Opublikowano 25 lipca 201410 l Dla mnie też nie, ta gra ma coś takiego w sobie że ciężko się od niej oderwać, a takich produkcji jest jak na lekarstwo niestety. Decoyed wymienił moje ulubione produkcje z szaraka, tamte gry stawiam na równi z Xeno,bo są po prostu genialne.
Opublikowano 25 lipca 201410 l Gry w gatunku, 5 lat młodsze od omawianej, były pozbawione tych bolączek no jakoś mnie to nie dziwi, naprawdę . to się nazywa ewolucja. poprostu wady o których piszesz(nie licząc podglądu, ale nie pamiętam żeby mi to przeszkadzało) miał chyba każdy rpg na psx'a. z kamerą też nie miałem jakiś problemów. czasem nie było za dobrze widać, ale tylko wtedy tak było, gdy w pomieszczeniu był jakiś sprytnie ukryty skarb. mam wrażenie że dzisiejsze gry trochę cię za bardzo rozpieściły i traktujesz to jako wady. jak się mylę to sorry.
Opublikowano 25 lipca 201410 l Obok Suikodena 2 i Chrono Cross to najlepszy jRPG w jakie kiedykolwiek gralem. Kuźwa, a ja w nie nie grałem... Będzie kolejeczka po Xenogears. Niestety całą erę PSX mam ominiętą, więc mam co nadrabiać. Nie przeszkadza mi stareńka oprawa, więc na pewno się zainteresuję.
Opublikowano 25 lipca 201410 l Autor Gry w gatunku, 5 lat młodsze od omawianej, były pozbawione tych bolączek no jakoś mnie to nie dziwi, naprawdę . to się nazywa ewolucja. Miało być , pięt lat starsze.
Opublikowano 25 lipca 201410 l Obok Suikodena 2 i Chrono Cross to najlepszy jRPG w jakie kiedykolwiek gralem. Kuźwa, a ja w nie nie grałem... Będzie kolejeczka po Xenogears. Niestety całą erę PSX mam ominiętą, więc mam co nadrabiać. Nie przeszkadza mi stareńka oprawa, więc na pewno się zainteresuję. Założę się że w Suikodena wsiąkniesz jak w mało którego jRPG'a, 108 postaci do zwerbowania robi swoje. Edytowane 25 lipca 201410 l przez Strife
Opublikowano 25 lipca 201410 l Założę się że w Suikodena wsiąkniesz jak w mało którego jRPG'a, 108 postaci do zwerbowania robi swoje. Wiem. Czytałem już o tym wiele dobrego. Będzie się grało. Edytowane 25 lipca 201410 l przez ireniqs
Opublikowano 26 lipca 201410 l Obok Suikodena 2 i Chrono Cross to najlepszy jRPG w jakie kiedykolwiek gralem. Kuźwa, a ja w nie nie grałem... Będzie kolejeczka po Xenogears. Niestety całą erę PSX mam ominiętą, więc mam co nadrabiać. Nie przeszkadza mi stareńka oprawa, więc na pewno się zainteresuję. Zazdroszcze. Tez chcialbym teraz brac sie za te gry po raz pierwszy. Wracajac do Xenogears to wielkim plusem jak dla mnie byly/sa walki Gear'ami. Statystyk maszyn nie mozna rozwijac do niemozliwych poziomow wiec ostatnie walki potrafia dac w kosc - gra zdecydowanie nie przechodzi sie sama. Tak czytam jeszcze raz o wymienionych wadach i probuje je sobie przypomniec... Nic... Dla mnie one nie istnieja / nie odnotowalem ich a gre przeszedlem wiele razy (w tym ostatnio z rok temu dla odswierzenia wspomnien). Swoja kopie sprzedalem (czego teraz zaluje, ale ktos z forum pewnie sie cieszy).
Opublikowano 26 lipca 201410 l @ ireniqs Mam radę. Jak będzie skakanie z jednej ruchomej platformy na drugą to podejdź do krawędzi i zeskocz (bez naciskania żadnego przycisku). W tej najtrudniejszej sekcji zręcznościowej to mi pomogło i poszło dość łatwo. Jestem już po tym etapie. Dzięki wielkie. Uratowałeś mi dupkę, bo byłoby naprawdę niefajnie. Jakoś przez to przebrnąłem, ale i tak udało mi się 3-4 razy spaść na sam dół - takie moje szczęście, psia jego mać.
Opublikowano 30 lipca 201410 l Autor Kurczę, nie grałem już chyba tydzień, a na liczniku pełne 65h ( nabijałem trochu levele ), trzeba się sprężyć. Siedzę w Solaris Znowu pozapominam szczegóły fabuły przez takie przerwy. Edytowane 30 lipca 201410 l przez Szatanek
Opublikowano 31 lipca 201410 l Ja jestem teraz w Shevat i na liczniku lekko ponad 25h. Idzie mi to strasznie ślamazarne, ale to z tego powodu że nie gram codziennie. Będę się starał teraz trochę pocisnąć, bo inne gry czekają w kolejce...
