Skocz do zawartości

Console Wars 9: Plują na was a wy się cieszycie

Featured Replies

  • Odpowiedzi 39,6 tys.
  • Wyświetleń 993,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • <MÓZG_ROZ(pipi)ANY>, nie wiem czy to trolling, mam nadzieje, że tak, bo jeżeli serio wierzysz w to co piszesz, to nawet nie jest mi ciebie szkoda. W sumie, ok, czas na wdeptania blacharza.   K

  • dzieki Figus, niestety nie ma miejsca na creditsy, bylbys chlodzacym ale... no Kaz lepiej pasuje do tej roli, opatruje ich rany i wysyla na kolejna bitwe     "Nie przejmuj sie daddym, do boju"

Opublikowano

Każdy MGS to (pipi), nie rozumiem po co rozróżniać (pipi) od gówna :gayos:

Opublikowano
:obama:
Opublikowano

Każdy MGS to (pipi), nie rozumiem po co rozróżniać (pipi) od gówna :gayos:

zwalę to na traumę po stracie najbliższego członka rodziny.

Opublikowano

Każdy MGS to (pipi), nie rozumiem po co rozróżniać (pipi) od gówna :gayos:

 

Twoim przyjacielem jest Lenny The Patyk, z ktorym pewnie udajesz sie na rozne cielesne przygody jak nikt nie patrzy, wiec wydaje mi sie ze twoja opinia nikogo nie interesuje :notsure:

Opublikowano

Każdy MGS to (pipi), nie rozumiem po co rozróżniać (pipi) od gówna :gayos:

Wybaczcie mu, bo nie wie co czyni 

Opublikowano

powtarzam tę opinię po raz trzeci albo czwarty, może w końcu kogoś zainteresuje :notsure:

Opublikowano

Mamy to omówione. 

 

Tymczasem

http://www.eurogamer.net/articles/digitalfoundry-2015-f1-2015-face-off

  • PS4 Full 1080p, 50-60fps, "less intrusive tearing"
  • XB1 1440x1080p, 45-50fps, "near constant tearing"
  • Good performance on PC, anything higher than i3 + R9 280/GTX960 should easily get you 1080p60 Ultra settings.
  • SMAA + TAA
  • Post processing effects include CA, motion blur, sharpening (XB1)
  • Some geometry, tree shadowing and light source inconsistencies on PC/PS4
  • Less AO on XB1
  • Consoles 4-8x AF/Trilinear for road, PC 16x but is variable on some surfaces as well
  • Shadow quality highest on PC, XB1 has shorter draw distance

 

1436884654-f16.gif

Edytowane przez Starh

Opublikowano

Każdy MGS to (pipi), nie rozumiem po co rozróżniać (pipi) od gówna :gayos:

Co te Nintendo robi z ludźmi :/

Opublikowano

 

Każdy MGS to (pipi), nie rozumiem po co rozróżniać (pipi) od gówna :gayos:

Co te Nintendo robi z ludźmi :/

Zostaw go bo łączyła go specjalna więź z Iwata :gayos:

Opublikowano

Kurde Rayos, po coś usuwał tego blogasa. Straciłem 4 minuty życia pisząc odpowiedź.

Opublikowano

>opublikuj materiał w serwisie internetowym

>5 osób na forum klei bekę

>usuń materiał z serwisu internetowego

 

Ale ty masz zaje,biście silną psychikę.

Opublikowano

wpis nadal jest w oryginalnym miejscu, wywaliłem go po prostu z PPE :gayos: kto chce ten znajdzie

Edytowane przez Rayos

Opublikowano

Dla zaintersowanych

Zdaję sobię sprawę, że dość naczytaliście się o śmierci CEO Nintendo Satoru Iwata, jednak chciałbym jeszcze powiedzieć parę słów od siebie i co niektóre mogą zabrzmieć co najmniej nieodpowiednio. I nie, nie ma chwalenia zmarłego za sukcesy i to czego dokonał (a dokonał wiele).

