Skocz do zawartości

OFFICIAL FOOTBALL POWER RANKING FORUM PSX EXTREME


Rekomendowane odpowiedzi

Głosujemy na najlepszych piłkarzy na swoich pozycjach w historii oraz dyskutujemy o swoich opiniach (mówią, że o gustach się nie dyskutuje, ale łapiecie mój drift).

 

Wymieniamy trzech najlepszych, w kategoriach, które są podane poniżej. Pierwszy 5 pkt, drugi 3 pkt, trzeci 1 pkt.

 

Na początku miałem zamiar nie podliczać głosów, bez jakiegokolwiek uzasadnienia, żeby temat nie był kolejną wpisywanką, ale kategorii jest na tyle dużo, że nie miało by to żadnego sensu. Uzasadnienie swoich decyzji czy stosowny komentarz jest natomiast mile widziany- to one będą motorami napędowymi dyskusji.

 

Głosy, będę się starał podliczać w miarę regularnie i umieszczać wyniki w pierwszym poście.

 

Kategorie:

 

 

 

Bramkarze

1.

2.

3.

 

Prawy obrońca

1.

2.

3.

 

Środkowy obrońca

1.

2.

3.

 

Lewy obrońca

1.

2.

3.

 

Defensywny pomocnik

1.

2.

3.

 

Ofensywny pomocnik

1.

2.

3.

 

Prawy skrzydłowy:

1.

2.

3.

 

Lewy skrzydłowy:

1.

2.

3.

 

Napastnik:

1.

2.

3.

 

 

 

 

Wypada ustalić jakieś zasady na temat pozycji. O ile z bramkarzami i obrońcami nie ma większego problemu, tak schody zaczynają się w ofensywie.

 

Środkowych pomocników postanowiłem rozdzielić na dwie pozycję:

 

-defensywni, czyli typowi destruktorzy, zawodnicy typu Makelele, Vieira, Keane, którzy koncentrowali się na przerywaniu akcji rywala i rozpoczynali ataki w środku pola.

-ofensywni, czyli wszelkiego rodzaju klasyczne 10, rozgrywający, a więc w jednej kategorii mamy zarówno zawodników typu Xaviego czy Modrica oraz Zidane'a.

 

Skrzydłowych postanowiłem podzielić na lewą i prawą stronę. Moda na wingerów biegających po obu stronach boiska jest stosunkowo młoda, a zawodnicy tacy jak Figo czy Giggs są kojarzeni raczej z jedną flanką. Z drugiej zaś strony taki Bale, odkąd przeszedł do Realu jest przyklejony do prawej strony, choć moim zdaniem jest gościem który powinien grać na lewej stronie. Natomiast taki Robben, mimo, że jest lewonożny to jego stroną wydaje się być prawa. Wszystko więc zależy od waszej interpretacji kogo przypiszecie do danej pozycji. Zachowajmy jednak zdrowy rozsądek i nie zmieniajmy piłkarzom pozycji tylko po to, żeby dać więcej punktów piłkarzom naszego ulubionego klubu.

 

Jest jeszcze jeden problem z piłkarzami ofensywnymi, przynależność do pozycji uniwersalnych piłkarzy jak np. Messi. Czy jest napastnikiem, prawo skrzydłowym czy może rozgrywającym? Tutaj też pozostawiam wam pole do interpretacji, będzie panowała tylko jedna zasada. Jeśli umieścicie danego zawodnika na jednej pozycji, to nie możecie go użyć na innej. Czyli jeśli Messi jest waszym zdaniem najlepszym napastnikiem, to nie może być zarazem drugim najlepszym prawoskrzydłowym w historii. (nie jestem pewien tego rozwiązania bo może dojść do sytuacji, że przykładowy Messi nie będzie ani najlepszym napastnikiem, ani najlepszym skrzydłowym, ani rozgrywającym bo jego głosy rozłożą się na trzy pozycje, jak ktoś ma lepszy pomysł jak to rozwiązać to dawać znać)

 

Jestem otwarty na wszelkie propozycje, co do kategorii, zasad, punktacji, czegokolwiek. Jeśli coś wam się nie podoba i macie lepszy pomysł jak to rozwiązać to walcie śmiało.

