TLoU-Mesjasz gejmingu. Stwierdził klap, grając w grę raz, na liczniku mając 12h, z włączonym HUD-em, opcją widzenia przez ściany na trybie normalnym...z polskim dubbingiem.

 

Wszystko do przełknięcia za wyjątkiem tego polskie dubbingu

Miec fajne exy > ogram wszystko co Sony wyda, walne platyne jak dadza w Plusie. Tylko Sony

No sony jednak mogło marzyć o takim Halo 2.

Miec fajne exy > ogram wszystko co Sony wyda, walne platyne jak dadza w Plusie. Tylko Sony

 

Nom, na PS2 platynowalem jak glupi, na MGSa 3 czekalem dlugo az zawita w plusie, podobnie DMC 1 i 3, za drogie byly a Sony chamy nie daly do plusa az po dzis dzien :confused:. Dobrze ze na koniec dali God of War'a 2 bo bym im nie popuscil.

 

@ragus

 

Faktycznie bylo Halo 2, duzo tych exow

Edytowane 20 kwietnia 201411 l przez Bansai

Xbox był jak current-geny - sporo "exclusive'ów" było także na PC. Mniej więcej wtedy zaczął się ten okres masowego upraszczania gier na potrzeby padów - patrz Deus Ex: Invisible War...

 

Co by jednak nie było, pierwszy Xbox może i nie miał tylu gier co PS2, ale mimo wszystko swój wizerunek wykreował i konkretną bibliotekę gier posiadał. Na pewno "konsolowe exclusive'y" (tj. pomijając PC) były bardziej różnorodne i ciekawe niż miało to miejsce w erze PS3 i X360.

 

Wtedy można było mówić o wojnie konsol, bo każda coś konkretnego sobą prezentowała. Teraz zaś argumenty rozbijają się o korytarzowe pifpaf, indyki które nikogo oraz plusy czy netflixy... Co za czasy...

Ludzie tutaj pamiętają pierwszego Xboxa chyba tylko z reklam w sklepach na łamach ówczesnej prasy. To była najmocniejsza i najlepiej zaprojektowana konsola w swoim czasie. Takie Halo 2 rozyebało po całości i choć ja sam byłem/jestem ogromnym fanem trylogii Metroid Prime to i tak przyznam, że Halo 2 rozwaliło system - oczywiście nie w Polsce. Tak samo jak zjawiskowa Ninja Gaiden. Do tego masa gier multiplatformowych wyglądała o wiele lepiej. Przykładem niech będzie Splinter Cell: Chaos Theory. Nie zapomnijmy jeszcze o najlepiej rozwiniętej strukturze online i właśnie legendarnej scenie Halo 2. 

Ojciec miał mi przysłać w paczce ps2, a wysłał xboxa ze shrekiem xD

 

Ale w sumie i tak nie żałuję. Dzięki tato.

10 lat temu ludzie ciorali w multi Halo 2. Dzisiaj musze czekac jak pucharki mi sie aktualizuja (albo I nie)

 

#SONYTAKIEDOBRE

Oryginalnego X'a miało w tamtym okresie niedostatecznie mało ludzi w Polsce i dlatego każdy teraz wspomina go jako konsolę-widmo. Tak nie było. Po raz pierwszy Ameryka wypuściła kawał solidnego hardware'u i dzięki temu zaczęła się rozwijać zachodnia szkoła gamedevu. Większość gier to gry spoza Japonii - tych ostatnich nie było aż tak dużo na konsoli M$. Z exów to kojarzy mi się tylko NG i Dead or Alive - reszta to porty - przeważnie lepsze jakościowo. Tylko na Xboxie pojawiły się najwyższej jakości FPSy jak Doom 3, Chronicles of Riddick czy legendarne Halo. Na PS2 dopiero później pojawił się Killzone. GaCek miał na szczęście MP i pod koniec żywota Geist. Medale czy CoD'y jeszcze nie były wtedy tym czym są teraz i ludzie ciorali w nie głównie na PC.

 

I tylko Xbox dostawał zmodyfikowane techniczne Unreale - zarówno cykl Championship jak i Unreala 2. Ja też zagrywałem się na PS2 ale gdyby nie ekspansja exów w 2005 roku (MGS3, DMC3, God of War, Tekken 5) to nie wiem czy po GaCku na pierwszy ogień nie poszedłby właśnie Xbox. 

