Opublikowano czwartek o 15:085 dni 9 godzin temu, LukeSpidey napisał(a):Irytujące jest to, że premiera gry jest 4 września, ta zainstalowana na konsoli od dwóch dni i będę mógł zagrać dopiero o godzinie 22:00, bo wtedy ją Sony odblokuje. Ja rozumiem, że różne strefy czasowe i nie chcą, aby ludzie oszukiwali zmieniając regiony, ale kurwa dawać dostęp do zakupionego produktu prawie 24 godziny od dany premiery? Kogoś tam nieźle pojebało.Taaa, cyfra górą my ass.No górą górą...Mnie właśnie Alledrogo powiadomiło, że paczka z gierką będzie u mnie w poniedziałek 08.09. Ale i tak się cieszę, bo kupiłem ją za 184 zł, kiedy pazerne żydy z Sory śpiewają se za nią w syfrze 259 zydli
Opublikowano czwartek o 17:365 dni Jakby ktoś się zastanawiał to progres z demka chyba nie przechodzi, a przynajmniej mnie gra nie pytała o nic i znów gram od początku.Ale to spoko, bo i tak chciałem jeszcze raz to wszystko sobie obejść, pozwiedzać i pozbierać.Mam też wrażenie, że albo jest tu na starcie kilka rzeczy więcej, albo jednak nie wyczyściłem demka tak dobrze, jak mi się wtedy wydawałoW każdym razie cudowny jest tu klimat i mega plusy dla małego, kanadyjskiego studia za wykorzystanie haptyki do symulacji uderzeń kropli deszczu w naszego ziomeczka - chciałbym częściej takie immersyjne smaczki.
Opublikowano czwartek o 21:135 dni Pograłem jakieś 2 godziny i jest naprawdę super. Jest gęsty klimat, walka daje radę a eksploracja wciąga. Fakt, że gra nie ma minimapy wymaga od gracza większej uwagi i obserwacji otoczenia.
Opublikowano czwartek o 21:455 dni Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ależ ta gra jest cudownaWspominałem już o tym przy okazji dema, ale mega mi się podoba połączenie poważnych wojennych klimatów rodem z jakichś bałkańskich konfliktów na tle religijnym z lat 90tych (strasznie swojsko i jednocześnie nieswojo przez to się robi) ze starożytnymi wierzeniami, świątyniami itp.W ogóle studio z Kanady, pełne francuskich nazwisk, a mega ogarniają te wschodnio-europejskie klimaty.Miejscówki są przezajebiste - dopiero dotarłem do Jovy, ale po drodze widziałem już tyle widoków, że co chwilę mam ochotę pstrykać screenshoty.Klimat konfliktu zbrojnego też jest mocny, okrucieństwa wojny spotyka się co chwilę, aż się człowiek czasem wzdryga - jest mega poważnie, przygnębiająco i realistycznie, jeśli można tak napisać o grze, w której szlachtuje się jakieś dziwne potworki.Silnik to oczywiście Unreal, ale tutaj użyto go naprawdę fajnie, przez większość czasu gra trzyma te 60fps w trybie performance, choć na tych bardziej otwartych miejscówkach, jak te bagna ze screenshotów potrafi chrupnąć.Walka też daje radę, choć wciąż się jej uczę - gram na Normalu, ale zastanawiam się, czy nie zwiększyć, choć jeszcze poczekam, bo może mnie zaraz coś większego wyjaśni i będzie płacz - już spotkałem przeciwników, od których uciekałem, a zgromadzenie niedaleko stacji paliw póki co wygląda zbyt strasznie, bym próbował się wbić na ten plac.Nie będę pisał, że to jakieś super zaskoczenie, bo Hell is Us podobało mi się od pierwszych zapowiedzi, ale teraz mogę potwierdzić, że to naprawdę świetny tytuł i te spusty recenzentów są jak najbardziej zasłużone.
Opublikowano sobota o 20:343 dni Ja gram i nie mogę się oderwać, bardzo Wampyra mi przypomina, w pozytywnym sensie.
Opublikowano sobota o 21:123 dni 1 godzinę temu, Wredny napisał(a):"Ludologom" się chyba nie spodobało (yebane przygłupy):Przecież Kolekcjoner chwali tę grę dał 7/10, jedynie ma zarzut do walki, która jest faktycznie słaba, wypadałoby obejrzeć film zamiast wrzucać go do jednego worka z kimś innym ;)
Opublikowano sobota o 21:213 dni Mam na niego uczulenie, bo po pierwszym niezłym wrażeniu, jak zacząłem oglądać te jego filmiki to wyszedł z niego zwykły pozer, co gierki dpeedrunuje na easy, byle tylko kolejny filmik zrobić.A za takie clickbaitowe nagłówki ląduje w koszu z kiszakiem.