 

BONUS BONUS BONUS
Kategorią dodatkową jest najlepszy piłkarz w historii.

 

Tutaj przyjmujemy zasadę, zero wpisywania samych list. Podliczam tylko głosy z uzasadnieniem. 

Nie, "Jan Woś jest najlepszym pomocnikiem w historii bo lubię Odrę Wodzisław" nie jest najlepszym komentarzem, ale lepsze to niż nic.

Taka sama zasada punktacji jak wyżej: trzy nazwiska, pierwsze miejsce 5 pkt, drugie 3 pkt, trzecie 1 pkt.

 

 

 

 

Najlepszy piłkarz w historii

1.

2.

3.

 

 

 

 

Jeśli temat się przyjmie to proszę moderację o jego podpięcie.

 

Zapraszam do oddawania głosów oraz aktywnej dyskusji na temat swoich wyborów. Zachowujmy się jednak niczym dżentelmeni (hai, kabi) i szanujmy zdanie innych. To nie jest betoniarnia więc trzymajmy się jakichś zasad dobrego wychowania. Poza tym i tak wiadomo, że

Zidane>Messi :)

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Myśle że wielu niedzielnym fanom piłki nożnej tak rozbudowany system jak podałeś moze sprawic kłopot i lepiej by było po porstu po trzech najlepszyc BRAMKARZ, OBRONCA, POMOCNIK , ATAK. No ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Narazie moje top 3 w historii po pracy napisze cała druzyne

 

1.Zidane

2.Ronaldo R9

3.Maradona

Odnośnik do komentarza

@kanabis

No myślę, że jeśli jakiegoś Janusza przerasta wypisanie paru nazwisk najlepszych piłkarzy na danych pozycjach to brak jego głosu nie będzie wielką stratą dla rankingu. To temat dla prawdziwych koneserów i znawców futbolu, pokroju Jacka Gmocha, a nie dla każuli.

 

I pamiętajmy 

 

najlepszy piłkarz w historii.

 

(...) Podliczam tylko głosy z uzasadnieniem.

Więc w takiej formie jak podałeś teraz, nie mam zamiaru ci tego uznać (niby znam twoje zdanie z wątku o champions league, ale nie chcę robić jakichś wyjątków, nie mieszajmy tematów, nie róbmy burdelu). Nie chcę, żeby ten wątek był durną wyliczanką tylko miejscem dyskusji, która zbyt często pojawia się w innych tematach (Messi>Ronaldo, Messi nie ma mistrzostwa świata więc jest słaby, kiedyś to byli piłkarze).

 

Żeby nie być gołosłownym sam zaraz zabiorę się za swój ranking.

 

edit: żeby nie było niejasności, pojedyncze pozycje lecimy na zasadzie wpisywanki a wszelki komentarz jest opcjonalny, uzasadnienie jest wymagane tylko do kategorii bonusowej, żeby było o czym dyskutować

Edytowane przez Alex van Cube
Odnośnik do komentarza

zaczne od bramkarzy bo na reszte na chwile obecna nie mam czasu, olewam totalnie stare legendy bo przy niektorych to nawet trudno o jakies nagranie aechiwalne by sprawdzic jacy oni byli kiedys:

 

1- Kahn - mur berlinski reprezentacji i bayernu, super szybki na linii, brutalny na przedpolu, twardy charakter sprawial, ze bali go sie go nawet napastnicy

2- Van Der Sar - ostoja ajaxu, juve i united, najdluzsze rece swiata, do tego swietna gra nogami

3- Schmeichel - gdyby nie on Dania nie wygralaby Euro, a to co wyprawial w United na zawsze przejdzie do historii, bardzo regularny w swojej formie

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja bym proponował jednak skupić się na piłkarzach ,których pamiętamy/możemy obejrzeć mecze itd. Dywagowanie o genialności Maradonny przez dwudziestoparolatków na podstawie 2-3 filmików z youtube'a to jest parodia. Nie chodzi o zaprzeczanie ich dokonań, tylko skupienie się powiedzmy na ostatnich 20 latach i ranking może odnosić się do najlepszych piłkarzy jakich widzieliśmy (w sensie : mogliśmy śledzić ich karierę).

