Z dubbingiem to tylko RPG w światach fantasy

Pytanko z ciekawości: walczyliście z tymi walkiriami?Mi udało się pokonać dwie, ale trzecia wyjaśniła mnie już konkretnie

Pewnie musiałbym jeszcze podpakować jakoś Kratosa (6 poziom główny), 5 poziom Lewiatana i 2 ostrzy. Ale nie wiem, gdzie znaleźć surowce do ulepszania broni. A coraz mniej już chce mi się zwiedzać

Edytowane poniedziałek o 04:075 dni przez Paolo1986

Po jednym ulepszeniu do broni jest za aktywnościami pobocznymi w Niflheim i Muspelheim (grind), a reszta chyba gdzieś po drodze w fabule. Ogólnie Walkirie to endgame, więc to normalne jak nie możesz jakiejś pokonać.

Zalecam skupić się na przejściu jak nie chce ci się zwiedzać lokacji, a W zostawić na koniec jak będą chęci.

Starcia z walkiriami nawet spoko sa. Mozna sie ich zachowan nauczyc co trwa kilka wpierd*li, albo grac na najlatwiejszym poziomie trudnosci. Polecam to rozwiazanie.

2 godziny temu, Paolo1986 napisał(a):

Pytanko z ciekawości: walczyliście z tymi walkiriami?Mi udało się pokonać dwie, ale trzecia wyjaśniła mnie już konkretnie

Poczekaj do ostatniej szefowej ta to dopiero daje wycisk

No właśnie już od jakichś 15 godzin jestem w etapie endgame

Wszystkie te poboczne zadania dla krasnoludów też zrobiłem i czyszczę Midgard.

Pokonałem 2 walkirie: te z regionów Zwłoki Thamura i Przedgórza. Ale ta z Góry mnie wyjaśniła. Nie wiem tylko, czy mi się będzie chciało to robić później.

Ale faktycznie mam jeszcze Nilfheim i Muspelheim do odwiedzenia

1 hour ago, Ken Adams said:

Starcia z walkiriami nawet spoko sa. Mozna sie ich zachowan nauczyc co trwa kilka wpierd*li, albo grac na najlatwiejszym poziomie trudnosci. Polecam to rozwiazanie.

Starcia z Walkiriami to opcjonalne wyzwanie. Jaki jest sens robić je na łatwym poziomie?

Może ktoś chce poznać historię, która się za nimi kryje.

35 minut temu, Paolo1986 napisał(a):

Ale faktycznie mam jeszcze Nilfheim i Muspelheim do odwiedzenia

Tam można fajne zbroje zdobyć, ale to grind jest, i nie łatwy do tego. Plus są tam

Spoiler

Walkirie

20 minutes ago, Square said:

Może ktoś chce poznać historię, która się za nimi kryje.

Tam można fajne zbroje zdobyć, ale to grind jest, i nie łatwy do tego. Plus są tam

Spoiler

Walkirie

To one mają jaką historię i fabułę? Spoko. Może jednak się z nimi spróbuję skoro i tak gram. Nawiasem mówiąc to jest gra 10/10. Fenomenalny tytuł

Walkirie zostaw na koniec. Questa i tak nie skonczysz zanim nie ubijesz ich szefowej a tego raczej nie zrobisz przed koncowka. Chociaz juz nie pamietam czy wiekszosc z nich to nie byly gimmicki i mozna je bylo pokonac nawet na niskim lvl (co pewnie ludzie w internecie zrobili).

@Homelander ta czesc i Ragnarok, wedlug mnie, tylko na easy… rewelacyjnie sie gra jest mordowanie, rzeznia kombosow i trup wyscielony

Kiedy pierwszy raz w to gralem myslalem, ze wezme jakis trudny poziom ale jak Kratos wielki bog syn Zeusa dostawal na p*zde od bandy jakichs nonameow z siekierkami to kto to widzial to nie przystoi, szybka zmiana na easy i od razu poczulem sie jak Kratos wielki bog syn zeusa a nie jakis biedak BL4

Dajcie spokoj ludzie

Edytowane poniedziałek o 08:554 dni przez Ken Adams

Just now, Ken Adams said:

@Homelander ta czesc i Ragnarok, wedlug mnie, tylko na easy… rewelacyjnie sie gra jest mordowanie, rzeznia kombosow i trup wyscielony

Kiedy pierwszy w to gralem myslalem, ze wezme jakis trudny poziom ale jak Kratos wielki bog syn Zeusa dostawal na p*zde od bandy jakichs nonameow z siekierkami to kto to widzial to nie przystoi, szybka zmina na easy i od razu poczulem sie jak Kratos wielki bog syn zeusa a nie jakis biedak BL4

Czasem też tak mam jak model walki jest marny, np w Wiedźminie 3. Ale akurat w God of War jest spoczko, daje satysfakcję i chyba nie chciałbym grać na easy. No ale wiadomo, gra ma dawać satysfakcję Tobie, więc jak dobrze się bawisz na easy to super!

Co by nie mowic, system walki w GoW jest jednym z lepszych jakie dane mi bylo poznac. Nawet na latwym.

Mnogosc technik, kombinacji, specjalnych atakow, to jest przeciez tak jak mowisz 10/10

W ogniowym swiecie, gdzie sa te wyzwania, mozna sie serio niezle, krwawo, zabawic walka, az mi sie zachcialo zagrac znow aj

Ja odpuszczam walkirie. Czuję, że to nie na moje nerwyPrzy grze chcę się zrelaksować, a nie frustrować. Poza tym zaczyna mnie powoli męczyć ten backtracking i szukanie znajdziek. A jeszcze jak mam grindować w dwóch kolejnych światach, aby podpakować Kratosa...eee

Ostrzegałem. To są aktywności poboczne, nie musisz tego robić.

Biedne walkirie na zawsze uwiezione pozostana i w cierpieniu