Skocz do zawartości

Bloodborne


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 9,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

No dobra ja mam głupie pytanie. Chodzę i robię roz(pipi) i teraz chce upgradenąć bronie wiem muszę wrócić do snu aby to zrobić ale po powrocie wszyscy się respawnują. Co źle robię? Rozumiem że pic polega na zebraniu itemów z całej planszy otworzeniu skrótu do bossa i dopiero powrót tak?

Jeszcze jedno - ten stórj co go znalazłem w kanałach to to samo co można kupić rajt? Czy czymś się różnią?

Edytowane przez mozi
Odnośnik do komentarza

W grach From Software przeciwnicy zawsze się respawnują. Nie ma czegoś takiego jak kompletne wyczyszczenie lokacji. Jedynym ułatwieniem w podróżowaniu po danej lokacji są właśnie te skróty (które są zrobione doskonale w BB co trzeba uczciwie przyznać). Druga sprawa, to jak walczysz z jakimś bossem to nie marnuj sobie czasu na ubijanie mobów znowu. Sprint do bossa i przechodź przez mgłę. Szkoda Twojego cennego czasu na kolejne czyszczenie.

 

Co do zbroi to chyba tak (ale są tu więksi znawcy więc niech się wypowiedzą).

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Z racji nadchodzącego DLC wróciłem do BB, nie grając chyba od czasów patcha 1.03 (tego wprowadzającego itemki na loadscreen) i zacząłem z czystym save. Mimo tego, że wcześniej skończyłem grę dwa razy, grindowałem kielichy, wbiłem platynę to ponowne spotkania z Cleric Beast, Gasoinem, BSB znowu dały mi ten Thrill of the Hunt :banderas: GOTY 2015 a nie jakieś tam Wiedźmaki czy Węże :kaz:

 

Btw. w grze poprawili framerate, czy mam jakiś efekt placebo?

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Raczej nic, framepacing ponoć złagodzili

No właśnie o to mi chodziło - przez 2h gra nie zdublowała mi ani razu klatki, więc byłem pozytywnie zaskoczony.

 

 

A jak ja się skarżyłem na fps to zasugerowales, że coś jest nie tak z moim ps4...

No ale ty wtedy sugerowałeś jakieś mocarne framedropy, a gra sobie co najwyżej sporadycznie dublowała/skipowała frejma.

Odnośnik do komentarza

No i dotarłem do Bestii puszczającej krew w wersji bez łba. 

1 walka testowa i zjechałem jej połowę życia - potem skończyły się fiolki. Ataki do uniknięcia, jedynym problemem było 2 ręczne dupnięcie w ziemię. To trafiało mnie prawie za każdym razem. Jakieś rady? Opłaca się levelować od zera jakaś broń serated? 

 

Co sądzicie o tej strategii?

 

 

 

 

Edit:

 

Coś przereklamowany ten boss. Padł przy ~5 próbie (nie licząc kilku falstartów) 

Edytowane przez Ptasiek
Odnośnik do komentarza

Przed chwilą wbiłem swoją pierwszą platynę. Gęba szczęśliwa. Gierka jest mega. 

Swoją drogą to ostatni poziom to jest spacerek w porównaniu do wcześniejszych. W miarę łatwy loch (fajny był tylko nowy typ przeciwnika - wielkolud z mieczem i tarczą.) Królowa padła za 3 razem. Niewiele brakowało a by padła za pierwszym.

Okryłem nawet fajny sposób na 1 fazę walki:

Podchodzimy na kilka m do niej i walimy ładowanym atakiem kosy. Królowa się przewraca, podchodzimy i znowu ładowany atak. Raz udało mi się trafić ją tak ze 4 razy. Fajnie to musi działać z toporem. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Serio. Ogladacie youtube, strategie, uje muje dzikie weze i potem ''przereklamowany ten boss''. Potem sie ludzie dziwia, ze coraz latwiejsze gry robia jak teraz pokolenie graczy to lamy w 90%. Tak samo na innym forum kazdy uzywa jakis tam glitchy w Fallout 4. To jest zabawa? Albo oszukanie z saveami w BB tylko dlatego by wbic platyne przy jednym podejsciu, a potem chwalenie sie, ze mam platyne.

Dlatego zawsze w BB czy Soulsach zabijam graczy i niszcze psychicznie. Jestem ostatnim sprawiedliwym ktory po ciemnej stronie mocy stoi i zabija tych zalosnych graczy :Coolface: Zreszta zabija wszystkich :Coolface:

Edytowane przez Jerome
Odnośnik do komentarza

Ogladanie poradnikow przy Soulsach czy Bloodborne to tylko niepotrzebne psucie sobie zabawy. Swoja droga haracz sony za plusa swietnie przydaje sie przy Bloodborne. Dzieki nieoplacaniu tego dziwnego tworu jestem odciety od funkcji online gry. Pewnie czesc wrazen mnie ominie przez to ale chociaz bede mogl powiedziec, ze pokonalem wszystkie lokacje i bossow bez najmniejszych podpowiedzi ze strony innych graczy. Mam jakies 30h za soba i okolo 70lvl. Mialem do tej pory problem z jednym bossem. Dokladnie to z drugim 

Father Gascoine

. Skubaniec byl mega szybki i ciezko bylo mi unikac jego atakow. Moze to kwestia wprawy bo reszte pokonalem bez problemow. 

Odnośnik do komentarza

Ja za to nie wyobrażam sobie przechodzić bloodborne bez internetu. Pierwsze przejście tak wyglądało przez co dużo straciłem(kilka bossów mnie ominęło i jedna cała kraina) . Same taktyki na bossów zdecydowanie lepiej wymyśla się samemu ale ten świat jest tak zbudowany że bez poradnika czasem nie idzie się odnaleźć. Chciałbym zobaczyć jak ktoś dostaje się do DLC(DS1) bez jakiegoś poradnika .

 

Zresztą dalej nie wiem jak dostać się do lokacji zimowej

 

Edytowane przez szarku123
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...