Skocz do zawartości

Person of Interest

Featured Replies

Opublikowano

Najbardziej niszczy

śmierć Greera  :facepalmz: . Ja(pipi)e to już lepiej wyglądała jego śmierć w symulacji Shaw. 

 

  • Odpowiedzi 210
  • Wyświetleń 11 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Skończyłem. Uwaga, bo mianuje się właśnie oficjalnie największym fanem PoI na forumku. Przecież mnie to w brzuchu skręca i łapy mi się trzęsą z ekscytacji przy niektórych odcinkach, bo taka jazda jes

  • Motyw maszyny jako superzaawansowanej sztucznej inteligencji w początkowych odcinkach (a tak na prawdę to przez większość pierwszego sezonu) jest tylko pretekstem do działań dwójki głównych bohaterów.

  • Rozkręca się. Skończ pierwszy sezon, wtedy już będziesz wiedział z czym to się je. Jak po 1 sezonie dalej nie będziesz zainteresowany, to olej. Jaranko jest, bo serial jest dobry, spójny w swej mitol

Opublikowano

No właśnie też tego nie ogarniam -

dlaczego musiał siedzieć w tym pomieszczeniu? Nie mógł po prostu zostawic tam Harolda samego i patrzeć przez szybe jak się dusi?


 

Opublikowano

Mogli mu przecież

gębę zatkać plastrem żeby tego hasła nie mógł powiedzieć a sam Greer mógł na luzaku wyjść.

 

Głupie to było.

Opublikowano

Co za spektakularny finał. Brak mi słów...

 

 

Ten moment jak maszyna kładzie ręke na małym Johnie a potem na starszym podczas jego ostatniego heroicznego aktu... Łzy w oczach :( :( :(

 

Edytowane przez sprite

Opublikowano

No, finał dał radę mocno. Muzyka niesamowicie zrobiła robotę.

Śmierć Johna też mi sie cholernie podobała z tym flashbackiem o byciu bohaterem



No ale ogólnie to czuć, że nagłe skrócenie sezonu i nadzieje twórców, ze serial nie zostanie skasowany, trochę wpłynęły na całościową jakość sezonu i nie wszystko kleiło się tak dobrze, jak powinno(śmierć greera czy kolejny plan samarytatnina, który został tylko wspomniany i wątek się urwał). Szkoda, że nie mieli pełnego sezonu i świadomości na czym stoją, bo wtedy wypadłoby to wszystko bardziej naturalnie. No ale było dobrze. Sezony 1-3 nadal niezastąpione, ale 4 i 5 też dały sporo fajnych momentów.

Opublikowano

Fajnie to wszystko zgrane z muzyką. Sezon ogólnie moim zdaniem nierówny, ale finał satysfakcjonujący.

Opublikowano

No były troszkę chybione motywy w finale

(Fusco ląduje w kajdankach na oczach całego komisariatu, a na koniec żadnych konsekwencji? Nawet jeśli nie jest już gliną, a aresztowanie wynikało z ingerencji samarytanina to i tak dziwne)

jak i w całym sezonie ale w ogólnym rozrachunku będę płakał za serialem. Ale przynajmniej odchodzą po mistrzowsku. Najbardziej w sezonie podobał mi się moment "z(a)łamania" Fincha.

No i jakby nie było furtka dla spin-off'ów wciąż otwarta i to z ewentualnym twistem.

John przesłał maszynę do satelity by ta go wykończyła przy pomocy wirusa. Niby widzieliśmy jak Samarytanin "ginie" ale później maszyna wraca. A wg symulacji w klatce Faraday'a wynika, że Maszyna przegrywała każdą bezpośrednią walkę. A co jeśli Samarytanin zraniony wrócił i by się pozbierać udaje maszynę? Albo doszło do fuzji i dostaliśmy coś całkiem nowego, może potencjalnie niebezpiecznego?

Jest sporo możliwości. Oczywiście jeśli zdecydują się na taki krok jak spin-off.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.