 

Bramkarz

1.Buffon- fenomen bramkarski, który właściwie od momentu debitu w niezwykle silnej w tamtych czasach lidze włoskiej gra na wysokim poziomie do dzisiaj. Nie znam żadnego innego bramkarza, który w wieku 18 lat prezentował poziom dający pewne miejsce w jedenastce 1 ligowej drużyny i to grającej w Serie A słynącej z kapitalnych speców od łapania piłki. Nie znam też drugiego takiego, który nie miewał wahań formy w dłuższym okresie czasu.

2. Casillas- drugi fenomen pod względem utrzymywania się na topie, miewał wpadki zwłaszcza na początku i w ostatnich latach, ale dobre 10 sezonów to była ostoja Realu i reprezentacji.

3. Kahn- mój ulubiony bramkarz i ten, który przez 3-4 sezony prezentował TAK wysoki poziom, że spokojnie mogę go uznać za najlepszego zawodnika Bayernu w LM w zwycięskim sezonie 2000-2001 i najlepszego zawodnika reprezentacji Niemiec na MŚ 2002. To był cyborg bramki, ale końcówkę kariery miał słabą i ścigał się z Lehmannem na tytuł wpadki sezonu, a początek kariery też nie tak spektakularny jak dwaj wyżej.

Odnośnik do komentarza

Tytułem wstępu: mój ranking zawiera głównie piłkarzy z "mojej generacji". Wyjątek zrobiłem tylko dla Boskiego Diego. Pele nie brałem pod uwagę bo nie widziałem gościa nawet na meczach z oddtworzenia. Reszta to piłkarze, których oglądałem w tv w czasach ich świetności albo zdobyłem na ich temat wystarczającą wiedzę (z gazet sportowych po starszym bracie, klasycznych transmisji na eurosporcie, dokumentów czy, w późniejszych latach, internetu) , żeby wyrobić sobie na ich temat własne zdanie.


 


Bramkarze


1.Casillas


2.Schmeichel


3.Buffon


 


Casillas na pierwszym miejscu może wydawać się dziwny, w kontekście jego formy w ostatnich latach, ale trzeba pamiętać, że wskoczył do bramki Realu jako gówniarz i od tamtej pory bronił na znakomitym poziomie. (z małą przerwą za kadencji Mourinho). Stosunkowo niski jak na bramkarza, ale niezwykle zwrotny. W czasie ery galktikos wybronił dla Realu ogrom punktów (a z takimi obrońcami miał pełne ręce roboty, w przeciwieństwie do innych bramkarzy topowych klubów).


Na drugim miejscu Schmeichel, świetne warunki fizyczne i mega efektowne interwencje- jego kompilacje top saves ogląda się z zapartym tchem. Trzeci Buffon bo... to Buffon tyle lat na świetnym poziomie, nie przypominam sobie jakichś większych wtop. No i szacuneczek za pozostanie w Juve po relegacji.


 


Prawy obrońca


1.Cafu


2.Zanetti


3.Thuram


 


Na pierwszym Cafu, mega inklinacje ofensywne, mistrz świata, do końca kariery grał znakomicie w Milanie. Dalej Zanetti- piłkarz uniwersalny, można by go ustawić na każdej defensywnej pozycji, ale ja daje go na prawą obronę. Mam ogromny szacunek do piłkarzy, którzy grają tak długo w piłkę jak on i nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Ogromne serce do gry. Dalej Thuram, który karierę kończył jako środkowy obrońca, ale najlepiej zapamiętam go z gry na prawej stronie reprezentacji Francji czyli swego czasu jednej z moich ulubioncych drużyn.