Edytowane 20 kwietnia 201411 l przez Nemesis

Po co wspmniałeś o tym szrocie Unreal 2? Takie popłuczyny po legendzie? W grze podstawowego przeciwnika z jedynki, czyli Skraaja było jak na lekarstwo. Zastąpiono ich ludźmi. Ale animacja ognia robiła wrażenie i ten ragdoll.

Riddick <3

Po co wspmniałeś o tym szrocie Unreal 2? Takie popłuczyny po legendzie? W grze podstawowego przeciwnika z jedynki, czyli Skraaja było jak na lekarstwo. Zastąpiono ich ludźmi. Ale animacja ognia robiła wrażenie i ten ragdoll.

 

Nawet kilka dni temu sobie odpaliłem i grało mi się wybornie. Tak samo w Championship xD. Gdzie się podziały te arenowe strzelanki? To był czysty skill.

 

Po co wspmniałeś o tym szrocie Unreal 2? Takie popłuczyny po legendzie? W grze podstawowego przeciwnika z jedynki, czyli Skraaja było jak na lekarstwo. Zastąpiono ich ludźmi. Ale animacja ognia robiła wrażenie i ten ragdoll.

 

 

Nawet kilka dni temu sobie odpaliłem i grało mi się wybornie. Tak samo w Championship xD. Gdzie się podziały te arenowe strzelanki? To był czysty skill.

Tylko, że mi chodziło o kampanie singlowe Unreala. Jedynka w 98 mogła śmiał rywalizować z mesjaszem HL. W U2: The Awakening nie było nawet multika, bo był on osobnym produktem, Unreal Tournament 2003.

2003 to był chyba właśnie pod nazwą Championship na Xie.

Halo 1/2

Project Gotham Racing 1/2

Shenmue 2

Jet Set Radio Future

Panzer Dragon Orta

Dead or Alive 3/Ultimate

Forza Motorsport

Riddick

Ralisport Challenge 1/2

Fable

Conker

Ninja Gaiden

Jade Empire

Oddworld: Strangers Wrath

Phantom Dust

 

Swietna konsola, ze swietnymi exami.

Szkoda ze ilosc nigdy nie szla w parze z jakoscia

 

fajne hasło - "ilość nie znaczy jakość". tylko co ono w tym przypadku znaczy ? że na PS2 brakowało gier wysokiej jakości względem xboksa ? co mnie obchodzi, że na PS2 wydano ocean chłamu, skoro było też morze zayebistości, a na xboksie co najwyżej jezioro

 

poluzujcie lejce xboty, bo plejstejszynowi drugiemu nie podskoczycie, tak jak hieny nie podskoczą stadu lwów spożywającemu gazele 

Opóźnione, spjerdolone sterowanie - klimat i umyślna decyzja Guerilla xD ważne że klapki wierza.

Mi sie te opóźnione sterowanie bardzo podobało, fajnie oddawało ciężar ekwipunku i ogólnie masę żołnierza

 

Btw co to są "klapki", o których on pisze w codrugim poście? To jakiś synonim fanboja?

Edytowane 20 kwietnia 201411 l przez Prawdziwek

 

Szkoda ze ilosc nigdy nie szla w parze z jakoscia

 

fajne hasło - "ilość nie znaczy jakość". tylko co ono w tym przypadku znaczy ? że na PS2 brakowało gier wysokiej jakości względem xboksa ? co mnie obchodzi, że na PS2 wydano o

ocean chłamu, skoro było też morze zayebistości, a na xboksie co najwyżej jezioro

 

poluzujcie lejce xboty, bo plejstejszynowi drugiemu nie podskoczycie, tak jak hieny nie podskoczą stadu lwów spożywającemu gazele 

 

 

Co do tego nikt nie ma wątpliwości. PS2 dostało Tekken TT, T5, Devile, God of Wary, Ratchety czy Jaki. Jednak Xbox był naprawdę mocną i niedocenioną (zwłaszcza tutaj) konsolą. Co najlepsze, do dziś stworzono takie zmodowane wersje systemu, że konsolka jest wciąż bardzo funkcjonalna.

