A jest jakieś rozróżnienie w oznaczeni sensownych pobocznych ze śmierdzącymi generykami? Coś jak w ostatnich asisynach?

Nie wiem, ja jestem niepoważny i mi się wszystko podoba, nawet prostackie zadania od Osmaranów by przynieść tytanowy napletek triceratopsa

 

Jedno jest pewne, poboczne/dodatkowe zadania są znacznie rozbudowane, często mają długie cut-scenki, ich obszar działania to wcześniej nie odwiedzane miejscówki, i rzadko polegają na pójściu z A do B.

Edytowane 19 marca 20223 l przez Rtooj

8 minut temu, balon napisał:

A jest jakieś rozróżnienie w oznaczeni sensownych pobocznych ze śmierdzącymi generykami? Coś jak w ostatnich asisynach?

Tak, w menu misji jest podział na poboczne i przysługi, kontrakty itp.

 

Btw jest trofik za grę na najwyższym poziomie trudności czy można wbić platyne bez?

Możesz przejść na Fabularnym, nie ma znaczenia, poziom można dowolnie zmieniać podczas grania.

Rozumiem, że przysługi i kontrakty to takie generyczki typu idź i przynieść albo zabij i wróć? Nienawidzę takich aktywności w gierkach, chyba dlatego nigdy z jRPG się nie polubiłem. 

Im dłużej w to gram tym bardziej nie wiem jak ktoś mógł zaakceptować te drzewka skilli, tragiczne są pod względem przejrzystości. 

Podobnie sploty, zmieniali coś co było czytelne, choć na pewno dobrze że połączyli zmianę bron i  jej modyfikacje, w jedynce trzeba było latać bez sensu i tracić czas.

 

Da się sprzedać rzeczy z kufra? bo pieniędzy ciągle brak a tam już kupa złomu. Frustruje mnie że ciągle mi pokazuje że nie mam miejsca na zrobienie wywaru regenerującego, jak zrobić im miejsce?

Często mi brakuje tych przedmiotów do produkcji bomb, a w sklepie piekielnie drogie.

Edytowane 19 marca 20223 l przez Rtooj

Nie da się sprzedać z kufra, musisz przerzucić do ekwipunku, co w przypadku kilku surowców jest wkurzające, bo np w schowku miałem 5000 sztuk drutu czy tam innej płyty, a na sobie można mieć jedynie 200.

Odnośnie wywarów to na sobie możesz mieć łącznie 9 sztuk, więc przez menu tworzenia może się nie dać, ale spróbuj na stole wytworzyć.

Brakuje guzika który by uzupełniał w sklepie nawet nie tyle amunicję do broni do pełna co amunicję do wszystkich broni naraz, trochę dziwne że na stole mam 34 różne rodzaje do zakupu i nawet przyciśnięcie tworzenia nie działa jak w terenie.

 

No tworzenie w warsztacie mogłoby by trochę szybsze, to samo z ulepszaniem przedmiotów. Przez to wcześniej pisałem, że fajnie by było jakby nadmiar wytworzonej amunicji szedł do schowka, szybciej by się ją uzupełniało.

3 godziny temu, balon napisał:

Rozumiem, że przysługi i kontrakty to takie generyczki typu idź i przynieść albo zabij i wróć? Nienawidzę takich aktywności w gierkach, chyba dlatego nigdy z jRPG się nie polubiłem. 

Nie do końca.
Tak, to są głównie "fedexy", ale i one są tutaj fajnie fabularyzowane, spotykamy w nich ciekawe postacie i odwiedzamy interesujące lokacje.

4 godziny temu, Square napisał:

Możesz przejść na Fabularnym, nie ma znaczenia, poziom można dowolnie zmieniać podczas grania.

A to dzięki, podjąłem decyzję idę po platyne

Za te wszystkie metalowe kwiatki coś będzie fajnego? 

Z tego co pamiętam to

Spoiler

nie.

 

Godzinę temu, aph napisał:

A to dzięki, podjąłem decyzję idę po platyne

Zdecydowanie słuszny wybór 

Polecam robić drony i zanieść do bazy, najpierw myślałem że coś się zbugowalo ale chwilę później mnie olsnilo i to doslownie

Tzn? Bo ja się trochę zawiodłem, że po zebraniu wszystkich

Spoiler

nie było nic dodatkowego.

 

3 godziny temu, Square napisał:

Tzn? Bo ja się trochę zawiodłem, że po zebraniu wszystkich

  Pokaż ukrytą zawartość

nie było nic dodatkowego.

 

Wszystkich jeszcze nie mam, mówię o efekcie podłączenia drona

 

Dziś quest dla Talanah zrobiony, imo może być.

Ależ wczoraj miałem chrupnięcie, leciałem na pterodaktylu do miejsca gdzie miałem mieć walkę z Wybrańcem, obraz zamroziło na 30 sekund i przeszło w slejady 1 na 15 sekund,  z dźwiękiem w tle. reset gry od ogniska obok spowodował znowu to samo (akurat w momencie jak mój wierzchowiec dostał plazmą) ale tutaj po 2 minutach gra wróciła i po drodze miałem z 2 slajdy, później przez parę godzin spokój.

 

Czy to się komuś zdarzyło czy konsola do serwisu?

Pierwszy wiekszy blad w grze w kotle kappa.

 

 Na szczescie tylko 30 minut musze nadrobic. Uwazajcie w tym kotle. 

@MEVEKrozumiem, że przez całą drogę do rdzenia i walkę z bossem nie było problemów? 

Wniosek z tego taki, żeby nie dać się zabić 

15 minut temu, Paolo1986 napisał:

@MEVEKrozumiem, że przez całą drogę do rdzenia i walkę z bossem nie było problemów? 

Wniosek z tego taki, żeby nie dać się zabić 

Problem byl takiej natury ze glowny boss w kotle zaczal plywac tam gdzie nie powinien. Woda sie obnizyla i walka byla na tym spodku. W pewnym momencie gnoj schowal sie pod wode i tam siedzial plywajac do okola. Chwile pozniej zamiast sie wunuzyc zaczal plywac mi nad glowa stajac sie latwym celem. Kiedy juz myslalem ze go mam, zwierz spadl na mnie z wysoka - jeden z jego atakow. Po smierci odrodzilem sie poza mapa 

 

Zalecam zrobic save w chmurze i sie zabezpieczyc.

U mnie przez jakieś 35+h nie trafiłem na żadne bugi a liczyłem trochę na te latające oczy bo śmiesznie to wyglądało xd 

Mi raz w misji fabularnej maszyna spadła pod ziemię ale ten skill z gameplayu załatwił sprawę xd

Ja ulepszyłem wszystkie bronie, teraz jeszcze sprawdzam u kupców czy nic nie pominąłem. I nadrabiam Napad, bo poza tymi najłatwiejszymi to tego nie tykałem. Miejscami jest ciężko, można przegrać wykonując jeden zły ruch i trzeba lepszą strategię przyjąć niż bezmyślne atakowanie.