Opublikowano wczoraj o 11:59 1 dzień 5 minut temu, justyna napisał(a):Ale wczoraj frustrująca sesja. Mam quest w którym trzeba zniszczyć Rakietowca. Twarda bestia, kilka prób, wszystkie nieudane. Najgorsza była jednak ta, gdy już obiłam go do stanu w którym już się zaczął palić, ale musiałam się podleczyć więc schowałam się za ścianą i w tym momencie podszedł bohater, który jednym strzałem ściągnął go na ziemię... Został mi tylko sterownik. Ale quest dalej niezaliczony.No i Stella Montis. Nie znoszę tej mapy. Szukam magnetrona, parę prób. Nie ma nic. A do tego ludzie na tej mapie są fatalni. Same strzały w plecy przy samym metrze. Strasznie irytujące to.A jeszcze mam pytanko odnośnie kluczy, one są jednorazowego użytku? Bo użyłam jakiegoś do wieży kontrolnej w pogrzebanym mieście i teraz nie mogę go znaleźć w ekwipunku. Miałam w bezpiecznej kieszeni na sto procent.Jednorazowe
Opublikowano wczoraj o 12:18 1 dzień Ja wczoraj rakietowca rozwaliłem z ferro i grzechotnika, jakoś tak na farcie latał przy bunkrze na północy w zaporze. To ja go jeb z bunkra non stop, pucharek odznaczony i zdobyty przedmiot do ulepszenia stołu. Wataha nawet tu nie była potrzeba XD
Opublikowano wczoraj o 14:00 1 dzień Klucze są jednorazowego użytku, ale da radę znaleźć taki sam ponownie - oczywiście kwestia czasu i dużej ilości szczęścia.A na Rocketeera to się bierze Wolfpack (Wataha), bo bez tego ciężko - chyba że masz te elektryczne Showstoppery, które dezaktywują chwilowo maszyny to możesz poczekać aż spadnie na ziemię i obrzucić go tymi niebieskimi granatami, póki leży.Stella Montis jest tragiczna niestety i po paru razach udaję, że tej mapy wcale nie ma i nawet tam nie zaglądam.
Opublikowano wczoraj o 14:43 1 dzień Aktywność na mapach jest aktualnie w takiej fazie, że jedni wykonują trialsy a inni im w tym przeszkadzają a wyjście z wysokim wynikiem jest bardziej stresujące od wyjścia z fajnym lootem. Ja wczoraj pokończyłem wszystkie questy co ciekawe na Stella sami firendly ludzie no ale jak nie musiałem nic ze sobą nosić to biegałem z free eq, wtedy mm jest bardziej friendly.
Opublikowano wczoraj o 16:26 1 dzień Ciekawe czy ta gra podzieli kiedyś los The Finals, bo Embark zapowiedziało, że wypuszczają ostatniego patcha i kończą wsparcie.
Opublikowano wczoraj o 16:28 1 dzień 4 godziny temu, justyna napisał(a):Ale wczoraj frustrująca sesja. Mam quest w którym trzeba zniszczyć Rakietowca. Twarda bestia, kilka prób, wszystkie nieudane. Najgorsza była jednak ta, gdy już obiłam go do stanu w którym już się zaczął palić, ale musiałam się podleczyć więc schowałam się za ścianą i w tym momencie podszedł bohater, który jednym strzałem ściągnął go na ziemię... Został mi tylko sterownik. Ale quest dalej niezaliczony.No i Stella Montis. Nie znoszę tej mapy. Szukam magnetrona, parę prób. Nie ma nic. A do tego ludzie na tej mapie są fatalni. Same strzały w plecy przy samym metrze. Strasznie irytujące to.A jeszcze mam pytanko odnośnie kluczy, one są jednorazowego użytku? Bo użyłam jakiegoś do wieży kontrolnej w pogrzebanym mieście i teraz nie mogę go znaleźć w ekwipunku. Miałam w bezpiecznej kieszeni na sto procent.2 granaty watachy i po rakietowcu.Ciekawe ile trzeba w tego Bombardiera wrzucić.
Opublikowano wczoraj o 16:31 1 dzień Jak macie pelerynę to bez problemu tego bombardiera i bastiona rozwalicie deadlinem, a potem się cieszycie lootem do ulepszania stołu.
Opublikowano wczoraj o 16:40 1 dzień 13 minut temu, Faka napisał(a):Ciekawe czy ta gra podzieli kiedyś los The Finals, bo Embark zapowiedziało, że wypuszczają ostatniego patcha i kończą wsparcie.Że niby co zapowiedzieli xD cóż to za insiderskie info jak w wywiadzie szef Embark powiedział że maja plany dla gry na najbliższe 3 lata. Czasem jak czytam to forum to mam wrażenie jakbym nie był na forum o grach bo same janki co się nie orientują. Edytowane wczoraj o 16:50 1 dzień przez LansVansDans
Opublikowano wczoraj o 16:58 1 dzień 28 minut temu, Faka napisał(a):Ciekawe czy ta gra podzieli kiedyś los The Finals, bo Embark zapowiedziało, że wypuszczają ostatniego patcha i kończą15 minut temu, LansVansDans napisał(a):Że niby co zapowiedzieli xD cóż to za insiderskie info jak w wywiadzie szef Embark powiedział że maja plany dla gry na najbliższe 3 lata. Czasem jak czytam to forum to mam wrażenie jakbym nie był na forum o grach bo same janki co się nie orientują.Dobrze napisane. Warto dodać że kończa wsparcie dla starej generacji.Tacy tu gracze że co gierka to GoTY i osmy cud świata ;) Edytowane wczoraj o 16:58 1 dzień przez Szymek
Opublikowano wczoraj o 17:11 1 dzień To widocznie na internetach nie doprecyzowali do końca, że dla starej generacji. Clickbaity pierdolone.