Opublikowano sobota o 21:393 dni Do czego służą te różnorodne odłamki, które dropią istoty limbiczne?
Opublikowano sobota o 23:013 dni Do upgrade'u broni u kowala.Jakby co 999 danego rodzaju to max, więc później nie zalicza, jak podniesiesz - własnie tego doświadczyłem (z Neutralnymi, bo te czerwone, zielone i niebieskie są rzadsze i tyle pewnie nie uzbieram).Kurde, nie kłamali z tym brakiem prowadzenia za rączkę - od kilku godzin szwędam się po świecie i nie wiem, co przegapiłem, bo nie mogę progresować dalej.Wyczyszczone z przeciwników, timeloopy zamknięte w dwóch lokacjach (drugiej i trzeciej, w pierwszej jeszcze się nie da), ale nie mogę ruszyć dalej, bo najwyraźniej nie znalazłem czegoś, albo z kimś nie pogadałem.Niby na bagnach obok wiochy jest jakaś brama z kodem, niedaleko pustelnika cztery filary, które trzeba przekręcić w odpowiedni sposób, w gnieździe w trzeciej lokacji z kolei komputer, w którym trzeba wbić hasło i wszystko to mógłbym zaleźć na YouTube, ale nie będę oszukiwał - dopóki nie odnajdę wskazówek w grze to nie zaliczę.Spotkałem masę osób i wiem, czego potrzebują, ale póki co żadnej z tych rzeczy nie znalazłem, żeby im przynieść, a tych co mogłem to już obsłużyłem.Z jednej strony szacun dla twórców, że potrafili starego dziada tak załatwić, ale z drugiej trochę frustracja się wkrada, bo wydaje mi się, że zajrzałem już wszędzie, gdzie mogłem i czuję, że marnuję czas, latając po pustych miejscówkach w nadziei, że coś gdzieś jednak jeszcze się znajdzie.EDIT:OK, jestem głupi. Wystarczyło porozawiać z Tanią po powrocie do APC - zupełnie zapomniałem, że miała coś zbadać i miałem się odezwać za jakiś czas
Opublikowano niedziela o 00:462 dni W tej grze trzeba być bardzo spostrzegawczym. Postacie w grze podają wskazówki czytelnie, ale czasami samemu się trafia na jakiś przedmioty zamknięte w skrzyniach a kilka godzin później klucze do nich i teraz trzeba pamiętać, gdzie co było.Ja gram tak, że jeśli gra czegoś w oczywisty sposób nie sugeruje to znaczy, że jeszcze nie pora na to. Jestem w czwartej lokacji i tutaj przeciwnicy już są bardziej wytrzymali i mocniej biją. Gra ma tak niepokojący klimat, że chwilami można poczuć się naprawdę nieswojo. Jeszcze nie do końca opanowałem mechanikę walki. Czasami warto szarżować, a innym razem trzeba do walki podejść metodycznie i strategicznie.
Opublikowano niedziela o 16:472 dni 15 godzin temu, LukeSpidey napisał(a):Jeszcze nie do końca opanowałem mechanikę walki. Czasami warto szarżować, a innym razem trzeba do walki podejść metodycznie i strategicznie.Duża część przedpiśców i recenzentów narzeka na walkę w tej grze. No ja osobiście tych narzekań kompletnie i nijak zrozumieć nie potrafię Fakt, to nie jest Ninja Gaiden. W Blades Of Fire też jest miodniej, ale od wszystkich bez wyjątku soulsów, bladbornów i innych eldenringów gra jest pod względem walki o niebo ciekawsza i bardziej złożona. Tu jest atak słaby, mocny, czardżowany, blok, rolka, unik, kontra-reversal, niohowate odzyskanie energii, wykończenie nadgryzionego niemilucha. Mało? Proszę uprzejmie, dochodzą jeszcze umiejętności dronowe tj odwrócenie uwagi, szarża, oraz dwie umiejętności których jeszcze nie odkryłem. Wszystko bardzo płynne, sążniste, soczyste, efektowne, brutalne i dynamiczne. Brakuje w zasadzie tylko backstabów.Przy okazji pytanie: robienie dobrych uczynków przynosi jakieś realne profity w grze czy chodzi li tylko o achievement pt zrób je wszystkie?
