dla mnie też zbyt archaiczny sprzęt, poza tym nie ukrywam, że muszę mieć achivy/pucharki i funkcje społecznościowe.

Edytowane przez [InSaNe]

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.