Skocz do zawartości

Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 834
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Jesteście niemili, dobra robota iMEVEK! Maluszek będzie zadowolony

Kto sie przejmuje opiniami ludzi, co tylko siedzą na forum i krytykują robotę innych, bo sami za wiele nie potrafią. Pewnie jak jadą do Babci na niedzielny rosół to od razu siadają do stołu i czekając, az biedna schorowana babcia im poda pod nos. Bardzo gardzę takimi nieudacznikami    :facepalmz:

Edytowane przez iMEVEK
  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Trochę za bardzo się nadmuchałeś, dla niektorych takie robótki domowe to rzecz na tyle normalna że nie robia z  tego sprawozdania  na forum.

Tym bardziej jak im sie spieszy i robią cos na odpierd,ol.

 

Jak robiłem sobie mieszkanie to do glowy mi nie przyszło zeby dawac zdjecia na forum jak kłade podłoge, albo maluję ściany.

 

Kolego, polecam bycie bobem budowniczym w  domu na codzień, wejdzie w krew, i przestaniesz się dąsac!

Odnośnik do komentarza

Pokoj jest robiony pod Uniwersytet Potworow. Stad pomysl na kolor.

Ulubiona bajka mojego 2 latka. Wy sie nie znacie nolify - Znawcy!

 

to w końcu sie nie znam czy jestem znawcą? no i co wspólnego ma monster inc z scianą w kolor sra,czki to nie mam pojęcia

Odnośnik do komentarza

Malowanie scian pod kolor bajki dla dwulatka :yao: Ojapier.dole :dynia: A za rok jak zacznie jarac sie kucykami pony to mu przemalujesz na rozowy i wyje.biesz meble ktore nie sa pod kolor albo nie maja ogona? xD

 

Czlowiek chowal sie w pokoju z bialymi scianami i tez mial szczesliwe dziecinstwo. W sumie to nawet nie pamietam jaki mialem kolor sciany majac DWA lata. A jesli to byla tapeta? O zgrozo.

Odnośnik do komentarza

Malowanie scian pod kolor bajki dla dwulatka :yao: Ojapier.dole :dynia: A za rok jak zacznie jarac sie kucykami pony to mu przemalujesz na rozowy i wyje.biesz meble ktore nie sa pod kolor albo nie maja ogona? xD

 

Czlowiek chowal sie w pokoju z bialymi scianami i tez mial szczesliwe dziecinstwo. W sumie to nawet nie pamietam jaki mialem kolor sciany majac DWA lata. A jesli to byla tapeta? O zgrozo.

Nie no wiesz, sam kolor sciany to itak ujdzie do kolejnego malowania. Gorzej jakby mu kupił  łóżko w kształcie autkai  kazal w nim spac do 18 roku zycia.

Odnośnik do komentarza

Malowanie scian pod kolor bajki dla dwulatka :yao: Ojapier.dole :dynia: A za rok jak zacznie jarac sie kucykami pony to mu przemalujesz na rozowy i wyje.biesz meble ktore nie sa pod kolor albo nie maja ogona? xD

 

Czlowiek chowal sie w pokoju z bialymi scianami i tez mial szczesliwe dziecinstwo. W sumie to nawet nie pamietam jaki mialem kolor sciany majac DWA lata. A jesli to byla tapeta? O zgrozo.

Nie byłeś kochany jako Maluszek, więc miałem ch.ujowy biały pokój z jakąś leżanką.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Klape od kibla zech naprawił, bo zluzowala sie kompletnie jedna strona deski. O północy można bylo robic znowu kupe w komforcie.

 

Ja ostatnio dodatkowo posmarowałem odrobinę klejem, bo deska nie do końca byla stabilna. Trzeba tez uważać, jakie sie kupuje, bo niektóre maja mocowania i zawiasy z du.py i nieważne, jak zamocujesz i ta beda luzy   :reggie:

Odnośnik do komentarza

Jestę elektrykię.

Od czasu wprowadzenia się do bloku nie działał domofon. Brama otwarta, słuchawka głucha. Pewnie na czas wykończeń, by ekipy wchodziły bez blokad. No dobra, ale minęło parę miechów, drzwi do klatki już są blokowane elektronicznie, a ja nie mam nadal jak wpuszczać gości/listonosza/pinga z pizzą, bo domofon głuchoniemy. Zgłosiłem usterkę, badają od tygodnia.

Nagle plot twist dziś w nocy - o 2:00 napieprza domofon, więc odbieram, słyszę głosy, ale oni mnie nie słyszą. Ubrałem sandały na skarpety, zarzuciłem koszulę na piżamę i popędziłem na dół. Okazało się, że sąsiedzi klucza do klatki zapomnieli, dzwonili zatem po randomowych numerach (ale nie pod mój, co śmieszne). Szybki wniosek - prąd zatem jest, połączenie też, obejdzie się bez kucia ścian, coś musi być po(pipi)e w samym podłączeniu. Tym bardziej, że wybrałem swój numer od razu na próbę i guess what - w słuchawce cisza.

Dobra do rzeczy, teraz będzie zagadka lepsza niż z Uncharted 4, bo wymaga liczenia. Zworki na płycie głównej miałem włożone w 16 + 4. Suma zatem nie jest zgodna z moim nr mieszkania. A co jakby tak dać inną kombinację. Przełożyłem zworki, polazłem zrobić test i działa, dzwoni, słychać głos, mogę otwierać drzwi.

Po tym wszystkim liczyłem, że ze ściany otworzy się skrytka z mapą, a Wy co - nadal pchanie skrzyń na kółkach i podawanie drabin? 

Edytowane przez _Red_
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No dzięki Tobie, sąsiadom działa domofon. :good2:

U mnie kiedyś, jak piorun pier.dolnął w blok, to ze 2 tygodnie nie działał domofon. I tylko dostawałem awiza, że nie ma mnie w domu, mimo że czekałem w domu.

A do dziś mi nie działa dzwonek do drzwi, ale podejrzewam, że wujek Janusz, jak podwieszał sufit, to przeciął gdzieś kabel :/ Zakleiłem taśmą ten niedziałający, obok przykleiłem jakiś dzwonek z Allegro, a i tak niektórzy starają się wciskać ten niedziałający :/

Edytowane przez grzybiarz
Odnośnik do komentarza

A to dziwne, bo żech dzwonił potem do elektryka co sieć robił w bloku i potwierdzał, że kombinacja na zworkach, powinna być równa numerowi mieszkania :dunno:

Tak czy inaczej, działa coś, co nie działało i do szczęścia mi wystarczy. Jak mi auto padnie to będę wiedział, żeby ustawić zworki na i + 3 + 0. Logiczne.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...