Ja wreszcie znalazłem Golibrodę w swoim mieście. Miałem już dość kobiet przycinające moją brodę i kolesi co mieli co najwyżej kilkudniowy zarost. Trafiłem do Zakładu Fryzjerskiego dla Panów: https://www.facebook.com/pages/Zak%C5%82ad-Fryzjerski-dla-Pan%C3%B3w/801335146544254?sk=photos_stream&tab=photos_stream

Mega klimat, jeden fotel, jeden fryzjer,przedwojenny wystrój i muzyka. Koleś ogarniający temat wzorowo, przyciął, uformował jak należy. Teraz muszę jeszcze chwilę poczekać na odpowiednia długość i będę mógł kręcić wąsa

Ceny niskie bym powiedział, po tym jak czytałem na forum, że w Krakowie i Stolicy płaci się 120 zł za komplet, bo tylko 25 zł. Wyrwałem jeszcze olejek do brody: http://beardshop.pl/kategoria/olejki-i-toniki/olejek-do-brody-mr-bear-wildernessi poszedłem zadowolony do domu.

 

Polecam wizytę u Barbera.

Ten Murray jest dobry, tani bo 30 ziko, ale faktycznie zmywanie to trochę udręka i najlepiej kupić szampon do zmywania pomad/brylantyny.

panowie ile płacicie za ścięcie włosów?

chodze do tego samego fryzjera od 5 lat i jak kiedyś płaciłem 15zł za ścięcie (15 minut roboty, nic wymyślnego), tak teraz wołają sobie 20 polskich złotych i nie żebym był z tego powodu zadowolony

Ceny niskie bym powiedział, po tym jak czytałem na forum, że w Krakowie i Stolicy płaci się 120 zł za komplet, bo tylko 25 zł. Wyrwałem jeszcze olejek do brody: 

 

120 a i więcej to u nergala się płaci :> w krakowie cięcie 50 zł kosztuje, 70 z brodą. 

 

panowie ile płacicie za ścięcie włosów?

chodze do tego samego fryzjera od 5 lat i jak kiedyś płaciłem 15zł za ścięcie (15 minut roboty, nic wymyślnego), tak teraz wołają sobie 20 polskich złotych i nie żebym był z tego powodu zadowolony

 

W sensie 5zł więcej to juz dużo kasy?

było nie było to wzrost o 33% w stosunku do ceny pierwotnej

10-15zl, strzyzenie trwa 20-30min

W jednym salonie cięcie nożyczkami i maszynką kosztuje 15 zeta, w innym płacę 10zł i tam mnie w sumie najlepiej obcinają. W Łodzi płaciłem 15zeta i koleś świetnie obcinał, innym razem byłem w salonie w centrum to płaciłem 20zeta, chyba bardziej za samo skakanie nade mną niż ostrzyżenie, bo ciągle musiałem powtarzać, żeby więcej przycięła. Moja kobieta płaci 38zeta za przycięcie końcówek i ułożenie, ewentualnie zmianę fryzury, w Łodzi jak poszła to zapłaciła 100zeta za to samo :facepalmz:

no tak zawsze brałem 2 dyszki,  po fryzjerze myk na kawke za 5zł, taki rytuał od 5 lat, a tu nagle nie ma pieniążka na kawe

 

czas zmienic lokal

Edytowane 23 lutego 201510 l przez maciucha

15 zł w centrum Katowic. Nawet mi brodę przycina. Nie narzekam. 

no to u mnie na wiosce chyba ich poje.balo z tym 20zl

u mnie koorwa 70zł z brodą :< i trzeba czekać 2 miesiące o ja je.be

czekać do fryzjera 2 miesiace

jak te hipstery co wymyślo to ino siąść i płakać

Laski czekają po 5 miesięcy do dobrego fryzjera więc wiesz, do pana romka czy innej krychy to mogę z buta wejść, ale nie o to chodzi. 

U mnie małe miasto, to i fryzjer tani (15-20 zł). Nie cierpię być strzyżony przez uczące się na mojej głowie, praktykantki. To trwa długo i rzadko kiedy jestem zadowolony. A w sumie nie chcę być niemiły i powiedzieć tej młodej, biednej dziewczynie by zmieniła się z szefową

Ostatnie dwa razy, byłem u stylisty-geja:). No może nie jest gejem, ale ma swój styl. Widać, że ma ten fach w łapie. Raz ciach ciach i mam zaje.bisty fryz. Nie to co te poprzednie babki, które ścinają zawsze tak samo i nie potrafią zaproponować coś nowego. W sumie ścinam się klasycznie, krótko, ale myślę, by trochę zapuścić kudły i niech mi ten stylista-gej, coś z tego zrobi.

To tyle.

U mnie klasyczne 10 mm maszynką + hodowana aktualnie wąsobródka (pewnie nie wytrzymam i zgolę). 

 

Ostatnio używam i polecam. Bardzo mocno trzyma fryzurę, ładny zapach, ale szybko zasycha na głowie, co przy zdejmowaniu np. bluzy fryzura się niszczyła.

Będę się bawił teraz właśnie w coś innego, mimo tego, że Roughman się jak najbardziej sprawdza. 

 

Ten Uppercut nabłyszcza włosy, czy raczej jest matujący?

Daje połysk, ale po dłuższym czasie robi się matowy.

Zamówiłem pomadę Uppercut Monster Hold (tą najmocniejszą). Ciekawe czy się sprawdzi

Mądry ruch zaczynać od najmocniejszej pomady.

No będzie beczka jak przez tydzień nie będzie mógł jej zmyć

Ale beka hoho     

zobaczysz            

No i okazało się, że ta pomada jest świetna. Spodziewałem się czegoś innego i pozytywnie się zaskoczyłem. Zagości u mnie na stałe. Polecam.

 

 

Wziąłem Reuzela, mniejszą puszkę, no i zobaczymy. Nie chciałem się bawić od razu w najmocniej trzymającą.