no dlatego wrzuciłem cały film z Actu 3, każdy może sobie sam ocenic ile jest tych ładnych momentów.

Edytowane 18 września 20195 l przez easye

szkoda, że można podciągnąć tego pod spojler, bo przerwa od forum zrobiła by dobrze wszystkim, szczególnie tobie

 

może byś pograł w końcu w gry, a nie w komputer

Edytowane 18 września 20195 l przez Paolo de Vesir

tak naprawdę akt 3 wygląda słabo na początku, a jak się wyjedzie z pierwszej miejscówki to gra wygląda znacznie lepiej, a burze piaskowe z piorunami to w ogóle poezja. 

poezja może jak na zielone standardy bo w niebieskim królestwie mówimy na to graficzka jak za czasów ps3  w sumie miejsce tej serii jest w zeszłej generacji hehe

 

 

Twój polski móżdżek nie jest w stanie pojąć geniuszu tej perły, nara januszu

Bartek, mogłeś chociaż podpisać screena bo nie wiadomo czy to z jedynki czy może z siódemki  

5 minut temu, suteq napisał:

Bartek, mogłeś chociaż podpisać screena bo nie wiadomo czy to z jedynki czy może z siódemki  

 

A to się czymś różni? 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Czy kiedykolwiek ktoś w wojnie graficzkowej przywoływał Yakuze  jako tytuł, który miał coś pokazywać?

 

Po co to w ogóle wklejono?

 

po prostu typowe bajdurzenie zielonego szamba

ulubiona seria papcia

meh. Chcecie triggerować papciokratosa obrażacie pierwsze rdr. Tak to działa parobasy 

Ale RDR 2 tylko w 4k na XOX reszta to podgra

Szkoda tylko, że rusza się jak mucha w gów.nie. Pograłem 5h i nie zmęczyłem dalej bo typkiem się chodzi jak by był jakiś ociężany/pijany, a te 20fps w udawanym 4K to jakiś żart. Mam nadzieję, że Rockstar pójdzie po rozum do głowy i puści remastera na PC jak już wyjdą nowe konsole (na które port RDR2 pewnie wyplują).

Udawane 4K/20? Nie mówiłeś, że masz PROsiaka.

Edytowane 18 września 20195 l przez Paolo de Vesir

Na KOXIE było grane i lipa straszna. Mogłem sobie upłynniacz w TV włączyć.

Dzięki ping, już miałem kupować Xbox One X, bo prawie dałem się nabrać na opinie "znawców" takich jak Vesir czy Asx. Miło, że są tacy jak Ty którzy mają Xboxa One X i mówią jak jest. Kurde, prawie bym wydał kasę w błoto. Szacun, chłopie!

KOX wciąż mocarna konsola i kulawe RDR tego nie zmieni, ale co mi z mocarnej konsoli, jak nie ma na tym gier. PS4 PRO, Switch, mocny PC (do ogrywania EXÓW z Xa - Gears of War 5 to jakaś miazga w porównaniu do wersji na XOX) i starczy.

Czyli Xboxa One X nie warto kupować. Dzięki za poradę

38 minut temu, ping napisał:

Na KOXIE było grane i lipa straszna. Mogłem sobie upłynniacz w TV włączyć.

 

Nie, to musiała być wersja na PS4, bo XoX ma natywne 4K.  

ej a wy czaicie że te zielone karakany wydają 500 zł rocznie na tego gamepassa żeby ogrywać gierki, które znikają po 3 miesiącach, a do tego 200 zł rocznie na Golda żeby móc grać online?

plus oczywiście 50 zł rocznie na baterie? (byłoby więcej, ale na szczęście pad nie ma wielu okazji na rozładowanie się)

 

 

6 minut temu, Figaro napisał:

ej a wy czaicie że te zielone karakany wydają 500 zł rocznie na tego gamepassa żeby ogrywać gierki, które znikają po 3 miesiącach, a do tego 200 zł rocznie na Golda żeby móc grać online?

plus oczywiście 50 zł rocznie na baterie? (byłoby więcej, ale na szczęście pad nie ma wielu okazji na rozładowanie się)

 

 

 

Ja wydaje 1000 bo 500 to biedaki płacą je,bane

7 minut temu, Figaro napisał:

ej a wy czaicie że te zielone karakany wydają 500 zł rocznie na tego gamepassa żeby ogrywać gierki, które znikają po 3 miesiącach, a do tego 200 zł rocznie na Golda żeby móc grać online?

plus oczywiście 50 zł rocznie na baterie? (byłoby więcej, ale na szczęście pad nie ma wielu okazji na rozładowanie się)

 

 

Ty byś tyle Fujaro z wielką chęcią płacił, ale nie płacisz, bo jesteś yebanym niebieskim biedakiem!

A, czyli ten abonament Microsoftu, to taki co możesz w grę pograć przez ograniczony czas? Czyli coś w stylu czasowego triala? Hm, czemu się więc nie nazywa to "demopass", jeśli tak działa?

7 minut temu, Mendrek napisał:

A, czyli ten abonament Microsoftu, to taki co możesz w grę pograć przez ograniczony czas? Czyli coś w stylu czasowego triala? Hm, czemu się więc nie nazywa to "demopass", jeśli tak działa?