Czy Rayos kłamie?

 

 

Przechodząc do rzeczy, które mi się nie spodobały, na pierwszy ogień - sterowanie, w szczególności w trybie handheld. Nie rozumiem, dlaczego Nintendo na siłę wrzuciło do gry sterowanie ruchowe. Jasne, możesz rzucić czapką naciskając przycisk, ale już jej nie nakierujesz na najbliższy cel tak jak możesz to zrobić ruchowo. Nie puścisz czapki wokół siebie wygodnie jednym przyciskiem czy jakąś prostą kombinacją, oj nie, musisz rozkręcić Mario (co wcale nie jest zawsze takie proste jak otaczają cię wrogowie) i dopiero wtedy puścić czapkę. Ruchowo to oczywiście kwestia wykonania jednego gestu. Podobnie jest z wszystkim innym. Chcesz się wspinać szybciej? Trząś kontrolerami. Chcesz rozciągnąć się szybciej - trząś padami. Jak się gra na TV czy w trybie tabletop, nieważne czy joyconami czy pro controllerem - w sumie to aż tak dużego problemu nie ma, ale jak grasz w trybie handheld to sorry, musisz albo wykonywać niewygodne komendy przyciskami, albo trząść konsolą jak wariat. Polecam ten sposób w miejscu publicznym, ludzie patrzą się na Ciebie jak na kretyna a przy okazji mam wrażenie, że zaraz mi joy-cony się oderwą od konsoli jak nie przestanę machać sprzętem.

Edytowane 4 listopada 20177 l przez Shen

mendrek sony nie raz mowilo ze prace nad pro zaczelo w momencie premiery ps4 ale oczywiscie ty jako jedyny na swiecie wierzysz, ze sony w rok stworzylo prosiaka jak sie nagle dowiedzialo, ze microsoft planuje scorpio by nie zostac w tyle i wypuscic go szybciej pomimo, ze nawet twoja firma guru wiele razy temu zaprzeczala, no ale teorie spiskowe z myslowic najlepsze xd

 

A co mieli powiedzieć innego, żeby oddalić wszelkie podejrzenia o szpiegostwo przemysłowe?

 

Fakty są takie, że z obu firm praktycznie w tym samym czasie (odstęp nie pamiętam, 3 miesięczny? To w realiach tworzenia konsol nic) wychodzi komunikat że tworzą middle-geny. Co znaczy jedno - obie firmy tworzyły middle-gena w tym samym czasie. I tu jest oczywiście opcja, że firmy leżące na innych kontynentach zbiegiem okoliczności wpadają na ten sam pomysł w tym samym czasie. Ale żeby uznać to za realne, trzeba być wręcz już niesmacznie naiwnym.

O tym jak było naprawdę nie dowiemy się, ale mamy drogę dedukcji. Tutaj należałoby zebrać dane o sytuacjach obu firm, o potencjalnych motywach i przesłankach. O nich pisałem wiele razy, ale można je podsumować tak: Sony nie miało żadnych przesłanek do wypuszczania PS4 Pro (nawet te PS VR jak widać bez Pro sobie radzi), MS miał w ch*j przesłanek by middle-gena wydać. Jednak w momencie gdy MS zaczyna tworzyć middle-gena, Sony otrzymuej bardzo silną przesłankę by zrobić dokładnie to samo. Można też śmiało zakładać że obie firmy się infiltrują nawzajem. Stąd najbardziej prawdopodobną wersją jest ta. że MS wiedząc o przegraej generacji, zaczyna projektować middle-gena. Sony które przyjęło strategię reakcjonistyczną dowiaduję się o tym i robi to samo. Ergo Microsoft psuje rynek, Sony nie ma wyboru...

Tak nie tworzyły je w tym samym czasie - Sony od premiery PS4, a MS od premiery xboxa

 

I uwaga spoiler - już teraz są projektowane nowe wersje Xboxa, PlayStation i Switcha jakby ktoś byl zaskoczony.

Edytowane 4 listopada 20177 l przez hav7n

 

Czy Rayos kłamie?