 


Środkowy obrońca


1.Maldini


2.Cannavaro


3.Desailly


 


Maldini- kolejny długowieczny, który zdobył sobie moje uznanie.Zaczynał jako lewy obrońca, ale dla mnie najlepiej prezentował się pod koniec kariery jako człowiek, który dyrygował środkiem obrony. Legenda Milanu no i po prostu dla mnie najlepszy środkowy obrońca ever. Na drugim  następny Włoch Cannavaro, głównie za 2006 rok. Zawsze był solidny, ale wtedy przerósł samego siebie. Na końcu Desailly, jego pamiętam głównie z końca kariery, gdzie grał w Chelsea w erze przed-Abramowiczowej. 


 


Lewy obrońca


1.R. Carlos


2.Lahm


3.van Bronchorst


 


Tu zarazem najtrudniejsza i najprostsza kategoria. Najprostsza bo jeśli chodzi o pierwsze miejsce to nie mam żadnych wątpliwości, trudniej było natomiast z następnymi zawodnikami. Oczywiście najlepszy dla mnie jest R.Carlos- nie było wcześniej, ani później takiego zawodnika jak on. Te atomowe strzały przeczące prawom fizyki. Na drugim miejscu, może trochę kontrowersyjnie umieszczam Lahma, mimo iż sam prosiłem, aby nie zmieniać zawodnikom pozycji, ale po prostu dla mnie najlepiej grał na tej pozycji na mistrzostwach w 2006 (śliczna bramka w meczu otwarcia) i gdyby tam występował cały czas to śmiał był by uważany za jednego z najlepszych (przy małej konkurencji, bo jak się zastanowić to mało jest lewych obrońców, których można brać pod uwagę). Guardiola próbuje, robić z gościa środkowego pomocnika co dla mnie jest nieporozumieniem. Jego miejsce jest na bokach obrony. Na ostatnim miejscu trochę z braku laku wicemistrz świata, van Bronkhoorst.


 


Defensywny pomocnik


1.Makelele


2.Xabi Alonso


3.Pirlo


 


Makelele to coby nie mówić wzór defensywnego pomocnika, ostatni piłkarz tego typu niejako scalający dwie epoki w futbolu- lata 90 z czasami modern football i cyborgami strzelającymi po 60 bramek w sezonie. Jego zadaniem było tylko odbieranie piłki i podawanie do najbliższego zawodnika i trzeba przyznać, że był w tym mistrzem. Dalej może się wydawać, że nieco kontrowersyjnie Xabi Alonso, ale jak spojrzymy w jego cv to w zasadzie gdzie się nie pojawiał tam były trofea. Mistrzostwa Hiszpanii, Niemiec, 2x LM, mistrzostwo świata i Europy x2. O czymś musi to świadczyć. Na końcu Pirlo za mega grację w rozgrywaniu, rzuty wolne i trzymanie formy (a w zasadzie jej wybuch) po 30.


 


Ofensywny pomocnik


1.Zidane


2.Maradona


3.Lampard


 


Och Zidane, Zidane, nie będę tu się rozpisywał tylko zostawię sobie miejsce na ostatnią kategorię. Dalej Maradonę wziąłem na tą pozycję bo trzeba przyznać, że on prowadził całą grę Argentyny, w zasadzie ciężko mi określić na jakiej grał pozycji więc daje go tu. Jak wielkim był piłkarzem mogą świadczą jego wspaniałe gole, puszczane potomnym do dziś, ale ja za to uwielbiam filmik z jego rozgrzewki (do zobaczenia TU). Na końcu najbardziej bramkostrzelny pomocnik w historii futbolu Frank Lampard. 


 


Prawy skrzydłowy:


1.Messi


2.Figo


3.Beckham


 


Messi, jedni kochają drudzy nienawidzą. Ja nie przepadam, ale kunsztu nie mogę odmówić. Prawdziwy talent i maszynka do strzelania goli. Najbardziej lubiłem go na skrzydle i uważam, że stamtąd najwięcej daje zespołowi (w życiu nie nazwał bym go napastnikiem). Ostatnio bierze się za rozgrywanie co z racji talentu do gry w piłkę również wychodzi mu świetnie, ale dla mnie jego optymalna pozycja to skrzydło. Dalej Figo, który dla mnie reprezentuje starą szkołę bocznych pomocników, czyli drybling do silniejszej nogi i wrzutka miedzy obrońców, a bramkarza. Nikt chyba nie robił tego lepiej niż on. Dalej nieco podobny Beckham- dla wielu przereklamowany zawodnik, znany ze swojego zamiłowania do mody i innych pierdółek. Dla mnie najlepiej ułożona prawa nóżka w historii. To dzięki jemu i Figo na szkolnym boisku zawsze bardziej polowałem na asysty niż gole.


