po lewej Xbone, po prawej PS4

 

dat GDDR5

W ogole mnie nie dziwi, ze konsolomaniaki nie widza roznicy w rozdzielczosciach xD

Mnie dziwi i trochę smuci, że konsolomaniaki urządzają sobie wojenki i licytacje dotyczące takich pierdół jak rozdzielczość/fpsy w grze na KONSOLI. Niektórzy chyba zapomnieli, lub nie mieli już okazji doświadczyć o co kiedyś prowadziło się 'wojny': kto lepszy w ISS lub tekkenie, kto przeszedł daną grę na jakim poziomie trudności - osoba grająca na easy/normalu z miejsca była nazwana lamą, co lepsze tekken czy soul calibur... i cała masa innych. A wszelkie wątpliwości wyjaśniało się przed konsolą.

Szkoda, że to już nie wróci, a rynek konsol zbliżył się do znienawidzonych niegdyś pecetów.

Edytowane 10 września 201410 l przez Humulin

załóżcie osobny temat "resoultion wars". jeszcze "customer service wars" przy okazji.

 

W ogole mnie nie dziwi, ze konsolomaniaki nie widza roznicy w rozdzielczosciach xD

Mnie dziwi i trochę smuci, że konsolomaniaki urządzają sobie wojenki i licytacje dotyczące takich pierdół jak rozdzielczość/fpsy w grze na KONSOLI. Niektórzy chyba zapomnieli, lub nie mieli już okazji doświadczyć o co kiedyś prowadziło się 'wojny': kto lepszy w ISS lub tekkenie, kto przeszedł daną grę na jakim poziomie trudności - osoba grająca na easy/normalu z miejsca była nazwana lamą, co lepsze tekken czy soul calibur... i cała masa innych. A wszelkie wątpliwości wyjaśniało się przed konsolą.

Szkoda, że to już nie wróci, a rynek konsol zbliżył się do znienawidzonych pecetów.

 

 

Nie, kiedyś to były wojny na bity. Jeszcze gorzej.

załóżcie osobny temat "resoultion wars". jeszcze "customer service wars" przy okazji.

 

już dawno temu mówiłem, że tzw (tfu!) "console" wars jest gorsze niż dyskusje w pecetowym kąciku albo nawet na PCLab, tylko rozdzielczość, grafika i ile % jednostek cieniujących w GPU (co to w ogóle znaczy, ktoś to rozumie) ma jedna (tfu!) konsola od drugiej.

 

>>>/pclab/

kiedyś tekstura robiła za źródło światła a i tak ludzie grali. ehh...

Kiedyś osiągnięcia i trofea w grze pokazywało się kumplom na kanapie przed Tv, a nie na ekranie monitora lub na FB. Od zawsze sądziłem, że achivy to zło, kolejny sposób, by nas ogłupić i przykuć na dłużej przed ogromnym ekranem w samotni.

Kiedys wyznacznikiem jakosci grafiki byla fizyka i wyglad wody a dzis gify 320x200 na forumach.

Kiedyś osiągnięcia i trofea w grze pokazywało się kumplom na kanapie przed Tv, a nie na ekranie monitora lub na FB. Od zawsze sądziłem, że achivy to zło, kolejny sposób, by nas ogłupić i przykuć na dłużej przed ogromnym ekranem w samotni.

 

nie zgadzam się. osiągnięcia same w sobie są super konceptem. zabija je lenistwo developerów i osiągnięcia on-line.

Kiedyś grałem w Zeldę OoT nie myśląc o bożym świecie, a dzisiaj siedzę w CW.

Nagle boty smuci porównywanie rozdzielczości, bo Xbox One nie domaga w tej kwestii - to naturalne. Nie smucily ich jakoś ciągłe porównywania rozdziałek GTA IV w czasach poprzedniej generacji. Jakie to urocze

 

Z ostatnich ważnych newsów, to zdaje mi się tyle: MS wstydzi się dalej wyników sprzedaży Xboxa w Polsce, a Sony ogłasza że już 100 000 PS4 w kraju nad Wisłą. Jednocześnie PS4 pobija rekord najlepiej sprzedającej się konsoli w rzekomo wybitnie xboxowej krainie Wysp Brytyjskich i przekracza milion sztuk. Milczą osoby które stwierdzały, jak to MS pięknie sie wtarabanił w rynek, a Sony straciło monopol. To teraz co powiedzą o MS, który dostaje po pupie aż wióry lecą?

 

Myślę, że pora wreszcie zacząć utrwalać pewien fakt w świadomości naszej społeczności...

 

Xbox One Has No Players

Kiedyś grałem w Zeldę OoT nie myśląc o bożym świecie, a dzisiaj siedzę w CW.

 

Nie wiem czemu, ale bardzo mnie ten post przygnębił. To w ogóle bardzo dołująca edycja CW. 

 

 

 

Kiedyś osiągnięcia i trofea w grze pokazywało się kumplom na kanapie przed Tv, a nie na ekranie monitora lub na FB. Od zawsze sądziłem, że achivy to zło, kolejny sposób, by nas ogłupić i przykuć na dłużej przed ogromnym ekranem w samotni.

nie zgadzam się. osiągnięcia same w sobie są super konceptem. zabija je lenistwo developerów i osiągnięcia on-line.