 

 

Przechodząc do rzeczy, które mi się nie spodobały, na pierwszy ogień - sterowanie, w szczególności w trybie handheld. Nie rozumiem, dlaczego Nintendo na siłę wrzuciło do gry sterowanie ruchowe. Jasne, możesz rzucić czapką naciskając przycisk, ale już jej nie nakierujesz na najbliższy cel tak jak możesz to zrobić ruchowo. Nie puścisz czapki wokół siebie wygodnie jednym przyciskiem czy jakąś prostą kombinacją, oj nie, musisz rozkręcić Mario (co wcale nie jest zawsze takie proste jak otaczają cię wrogowie) i dopiero wtedy puścić czapkę. Ruchowo to oczywiście kwestia wykonania jednego gestu. Podobnie jest z wszystkim innym. Chcesz się wspinać szybciej? Trząś kontrolerami. Chcesz rozciągnąć się szybciej - trząś padami. Jak się gra na TV czy w trybie tabletop, nieważne czy joyconami czy pro controllerem - w sumie to aż tak dużego problemu nie ma, ale jak grasz w trybie handheld to sorry, musisz albo wykonywać niewygodne komendy przyciskami, albo trząść konsolą jak wariat. Polecam ten sposób w miejscu publicznym, ludzie patrzą się na Ciebie jak na kretyna a przy okazji mam wrażenie, że zaraz mi joy-cony się oderwą od konsoli jak nie przestanę machać sprzętem.

 

 

Jak dla mnie przesadza, niczym nie macham a tych dodatkowych ruchów jest raptem 1 czy 2. Nie wiem, gram w trybie handheld, nie mam zadnych problemow ze zbieraniem ksiezycow czy wykonywaniem jakis tam challenge. Dokladniej sie wypowiem jak skoncze gre i zobacze endgame, ale nie jest to poziom SMG gdzie nie dalo sie grac inaczej i musiales machac zeby przejsc gre, tutaj nie musisz tego robic.

Ja na początku grałem na joyconach, ale po kilku godzinach przeskoczyłem na pro controller i tak gra mi się wygodniej. Wbiłem już prawie 400 księżyców i też uważam, że Rayos przesadza

Ja was bardzo proszę - nie odpisujcie Mendrkowi. Naprawdę, to już przestało być śmieszne.

 

mendrek sony nie raz mowilo ze prace nad pro zaczelo w momencie premiery ps4 ale oczywiscie ty jako jedyny na swiecie wierzysz, ze sony w rok stworzylo prosiaka jak sie nagle dowiedzialo, ze microsoft planuje scorpio by nie zostac w tyle i wypuscic go szybciej pomimo, ze nawet twoja firma guru wiele razy temu zaprzeczala, no ale teorie spiskowe z myslowic najlepsze xd

 

A co mieli powiedzieć innego, żeby oddalić wszelkie podejrzenia o szpiegostwo przemysłowe?

 

Fakty są takie, że z obu firm praktycznie w tym samym czasie (odstęp nie pamiętam, 3 miesięczny? To w realiach tworzenia konsol nic) wychodzi komunikat że tworzą middle-geny. Co znaczy jedno - obie firmy tworzyły middle-gena w tym samym czasie. I tu jest oczywiście opcja, że firmy leżące na innych kontynentach zbiegiem okoliczności wpadają na ten sam pomysł w tym samym czasie. Ale żeby uznać to za realne, trzeba być wręcz już niesmacznie naiwnym.

O tym jak było naprawdę nie dowiemy się, ale mamy drogę dedukcji. Tutaj należałoby zebrać dane o sytuacjach obu firm, o potencjalnych motywach i przesłankach. O nich pisałem wiele razy, ale można je podsumować tak: Sony nie miało żadnych przesłanek do wypuszczania PS4 Pro (nawet te PS VR jak widać bez Pro sobie radzi), MS miał w ch*j przesłanek by middle-gena wydać. Jednak w momencie gdy MS zaczyna tworzyć middle-gena, Sony otrzymuej bardzo silną przesłankę by zrobić dokładnie to samo. Można też śmiało zakładać że obie firmy się infiltrują nawzajem. Stąd najbardziej prawdopodobną wersją jest ta. że MS wiedząc o przegraej generacji, zaczyna projektować middle-gena. Sony które przyjęło strategię reakcjonistyczną dowiaduję się o tym i robi to samo. Ergo Microsoft psuje rynek, Sony nie ma wyboru...