 


Lewy skrzydłowy:


1.C.Ronaldo


2.Ronaldinho


3.Giggs


 


Dla mnie Ronaldo to przede wszystkim praca nad swoimi umiejętnościami i dążenie do doskonałości. Moim zdaniem nie dysponuje takim talentem jak Messi, a mimo to, potrafi mu dorównać czy nawet w niektórych okresach być od niego lepszy za co należy mu się ogromny szacunek. Dalej Ronaldinho, który umiejętnościami, mógłby dorównać największym, ale po prostu nie jestem w stanie bardziej docenić zawodnika, który pograł kilka sezonów dobrze, a potem zajął się odcinaniem kuponów. Moim zdaniem zmarnowany talent. Na końcu Giggs, który wpisuje się w mój trend doceniania zawodników długowiecznych i kolejny zawodnik z United'99, który mocno mi zapadł w pamięć. Śmiało mógłby jeszcze grać w dzisiejszym Manchesterze.


 


Napastnik:


1.Ronaldo


2.Henry


3.van Nisterlooy


 


Napastnicy z prawdziwego zdarzenia. Nienawidzę określania Messiego i C. Ronaldo mianem napastników. Strzelają dużo bramek, ale nie są napastnikami. Ci trzej panowie są takimi z prawdziwego zdarzenia. Ronaldo, gdyby nie kontuzje mógłby śmiało być jeszcze o klasę lepszy, ale dla mnie i tak jest najlepszą "9" w historii. Instynkt strzelecki, drybling i szybkość. Szkoda, że musiał tak się spaść w czasie kariery, ale mimo to i tak był dla mnie najlepszy, to świadczy o tym jak dobry był. Drugi Henry. Dlaczego musiał odchodzić do Barcelony?! Mimo wszystko i tak go uwielbiam, był dla mnie połączeniem elegancji Zidane'a i bramkostrzelności Ronaldo. Kolejny piłkarz, na którego po prostu lubię patrzeć jak gra. Na ostatnim miejscu van Nisterlooy. Muszę przyznać kiedyś typka nie trawiłem, ale z perspektywy czasu musiałem docenić jego niesamowity instynkt do zdobywania bramek. 


 


Najlepszy piłkarz w historii:


1.Zidane


2.Messi 


3.C. Ronaldo 


 


Nie da się ukryć, że Zidane jest dla mnie największym geniuszem w historii futbolu. To po zobaczeniu właśnie jego gry zacząłem interesować się piłką i nie wygram już z tym sentymentem. Inteligencja boiskowa, sposób w jaki prowadził piłkę, gdzie każde dotknięcie było przemyślane na użyteczność, uczta dla moich oczu. Sposób w jaki kończył z piłką bolał niezmiernie, serce się krajało, ale przynajmniej odchodził z przytupem. 


 


Messi, no nie mogę nie doceniać tego co robi w dzisiejszych czasach. Jakieś liczby z kosmosu, finezyjna gra, ciągnie cały zespół Barcelony, rozgrywa, strzela. Gole, asysty wszystko jest. Razem z Ronaldo zrewolucjonizowali to jak wygląda współczesny futbol. Ronaldo bazuje na pracy, Messi na talencie. Obu w zasadzie traktuje na równi, ale któregoś musiałem dać o miejsce wyżej, więc daje Messiego. Obaj się nakręcają nawzajem i w sumie, jesteśmy wielkimi szczęściarzami, że mamy dwóch takich piłkarzy w tym samym czasie.