Może i zamysł jest dobry. Czuć satysfakcję za zdobycie niektórych osiągnięć. Nie byłoby w tym nic złego, lecz mogę dać sobie uciąć dwa palce, że niejeden z Was przechodził jakąś grę tylko po to, żeby zdobyć pucharek lub punkciki, a nie dlatego, że owy tytuł był faktycznie wart poświęcenia mu czasu. Kiedyś taka gra by po prostu poleciała do szafy, by jak najszybciej o niej zapomnieć.

mendrek podaj definicję monopolu

Nagle boty smuci porównywanie rozdzielczości, bo Xbox One nie domaga w tej kwestii - to naturalne.

 

pokaż mi gdzie tak napisałem.

 

@Humulin: masz po części racje, ale tak jak mówiłem lenistwo developerów i gracze wypaczyli (ten cały acziwment whoring) ten koncept (no nie do końca, ale w dużej mierze). popatrz sobie na pierwsze z brzegu acziwy w dead rising (multum i każdy po 20), albo te offlineowe z f.e.a.r. można na to patrzeć tak, że sztucznie wydłuża rozgrywkę, a można i tak, że dodaje dodatkowe wyzwania. z ostatnich rzeczy chociażby shovel knight.

Edytowane 10 września 201410 l przez tk___tk

 

 

Kiedyś osiągnięcia i trofea w grze pokazywało się kumplom na kanapie przed Tv, a nie na ekranie monitora lub na FB. Od zawsze sądziłem, że achivy to zło, kolejny sposób, by nas ogłupić i przykuć na dłużej przed ogromnym ekranem w samotni.

nie zgadzam się. osiągnięcia same w sobie są super konceptem. zabija je lenistwo developerów i osiągnięcia on-line.

Może i zamysł jest dobry. Czuć satysfakcję za zdobycie niektórych osiągnięć. Nie byłoby w tym nic złego, lecz mogę dać sobie uciąć dwa palce, że niejeden z Was przechodził jakąś grę tylko po to, żeby zdobyć pucharek lub punkciki, a nie dlatego, że owy tytuł był faktycznie wart poświęcenia mu czasu. Kiedyś taka gra by po prostu poleciała do szafy, by jak najszybciej o niej zapomnieć.

 

Choć trofiki zlewam, to przyznam się, że staram się każdy tytuł ukończyć, aby nie było wstydu na forum, że tego nie zrobiłem. I często się zmuszam, ale i nawet wtedy są gry przy których nie daję radę. A platynowanie to już wcale nie jest dla mnie. Szkoda, że nawet ja zapominam przez CW, iż teraz jest najpiękniejszy okres w życiu nowych systemów. Ta fascynacja nową generacją i poznawanie jej możliwości.

 

Xbox One Has No Players

I dziwić się ze Xbox Live się nie wykłada.

 

 

Kiedyś grałem w Zeldę OoT nie myśląc o bożym świecie, a dzisiaj siedzę w CW.

Nie wiem czemu, ale bardzo mnie ten post przygnębił. To w ogóle bardzo dołująca edycja CW.

Masz na myśli te cycki w pierwszych stronach tej edycji?

 

 

aby nie było wstydu na forum, że tego nie zrobiłem.

 

smutne.

 

aby nie było wstydu na forum, że tego nie zrobiłem.

smutne.

Jak już wspomniałem - kiedyś wstydem było się pochwalić kumplom, że w którejś grze nie ruszyło się poziomu hard, lub że MGSa nie ukończyło 17 razy, jak cała reszta znajomych.

 

Calakiem można było nazywać zdobycie wszystkich kart, które dostawało się za każde przejście RE3.

Ech... wspomnienia.

 

Kiedyś grałem w Zeldę OoT nie myśląc o bożym świecie, a dzisiaj siedzę w CW.

 

Nie wiem czemu, ale bardzo mnie ten post przygnębił. To w ogóle bardzo dołująca edycja CW. 

 

 

Teraz też można grać w Zeldę i olać Console Wars.

Sam ostatnio kupiłem sobie combo Ocarina of Time i Majora's Mask. Pewnie dojdą w przyszłym tygodniu to

 

 

wrzucę do szuflady i będę siedział na forumku

 

 

Jako ciekawostkę można chyba napisać że więcej osób wysyla/wysłało Xboxa One na gwarancję, lub skarży się na ten wydobywajacy się dźwięk z konsoli niż osób wymieniajacych pada ds4.

Jak można było spierrrdolic tak konsole.

konsola buczy bo ci mówi, żebyś wyszedł z menusów i zaczął grać.

 

Już napisałem, czekam na tak wyglądające gry na xbona jak Order czy DC.

 

A to dopiero pierwsza generacja gier na Nadkonsole, a co będzie później?!

 

Dzięki ci Sony, ze jako jedyna firma wydalas next gena.

 

 

Nie zobaczysz, tak samo jak nie zobaczysz na PS4 tak wyglądającej gry jak Halo 5 i Gears of War 4

 

No bo tak wyglądające gry to ja sobie na komórce odpalę.

 

Jest rada na ten dziwny dzwiek wydobywajacy sie z xboxa, ale tylko dla osob posiadajacych takze ps4.

Otoz wlaczacie ps4 i zaglusza ona całkowicie wszystkie dzwieki z xboxa.

Nie ma za co.

 

aby nie było wstydu na forum, że tego nie zrobiłem.

 

smutne.

 

Wiesz nie jest trudno teraz o łatkę Janusza. Na szczęście exy Sony nie muszę się zmuszać i przechodzę je z przyjemnością. Dla przykładu zmuszałem się przy Crisisach, trójki jeszcze nie ukończyłem. Dead Space 3, tej gry nigdy nie ukończę, nudna strasznie, no i Far Cry 2 i AC3.