3 minuty temu, Czoperrr napisał:

Kto był na ich koncercie na Woodstocku łapka w górę. 

Niestety tylko we Wrocku gdy grali przed Rammstein,ale i tak super koncercik

23 minuty temu, dee napisał:

Zielone community, wiadomo. Pogadasz i o nowej płycie Gojira, o turystyce, o książkach, ludzie renesansu

 

Jasny chuj  przeciez wy po raz pierwszy wychylicie leb poza swoje osiedle socjalne w Sosnowcu dopiero dzieki Microsoft Flight Simulatorowi. A to i tak znajac zielonych szambonurkow polecicie ledwie 3 ulice dalej sprawdzic czy witryna sklepowa w monopolowym zostala w grze zaktualizowana o promocje na czteropak zubrzyka tak jak w realu

No to rozprawianie botów o byciu kims więcej niż popychadłem Spencera zawsze śmieszy. 

Zarzucanie zielonym alkoholizmu mając w swoim narożniku chlora wagi ciężkiej? Odważnie Szymek, nie powiem

Hola hola, whisker to koneser, widziales kiedys menela z telewizorem za 20 kola? Poza tym to tez nie zadne ordynarne chlanie tylko szklaneczka do wieczornej sesji. Ktoz z nas nie ma slabosci.

Alkoholizm jest tylko kiedy chlejemy tanie alkohole. To jest moja prawda uzaleznien

 

2 minuty temu, schabek napisał:

widziales kiedys menela z telewizorem za 20 kola

 

Nie za 20 koła tylko za 12

A i tak gra jak jakieś LCD Manta

Przecież whiskacz pije jacka danielsa czyli to typowy alkus który myśli "Nie mam problemu z alkoholem w końcu nie pije denaturatu A buteleczka whisky przed snem dobrze zrobi i cewek plejkurwy chociaż tak nie słychać"

Teraz, dee napisał:

 

 

Nie za 20 koła tylko za 12

A i tak gra jak jakieś LCD Manta

Niezły ból dupy masz z tym jego TV

 

 

Inna sprawa że whiskera trzeba wyciągnąc z równania. Jakbyś @Bzduras całe dnie jako ratownik medyczny wyciągał zarzygane boty z ich cinquecento bo sie rozyebali na drzewie pisząc w CW na telefonie, też byś musiał sobie yebnąć szklaneczke wieczorem. 

Pieprzenie  ból dupy czy jak? Akurat w kwestii TV mam spore pojęcie więc Dee uwierz, to co byś zobaczył na G1 śniło by Ci się później po nocach a co do alko owszem lubię ale tylko Whiskey przy akompaniamencie dobrej rozrywki, czuję się z tym świetnie tak samo jak granie na konsolach bez ograniczeń i tak jak gniecenie botów w tym temacie  ps. Z racji zawodu na picie mam bardzo mało czasu więc nie wyolbrzymiajcie  

Edytowane 15 kwietnia 20214 l przez Whisker

6 minut temu, LiŚciu napisał:

Inna sprawa że whiskera trzeba wyciągnąc z równania.

Chyba kurwa z rynsztoka i z rowu żeby na mrozie nie zamarzł po pijaku, a nie z równania xD

5 minut temu, Bzduras napisał:

Chyba kurwa z rynsztoka i z rowu żeby na mrozie nie zamarzł po pijaku, a nie z równania xD

Mamy wiosnę, wyjdź ze swojej piwnicy  

Edytowane 15 kwietnia 20214 l przez Whisker

16 minut temu, Pupcio napisał:

Przecież whiskacz pije jacka danielsa czyli to typowy alkus który myśli "Nie mam problemu z alkoholem w końcu nie pije denaturatu A buteleczka whisky przed snem dobrze zrobi i cewek plejkurwy chociaż tak nie słychać"

Whiskey nie pije się żeby zasnąć, mało masz pojęcia   A odnośnie cewek, w dzień gram na potężnej mocy nagłośnieniu zaś w nocy na Steelseries 7p więc może i faktycznie bym tych cewek nie uslyszal

Edytowane 15 kwietnia 20214 l przez Whisker

Najpierw chłopaki broniące czynu spermatello, potem kamilka za chęć gazowania botów, teraz wybielające alkoholizm kolegi. Prawdą jest, że patologia trzyma się w stadzie. 

3 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

Najpierw chłopaki broniące czynu spermatello, potem kamilka za chęć gazowania botów, teraz wybielające alkoholizm kolegi. Prawdą jest, że patologia trzyma się w stadzie. 

Patologią to jest to Wasze pierdolenie i zazdrość widziana w życiu innych zamiast czerpać radość z bycia graczem i bronienia swoich racji na polu konsolowym - Days Gone

 

 

Edytowane 15 kwietnia 20214 l przez Whisker

JA: klapy to intelektualne szambo i moralne dno

Klapy: z pianą na pyszczkach na wyścigi tworzą posty potwierdzające moją teorię

 

Nie zmieniajcie się, patusy

Desperacja botów w dniu dzisiejszym na jednym obrazku

Godzinę temu, Bzduras napisał:

Zarzucanie zielonym alkoholizmu mając w swoim narożniku chlora wagi ciężkiej? Odważnie Szymek, nie powiem

Frosti gra na xboxie

Wieczór z grą roku 2020. Coś pięknego, takiej roślinności nie ma w żadnej inne grze, no może w U4 albo Days Gone. 

 

 

A w zielonym szambie co? Analiza plotek i przecieków na Twitterze? Może łaskawie jakiś okruch spadnie ze stołu pańskiego niebieskiego? 

1 minutę temu, Czoperrr napisał:

Wieczór z grą roku 2020. Coś pięknego, takiej roślinności nie ma w żadnej inne grze, no może w U4 albo Days Gone. 

 

Tylko sobie kolego oczu nie pokalecz o tę pikselozę.

Czy to jest to słynne uncharted 1?

Roślinność to zeszłogeneracyjny odpowiednik ekskluzywnego kapelusza w RDR na PS3?

Czoperr przestań zamawiać te etykiety na szrotboxa w szrotserwisie tylko leć z tlou - wolno ci idzie. 

35 minut temu, Czoperrr napisał:

Wieczór z grą roku 2020. Coś pięknego, takiej roślinności nie ma w żadnej inne grze, no może w U4 albo Days Gone. 

 

 

A w zielonym szambie co? Analiza plotek i przecieków na Twitterze? Może łaskawie jakiś okruch spadnie ze stołu pańskiego niebieskiego? 

 

Grafa na PS4 lepsza niż w dowolnej grze na PS5. Wniosek - kto kupił PS5 i myślał że zagra w next genowej oprawie, ten naprawde nieźle sie w chuja zrobił  

PS4 rozjeżdzające graficznie PS5. Tego jeszcze nie grali. Klapy jak kupiliście PS5, to zapierdalajcie czym prędzej do sklepów żeby wam pieniądze oddali.

Edytowane 15 kwietnia 20214 l przez PIOTR8642

40 minut temu, Figuś napisał:

Frosti gra na xboxie

Frosti to raczej rewiry zdrowego i tego typu czerwonych jednostek.

Pomyśleć ze TLOU 2 mogła być naprawdę fajna gra, jedynkę wspominam bardzo dobrze, gra wybitna.