Odnośnik do komentarza

Piszesz o Maradonie jakby grał przed wojną i jedyne co można obejrzeć to 2-3 filmiki na youtube, kiedy przecież są dziesiątki, a właściwie to setki archiwalnych meczów Maradony, które można obejrzeć. Więc jak ktoś je widział (ja akurat zbyt wiele nie widziałem), to czemu nie miałby go uwzględnić w swojej liście?

I kto to oglądał z ręką na sercu? Ronaldo, Zidane, Rivaldo -widziałem setki meczów z tego okresu i mogłem to odnieść do poziomu jaki prezentowała reszta. Obejrzenie nawet 20 meczów Maradony (widziałem ze 4) nie pokaże mi, czy np. Platini w owym czasie nie był lepszy, bo musiałbym oglądać też mecze Platiniego itd. itp. Piłkarze nie grali w próżni i moim zdaniem ocenianie poziomu bez znajomości realiów jest z czapy (np. ktoś oglądał ostatni mecz Juve-Real i z tego wyciągnął wniosek, że Morata> Pirlo, Ronaldo, James, itd.).

Odnośnik do komentarza

Bramkarze


1. Gianluigi Buffon


2. Iker Casillas


3. Oli Kahn


 


Pierwszego po prostu uwielbiam, za tyle lat na wysokim poziomie, tyle wspomnień, a on nadal gra dobrze. Dalej Casillas, ostatnio tak średnio bym powiedział, ale za całkoształt musiałem go uwzględnić. Dalej Oli Kahn, za twarz :P Tak na serio to bardzo go zawsze lubiłem, żałuję, że grał ten pajac Lehmann za niego w 2006 na mundialu.


 


Prawy obrońca


1. Cafu


2. Javier Zanetti


3. Lilian Thuram


 


Cafu, te ofensywne rajdy pamiętam nadal. Do tego świetny kapitan i autorytet. Zanetii uniwersalny, fakt, ale co cenię: długowieczny, oddany i inteligentny. Żałuję że nie grał w 2006 i 2010 na mundialu, bo razem z Cambiasso zasługiwali. Thuram także był genialny, ale 3 miejsce za to co wyczyniał podczas EURO 2008.


 


Środkowy obrońca


1. Fabio Cannavaro


2. John Terry


3. Carles Puyol


 


Mundial 2010 to cień na karierze Cannavaro, ale oprócz tego był niezwykle dobrym obrońcą. Terry teraz przeżywa kolejną młodość, rozgrywając najlepszy sezon w swojej karierze. Nie mogło go zabraknąć. Na 3 miejscu Puyol, po prostu nie przypominam sobie żadnych jego wpadek, dobry obrońca który przesiedział całą karierę w dobrym klubie.


 


Lewy obrońca


1. Ashley Cole


2. Roberto Carlos


3. Frank De Boer


 


Ashley Cole - on pokazał jak powinien grać lewy obrońca. Roberto Carlos - drugie miejsce za to co zrobił w 2006 (odpuścił krycie Henry'ego bo wiązał buta? xDD) no i trochę zbyt ofensywny jak na obrońcę, ale i tak genialny. Frank De Boer - z braku laku, ale moim zdaniem zasługuje.


 


Defensywny pomocnik


1. Claude Makelele


2. Owen Hargreaves


3. Gennaro Gattuso


 


Makelele to wiadomo - klasa sama w sobie. Hargreaves - gdyby nie kontuzje, byłby najlepszy. Gattuso to z sentymentu, coraz mniej takich graczy jest ;) Uwielbiałem go.


 


Ofensywny pomocnik


1. Zinedine Zidane


2. Kaka


3. Frank Lampard


 


Zidane'a nie muszę uzasadniać, Kaka naprawdę był fenomenalny kiedyś, ale wiemy jak się to potoczyło. Lampard - można się z niego śmiać, że ruchacz (znajdźcie sobie jego taśmę xD), że zawodził w reprezentacji, ale goli strzelił fhui, a o to chodzi w piłce nożnej.


