Plan już mam ustalony (objazd najludniejszych Quebecu i kawałka Ontario) i raczej ciekaw jestem czy macie jakieś ogólne porady. Coś może zaskoczyć przyjezdnego z Europy? Na co uważać przy jeździe samochodem (poza radarami i dzikimi zwierzętami)? @Orzeszek?

Nie jedź do Vancouver.

Pojechałbym chętnie, trochę daleko.

Chyba największą różnicą między pl a cad są znaki stopu przy każdym nie kontrolowanym skrzyżowaniu, do przyzwyczajenia się i całkiem fajne to w praktyce. A tak to raczej bez niespodzianek, drogi szerokie na 4 pasy więc luzik.

z glupich rzeczy to nie przewoź alkoholu w miejscu dla pasazera, najlepiej miec skrzynke na to w bagazniku, za to policja daje turbo mandaty, tak samo rozmawianie przez telefon bez zestawu słuchawkowego, czy jazda bez pasów, no i nie fikaj do policji, zastrzelą jak psa xd.

 

nie wiem jak chcesz nawigować, ale dane komórkowe w kanadzie są mega drogie, przygotuj się na srogi wydatek. Nic innego mi do głowy nie przychodzi, widoczki super, benzyna po 3zł.

Dane komórkowe już mam ogarnięte, będę miał zapas na jakieś nawigacje czy forum. Z prędkością jak jest, wszyscy równo 100 na autostradzie, czy raczej do 120 nikt cię łapać nie będzie?

110-120 przy ograniczeniu do 100 norma, ogolnie jak w zyciu, jak masz farta to za 101km cie scigną i dadzą mandat xd. A i raczej wszystkie fury są z automatyczną skrzynią biegów, też do przyzwyczajenia się.

Dodam od siebie że sporo jest skrzyżowań bez znaków i wtedy obowiązuje zasada kto pierwszy dojechał ten ma pierwszeństwo. Do tego lewo skręty gdzie są pasy dedykowane do skrętu i odpowiedznia sygnalizacja - zasadniczo trzeba uważać - na szczęście nie jest dziki zachód jak włochy rosja czy polska :> Spokojnie można zmienić pas, włączyć się do ruchu itd.

Chociaż mogę się tylko wypowiadać po tym kawałku Kanady co jechałem od granicy do Niagara Falls. 

Co do netu to sugeruję kupno karty na miejscu z danymi (płaciłem 65 dolców za 30 dni no limit) i wpakowanie do telefonu jak masz dual sim. Jedymy ból jest taki że jak przyjdzie Ci sms z polszy to trzeba płacić o czym się dowiedziałem jak dostałem rachunek. 

Edytowane 10 sierpnia 20195 l przez mozi

A Ty co o tym sądzisz @canadafan ?:)

8 godzin temu, Figaro napisał:

Nie jedź do Vancouver.

 

Czemu?

Bo tam grasuja Grizzlies. #dabumtss

 

Ej ale nie wracaj bez filmiku "Rozi ty (pipi)o" od najsłynniejszego kanadyjczyka polskiego pochodzenia xD

Uważaj tez na płatności karta, mi w niektórych miejscach nie przepuszczało Revoluta i niektóre sklepy mało chętne są do przyjmowania mastercard

Nie zapomnij zjeść lokalnych specjałów, wypić lokalnego piwa i wina

Kurde chciałbym jeszcze do Kanady muszę ogarnąć wyprawę zima

Godzinę temu, kubson napisał:

Uważaj tez na płatności karta, mi w niektórych miejscach nie przepuszczało Revoluta i niektóre sklepy mało chętne są do przyjmowania mastercard

Revolut nie przechodził głównie przez brak obsługi mastercard jak i ... paska magnetycznego którego oni tam nagminie uzywają. Trzeba w opcjach włączyć pasek jest to z defaltu wyłaczone. Trzeba mieć też na uwadze że wypłata z bankomatu to praktycznie zawsze prowizja po pare dolców. 

Miałem dwie karty obie mastercard tylko jedna debit,  a Revolut był jako credit z ta pierwsza nie miałem problem a z Revolut już tak. 

no i faktycznie wypłata z bankomatu to dodatkowe opłata ale bardzo niska 

OK, ciekawe z tym Revolutem, bo właśnie tak zamierzałem głównie płacić. Jakby co biorę jeszcze Visę credit, więc może obejdzie się bez problemów, do tego oczywiście zawsze jakaś gotówka w portfelu na wszelki wypadek.

Na ponad 3 tygodnie pobytu w us/ca problem z revolutem miałem 2-3 razy + ten 1 raz gdzie nie skumalem że pasek jest wył. Tak to bez problemu - nawet w taxi można płacić kartą. Napiwki też ściągają z karty jak im napiszesz na paragonie ile mają doliczyć. 

Nie chciały np Revolut działać przy tankowaniu - w środku jak polazlem spoko ale przy dystrybutorze nie działało. Jedna też uwaga - najpierw się placi za paliwo a potem tankuje tak BTW

Jeśli to będzie możliwe to wybrać się na mecz Toronto Maple Leafs.