Opublikowano 6 stycznia 201510 l No cześć Forumku, myślę że nie tylko mnie to zastanawia jak przedstawia się ogólny gust płatkowy, wiem że część z was gardzi tą formą posiłku i zaraz zasypie nas informacjami że owsianki są goty, że trzeba pakować, itd. Dziś musimy być jednak razem! Pora rozstrzygnąć czy te chrupiące smakołyki smakują lepiej na zimno czy ciepło. Mile widziane eseje i własne wywody na temat czekoladowych bobków królika i innych kształtów.Yano liczę na ciebie!
Opublikowano 6 stycznia 201510 l To ktoś je płatki na ciepło? Mówię poważnie, nigdy nie słyszałem, żeby ktoś tak spożywał płatki śniadaniowe.
Opublikowano 6 stycznia 201510 l Autor Ja lubię jak jest lekko ciepłe bo smak płatków przechodzi w mleko.
Opublikowano 6 stycznia 201510 l Do 14 roku życia jadłem zawsze na ciepło, babcia mi przygotowywała na śniadanie. Moja mama zawsze na ciepło je.
Opublikowano 6 stycznia 201510 l Przez całą podstawówkę, gimnazjum i część liceum jadłem na ciepło. Później spróbowałem na zimno i nigdy nie oglądałem się za siebie.
Opublikowano 6 stycznia 201510 l jak bylem malym grubaskiem to tez mama z babcia kazaly jesc na cieplo co by gardlo nie bolalo. teraz jak juz jem to tylko zimne mleko, ale jem bardzo rzadko. mleko w huy zamula niestety i wypic jego talerz z rana to tak jak odciac sobie nogi na pare godzin. poza platkami, z mlekiem proponuje polaczyc soplice orzechowa, duzo bardziej pozywne szczegolnie na kolacje.
Opublikowano 6 stycznia 201510 l jeśli z mlekiem to tylko na ciepło (lub zamiast płatków duże kawałki czerstwego chleba - goty) druga opcja: same płatki "na sucho" jako odskocznia od czipsów, paluszków, chrupek
Opublikowano 6 stycznia 201510 l Wrzucasz płatki, lejesz mleko, jesz. Nie przepadam za płatkami, ale jak ktoś gotuje mleko, to jest pedałem #bluber
Opublikowano 6 stycznia 201510 l Tylko na zimno. Owsiane, rodzynki i orzechy włoskie zalewam mlekiem, wstawiam do lodowki i rano pyszne sniadanie.
Opublikowano 6 stycznia 201510 l Zależy od platków. Bo np takie gold flejksy na zimno, alu już chocapic wolę z ciepłym mlekiem, bo potem się z tego robi zacne kakałko i fajnie miękną
Opublikowano 6 stycznia 201510 l jedyne znośne na ciepło to klasyczne kornflejksy. no chyba że jestem chora, mam gorączkę, bredzę. to i płatki z wyparzonym smakiem przejdą
Opublikowano 6 stycznia 201510 l Yano liczę na ciebie! lepiej przestań na mnie liczyć w tym temacie płatki jem bardzo bardzo rzadko, w ostatnich 2 latach może zjadłem jedną małą paczke płatków i jeden karton mleka do nich. w domu nigdy nie mam płatków, ani mleka. jednak gdy już jem to tylko na zimno. nawet nie wiem co oznacza "na ciepło" - czy chodzi o mleko specjalne podgrzewane? O_o czy chodzi o mleko nie-z-lodówki? tak czy siak ani podgrzanego mleka ani w temperaturze pokojowej nie jestem w stanie jeść (w ogole nie lubie mleka) jeśli już raz na 2 lata jem płatki to mleko musi być z lodówki, inaczej pewnie bym się zbełtał ale skoro jesteśmy w tym temacie to polecam na jutubie kanał vsauce - różne naukowe rozważania, bardzo ciekawy kanał, chociaż niestety rzadko coś wrzucają ale akurat ich najnowszy filmik dotyczy tego tematu - czy płatki to zupa? a może sałatka?
Opublikowano 6 stycznia 201510 l wolę na ciepło, ale częściej jem na zimno bo mi się nie chce gotować mleka.
Opublikowano 7 stycznia 201510 l jak już bym musiała zwykłe płatki to na ciepło z odrobiną cukru, ale codziennie rano jem nesquki czekoladowe lub cheeriosy na zimno
Opublikowano 7 stycznia 201510 l jak byłem mały to płatki miałem wmuszane na ciepło, a ja zawsze chciałem na zimno jeść ;_; trauma z dzieciństwa. MAMO ZDEJMIJ KOŻUCH Z TALERZA ;_;
Opublikowano 7 stycznia 201510 l corn flakes na ciepłym mleku i odrobina cukru i dziecinstwo było goty
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.