 


Prawy skrzydłowy:


1. Messi


2. Figo


3. Beckham


 


Tak samo jak wyżej. Messi wiadomka, Figo to idol dzieciństwa, jak w wieku 34 lat w 2006 wszystkich wkręcał w ziemię pamiętam. Beckham myślę że mimo wszystko zasługuje, gol przeciwko Grecji był niesamowity :)


 


Lewy skrzydłowy:


1. Cristiano Ronaldo


2. Ronaldinho


3. Arjen Robben


 


Cristiano Ronaldo - atleta, genialny piłkarz, nie tak utalentowany jak Messi, ale statystyki nie kłamią w tym przypadku. Ronaldinho to był magik futbolu i tyle. Robben jest świetny, kontrola nad piłką i zejście na lewą nogę - opanował to do perfekcji.


 


Napastnik:


1. Ruud van Nistelrooy


2. Filippo Inzaghi


3. Ronaldo


 


Rydwan Nistelrooy - popatrzcie tylko na jego statystyki na wikipedii :) Inzaghi to niezła pokraka, ale tyle goli strzelił że każdy chciałby mieć takiego napastnika w zespole. Ronaldo to brazylijska magia, ale 3 miejsce za to że się źle prowadził.


 


Najlepszy piłkarz:


 


1. Messi


2. Ronaldinho


3. Cristiano Ronaldo


 


Uwielbiam patrzeć na grę Messiego, on ma ten wyjątkowy dar w nogach. Robi z obrońcami co chce, dla mnie ktokolwiek kto mówi, że CR jest od niego lepszy jest małolepszy. Ronaldinho z sentymentu, chyba miał jeszcze większy talent niż Messi, bo on czarował, nie grał. Coś pięknego. Cristiano to tytan, atleta, ciężka praca i statystyki. Czasem zawodzi, ale nic mu nie odbierze strzelonych bramek.


  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

a moim zdaniem mozna w jednym rzedzie stawiac dzisiejsze gwiazdy i te dawne.

 

wiadomo, ze w bezposrednim starciu ronaldo w pojedynke ogralby tamte ekipy, ale to nie ma znaczenia.

 

powinno brac sie pod uwage wplyw jednostek na druzyny w ktorych grali chocby.

 

to tak jakby w rankingach na najlepsza gre wszechczasow brac pod uwage tylko dzisiejsze tytuly. no bo lepsza grafa, wiekszy budzet, lepsi aktorzy do voiceactingu itd.

Odnośnik do komentarza

 

 

Piszesz o Maradonie jakby grał przed wojną i jedyne co można obejrzeć to 2-3 filmiki na youtube, kiedy przecież są dziesiątki, a właściwie to setki archiwalnych meczów Maradony, które można obejrzeć. Więc jak ktoś je widział (ja akurat zbyt wiele nie widziałem), to czemu nie miałby go uwzględnić w swojej liście?

I kto to oglądał z ręką na sercu? Ronaldo, Zidane, Rivaldo -widziałem setki meczów z tego okresu i mogłem to odnieść do poziomu jaki prezentowała reszta. Obejrzenie nawet 20 meczów Maradony (widziałem ze 4) nie pokaże mi, czy np. Platini w owym czasie nie był lepszy, bo musiałbym oglądać też mecze Platiniego itd. itp. Piłkarze nie grali w próżni i moim zdaniem ocenianie poziomu bez znajomości realiów jest z czapy (np. ktoś oglądał ostatni mecz Juve-Real i z tego wyciągnął wniosek, że Morata> Pirlo, Ronaldo, James, itd.).

 

A kto tu oglądał z ręką na sercu np. Kahna na co dzień w Bundeslidze? Jak na forumku tylko garstka ogląda ligę niemiecką. Przecież przeciętny kibic to Kahna widział tylko parę razy do roku, jak w środę na dwójce puszczali mecz Bayernu w LM. Plus mecze repry Niemiec na wielkich imprezach, z czego np. klęski Niemców na Euro 2000 i 2004 niewiele pokazały kunsztu Kahna.