Opublikowano 2 sierpnia 201410 l Autor Ok, drugi CD. Końcówka pierwszego mnie zmęczyła ilością randomów i namieszała fabularnie w głowie. Nie czaje chyba połowy niuansów, a może nie mam jeszcze czaić, (pipi)wi. Najlepsze postaci mają po 69 level. Druga płyta jest długa ? Czy bardziej zawalona FMV-ami ? Bo widzę , że wypełniona zawartością po brzegi jak pierwsza, ale coś nie chce mi się wierzyć, że to kolejne 50h. Edytowane 2 sierpnia 201410 l przez Szatanek
Opublikowano 2 sierpnia 201410 l Autor Faktycznie, trochę lol 2cd, fabuła opisywana na statycznych planszach z obrazkiem jak w indyczkach.
Opublikowano 2 sierpnia 201410 l No niestety, ani Xenogears ani Chrono Cross nie wyrobiły się czasowo/budżetowo i dlatego jest jak jest.
Opublikowano 2 sierpnia 201410 l chrono cross i tak jeszcze ujdzie, druga plyta xenogears to porazka na calego, jakby to mieli upchnac w normalny gameplay jak pierwsze cd to by potrzebowali 4cd i gracz by ja konczyl majac grubo ponad 100h na liczniku
Opublikowano 17 sierpnia 201410 l Nareszcie pierwsza płytka za mną. 35h i postacie na 60lvlach. Show must go on~!
Opublikowano 17 sierpnia 201410 l 2cd poleci szybko, największa bolączka tego tytułu, jakby był tak skonstruowany jak 1cd to byłby majstersztyk.
Opublikowano 17 sierpnia 201410 l Autor Nareszcie pierwsza płytka za mną. 35h i postacie na 60lvlach. Show must go on~! Szybko ci poszło, u mnie to był kompletny longplay z np. gadaniem z każdym na statku po każdej akcji czy powrotem do wszystkich lokacji po czasie i znowu gadka itd. Nie grałem już chyba tydzień znowu. Nie chce mi się, 2CD jest kapściarski. Muszę się zmusić troszkę, szkoda porzucać. Edytowane 17 sierpnia 201410 l przez Szatanek
Opublikowano 17 sierpnia 201410 l Ja też gadałem dość sporo, ale nie ze wszystkimi, ważne że ogarniam jako tako fabułę i postacie. Pod koniec trochę zdenerwował mnie dungeon, który nie dość, że był kiepski to jeszcze szło się w nim bardzo łatwo zgubić. Mimo to jakoś poszło i... gram dalej.
Opublikowano 19 sierpnia 201410 l Autor Ale poszły mindfaki, że aż podskoczyłem kilka razy. Szkoda, że tak w 100% nie rozumiem wszystkich zależności. Chyba niedługo koniec, jestem w miejscu gdzie : latam stateczkiem i mam lecieć do Deusa. Można jeszcze się pobawić dokładniej niż na CD1 w walki gearów, ale oleje to, za późno dali taką możliwość.
Opublikowano 21 sierpnia 201410 l Autor Sam tej lokacji nie odkryłem to już (pipi), ale thx za info. Muszę wykombinować coś innego. Ogólnie beka, że 99% gry to banał, a ten 1% to ostatni boss i hardcore na maxa którego prawie cała gra nie zapowiada. Zero równowagi. Mam pewien pomysł ale to chyba trzeba będzie znowu wrócić na mapę i się (pipi)ić jakiś czas, a chciałem to już szybko ukończyć bo nudy. Edytowane 21 sierpnia 201410 l przez Szatanek
Opublikowano 21 sierpnia 201410 l Z ostatniego dungeonu możesz jeszcze chyba wrócić na mapę świata. Wejście do lokacji o której wspomniałem znajdziesz w opuszczonej latarni (ale już nie pamiętam gdzie ona była; weź ze sobą Emeralde swoją drogą). Wystarczy, że w tamtejszy sprzęt wyposażysz dwie postacie. Ja potem nie musiałem nawet tych czterech przydupasów eliminować. Problemem może być tylko cena.
Opublikowano 21 sierpnia 201410 l Autor Ten boss jest uważany jako jeden z trudniejszych ( bez używania opisów do sekretnych lokacji, taktyk itd ) czy to tylko ja jestem kaleką ? Edytowane 21 sierpnia 201410 l przez Szatanek
Opublikowano 21 sierpnia 201410 l Tak, jest chyba najtrudniejszy. Ale jak skasujesz mu tych czterech 'ochroniarzy' to będzie słabszy.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.