Skocz do zawartości

gwałty, kradzieże, handel ludzkimi narządami czyli co się dzieje w naszym sąsiedztwie


michal

Rekomendowane odpowiedzi

coraz więcej meneli krąży po jednym z najlepszy osiedli w jeleniej górze i nagabuje starszych ludzi by otwierali im drzwi wejściowe do bloku co by mogli podejść do mieszkania i spytać się w przypływie szczerości ''Szanowna Pani chce być wobec Pani całkowicie szczery, brakuje mi 50gr do piwa, poratuje Pani?'' albo akcje rodem z ojca chrzestnego gdzie całkowicie bezkarnie podpalają typowi 2x samochód a sprawca jak głupek lata po mieście bezkarny. Policaj nie działa bo era idealistów już chyba wyginęła wraz z końcem epoki Halskiego z Ekstradycji a lokalna społeczność wpada na takie pomysły, że nawet śluzy rowerowe za 28 tys zł wydają się nie najgorszym pomysłem. 

Odnośnik do komentarza

U nas w bloku ktos podawał sie za gazownie, dzwoniac na domofon. Problem taki, ze blok nie ma gazu :( pewnie złodziej :angry:

 

W sąsiednim garazu okradli 2 auta w okresie, gdy brama byla uszkodzona.

 

3 bloki dalej baba podpalila caly garaż (pełen aut wieczorem) w zemście za eksmisje.

 

Taki tam holyłud.

Odnośnik do komentarza

U nas to nudy w chu.j, najwiekszym wydarzeniem nie wiem ostatnich 20 lat to bylo to ze koles uderzyl drugiego typa na dyskotece ten walnal w kraweznik u umar.

 

Zadnych jakis tam gwaltow, rabunkow albo nie wiem wystrzeleniu 14 osob w szkole z karabinu.

 

:/

W lodzi to pewnie takir rzeczy to co drugi dzien a tutaj chu.j nudy.

 

Na stronie miasta tylko zdjecia zle zaparkowanych aut

Odnośnik do komentarza

Każde miasto ma takie "city block" jak w Dreddzie albo bloki z Raida gdzie prawo nie sięga, a 'sprawiedliwość' to zwykłe graffiti na ścianie gdzie leją żule. W moim okolicznym mieście też jest taki blok. Ciągłe burdy, syf, narkotyki... nawet podpalenia. Strażacy z państwówki jak mają wezwanie pod ten adres robią losy o to, który zastęp ma jechać bo o kosę nie trudno.

Red proponuję na następnym zebraniu społeczności rzucić wniosek o zatrudnienie jakiegoś sędziego na pełen etat. 

Odnośnik do komentarza

U mnie w Krakowie kiedyś "komandosi" zamkli całe osiedle bo szukali jakiegoś ruska z bronią. Wbili się jak na filmach do mieszkania na linach z dachu z zabili typa który się schował w wersalce.

Pamiętam mieliśmy wtedy z kolegą 10 złotych- 100 minut grania w twisted metal 2 miało być wykonywane w osiedlowej gralni a tu lipa

Odnośnik do komentarza

U nas w bloku ktos podawał sie za gazownie, dzwoniac na domofon. Problem taki, ze blok nie ma gazu :( pewnie złodziej :angry:

W sąsiednim garazu okradli 2 auta w okresie, gdy brama byla uszkodzona.

3 bloki dalej baba podpalila caly garaż (pełen aut wieczorem) w zemście za eksmisje.

Taki tam holyłud.

To srogo. W moim byłym mieście czyli Wyszkowie zanotowali jakiegoś młodego chłopaka z bliżej nieznanych mi powodów. Ogólnie z tego co zauważyłem to Jelenia góra to raczej spokojni, zniedolezniali ludzie bez żadnych ambicji którym ciezko niekiedy wybrać sie poza obręb dzielnicy niż komunikacja miejską a dzieje się więcej w mniejszych miejscowościach gdzie młodziki to niemal zorganizowana grupa przestepcza a libacje są czymś tak zwyczajnym jak wizyta w pobliskim kościółku. Do tego z tego co zauważyłem "ciekawe" pomysly rodza sie w glowach ludzi z małych miejscowości bo ci ze wsi maja ustawione w głowie "musze założyć rodzinę".
Odnośnik do komentarza

U mnie w klatce obok mieszkała rodzina w której ojciec się upijał i katował żonę i swoje dzieci (miał syna i córkę). Nie wiem ile wtedy miałem lat ale byłem szczylem, mimo to pamiętam jak syn tego gościa przybiegał do nas z płaczem po pomoc bo ojciec ich bił i przypalał żelazkiem. Pomocy szukał akurat u nas bo chodził do jednej klasy z moją siostrą więc było to dla niego najbliższe "schronienie".

Lata później moja matka pokazała mi artykuł w Kurierze Lubelskim o tym że jakiś chłopak zamordował ojca siekierą po czym powiedziała mi o kogo chodzi. Okazało się, że syn tego pijaka niedługo po swoich osiemnastych urodzinach gdy dostał telefon od siostry że ojciec znów je bije pojechał i zadał łącznie chyba ponad 40 ciosów siekierą o ile dobrze pamiętam ten artykuł. Co prawda nie mieszkali oni już wtedy na moim osiedlu ale każdy u mnie zna tę historię.

 

Chyba jedyna ciekawa historia z mojej okolicy.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...