 

 

lecz się

hav7n, Maz 

przepraszam juz nie bede

ja tylko dobrze radzę

Czy Rayos kłamie?

 

Przechodząc do rzeczy, które mi się nie spodobały, na pierwszy ogień - sterowanie, w szczególności w trybie handheld. Nie rozumiem, dlaczego Nintendo na siłę wrzuciło do gry sterowanie ruchowe. Jasne, możesz rzucić czapką naciskając przycisk, ale już jej nie nakierujesz na najbliższy cel tak jak możesz to zrobić ruchowo. Nie puścisz czapki wokół siebie wygodnie jednym przyciskiem czy jakąś prostą kombinacją, oj nie, musisz rozkręcić Mario (co wcale nie jest zawsze takie proste jak otaczają cię wrogowie) i dopiero wtedy puścić czapkę. Ruchowo to oczywiście kwestia wykonania jednego gestu. Podobnie jest z wszystkim innym. Chcesz się wspinać szybciej? Trząś kontrolerami. Chcesz rozciągnąć się szybciej - trząś padami. Jak się gra na TV czy w trybie tabletop, nieważne czy joyconami czy pro controllerem - w sumie to aż tak dużego problemu nie ma, ale jak grasz w trybie handheld to sorry, musisz albo wykonywać niewygodne komendy przyciskami, albo trząść konsolą jak wariat. Polecam ten sposób w miejscu publicznym, ludzie patrzą się na Ciebie jak na kretyna a przy okazji mam wrażenie, że zaraz mi joy-cony się oderwą od konsoli jak nie przestanę machać sprzętem.

 

Nie no nie kłamie, jakieś 20 księżyców z 1000 pewnie wymaga sterowania ruchowego do łatwego zdobycia. Zdecydowanie nie warto grać, żałuję zakupu konsoli i gierki ;).

Co nie zmienia faktu, że wydawanie middle-gena który do zaoferowania ma nieco większą moc dla multiplatform i kompatybilność wsteczną, jest mocną patologią dla branży. To jest pójście na maksymalną łatwiznę, a jeśli się taka taktyka sprawdzi (oby nie) to w kolejnej generacji dostaniemy ubi-ea-games playery a nie konsole z prawdziwą tradycją biblioteki różnorodnych exów od wewnetrznych studiów :/ Tak kretyni, karmcie raka, to przerzuty zaj*bią tą branżę.

 

Mam nadzieję że xboxox okaże się wtopą, bo wtedy będzie powrót do wciąż całkiem fajnego statusu quo, a nie stworzy się nowy bardzo ch*jowy i wywodzący się z piecykowego szamba trend...

Mendrek, ale m$ przynajmniej zrobił tego midgena porządnie, a nie na od(pipi). Mowa tutaj o samym sprzęcie. Można nie lubić Spencera, ale słowa dotrzymał w tym przypadku. Koks to konsola cicha, wydajna, a przy tym cenowo atrakcyjna - pc z taką wydajnością to około 4 tysie.

 

Jeśli nie podoba Ci się koncepcja midgenow to na uj kupiłeś Pro?

Edytowane 4 listopada 20177 l przez Starh

Mendrek przecież nie ma pro xD. Provident wystarczył tylko na PS4 amateur.

