Skocz do zawartości

The DioFIELD Chronicle


Jakim

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Bardzo przyjemne demko. Zwiedzaniu naszej siedziby daleko do eksploracji akademii z Fire Emblem (właściwie mogli sobie darować te etapy), ale już samo mięsko, czyli walka jak najbardziej na plus, choć przed zagraniem miałem obawy czy nie lepiej byłoby postawić na system turowy. Są zwykłe ataki, specjalne umiejętności (np. deszcz strzał w przypadku Sharpshootera), summony (tutaj dostępny smok z atakiem obszarowym), wykorzystywanie otoczenia do zadawania obrażeń (wybuchające beczki), pozycjonowanie jednostek też odgrywa sporą rolę umożliwiając zadawanie obrażeń krytycznych. W trakcie misji mamy również rozsiane po lokacji skrzynie z lootem, dodatkowe cele i wyzwania jak np. ukończenie zadania w ciągu 4 minut czy nie dopuszczenie do tego, żeby któraś z naszych postaci została powalona (bo zginąć nie mogą).

W grze znalazły się drzewka umiejętności dla klas oraz osobno dla każdej postaci - mam nadzieję, że będzie można poszaleć z buildami.

Fabuła jest i tyle o niej póki co można napisać, ale też się na niej specjalnie nie skupiałem bo na to przyjdzie czas później.

 

Na Switchu nie ma problemów z wydajnością (30 fps). Grafika, wiadomo, trochę oberwała względem innych konsol, choć i tam nie wygląda zachwycająco, głównie ze względu na zastosowaną kolorystykę i masę filtrów, efektów rozmycia itp.

 

Po tym co ograłem jestem zadowolony i skłonny kupić na premierę.

Odnośnik do komentarza

Ja ukończyłem 2 misje i wyłączyłem. O ile same walki są ok tak te sekcje w 'bazie' tragicznie wyglądają, tak brzydkich miejscówek i postaci dawno nie widziałem (Resonance of Fate które ma postacie w podobnym stylu wygląda o parę klas lepiej), i do tego cutscenki z aktywowanymi wszystkimi dostępnymi w UE4 efektami. A chromatic aberration to chyba został ustawiony na maxa bo krawędzie ekranu wyglądają jak obraz 3d bez okularów 3d na nosie. No i jeszcze dubbing angielski jest jakby przytłumiony. Jak będzie masa pozytywnych opinii na temat systemu walki i fabuły to może kiedyś ogram, na razie wylatuje z listy 'do ogrania'.

Odnośnik do komentarza
18 godzin temu, Bigby napisał:

Na Switchu nie ma problemów z wydajnością (30 fps). Grafika, wiadomo, trochę oberwała względem innych konsol, choć i tam nie wygląda zachwycająco, głównie ze względu na zastosowaną kolorystykę i masę filtrów, efektów rozmycia itp.

 

Wlasnie sie zastanawiam czy brac na switcha czy na sonke, ale z tego co piszesz, to chyba wygra sonka.

Odnośnik do komentarza

Faktycznie modele postaci w sekcji "fabularnej" są dosyć prosto wykonane, a baza bardzo sterylna. Myślałem nawet nad tym, że lepiej by się to prezentowało w cell shadingu. Walka natomiast w swoim założeniu przypomniała mi czasy warhammer dark omen. Tylko że tak kierowało się w czasie rzeczywistym małymi oddziałami i była mniej widowiskowa ( ale też manewrowalo się tak, aby uderzyć z flanki lub od tyłu). Proporcje w grze ( wielkość obiektów, budynków względem postaci) sugerowałyby takie rozwiązanie, że ikonka postaci jest symbolem oddziału, ale tak nie jest. Kierujemy pojedynczymi jednostkami co zmniejsza skalę potyczek. Na zajawce myślałem że ta gra będzie next genowym odpowiednikiem fire emblem, ale tak nie jest. Poczekam na duuuze promo, bo 259 zl za to, to zdecydowanie nie.

Odnośnik do komentarza

Doskonale ujęty ten typ gracza hehe. W jRPG-i rzadko gram bo te gry nie są poważne jak poważna musi być gierka video, ale średniowiecze i system rodem z FF 13 wrzucony w rzut izometryczny, no kurde, toż to jak Baldur czyli prawdziwa gra.

 

Gierki jednak jestem ciekaw, bo ile można czekać aż Square Enix po już blisko 30 latach wróci do robienia gier taktycznych. Jednak nadal trochę dziwne że najlepszą grę tego niegdyś wyrafinowanego gatunku wydaje Nintendo.

 

 

Geen beschrijving beschikbaar.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 8 miesięcy temu...

Troszkę sobie gram. Cóż, na pewno nie jest to poziom Fire Emblem, ale jak ktoś ma ochotę na prostszego erpega taktycznego albo dopiero zaczyna przygodę z tym gatunkiem, to Dio pasuje jak w ryj strzelił. Gra rozwija się na spokojnie, bardzo klarownie tłumaczy wszystkie meandry gameplayowe, nie atakuje od razu milionem mechanik i ma dosyć proste, a już na pewno bardzo bezstresowe walki (są krótkie i mają sporo checkpointów, więc nie trzeba się przejmować zgonami). Nie powiem, na hardzie zdarzyło mi się już kilka razy paść, ale to bardziej przez moją nieuwagę niż przez to, że gra jest faktycznie trudna. Graficznie poziom pierwszych produkcji na PS3. Fabularnie raczej sztampa (średniowieczne fantasy, starcia między mocarstwami, spiski, zdrady, nieoczekiwane sojusze i seksowne bishouneny machające mieczykami). Audio dobre, voice acting na przyzwoitym poziomie (można włączyć japońskie głosy jak ktoś nie przepada za brytyjskim akcentem), muzyka elegancko zagrzewa do walki. Jest po prostu OK. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...