Jest sprawa, otóż, moja stara chce gówniaka a ja nie

 

 

pomyślałem, że to dobra okazja, aby założyć temat o rodzicielstwie. Milan ma, Wujaszek ma, ja będę miał za 50 lat.

 

Jak żyć? Jak być dobrym ojcem? Mogę 500+ jak mam wyższe wykształcenie? 

 

 

No to nie chciej dalij.

Ps. powinno być 'guwniaki'

Gekon, poważnie chcesz zeby dziecko  zobaczylo za kilkadziesiat lat fotke taty w przebraniu pirata z papugą w toalecie?

Przecież Rodzicielstwo jest ciut niżej.

Powiedz jej zeby glupot nie pier.dolila i ze kupisz pieska Albo chomika..

Kup jej kwiatka jakiegoś, w doniczce, np. pelargonię i powiedz, że jak się będzie ładnie opiekowała, to w przyszłości pomyślicie. Potem kupisz jej na tej zasadzie myszkę, świnkę morską, pieska, zyskasz trochę czasu, żeby rozglądnąć się za inną, a obecną kopnąć w du.pę.

Powiedz, ze juz masz i nie polecasz.

Wlacz jej simsy

Simsy, pelargonie, chomiki... Niech lepiej jej powie "Kochanie, moim penisem nie potrafisz się porządnie zająć od czasu do czasu, a co dopiero dzieckiem codziennie"

11 godzin temu, gekon napisał:

Jest sprawa, otóż, moja stara chce gówniaka a ja nie

 

Jakbyś miał problemy mogę pomóc - mam doświadczenie chociaż Milagros lepiej umie bo on za 2 razem dziewczynkę zrobił więc w sumie z nim gadaj.

Doświadczenie xD

chyba w zmienianiu avatarów.

10 godzin temu, milan napisał:

Gekon, poważnie chcesz zeby dziecko  zobaczylo za kilkadziesiat lat fotke taty w przebraniu pirata z papugą w toalecie?

i tak mniej kłopotliwe niż twoje posty w regionie filmowym mam nadzieję, że Tymek tego nie czyta

 

nie wiedziałem tematu "rodzicielstwo" na dole, można zamykać to. Na razie ze starą poszliśmy na kompromis - dzieciok dopiero za rok. Czyli mam jeszcze 12 miesięcy (+9} na to, żeby przyswoić temat i nauczyć jak nie myć milanem i wujaszkiem.

 

 

Godzinę temu, milan napisał:

Doświadczenie xD

chyba w zmienianiu avatarów.

 

Ty lepiej specjalisto nawijaj jak się robi córkę bo za 2 lata jadę dalej z koksem i pisz czy 500+ masz w terminie.

Proszę:

 

Cytat

Kobiety, które chcą urodzić dziewczynkę, powinny wykluczyć ze swojego menu banany, a przejść na dietę składającą się m.in. z fasoli i twardego sera - twierdzą holenderscy naukowcy. Trik polega na tym, żeby zrezygnować z potraw bogatych w sód i potas, jak anchois, oliwki, bekon, salami, wędzony łosoś, krewetki, ser z niebieską pleśnią, pomidory, ryż z przyprawami, przetworzone mięso, chleb. A co jeść? Produkty bogate w wapń i magnez. W ten pierwszy obfitują: jogurty, twardy ser, łosoś z puszki, szpinak, tofu, migdały, brokuły, pomarańcze, rabarbar i owsianka. Z kolei doskonałym źródłem magnezu są: orzechy brazylijskie i nerkowca, płatki śniadaniowe z pełnego przemiału, figi i fasola.

Przyszły tatuś nie musi zmieniać swojej diety. Zdaniem badaczy, jego menu nie wpływa na płeć dziecka. Mają oni jednak jeszcze jedno zalecenie dla przyszłych mam, żeby począć dziewczynkę powinny kochać się z partnerem regularnie, z wyjątkiem dnia "przed" i "po" owulacji.

 

Słyszałem teorię, że po dniach płodnych ponoć jest większa szansa na chłopczyka, a przed na dziewczynkę. Nie wiem co mnie bardziej rozbawiło - to, że ktoś mi to powiedział, czy to że się zarzekał, że jest to teoria potwierdzona badaniami naukowymi

Red dzisiaj ogladalem czarno na bialym o smogu.

 

Ja (pipi)e sprzedawaj ta chate i wypierd.alaj z tego kraka

Zaden filtrek w domku nie pomoze moze lepiej nie ogladaj.

Tę*

9 godzin temu, _Red_ napisał:

Tę*

Smogowi tez tak bedziesz pyskowal?

13 godzin temu, kanabis napisał:

Smogowi tez tak bedziesz pyskowal?

Smogu*