Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

Przyłączam się z większym gabarytem sprzed dosłownie kilku dni.

 

20221001_173051.jpg

  • Odpowiedzi 275
  • Wyświetleń 55,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • A ty jesteś pier.dol.niety nonstop 

  • A spróbowałeś wypyerdolić z tematów, w których Twoja użyteczność ma wartość zerową?

  • SebaSan1981
    SebaSan1981

    Sorry za repost, jakby co ale wjechaliście mi na ambicję i musiałem się zreflektować.     Wydanie drugie, poprawione. Dodatkowe combo z papryczek, mniam!

Opublikowano

Wyglada jak rekwizyt z pierwszej sceny morderstwa w 7.

Opublikowano
59 minut temu, Figaro napisał:

pokiszonkowania.

 

Po natężeniu czerwieni stwierdzam, że nie przesadzałeś z gochugaru :|

U mnie już ustalona ilość ok 9-10 łyżek na pół wiadra.

Opublikowano
27 minut temu, Crazy Horse napisał:

z większym gabarytem

 

kolego, na moje oko to mamy tutaj podobną ilość :vegeta_smile2:

 

3 minuty temu, Crazy Horse napisał:

Po natężeniu czerwieni stwierdzam, że nie przesadzałeś z gochugaru :|

U mnie już ustalona ilość ok 9-10 łyżek na pół wiadra.

 

to zależy. A jakiej firmy masz? używałeś kleika? jak tak, to ciepłego czy zimnego? i kim Ty kur.wa w ogóle jesteś? weźcie nie zmieniajcie tych nicków 

Opublikowano

Nwm ile ten Twój słój mieści. U mnie pół wiadra, to pół wiadra.

Mąka ryżowa w formie kleik(u)a po przestudzeniu z cukrem, czosnkiem(10 sporych zębów), cebulą i imbirem. 

Booomer, miło mi:CoolStoryBro:

SmartSelect_20221004-204830_Allegro.jpg

Tylko oryginał.

Opublikowano

Jakie masz proporcje mąki ryżowej, cukru i wody jak robisz kleik? Mi coś ostatnio mało go wychodzi na trzy kapusty. 

Opublikowano

Pekińska robi się chuyowa po ukiszeniu, więc daję jedną, max dwie, ale w zamian leci jedna, dwie pak choi. Ona jest świetna w kimchi. Twarda i soczysta, a co najważniesze chrupiąca nawet po 2 mies w słoiku.  Nast razem prawdopodobnie wyeliminuję pekińską całkowicie.

 

 3łyżki mąki plus szklanka wody plus łużka cukru.

Sos rybny 3 łyżki. Gongu ok 9 łyżek. 

Dobrze miąchaj w garze, to całkowicie oblepi warzywa. 

Możesz też śmiało kapnąć wody, lub niedokładnie odsączać kapuchę z solanki:tokar:

 

Opublikowano
4 minuty temu, Crazy Horse napisał:

Pekińska robi się chuyowa po ukiszeniu

 

 

4 minuty temu, Crazy Horse napisał:

3łyżki mąki plus szklanka wody plus łużka cukru.

Sos rybny 3 łyżki. Gongu ok 9 łyżek. 

 

czy my wróciliśmy do 1997 roku żeby przepisy pisać w łyżkach i łyżeczkach? ja tu o gramy się pytam, ale czego spodziewać się od BOOMERA :tokar:

Opublikowano
Godzinę temu, Crazy Horse napisał:

Pekińska robi się chuyowa po ukiszeniu

robilem z pekinska i robilem ze zwykłą i chyba wolę tę normalna kapuche xd

Opublikowano
8 godzin temu, 20inchDT napisał:

robilem z pekinska i robilem ze zwykłą i chyba wolę tę normalna kapuche xd

 

Jest możliwe:lapka:

Figaro, widzę jakiś problem psychiczny się pojawił; jak mi się odnowią punkty zdyscyplinuję cię mocno, bo jakiś spam napierdalasz.