Opublikowano niedziela o 17:442 dni Profity będą później, jak w "Gnieździe" spotkasz ziomeczka na wózku inwalidzkim, który będzie Cię nagradzał glifami czy reliktami zarówno za dobre uczynki, jak i za zamykanie Timeloopów.Ja właśnie jeden dobry uczynek przegapiłem i nie zdążyłem przynieść jednego przedmiotu pewnej osobie, która niestety zmarła w międzyczasie, jak byłem w innej krainie... Niby da się oszukać licznik do trofeum (co już uczyniłem), żeby wpadł pucharek za wszystkie dobre uczynki, ale i tak będę miał z tyłu głowy, że nie ulżyłem tej osobie w cierpieniach - trochę szkoda, że gra ma tylko jeden plik save, nawet jeśli nie dlatego, że fajnie byłoby coś zmienić to chociażby dla bezpieczeństwa mogli dać ze trzy przynajmniej.
Opublikowano niedziela o 18:282 dni Gierka wydaje się spoko ale moim zdaniem najsłabszym elementem jest to, że praktycznie przez całą grę jest jeden i ten sam rodzaj przeciwnika.
Opublikowano niedziela o 18:412 dni Rodzajów przeciwników jest kilka, a każdy z nich może być w wariancie vanilla albo "z nadzieniem".Jasne, wszyscy są biali i wyglądają jak z obrazu Muncha, ale są różne "klasy", charakteryzujące się różnymi rozmiarami i rodzajami ataków.Mi tam w sumie to zupełnie nie przeszkadza, zwłaszcza że walka nie jest tu najważniejszym elementem, bo gwiazdą tego tytułu jest fajna opowieść, genialny klimat i zajebiste miejscówki, które aż chce się zwiedzać. No i taka była konwencja - to stworzenia z ich starożytnych wierzeń, część tego całego Calamity i tak mają wyglądać.Też miałem moment, w którym pomyślałem, że brakuje bossów z prawdziwego zdarzenia, albo że fajnie byłoby np zawalczyć z tymi żołnierzami, co okupują Jovę, ale to trzeba byłoby pewnie wymyśleć jakąś historię, dlaczego broń palna stała się bezużyteczna, skoro walimy się ostrzami.W każdym razie przeszły mi te wszystkie rozkminy, kiedy rozwiązałem kolejną zagadkę, spuściłem wodę z niepozornego stawku i moim oczom ukazały się kamienne schody, prowadzące kilka pięter w dół, a tam niżej okazało się, że jeszcze gówno widziałem - dla takich chwil gram w ten tytuł, a nie dla szlachtowania potworków.
Opublikowano 13 godzin temu13 godz. Jestem w czwartej lokacji i podobnie jak Wredny przegapiłem jeden dobry uczynek. No cóż, będzie drugie przejście. Póki co mam w plecaku kilka kluczy, które nie wiem, gdzie użyć, więc metroidvania w tej grze to chyba będzie na porządku dziennym. Zacząłem też już ogarniać mechanikę walki. Warto korzystać z nowych zdolności i ulepszeń, bo sprawiają one, że same potyczki stają się o wiele ciekawsze i różnorodne. Trzeba też jednak pamiętać, że pędzenie na łeb na szyje łatwo zakończyć zgonem. No i ponownie powtórzę się, ale klimat w tej grze jest niesamowity. Do tego ta muzyka, która bardziej niepokoi niż relaksuje. Super projekt miejscówek. Nie powiem, ale gra ma ogromny potencjał na kontynuacja i rozwinięcie formuły.
Opublikowano 13 godzin temu13 godz. 2 minuty temu, LukeSpidey napisał(a):Jestem w czwartej lokacji i podobnie jak Wredny przegapiłem jeden dobry uczynek. No cóż, będzie drugie przejście. Ja w Talju przegapiłem następny, ale tym razem dotyczący czterech osób i jako że jestem jebnięty, zacząłem nowe przejście, bo strasznie mi to przeszkadzało - plus taki, że z wiedzą, którą już posiadam, te 25h odrobiłem w 8 Wk#rwiłem się, bo w sumie wiedziałem, że takie mogą być konsekwencje zrobienia zadania dla ziomka w ratuszu (chodzi mi o dobry uczynek z flarami), ale nie myślałem, że niewinne zagadanie do niego popchnie fabułę i zostanę z ręką w nocniku - trochę wk#rwia ten jeden save i szybkie go nadpisywanie (widząc animację szybko zamknąłem aplikację, ale było już po ptokach).W każdym razie póki co to Talju jest zdecydowanie moją ulubioną miejscówką, choć każda z nich ma swój odmienny vibe i każda jest zajebista.