Wydawało mi się, że kupił.

xddd, na bank xd przeciez zanim prowident zgodzil sie na ps4 to gloryfikowal ps3 i hejtowal ps4, caly swiat gral w wiedzmina3, a on twierdzil, ze po co mu to skoro ma dragons age na ps3

hav7n, Maz

Daj spokój można sie pośmiać xd nawiedzony jak scjentolodzy, pastor chojecki i marian kowalski negujacy teorie ewolucji razem wzięci

 

rak na stacjonarkach w postaci middlegen zaczelo twoje sony prosiakiem (i to bez kompatybilnosci wstecznej), tak samo jak pierwsze probowalo zaoferowac konsole bez uzywek i nosnika (psp go)

 

 

Żeby w to wierzyć, trzeba być albo betonem albo nie znać się na branży. Tak, Sony zaczęło, a MS powiedział: "No trudno, zepsuli branżę, musimy wydać xboxoxa". Ale ty jesteś naiwny, szkoda słów.

To MS jest pod ścianą, mają przegraną generację, więc to logiczne że musieli coś zrobić. Ale jak chcesz, to wierz sobie w bajkę jak to złe Sony w najlepszej sytuacji od dekady pragnie wydawać middle-gena by samemu sobie zaszkodzić   Aha, generalnie to jestem też za tym by PS 4 Pro też się słabo sprzedawało.

Wracaj do tego swego Nintendo, które przecież nie wydaje śmiesznych i kiepsko przyjmowanych konsol   ;)

 

2013:

 

As Sony boss Shuhei Yoshida tells GameSpot, the publisher and console maker never even considered an always-online connection for the PS4. And their reasoning for doing so is not unlike the complaints waged against any always-online system or game: Internet isn’t as readily available as a lot of people like to believe.

 

“Did we consider it? No, we didn’t consider it. The main reason being that many countries don’t have robust Internet connections. It makes sense for people to have Internet connections to play online games, but for offline games there are many countries that we saw [that] do not really have robust Internet.”

 

2017:

 

Gran Turismo Sport is basically an always-online game

 

Ale jak to u klapkow bywa, MS cos zrobi przeciwko gracza i leca z hejtem. Sony robi to samo i klapki nazywaja to featurem. 

No czas baterii w trybie stacjonarnym faktycznie bardzo przeszkadza.

Brak pada? Co?

900p to faktycznie problem, gry Nintendo od wielu lat słyną z powalającej jakości grafiki i dużo tracą, kiedy odejmie się im te piksele.

 

Przeszkadza w trybie przenosnym, wady trybu stacjonarnego wymienilem pozniej. Jest ich duzo wiecej, albowiem jak juz mowilem Switch to przerosniety handheld raczej niz hybryda.

 

No nie masz normalnie pada normalnego w pudelku trzeba dokupic. Joy cony z wielu powodow, np. wielkosci nie kazdemu przypasuja.

 

900p to problem, u mnie nawet nie kazde 1080p dobrze wyglada. Jak to mowia czego oczy nie widza, tego sercu nie zal.

Switch to hybryda.

 

Pada mozesz sobie dokupic, ale nie musisz.

 

900p to problem nie tylko Switcha, zwlaszcza ze malo gier na konsole Sony czy MS ma full 1080p, dlatego u Ciebie to wyglada jak wyglada.

Edytowane 4 listopada 20177 l przez Velius

Damn, no kto by pomyślał, że konsola łącząca tryb przenośny ze stacjonarnym nie będzie tak potężna jak PS4. Tekstury trawy w Mario może coś ładniejsze by wtedy były i gra by była grywalna wreszcie.

mnie tez bardzo boli ze za 1400zl nie dostalem hybrydy gdzie w konsoli wielkosci tabliczki czekolady bylaby moc ps4pro, gier w 4k hdr na 5 calowym wyswietlaczu, bateriii trzymajacej co najmniej 20h i pro pada w zestawie

Baterie akurat wolalbym nieco mocniejsza.

wytrzymuje tyle co pad do ps4 

Oj chyba nie, pad v2 trzyma calkiem dlugo.

 

Poza bateria nie mam zastrzezen, swietny sprzet.

mam ponad 25h w marianie i dalej nie ladowalem pro controllera - przedefiniowalem pojecia pada co dlugo trzyma baterie, tak samo jak po smiecio pseudo platformowkach sony po zagraniu w odyssey przedefiniowalem pojecie o tym gatunku