Opublikowano 23 lipca23 lip Series X z napędem najlepszy, ale chyba musisz go szukać po niemieckich Amazonach czy innych takich miejscach. W Polsce obecnie nie do dostania jako nówka ze sklepu.
Opublikowano 23 lipca23 lip Teraz szukałabym używanego XSX, bo jak się trafi coś w sklepach, to kosztuje nieprzyzwoicie dużo. Lokalnie na OLX znajdziesz coś za półtora tysiąca, a jako że nic się tam nie psuje, to będziesz spać spokojnie :) (no dobra, HDMI lubią się wyrwać od częstego wypinania).Bierz koniecznie z napędem, bo pudełkowe gierki z One bardzo często mają śmiesznie niską wartość :) Edytowane 23 lipca23 lip przez ProstyHeker
Opublikowano 23 lipca23 lip Również polecam używanego - XSX to inżynieryjny cud, konsola nie do zajechania jak i pad, a z racji tego jakich afer nakręcił sam Microsoft, to konsole z napędem na OLX znajdziesz naprawdę za lekko ponad 1000zl. Nie wiem czy kupisz w takiej cenie nowe XSS.
Opublikowano 23 lipca23 lip Autor Jak za taki sprzęt to bardzo dobra cena. Nawet w porównaniu do pecetów o podobnej specyfikacji.
Opublikowano 23 lipca23 lip Wręcz zajebisty deal, do końca generacji masz fajrant, gry tanie jak barszcz i jeszcze najlepszą wsteczną. Nawet jak Xbox w końcu zdechnie (a jebany wciąż nie chce zdechnąć!!) to zachowam sobie XSa jako retro kombajn.
Opublikowano 23 lipca23 lip Autor I wciąz jest to konsola na które gry będą wychodziły przez wiele lat nawet po premierze nowych konsol, bo nie zapowiada się na to by Xbox czy wydawcy third zaprzestali wsparcia.
Opublikowano 23 lipca23 lip Jezeli nowy sprzet xbox nie bedzie miał napedu to dokupie sobie drugiego xsx.
Opublikowano 23 lipca23 lip 1 godzinę temu, Paolo de Vesir napisał(a):nie do zajechania jak i padChyba jak się jest niedzielnym graczem, bo po paru miesiąch gałki się bujają jak pojebane.
Opublikowano 23 lipca23 lip Teraz, Rozi napisał(a):Chyba jak się jest niedzielnym graczem, bo po paru miesiąch gałki się bujają jak pojebane.Nie wymieniłem ani jednego pada, a gram intensywnie. Standardowe kontrolery Xboxa są nie do zajechania, co innego Elite.
Opublikowano 23 lipca23 lip U mnie po prawie 5 latach analogi nie mają driftu ale gumy są mocno zjechane i trzeszczy trigger. Ograłem na nim ponad 200 gier.
Opublikowano 23 lipca23 lip 12 minut temu, Rozi napisał(a):Chyba jak się jest niedzielnym graczem, bo po paru miesiąch gałki się bujają jak pojebane.U mnie w premierowym egzemplarzu nie miałem ani grama problemu z analogami w padzie który był w zestawie z konsolą, czego nie da się powiedzieć o skurwiałym Elite 2 Controller.
Opublikowano 23 lipca23 lip To samo miałem z padem od XOne. Aż człowiek chciałby żeby coś padło to by miał powód do wymiany xDCo do Kamila, znów miał pecha do Xboxa, to nie jego wina przecież. :/
Opublikowano 23 lipca23 lip Gumy w padach od Xboxa są słabe od zawsze. Zajechały mi się w Xbox Classic, w 360 i w Series X. To samo z trzeszczącymi triggerami. W każdym Xboxie to miałem.
Opublikowano 23 lipca23 lip Elite 1 to też z gównolitu jest, przyciski smaruje ,żeby się nie zacinały. Za to podstawowe pady super. Gumki się ścierają od ponad 20 lat w xboxach ale nie jest to dla mnie duży problem bo sam proces trwa latami.
Opublikowano 23 lipca23 lip 5 godzin temu, Czoperrr napisał(a):Na forumku co chwile ktoś sprzedaje XSX w okolicach 1000 zł.nieironicznie bym sobie sprawił takiego XSX w dobrej kasie, nie do grania ofc ale jako okaz do kolekcji i świadectwo końca pewnego etapu w historii branżuni. Za 20lat Pisarki będzie robił materiał jak z jakiegoś Virtual Boya
Opublikowano 23 lipca23 lip Xbox Series X|S sprzedały się 36–40 razy lepiej niż Virtual Boy więc durne to porównanie.
Opublikowano 23 lipca23 lip U mnie pad ten sam od premiery i nic sie z nim nie dzieje, a gram bardzo dużo. Pady dodawane od konsol mi sie nigdy nie zajechały, ale ten smiec elite 2 przez dwa trzy miesiece "posiadania" był ciagle w tranzycie do ms. Edytowane 23 lipca23 lip przez Beelzeboss
Opublikowano 23 lipca23 lip Cztery razy reklamowałam pada otrzymanego z konsolą (albo i 5?), czarnego. Dziś wziąłem go w ręce i jest ogólnie OK. Dokupiony później biały, mocniej używany, nie ma driftu, ale lewy grzybek analoga luźno chodzi. No i skrzypi, co się stanie chyba z każdym, jak choćby raz zdejmie się tylne panele osłaniające RT/LT. A zrobić to musiałem, żeby poprawić klejące się spusty lmao
Opublikowano 23 lipca23 lip Autor U mnie syn wygryzł gumy z analogow na dwóch z trzech padów, ale poza tym nic się nie dzieje.
Opublikowano 23 lipca23 lip U mnie syn wygryzł gumy z analogow na dwóch z trzech padów, ale poza tym nic się nie dzieje. Mój kiedyś o(pipi)au jednego grzyba z limitki sea of thieves. [emoji3517]
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.