Opublikowano 13 lutego 20241 r Nawet nie wiedziałem, że się szykuje film w pełni na Cybertronie - Transformers One (2024) - IMDb Obsada (głosy) niczego sobie. Na razie brak grafik. Oby utrzymali styl ostatnich dwóch pełnometrażówek, albo War for Cybertron, a nie nic kreskówkowego. No trzymam kciuki.
Opublikowano 14 lutego 20241 r hype https://www.cbr.com/transformers-g-i-joe-crossover-movie-update-producer/
Opublikowano 11 kwietnia 20241 r Już oficjalnie. Spielberg producentem. https://deadline.com/2024/04/transformers-g-i-joe-crossover-paramount-cinemacon-1235882008/
Opublikowano 18 kwietnia 20241 r Huh... Chyba nie takiego prequelu oczekiwałem. Wizualnie spoko, ale zapowiada się bajka, czy inny marvel-wannabe.
Opublikowano 12 września 202412 wrz MV z okazji 40-lecia Transformerów autorstwa studia TRIGGER (Delicious in Dungeon, Kill La Kill, Inferno Cop) i muzyką Bump of Chicken.
Opublikowano 22 września 202422 wrz Byłem na Transformers One. Jedyne co mi nie zagrało, to moment jak jeszcze nie Optimus mówi nagle do ziomków autoboty roll out (oglądałem z dubbingiem bo byłem z synem i domyślam się, że to powiedział). Reszta raczej nie kanoniczna ale podobało mi się, dobre tępo od początku, kilka pompatycznych momentów. Co do nowego designu to jedynie twarze są słabe, mało robotowe jakieś. Nie ma wstydu iść do kina, zwłaszcza jak się ma Optimusa i logo autobotów na ręce.
Opublikowano 12 kwietnia12 kwi Obejrzałem. Bardzo fajny film z jednym (dużym) zastrzeżeniem - Bumblebee był mega wkurwiający. Ogólnie film ma w pierwszej połowie luźny, mocno komediowy klimat, niczym wiele dzisiejszych filmów dla młodszego widza. Momentami się to sprawdza, momentami nie - szczególnie właśnie w postaci Bumblebee. Jeśli ktoś oczekiwał mroczniejszych klimatów, to tu ich nie znajdzie. Mimo tego oglądało się bardzo dobrze i jest to zdecydowanie jeden z najlepszych filmów TF, nie licząc klasycznego animowanego.
Opublikowano 12 kwietnia12 kwi Też mieliśmy dzisiaj rewatch i bawiliśmy się tak samo dobrze. Nawet dziewczynką 6 letnim się podobało. Jutro puszczę im Transformers the movie i pokażę na czym się stary wychowywał.
Opublikowano 31 maja31 maj SpoilerWypiło mi się.Jakieś 34 lata później, odkąd pierwszy raz obejrzałem ten film, nadal uważam go za cudowny twór i chyba największą nostalgię, powrót do czasów dzieciństwa...Nostalgia to tylko cząstka. Ten film jest naprawdę rewelacyjny. Animacja jest pierwszorzędna, jak na swoje czasy. Historyjka względnie ciekawa i nie szczędząca mocnych momentów, jak zgony pokaźnej części znanej ekipy. Do tego rewelacyjna ścieżka dźwiękowa, z mnóstwem rockowych utworów z wokalem.Nie skłamię mówiąc, że znam ten film na pamięć. Tj. jestem w stanie wyrecytować go niemal w całości, dialog po dialogu. Nie wiem, po chuj mi to siedzi w głowie, ale tak w rzeczy samej jest. Oglądałem ten film setki razy za dzieciaka i wcale mi się nie znudził po latach. Był moment, swego rodzaju rytuał, że oglądałem go w każdego sylwestra. Czy byłem po zakrapianej imprezie, czy siedziałem w domu, mogła być 4-5 nad ranem, a ja odpalałem TF The Movie z bananem na mordzie.W pewnym sensie film mocno wpłynął na moje gusta i upodobania siedzące w mojej głowie do dziś. Jakkolwiek to zabrzmi, to chyba dzięki niemu po dziś dzień lubię roboty/mechy, muzykę rockową, jak i wcześnie jako dziecko ogarnąłem j. angielski. Taka niby pierdoła, wpłynęła mocno na życie."Opowiedz Grimlockowi o Petrokrólikach..."Dla zainteresowanych:
Opublikowano 31 maja31 maj 41 minut temu, Suavek napisał(a):SpoilerWypiło mi się.Jakieś 34 lata później, odkąd pierwszy raz obejrzałem ten film, nadal uważam go za cudowny twór i chyba największą nostalgię, powrót do czasów dzieciństwa...Nostalgia to tylko cząstka. Ten film jest naprawdę rewelacyjny. Animacja jest pierwszorzędna, jak na swoje czasy. Historyjka względnie ciekawa i nie szczędząca mocnych momentów, jak zgony pokaźnej części znanej ekipy. Do tego rewelacyjna ścieżka dźwiękowa, z mnóstwem rockowych utworów z wokalem.Nie skłamię mówiąc, że znam ten film na pamięć. Tj. jestem w stanie wyrecytować go niemal w całości, dialog po dialogu. Nie wiem, po chuj mi to siedzi w głowie, ale tak w rzeczy samej jest. Oglądałem ten film setki razy za dzieciaka i wcale mi się nie znudził po latach. Był moment, swego rodzaju rytuał, że oglądałem go w każdego sylwestra. Czy byłem po zakrapianej imprezie, czy siedziałem w domu, mogła być 4-5 nad ranem, a ja odpalałem TF The Movie z bananem na mordzie.W pewnym sensie film mocno wpłynął na moje gusta i upodobania siedzące w mojej głowie do dziś. Jakkolwiek to zabrzmi, to chyba dzięki niemu po dziś dzień lubię roboty/mechy, muzykę rockową, jak i wcześnie jako dziecko ogarnąłem j. angielski. Taka niby pierdoła, wpłynęła mocno na życie."Opowiedz Grimlockowi o Petrokrólikach..."Dla zainteresowanych:TF wielokrotnie wypozyczany na vhs, bo nie miałem własnej kasety. Obok GI Joe które akurat miałem, moje ulubione filmy z tamtej epoki. Mam wszystkie sezony Transformers G1 i G2 na dysku, tylko dla najwiekszych fanów, mocno infantylne. Beast Wars lepiej przetrwało próbę czasu
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.