Opublikowano
8 godzin temu, Figaro napisał:

trzymcie mnie bo nie wytrzymje

Powiem więcej - jak ostatnio robiłem to przygotowałem wszystko, kleik ładnie zblendowany z gruchą, cebulą itd. i otwieram paczke gochugaro, a tam jakaby pleśn czy chuj. Wywaliłem do kosza i nie miałem wyboru i uzyłem ostrej papryki i wędzonej w proszku + jeszcze miałem suszoną ostrą w całości i ją pokroiłem w płatki i wyszło mi najlepsze kimchi ze wszystkich xd

Opublikowano
2 godziny temu, Crazy Horse napisał:

Figaro, widzę jakiś problem psychiczny się pojawił; jak mi się odnowią punkty zdyscyplinuję cię mocno, bo jakiś spam napierdalasz.

 

s-spokojnie, droczę się sobie dla ciebie. 

Opublikowano

Tak w ogóle, patrzcie co się dzieje, jak zostawicie kapustę pekińską na blacie i zbytnio odkładacie ukiszenie ich do kimchi. Rośnie na nich nowy ekosystem.

 

 

272309550_482499373444625_7259800216617842859_n.jpg

Opublikowano

Łoooo Jezusku jaki ty wychudzony. Jesz ty czasem jakieś mięsko czy tylko te kiszonki?

Opublikowano

to akurat śmieszna sprawa, od 2010 roku ważę 70 kg (przy 182 cm wzrostu), niemniej nie obraziłbym się przytyć jakieś 3 kilo. 

Opublikowano
W dniu 4.10.2022 o 19:40, Figaro napisał:

Ale będzie jedzone ze smażonym ryżem, kostkami boczku i sadzonym jajkiem na wierzchu. Łojezu. 

Tak się jadą kimchi? Ja w sumie otwieram słoik i żrem na dwa razy. Ale nieraz się zastanawiałem czy istnieje jakiś inny sposób :) 

Opublikowano
27 minut temu, grzybiarz napisał:

Tak się jadą kimchi? Ja w sumie otwieram słoik i żrem na dwa razy. Ale nieraz się zastanawiałem czy istnieje jakiś inny sposób :) 

 

jest milion sposobów. Po prostu ten jest moim ulubionym (czasem ryż zamieniam na jakiś azjatki makaron). Na wigilię zaskoczę rodzinkę kimchi pierogami. Niech mnie jeszcze bardziej znienawidzą :kekw:

Opublikowano

Ja na 1,3-kilogramową pekińską dawałem zawsze 1 szklankę gochugaru bo tak się nauczyłem na warsztatach, ale ostatnio zredukowałem do 1/2 szklanki, bo przy niektórych gochugaru nie dawało się tego jeść. Ale chyba jeszcze zmniejszę do 1/4 szklanki bo pikanteria za bardzo przyćmiewa resztę smaków. No i przyćmiewa smak solonych krewetek, które uwielbiam w kimchi.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Szybkie pytanko: czy przy kiszeniu warzyw od razunsłoiki zakręcacie, czy stoją kilka dni bez dokręcania? To ważne i pilne:tokar:

Opublikowano

Duże, ogromne. Bo przy zakwasie z buraków do końca procesu kiszenia były uchylone. Pozniej zlewałem zakwas sammdo butli i kapslowałem. A tu przy kiszonkach jedni tak, drudzy tak. 

Opublikowano

Niektórzy nie domykają jak używają sloikow nie przeznaczonych do kiszenia. Duże, ogromne nic mi nie mówi.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Była dzisiaj mowa o kiszonkach.

Końcówka zapasów z zimy: pikantne cebulki kiszone plus słoiczki z selerem. Dwie dorobione w lutym łagodne cebulki, w tle słoiczki z  adżiką:

 

 

20230313_155100.jpg

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

W międzyczasie popełniłem kilka wiader kimchi, część rozdana, lub zaniesiona na imprezki z flaszką, bo komponują się te artykuły wybornie. Dzisiaj przy okazji robienia ogórów w słoikach po kozacku z musztardą francuską zrobiłem sb 3 słoiki kimchi ogórkowego. Pomysł wziął się z tego, że trzy tygodnie temu też słoikowałem ogórki (miód - cayenne) i robiłem kimchi, wtedy do kiszonki dorzuciłem z ciekawości plastry ogórów i wyszło super. Ale ładnie wyglądają :gachigasm:

 

20230907_155748.jpg

No i widać, że już trochę wyżarłem.

Już tak mam.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.