Opublikowano wczoraj o 19:24 1 dzień Po prostu trzeba czasem więcej niż nagłówki. I tak, orają wersję na ps4 aby się nie ograniczać. Samo wejście w poprzednia generację było niepotrzebne.
Opublikowano wczoraj o 20:24 1 dzień Rakietowec ubity jako poboczna aktywność 😝 Samym kowadłem. Co najlepsze wcześniej myślałam, że jest.. szerszeniem. Więc quest z szerszeniem wpadł, gdy myślałam, że niszczę osę🤷Został mi chyba jeden quest.. a właściwie znaleźć magnetron. Za choinkę nie mogę tego znaleźć. Na dziś chyba wystarczy bo na samą myśl o Stella Montis i o tych pochowanych szczurach mi się odechciewa.
Opublikowano wczoraj o 20:56 1 dzień Godzinę temu, Moldar napisał(a):Po prostu trzeba czasem więcej niż nagłówki.I tak, orają wersję na ps4 aby się nie ograniczać. Samo wejście w poprzednia generację było niepotrzebne.W 2023 roku baza graczy nowych konsol nie była tak pokaźna by rezygnować z bardzo dużej ilości potencjalnych graczy poprzedniej. Więc to raczej mus rynku by w ogóle zaistnieć. Poza tym oby szef Embark miał dobre pomysły na najbliższe lata bo chęć długotrwałego wsparcia nie oznacza sukcesu. Concord miał mieć i Marathon tez podobno ma mieć długie wsparcie tylko nikt chyba nie będzie w to grał.
Opublikowano 11 godzin temu11 godz. W weekend wreszcie postanowiłem ubić królową. Udało się w duo, ale kosztowało mnie to chyba łącznie z 600-700 tysięcy. Jeśli Embark chce dodawać więcej takich przeciwników, to coś muszą zmienić, bo to się po prostu nie opłaca. Kilka razy nawet nie zdążyłem dobiec w okolice harvestera, bo ktoś po kilkudziesięciu metrach już nas odstrzelił albo próbował to zrobić, a na zegarze minęła minuta albo dwie świeżego rajdu. Zabarykadowaliśmy się w budynku/pomieszczeniu i ją dłuższy czas bijemy? I tak ktoś próbuje robić z nami PVP. Nie rozumiem trochę takich ludzi. Chociaż poczekaj aż padnie i powalcz o loot z niej. Przydałaby się jakaś forma ubezpieczenia ekwipunku czy coś w tym stylu, bo odechciewa się grać, jak po kilkukrotnym załadowaniu się hullcrackerami i wolfpackami nawet nie ma okazji by z nich skorzystać.
Opublikowano 10 godzin temu10 godz. no to jest dziwne, jakbym dołączył do wydarzenia i widział, że ludzie próbują ubić królową to robiłbym wszystko by im pomóc, bo przecież nie robię tego w grze codziennie!Z bombardierem mam to samo, co wezmę jakieś znalezione watahy, zacznę go bić, to ktoś zamiast pomóc strzela do mnie ^^, dlatego nadal go nie ubiłem, a no i schematu na granat nadal nie mam po 65h gry, wiec ostatni wieczór latałem po zakopanym mieście i też robiłem sobie deathmatch z innymi graczami.
Opublikowano 10 godzin temu10 godz. Ja wczoraj ubiłem bombardiera, w ciszy i spokoju, jakiś typ podszedł później polutować, ale nie chciał się strzelać.
Opublikowano 10 godzin temu10 godz. Poczekajcie jak Embark wrzuci jakiegoś innego większego chuja od królowej, jakiegoś emperora, to się zacznie pierdolnik.
Opublikowano 10 godzin temu10 godz. 30 minut temu, Wooyek napisał(a):Ja wczoraj ubiłem bombardiera, w ciszy i spokoju, jakiś typ podszedł później polutować, ale nie chciał się strzelać.Ciężki? granatami, zamknąłeś się gdzieś - opowiadaj!
Opublikowano 9 godzin temu9 godz. Wyzwania na ten tydzień, nadal nic związanego z pvp. W tym bunkrze mogą być jazdy bo tam ostatnio sporo szczurów spotykałem
Opublikowano 9 godzin temu9 godz. 16 minut temu, easye napisał(a):Ciężki? granatami, zamknąłeś się gdzieś - opowiadaj!Trzeba się mieć gdzie schować, to jest podstawa, ja siedziałem w domu w pogrzebanym mieście, nawet nie strącałem tych jego satelit co mu raportują, ale trzeba uważać, bo zajebał mi bardzo precyzyjnie do środka przez drzwi. Miałem jedną tą minę co jest za 15k, do tego 6 granatów do zdalnej detonacji i 3 zapalające. Do tego dziabałem go kowadłem. Jakoś dramatycznie ciężko nie było, ale też bez straty zdrowia go nie pokonałem. Nie miałem żadnych watah niestety, bo bym się z nim w ogóle nie bawił, tylko zajebał ze 2-3 i z głowy.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.