Skocz do zawartości

Ulubiona/znienawidzona postać

Featured Replies

Opublikowano

 

 

1.Karzeł - pomimo swej fizycznej ułomności błyszczy erudycją, obyciem oraz gdy jest to wskazane honorem. Nie boi się wyzwań, potyczek słownych z godnych siebie rywalami, a także nie stroni od dziwek i alkoholu. Jest jakiś lepszy przepis na ulubioną postać?

 

Przez chwilę myślałem, że jesteś w temacie oceń użytkownika i piszesz o ogqozo.

  • Odpowiedzi 39
  • Wyświetleń 8,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Chciałem właśnie wczoraj napisać o Twoim poście, który się dzisiaj pojawił XD Sam jest bohaterem bo jako pierwszy człowiek I to prawie przypadkiem, Chuck Norris seriali a ty gadasz o ginięciu po

  • Lubię:   - Tyrion, standardowo. - Jamie - bardzo podoba mi się sposób w jaki rozwijają tę postać - zaczynał od obrzydliwie cwaniaczkowatego rycerzyka/pięknisia, a od pewnego czasu (od niewoli/dłoni

  • Ulubione :  Bromistan Selmy - bo dziadek jest cool Jorah Mormont - bo mi szkoda tego Króla Friendzone'a Davos i Stannis - czyli undying loyalty w akcji Bronn - bo to Bronn   Brienne - jedna z nie

Opublikowano

Będzie mało ambitnie. Ulubiona wiadomo kto. Poza tym lubię rezolutną Aryę, no i Varys to również ciekawa postać, prawdziwy gracz.

 

Znienawidzona? Na początku serialu podział na dobrych i złych wydawał się zbyt prosty, później sprawy się skomplikowały i dobrze. Z obecnych Ramsay na pewno najbardziej zasługuje na śmierć, ale jak napisał Hrubaz jest jednak intrygujący, więc w gruncie rzeczy jego wątek dobrze się ogląda. Denerwuje Alliser Thorne, który nie wnosi do historii nic szczególnego poza pacyfikowaniem Jona [edit: a jednak zrehabilitował się w ostatnim odcinku, w przeciwieństwie do Janosa Slynta] oraz Sam Tarly, który nie pasuje kompletnie do realiów (jakim cudem nadal jest taki gruby?), a jego fart zaczyna już mierzić. Cassie ze Skinsów jest niby ok, ale naprawdę wygląda jakby Cassie ze Skinsów grała w szkolnym przedstawieniu, co niszczy mi imersję.

 

Aha, no i oczywiście Margaery zdecydowanie na plus, podobnie jej babka, a Shae odwrotnie, za nieogarnięcie.

 

W ogóle Joffreya za szybko sprzątnęli. Bez niego za bardzo się teraz smyrają.

Oczywiście jak każdy go nie lubiłem, ale teraz mam podobne odczucia. Mimo wszystko był to niezły troll i choć na za dużo sobie pozwalał wobec słabszych, to sceny kiedy Tyrion albo dziadzio sprowadzali go do parteru były genialne.

 

Ogólnie serial jako całość bardzo dobry. Dużo ciekawych postaci, dobre wyważenie ilości dialogów i scen walk, a słabsze wątki są rekompensowane przez inne. Chociaż Mad Men pozostaje dla mnie królem.

Edytowane przez Mustang

Opublikowano

moją ulubioną postacią jest lord friendzone.

  • 11 miesięcy temu...
Opublikowano

podejrzenia były takie, że ze względu na pewną teorię konspiracyjną odnośnie książki, ale w piątym sezonu nie ma pewnej ważnej grupy postaci więc można o tym zapomnieć. btw melissandre po ostatnim odcinku chyba wskoczyła na wysokie miejsce w każdym rankingu najbardziej znienawidzonych postaci ;).

Opublikowano

Oj nie potrafię się gniewać na Melisandre. <3

 

Game-of-Thrones-Season-4-Episode-7-Melis

 

Bardziej znienawidziłem Stannisa.

Opublikowano

Uwielbiam Melisandre, a Stannisa jeszcze bardziej, oboje nie boją się podejmować trudnych, ale ważnych decyzji dla swojej sprawy.

Opublikowano

ale religijny fanatyzm? nie spodziewałbym się po tobie popierania takich działań :(.

Opublikowano

Ale to jest kompletnie inny świat i rządzi się swoimi, brutalnymi prawami.

Oni tam wyboru zbyt dużego nie mają, więc nie zamierzam być wojującym ateistą na rzecz wyzwolenia Westeros spod ciężkiego jarzma religii.

 

Poza tym mamy wyraźne znaki, że jakieś tam bóstwo faktycznie istnieje i czasem wtrąca się do dziejów tego świata.

Opublikowano

a co jeśli stannis na nieświadomce opowiedział się po niewłaściwej stronie konfliktu odwiecznych bóstw lodu i ognia o_O?

Opublikowano

Ale on nigdy fanatykiem nie był. Selyse, jego żona- tak, ale on nigdy nie był fanatyczny. Przynajmniej tak to odbierałem. A może to dlatego, że Davos zawsze go hamował. Trochę przestałem go lubić po ostatnim odcinku.

Opublikowano

Fanatyzm polega na bezkrytycznej i ślepej wierze w słuszność danych poglądów - Stannis wielokrotnie wątpił czy wręcz otwarcie kwestionował zasadność wizji Rudej, nazywając ją szaloną. A że koniec końców zrobił, jak chciała:

 

tumblr_nfwffr_JHBY1u08gzyo4_250.gif

 

Który by się jej oparł :reggie:

Edytowane przez stoodio

Opublikowano

Złego słowa użyłem.

Chłop jest od dawna dorosły i ma swój rozum, ale też bym pewnie zgłupiał przy Carice Van Houten.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.