 

Wracając do gier - PS2 miała taki trochę zastój w latach 2003-2004 jeśli idzie o eksy. Oprócz Jaka 2 i Ratchetów nic specjalnie się nie wybiło. Devil 2 zawiódł a Tekken 4 nie do końca pozamiatał. Wtedy w 2004 X dostał Dooma 3, Riddicka czy Halo 2 i bodajże Conkera. Potem M$ kopnął go w du,pe - w 2005 jeszcze łabędzim śpiewem była NG Black.

Edytowane 20 kwietnia 201411 l przez Nemesis

Tylko, że Riddick i Doom 3 to nie exy. Jade Empire również.

Edytowane 20 kwietnia 201411 l przez Marian446

Na konsolach były exami. Nie liczę w tym przypadku PC. Tak samo jak mogę powiedzieć, że pierwszy MGS z PSX'a też nim nie jest bo gra wyszła na PC czy Silent Hill. 

 

Szkoda ze ilosc nigdy nie szla w parze z jakoscia

 

fajne hasło - "ilość nie znaczy jakość". tylko co ono w tym przypadku znaczy ? że na PS2 brakowało gier wysokiej jakości względem xboksa ? co mnie obchodzi, że na PS2 wydano ocean chłamu, skoro było też morze zayebistości, a na xboksie co najwyżej jezioro

 

poluzujcie lejce xboty, bo plejstejszynowi drugiemu nie podskoczycie, tak jak hieny nie podskoczą stadu lwów spożywającemu gazele 

 

No tylko żaden (normalny) xbot nie twierdzi, że PS2 > Xbox pod względem eksów, tylko zwykłym pier,doleniem jest jakoby na X-ie były tylko laserki-blasterki i Forza. Na X360 to samo jest, fakt, pod koniec było trochę więcej Kinecta niż mięsa, ale nadal nie można narzekać, szczególnie jak się odliczy PC który przecież #nikogo i jeśli Super Meat Boy, FEZ albo youtube nie chodzą płynnie, to Gearsy, Alan Wake czy Wiedźmin 2 już na pewno nie będą. No i może nie jezioro, a bardziej średnie morze.

Na konsolach były exami. Nie liczę w tym przypadku PC. Tak samo jak mogę powiedzieć, że pierwszy MGS z PSX'a też nim nie jest bo gra wyszła na PC czy Silent Hill.

 

Co to za durne rozumowanie? Posiadacze PC( mocnych) nie musieli się specjalnie zaopatrzać w Xboxa, żeby grać w HL2 czy Riddicka. To samo na odwrót. Te gry to żadne exy, były dostępne gdzie indziej niż tylko na Xboxie.

PC nikogo w tym temacie by kruk kruk.

Na konsolach były exami. Nie liczę w tym przypadku PC. Tak samo jak mogę powiedzieć, że pierwszy MGS z PSX'a też nim nie jest bo gra wyszła na PC czy Silent Hill. 

Uwielbiam tą logikę z CW. Większość "exów" z X'a była dostępnych wpierw na pc bądź portowana jakiś czas potem. Ograłem te ciekawsze jakie były dostępne i w sumie nie było sensu w kupowaniu tego pudła.

Jedynie Conker, DoA i Ninja Gaiden nadal kusił ale nie licząc Conkera to resztę ograło się po czasie na PS3 w postaci DoA5 i NG Sigma. Conkera jedynie brakuje ale jego ograłem na emu N64.

 

Z X360 byłoby podobnie tylko, że mało który "ex" z 360 mnie zaciekawił Alana puściłem na chwilkę ale mnie znudził, przy Gearsach nawet pierwszego levela nie dokończyłem bo też jakoś mnie nie wciągnęło bieganie gorylami i chowanie się za murkiem. Za to rpg'ów w stylu Bioware odechciało mi się po ograniu Dragon Age.

Za to takiego Ace Combat6, PGR czy Ninety-Nine Nights II z miłą chęcią bym ograł.

 

No i lista poniżej zawiera gierki, które na serio są ex'ami z definicji, a nie pobłażliwego życzenia jakiejś grupki:

http://en.wikipedia.org/wiki/Category:Xbox_360-only_games

 

No tylko żaden (normalny) xbot nie twierdzi, że PS2 > Xbox pod względem eksów

 

ale widać posta, którego cytowałem i na którego odpowiadałem, czy nie bardzo ?

 

easy twierdził, kiedy był jeszcze xbotem i chyba nie tylko on. soul ?