nie wiem, ale z żelami do włosów to joanna ssie po kule xd ten wymiennie z czerwonym i jest goty, może lać deszcz lub mieć słuchawki nauszne na głowie to fryzura się nie odkształci xd raz dla beki zrobiłem sobie tortownice a'la pouly d z jersey shore

Fryzjerka wysmarowała mi dziś kłaki jakimś American Crew Forming Cream. I w sumie nie jest złe, na silniejszy wiatr bezużyteczne, bo maź trzyma dość delikatnie, ale można nosić czapkę, a jak się zdejmie to wystarczy przeczesać zwilżoną ręką i jest jak nowe. Wziąłem mały słoiczek.

 

Łoniaki sobie też tym stawiacie?

Ja trymuję, więc nie.

 

Czyżby kolejny po wojsku, co tylko mydło i dezodorant..?

Ja mam naturalną grzywę dzięki braniu włosów "do góry" przez ostatnie 7 lat

Ja używam na razie gumy Schwarzkopf taft looks takiej w niebieskiej tubce. 

różni się czyms ta pasta bitch boy od gumy dajmy na to Joanny?

 

beach boy jest matowy, po joannie wlosy sa sklejone i blyszczace.

kupcie sobie głupiego murraya za 20zł a nie jakieś joanny xD 

 

http://beardshop.pl/kategoria/pomady

Sam chciałem kupić, ale nie widzi mi się zmywanie po 3 razy głowy, a poza tym mam jeszcze chyba za krótkie na zabawy z pomadą.

jest taka sytuacja, że nie gole sie dłuższy czas i włosy też przydługie. jak kloszard

 

włosy bardzo gęste, broda......nie znam skali, ale raczej nie jano......okej dostałem tipa że jednak gęsta

 

dawać propozycje tylko bez żadnych bitch bojów, pofalowań, wygolonych boków i innego gó,wna. najlepiej jakiegoś zayebistego aktora z którym bede sie utożsamiał

Na kanabisa.

tylko poważne oferty

 

 

obrazek sie nie wyświetla

Edytowane 3 stycznia 201510 l przez Kazub

http://images6.fanpop.com/image/photos/32700000/bruce-lee-bruce-lee-32792006-1000-1444.jpg

wiec prosze bardzo, link

strona sie nie może wczytać 

 

ale widze po tytule że oferta nie do końca poważna

 

musi być broda

sluze uprzejmie

ZAYEBISTA

 

ale szukam czegoś innego

nawet dobry kierunek, tylko więcej bearda

polecam, żanet kaleta

Clint eastwood tak blisko transformacji w Lich'a jest aktualnie

Tak jak myślałem - Beach Boy spada z tronu, wchodzi Goldwell Roughman. Nawet przy moich długich włosach zadziałał super, fryzura przetrwała długo, włosy się nie skręcały. No król po prostu.

W piątek pierwszy raz u fryzjera, żeby boki i tył przyciąć. Zapuszczam na swój ślub. Do tej pory to samą blachą głowę ciąłem. Broda, a raczej zarost dopuszczam tak do max 5mm, później trzeba ściąć bo morda swędzi. W planach na chwilę obecną zapuszczanie góry i systematyczne przycinanie boków i tyłu. Kiedyś marzył mi się warkocz a'la Ragnar, ale za długo trzeba czekać:

 

 

Ja to od paru lat chciałem mieć takie włosy, ale jakoś za stary już jestem, może jak bym był na studiach albo miał z 18 lat, to jeszcze by przeszło xD

Edytowane 14 stycznia 201510 l przez Ferris71

Jakby to jeszcze była druga połowa lat 90 to tym bardziej.

Broda, a raczej zarost dopuszczam tak do max 5mm, później trzeba ściąć bo morda swędzi. 

 

 

spoiler - swedzi tylko kilka dni, potem skora sie przyzwyczaja.

potem swedzi kogo innego co innego