 

Butt ale nie o to mi chodziło, że trzeba obejrzeć 90 procent meczów Kahna, Zidane itd. żeby w miarę orientować się w poziomie jaki na tle reszty prezentowali. Np. 100% podstawowych zawodników ligi hiszpańskiej obecnie przynajmniej kojarzę z gry, większość kadr czołowych klubów w Europie również i tak też było za czasów Kahna. Wiedziałem jak się wyróżniał na tle reszty topowych bramkarzy. Ilu odpowiedników Di Stefano z tamtych czasów widziałeś w akcji? Dlaczego akurat Di Stefano ale np. nie Puskas, Kubala czy stary Luis Suarez?

Odnośnik do komentarza

Porównywac mozliwośc oglądania archiwalnych meczy maradony do di stefano i puskasa :dynia:

 

To prawie tak jakby porównywac Tysona do Dempeya lub Joe Louisa

"możliwość", to tak jak z oglądaniem meczów sprzed nastu lat, żeby zobaczyć jak ten Zidane i Ronaldo w pojedynkę wygrywali MŚ, też masz "możliwość", a nie korzystasz.
Odnośnik do komentarza

W pojedynke meczu nikt nigdy nie wygrał. Wystarczy ze robili ogromną róznice dla gry Francji czy Brazylii. Niestety nie mozna tego powiedziec o messim w ostatnich mistrzostwach świata. No chyba że mówimy o meczach z Iranem czy Nigerią. Kurcze własnie oglądam highlist z meczu Brazylia-Francja  z MŚ 2006 i ciężko mi choć bardzo bym chciał nieodnieśc wrazenia ze to Zidane poprowadził w tym meczu Francuzów do zwycięstwa. Obejrzałem mecz finałowy z włochami, przy wiekszym szczesciu równiez Zidane mogł to wygrac francuzom. Mecz argentyna-niemcy był niedawno. Polecam obejrzeć te dwa mecze, obejrzec gre tych dwóch piłkarzy i wrócimy do dyskusji oki? 

Odnośnik do komentarza

Ja (pipi)e. Messi rozgrywa w roku 90 spotkan , z czego 30 jest wybitnych , 50 świetnych , 8 takich sobie  i 2 słabe

przez ostatnie 10 lat , nie (pipi) na jednym turnieju. Mogł nawet grac piach na tym mundialu, mogl nie zdobyc zadnego gola, mogł przejsc obok, Ale na przestrzeni całych sezonow jest najlepszym piłkarzem w Historii tej dyscypliny.

PS: Jakby przyjał Hiszpanskie obywatelstwo w wieku 17 lat , to teraz byłby Najlepszym Piłkarzem w historii Kanabis?

Edytowane przez Welna
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

kurczę przy większym szczęściu w finale Messi mógł wygrać to Argentynie. A tak poza meczem z Brazylia ogladales inne spotkania?

 

Chodzi ci o ćwierćfinal gdzie po rzucie wolnym zidana padła bramka a on sam w koncówce stzrelił bramke? O półfinał gdzie sie bawił z brazylią i asystował przy bramce Henrego. A moze o finał w którym strzelił gola , a w dogrywce tylko poprzeczka uratowała włochów? 

Odnośnik do komentarza

 

PS: Jakby przyjał Hiszpanskie obywatelstwo w wieku 17 lat , to teraz byłby Najlepszym Piłkarzem w historii Kanabis?

 

No jakby poprowadził hiszpanie w MŚ tak jak robił to Zidane to moznaby wtedy stawiać ich w jednym rzędzie a tak to mozna podniecac sie jak ty strzelaniem 40 bramek w lidze hiszpanskiej elche i innym cordobom. Nie rozumiem , w kazdym sporcie najwazniejsze sa sukcesy a tutaj goscie pisza ze messi nie musi zdobywac MŚ zeby byc najlepszym piłkarzem wszechczasów bo nie.

Jak wogóle mozna takie rzeczy pisac że koleś który ma być NAJLEPSZY W HISTORII nie musi prowadzic własnej reperezentacji i robic róznicy w najwazniejszych meczach najwazniejszej imprezy w tej dyscyplinie jaką sa mistrzostwa swiata. Wielu najwiekszych mówiło że własnie po MŚ poznaje sie legendy. No ale to zdanie tylko i wyłącznie kanabisa z forum o grach.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...