Skocz do zawartości

...:::SPOILERY:::... Metal Gear Solid V: The Phantom Pain


Rekomendowane odpowiedzi

Oj już nie gadajcie ,że Medic/Venom Snake dorównał  BB.  Jak pamiętam VS miał A++ w walce ręcznej  potem znajdujemy  rekrutów  z S+ wtedy mi się zapaliła lampka ,że jest coś nie tak z  BB. Bo to raczej niemożliwe aby był ktoś lepszy w cqc  i ogółnie w walce niż boss

Odnośnik do komentarza

To ,że  rozpieprza to wiem. Mówię tylko  ,że wydawało mi się  dziwne  ,że jakiś  "krwawy  dziobak " jest lepszy od legendarnego BB.  MGSV to najlepszy MGS w  jakiego grałem  i jednocześnie  jeden z najgorszych  jakiego oglądałem. Fabularnie to śmietnik, który  z powodu :"konami/kojimy/Tsunami/MGO/FoB*" jest niedokończona i  durna (Hej wywalmy zakończenie całego wątku!  bo sie pokłóciłem  ze studiem i nie mamy czasu). Każdy kretyn który dał tej grze wyżej niż  8 powinien się leczyć

 

 

*niepotrzebnie skreślić

Odnośnik do komentarza

No ale sama gra dąży do tego aby przedstawić graczowi info, że każdy może być BB w odpowiednich warunkach i jest to częścią tego całego twistu z Venom snake'em. Tak sam jak misje mozna przechodzić rekrutami z bazy i oni generalnie prezentuja prawie ten sam poziom co Venom, a Venom to przecież kalka BB z Ground Zeroes jeśli chodzi o umiejętności, ruchy i cały gameplay. To jest poziom nie tylko BB z Ground Zeroes, ale też z MGS3. Zresztą taka "wpadka" była już wcześniej, w MGS2 gdzie latałeś jakimś randomem raidenem, którego jedyne doświadczenie to był vr training i zabawa z militie w dzieciństwie. Teraz się okazje, że poza BB i jego klonami, nawet jakieśrandomy mają te same genetyczne predyspozycje do bycia uber soldierem, w tym jakiś pier dolony sanitariusz z helikoptera który w całej sadze jest jakimś zwykłym szeregowcem, nubem.

Odnośnik do komentarza

Chciałem się odnieść do kwestii momentu kiedy Venom dowiaduje się prawdy. Myślę, że pierwsza a cutscenka, ta naj najpierwsza,

https://youtu.be/cwowXkysk2o?t=39s

 

nie pozostawia wątpliwości co do miejsca i czasu akcji. "Just another day i a war without end  OUTER HEAVEN". Na 99% Nrok 1995, w czasie, lub tuż przed operacją INTRUDE 313.

 

 

Co do kwestii medyka jako będącego , to MGS2 przerabiał temat ze stworzeniem żołnierza, na wzór Snejka. Potrzebne pranie mózgu, hipnoza itp. Po konkrety zapraszam do materiału źródłowego. ;)

 

 

Wychodzi na to, że jeden gość rozkminił kim jest Venom Snake jeszcze przed premierą MGS V Phantom Pain. 

 

No niby tak, a czy znasz kanał PythonSelkan? Autorzy tego kanału, dwaj core'owi fani MGSa od dwóch lat lansowali teorię że to nie prawidziwy BB, że to nie Jack jest głownym bohaterem MGSV. I jaka fala hejtu się wylewała na ich głowę przez ten czas? Wie tylko ten kto śledził komentarze na ich kanale :> Jeszcze miesiąc temu jakiś bolec pisze pod jednym z filmów: "the only thing i see possible in this video is liquid being ELI, nothing else". Jedyne w czym się mylili, to uważali że za podmiankę będzie robił Frank Jaeger, a co ciekaweto mieli podstawy żeby tak myśleć. W ogóle ten MGS jest w tym wyjątkowy, że wokół siebie wytworzył zjawisko teorii spiskowych. Gracze bardzo chętnie podzielili się  na tych, którzy wierzyli że Quiet to Chico po zmianie płc.i Jednym, powtarzam jednym z szeregu argumentów przytaczanych były taśmy z Ground Zeroes gdzie słyszymy Paz mówiąco do Chico "BE QUIET", bodajże dwa razy się to zdarza. Ja już nie mówię o RED band trailer z e3 2013 gdzie to Snake jest "pokazany" jak strzela do biednych afrykańskich dzieci. Oczywiście sposób zmontowania cutscenek z gry nie pozostawia wątpliwości co do zbrodni popełnionej przez "okropnego, upadłego Big Bossa". Te dwa przykłady to generalnie wierzchołek gór lodowej historii powstawania, promocji i marketingu MGSV. Krótko mówiąc,

 

 Wielki Hideo played us like a damn fiddle!!

 

 

Odnośnik do komentarza

 kanał PythonSelkan

 

 

 

Kek, proszę nie wspominaj o tych gościach xD. Mówisz, że jedyne w czym się mylili, że BB to Gray Fox. Może i masz rację, tylko że nie to był ich największy postulat, który desperacko próbowali udowodnić. Bo to, że Boss nie jest prawdziwym Bossem to akurat teoria tak stara jak trailer MGSV:TPP z GDC2013. Mieli podstawy? Proszę Cię xD. Niektóre rzeczy faktycznie miały sens ale większość to były takie bzdury, że podczas oglądania łapałem się za głowię, że ktoś może coś takiego wymyślić :D. Kolesie mają bujniejszą wyobraźnie niż sam Kojimak. Najbardziej mnie chyba rozbawił (jest to moment, który najlepiej zapamiętałem), w którym pokazali jak Big Boss pali e-cygaro po ciemku, przez co niby miał wyglądać jak cyborg ninja z MGS1, a w filmiku zaczęła grać dramatyczna muzyka :'D. Brakowało tylko napisu "WE GOT YOU. YOU SON OF A BITCH, WE GOT YOU!" :v. No parodia jakaś.