Nigdy nie poznałem Pana Iwaty osobiście, choć to było moje ciche marzenie - pojechać do KKW, do Kioto i tam spotkać się osobiście twarzą w twarz, "directly", że tak powiem, z prezydentem Nintendo. Niestety tak się nie stało i już się nie stanie. Szkoda. Jednak jest coś dziwnego między mną a Satoru. Taka dziwna więź... i sądzę, że nie tylko ja takie coś odczuwam, szczególnie po ostatniej smutnej wiadomości. Pomimo tego, że większość z nas nigdy nie miała okazji zobaczyć na żywo głowy Big N, wyczuwamy (a przynajmniej ja), jakbyśmy utracili kogoś bardzo bliskiego.

Swoimi bezpośrednimi informacjami z Nintendo Direct, swoją osobą, swoim przywiązaniem do fanów i graczy wbił mi się w świadomość jako dobry wujek, dziadek, po prostu krewny, którego widzi się raz na jakiś czas, ale wystarczy kilka sekund i już micha się cieszy na jego widok. Do dziś pamiętam, jak z czcią, szacunkiem i oddaniem, w białych rękawiczkach prezentował swoje najnowsze dziecko - Wii U. Gdy myślę Iwata, widzę śmiesznego pana w garniturze z kiścią bananów w ręku. Gdy mówię Nintendo, mam przed oczami uśmiechniętego prezydenta firmy w czapce Luigiego. A teraz tego pana już nie ma. Przepadł. Nie wróci. I wiecie co? Mój dziadek zmarł - zero emocji. Nawet kurcze łza mi nie pociekła, choć na swój sposób go kochałem i nie cierpiałem widoku jak cierpiał umierając na raka (podobnie jak Pan Iwata). Rano, gdy zobaczyłem informacje o śmierci Satoru bardzo ciężko było mi się powstrzymać. Autentycznie. Może to ze mną jest nie tak, że odczuwałem większą więź między tak naprawdę obcą osobą (ale za to jak bliską) a najbliższą rodziną.

Konkluzja tego krótkiego tekstu jest taka:

Bardzo, bardzo szkoda tego co się stało. Satoru Iwata nawet jak na nasze, Europejskie standardy umarł w cholernie młodym wieku (55 lat). W Japonii ludzie śmiało żyją dwa razy tyle nawet ... Nie wiem kto teraz będzie szefem. Nie wiem jak to się teraz w Nintendo potoczy. Nie wiem, czy przez odejście genialnego programisty, lidera i gracza Big N nie zmieni się podobnie, jak zmieniło się Apple po śmierci Steva Jobsa. Może to wyjdzie firmie na dobrze. A może na przełomie kolejnych lat polityka firmy się zmieni na tyle, że zaczniemy nienawidzić Nintendo? Kto wie... Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie i duch Iwaty będzie czuwał nad ukochaną firmą.

Satoru Iwata 1959 - 2015

"Na wizytówce jestem prezydentem korporacji. W umyśle jestem twórcą gier. Ale w sercu, jestem graczem."

Opublikowano

No dopsz, poszukam na tęczowych stronkach.

Opublikowano

Nadal słaba psycha

 

fAFmGnf.gif

 

Mad Max = MGS2 > MGS3

Opublikowano

Jakby komuś się nie chciało czytać całości, tu najlepszy fragment:

 

Mój dziadek zmarł - zero emocji. Nawet kurcze łza mi nie pociekła, choć na swój sposób go kochałem i nie cierpiałem widoku jak cierpiał umierając na raka (podobnie jak Pan Iwata). Rano, gdy zobaczyłem informacje o śmierci Satoru bardzo ciężko było mi się powstrzymać. Autentycznie. Może to ze mną jest nie tak, że odczuwałem większą więź między tak naprawdę obcą osobą (ale za to jak bliską) a najbliższą rodziną.

Nintendo pierze mózgi.

Opublikowano

brawo Sherlocki :D tam macie codzienną większą dawkę nintendo beki, można lajkować :lapka:

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.