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. Ja się staram jak mogę, aby nie korzystać z poradników, ale przyznaję, że raz uległem i zajrzałem. Powiem tak: konia z rzędem temu, kto będzie wiedział w które z kilkunastu gniazd w grobowcu wsadzić niebieskie kwiatkiJa to w ogóle myślałem, że trzeba tych kwiatków znacznie więcej i w ich poszukiwaniu opuściwszy grobowiec szlajałem się bezowocnie w te i wewte.Nie zmienia to faktu, że gra jest zajebista
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. @LukeSpidey @Wredny To może napiszcie w spoilerku jakie to dobre uczynki przegapiliście. Ciekawym czy i ja nie zaliczyłem wtopy, choć jestem na wcześniejszym etapie niż Wy.
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. 2 godziny temu, Czezare napisał(a):Ja się staram jak mogę, aby nie korzystać z poradników, ale przyznaję, że raz uległem i zajrzałem. Powiem tak: konia z rzędem temu, kto będzie wiedział w które z kilkunastu gniazd w grobowcu wsadzić niebieskie kwiatkiJa to w ogóle myślałem, że trzeba tych kwiatków znacznie więcej i w ich poszukiwaniu opuściwszy grobowiec szlajałem się bezowocnie w te i wewte.Nie zmienia to faktu, że gra jest zajebi2 godziny temu, Czezare napisał(a):Ja się staram jak mogę, aby nie korzystać z poradników, ale przyznaję, że raz uległem i zajrzałem. Powiem tak: konia z rzędem temu, kto będzie wiedział w które z kilkunastu gniazd w grobowcu wsadzić niebieskie kwiatkiJa to w ogóle myślałem, że trzeba tych kwiatków znacznie więcej i w ich poszukiwaniu opuściwszy grobowiec szlajałem się bezowocnie w te i wewte.Nie zmienia to faktu, że gra jest zajebista2 godziny temu, Czezare napisał(a):Ja się staram jak mogę, aby nie korzystać z poradników, ale przyznaję, że raz uległem i zajrzałem. Powiem tak: konia z rzędem temu, kto będzie wiedział w które z kilkunastu gniazd w grobowcu wsadzić niebieskie kwiatkiJa to w ogóle myślałem, że trzeba tych kwiatków znacznie więcej i w ich poszukiwaniu opuściwszy grobowiec szlajałem się bezowocnie w te i wewte.Nie zmienia to faktu, że gra jest zajebistaA wystarczyło w notatki zajrzeć. Chociaż chwilę mi zajęło i parę razy wpychalem je na chybił trafił. Edytowane 6 godzin temu6 godz. przez GSPdibbler
Opublikowano 5 godzin temu5 godz. 2 godziny temu, Czezare napisał(a):Powiem tak: konia z rzędem temu, kto będzie wiedział w które z kilkunastu gniazd w grobowcu wsadzić niebieskie kwiatkiWszystko było w jednej notatce, którą znajdujesz na początku, a później już tylko kwestia rozejrzenia się po pomieszczeniach i znalezienia tych informacji w takiej kolejności, w jakiej były w notatce wymienione.A co do dobrych uczynków to najpierw przegapiłem ten z wioski Jova - dwuetapowy:SpoilerNajpierw misiek pod drzewem wisielców, zanosimy go zapitemu ojcu, co mieszka przy stacji paliw, od niego otrzymujemy zdjęcie szkolne dzieciaków.Zupełnie wyleciało mi z głowy, że ta laska, co ją tam żołnierze w kolejarza odwiedzali, mówiła że kiedyś była nauczycielką - jak jej nie zdążysz zdjęcia przynieść przed wizytą nad jeziorem to później leży na łóżku z podciętymi żyłami:A drugie to w Talju, jak nie doręczysz flar czterem osobom na mieście, zanim wyczyścisz parking z potwora - jak rezydenci z ratusza odjadą to już po ptokach.
Opublikowano 1 godzinę temu1 godz. U mnie Skrzypek w Jovie Edytowane 1 godzinę temu1 godz. przez LukeSpidey
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.