Odnośnik do komentarza

skończyłem grę, odczekałem trochę i na chłodno mogę ocenić, jestem cholernie zawiedziony, MGS nigdy nie była dla mnie do grania, bo nie oszukujmy się, mechanika zawsze była ze średniowiecza. Fabularnie totalny zwód i nawet brak większych głupot typu dotykanie czyichś jajek nie tłumaczy większych głupot typu:

 

wirus atakujący ludzi mówiących danym językiem, 

brak głosu Haytera

brak w ogóle głównej postaci

brak zakończenia

brak wyrazistych postaci

Edytowane przez gekon
Odnośnik do komentarza

Brak hejtera to zaden minus, od mgs3 po mgs4 juz tak akcentowal jakby wszystkie dialogi byly nagrywane podczas ciezkiego zatwardzenia, zmiany sa dobre, gorzej tylko z ich implementacja bo jak nie dali sie Kieferowi wykazac to wyszło co wyszło.

 

W 3jce zmiana byla na dobre IMO, mial troche inna barwe glosu od SS i raczej o to chodzilo, a nie zeby brzmieli identycznie. W 4ce snejk byl starym kacapem i nawet jego rak mial raka, wiec nic dziwnego ze brzmial jak zarzynany prosiak z rakiem krtani. Jednak w PW/PO sie zgodze, ze grubo juz przekolorowywal.

Odnośnik do komentarza

Co do Quiet czy raczej zakończenia jej wątku - czy tylko ja mam wrażenie że to kompletnie nieprzemyślana decyzja ze strony developera?

 

 

Chodzi o jej permanentne odejście po misji bodajże 45. Po pierwsze, misja bierze się znikąd, a strzelanie do czołgów jakoś mnie tutaj nie jara. Po drugie - jak można usuwać pomagiera w grze nastawionej na replayability? Kojima gada coś o odczuwaniu "phantom painu" po stracie niektórych postaci. Taa. Ci, którzy chcą przejść tylko główny wątek, zaraz potem dostają zakończenie gry i specjalnie się tym nie przejmą. Ale ci, którzy czekali do samego końca żeby potem wrócić do starszych misji, wziąć się za te Extreme, Total Stealth albo S-ranki, pozbawieni są jednej z opcji. Pies na ogół jest lepszy, już na pewno do skradania, no ale czasem Quiet bywa nieoceniona. Nie wiem, może się nie znam.

 

 

Odnośnik do komentarza

I teraz właśnie boli was jej strata jak strata kończyny :)

Ludzie, taka decyzja autora. Trzeba z tym żyć :) W Red Dead Redemption też już nie było to samo po ukończeniu gry...

 

 

A ja skończyłem już głowne wątki gry i jestem zadowolony. Wiele rzeczy mogło zostać zrobionych inaczej, dokończonych, ale jestem zadowolony. 

 

Jak na razie mój ranking MGS to 3>1>5>2>gów.no obsrane>4 

PW nie liczę bo mnie odrzuciło.

Edytowane przez qraq_pk
Odnośnik do komentarza

Czy bezużyteczna? wg mnie nie. Ale to pewnie kwestia preferowanego stylu gry. Mi się bardzo fajnie z nią czyściło posterunki. 

Q wymaga trochę więcej kontroli, bo trzeba samemu jej wybierac pozycje snajperskie i cele gdy chcemy precyzyjne akcje odwalać, ale to się może podobać.

Pies jest za to strasznie przesadzony. Jezu jak on ułatwia grę. zaznacza absolutnie wszystkio w promieniu jakichś 70m. Q chociaż kilku strażników pomijała co zostawiało jakiś element zaskoczenia i wymuszało jakąś tam ostroźność.

Wg mnie pies jest do znerfienia. Chyba przestanę go używać bo za łatwo się robi.  

 

Za to ja tylko RAZ użyłem d-walkera. 

 

I dlaczego jest tak mało misji subsistence? ale w to się fajnie gra w ten spośób.

Edytowane przez qraq_pk
Odnośnik do komentarza

C2W, subsistence, total stealth to najlepsze tryby jakie sie trafily tym powtorka. Powinno byc tego wiecej w glownym watku a nie ukryte easy mode od poczatku gry.

 

U mnie quiet jest beznadziejna, reaguje po 3 komendzie, jak jest rozroba to komnda Cover dzilala jak chciala. Zajmowanie pozycji strzeleckich, tych wybieranych z mapy z ikona celownika to bylo jakies nieporozumienie, no dawno nie bylo tak topornego sterowania buddym. Moze ona jest zbugowana na pc poprostu, ale gra z nia w jakims dynamiczniejszy sposob byla praktycznie niemozliwa. Gralem za drugim razem bez reflexu i bez psa i gdybym mial znowu rozjechac lafirynde za pomoca APC to bym to zrobil bo jest zbyt toporna + jej watek. U mnie bylo wrazenie, ze masz mimo wydawania komend to masz nad nia tylko 33% kontroli, resza to jakis random.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...