Opublikowano środa o 10:483 dni Ja szpital stawiam na równi z Silentowy. No matko boska panie przenajświętszy Toz to koszmar a nie gra wideo klimat w pyte. Grafa, muza, rozmieszczenie pomieszczeń - cała lokacja to jest topka jak dla mnie. PięknieAle nie powiem - widać posiłkowanie sie Silent Hillem. Nawet szum z radyjka można usłyszeć. Wszystko tutaj robi mocny klimat. Jest moc.
Opublikowano środa o 11:083 dni Też jestem oczarowany gierką, klimat wylewa się z ekranu, nie wiem skąd te narzekanie na walkę, po prostu po strzale trzeba ruszyć dupę i zmienić pozycję - to wszystko. Karny kutas dla recenzentów co dali poniżej 8, dla mnie to póki co minimum 8+/10.
Opublikowano środa o 12:083 dni Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Platyna w Cronosie to była czysta przyjemność. Nie jest trudna i wydaje mi się, że można byłoby ją wbić przechodząc gierkę dwa razy, ale ja to rozbiłem na trzy przejścia i nie żałuje, bo dzięki temu mogłem spędzić więcej czasu z tym tytułem.Nie była to miłość od pierwszego wejrzenia i początkowo myślałem, że to kolejny średniak od Blooberów, ale myliłem się. Jako fan serii Dead Space nigdy nie spodziewałem się, że to na polskiej ziemi powstanie kolejny horror sci-fi, który pokocham równie mocno.Każda następna gra od Blooberów to dla mnie obowiązkowy zakup. Edytowane środa o 12:543 dni przez Czokosz
Opublikowano środa o 20:533 dni Też sobie ukończyłem i giereczka w swoim gatunku 10/10. Najbardziej się nabrałem na początku na kiepską walkę i dźwięk ( nie wiem co sobie ubzdurałem ). No to walkę robi dobrze, a dźwięk kapitalny. Klimat niesamowity i zyskuje z każdą godziną. Nie sądziłem, że mi po SH2R coś baniaka zryje na podobnym poziomie a tu się udało. Jest to najlepsza gra Blooberów. Szkoda, że tyle gier teraz, bo bym poleciał NG+, ale zostawię sobie na luźniejszy okres ( cała zima jeszcze przed nami, więc klimacik będzie ). Recenzenci potwierdzili po raz kolejny, że w gierki grają średnio i kierują się emocjami (jak rozkapryszony nastolatek) i popularnością. Szkoda, wielka szkoda że tak potraktowana ta gra została i to nawet przez swoich. Oby zarobili tyle ile chcą z tej gry.
Opublikowano środa o 22:033 dni Droga do szpitala sztos, zawaliłem jedną walkę i dotarcie do szpitala na krańcu życia i zasobów postawiło mnie przed kilkoma mega trudnymi wyborami - uleczajka czy ammo. Ulga nie z tej ziemi po dotarciu do save roomu. Poślady bolały od spinania dvpska - banderi x5 Wejście na szpital, ujęcie, muzyka (mocny Stranger Things vibe) - banderi x10 Sam szpital (jestem gdzieś w połowie) to jest kurva pjerdo.lone mistrzostwo - BANDERAS taki, że brak słów Ja nie wiem czy recenzenci mają jakiś gust, czy w ogóle dotarli do tych miejscówek, czy z mety wrzucali tą grę do wora z mega średniakami - nie wiem, dla mnie to jest niepojęte, już abstrahując od gustów growych to tu gołym okiem widać grę bardzo dobrą i nie trzeba do tego doktoratu z ludologii. Mam nadzieję, że gracze zrobią robotę w necie temu tytułowi i podciągną sprzedaż dobrymi opiniami bo Blubery zasługują na to jak chyba żaden inny wydawca w tym roku.Dla mnie na ten moment gra się w to lepiej niż w SH2R i mocno zastanawiam się czy aby Cronos nie podoba mi się bardziej niż DS. Mega szkoda, że z DS’a nie podwędzili kozackich zmian wyglądu pancerza przy jego ulepszaniu - to mój jedyny „zarzut” w tym momencie. Reszta tip top. Platyna siądzie jak złoto a kolejne przejście na wyższym poziomie trudności to już będzie chyba z siurem w łapie - nie ma innej rady. I pamiętajcie: „cukier = zdrowe kości”.
Opublikowano czwartek o 06:073 dni Dzisiejsi recenzenci growi to rzadko kończą gry, albo grają do połowy, robię przerwę od Silksonga i zacząłem Cronosa, wrażenia są pozytywne, połączenie sci-fi z PRL wyszło im genialnie, najbardziej mi się podoba z tego wszystkiego brak jakiegokolwiek wyboru poziomu trudności. Tak powinno się robić survival horrory.
Opublikowano czwartek o 06:553 dni Ja w szpitalu spędziłem więcej czasu nic sadziłem. Kiedy zdałem sobie sprawę ze zmiana broni była zbyteczna. Wczytałem zapis i przeszedłem praktycznie kilka etapów od początku. I to było cudowne bo mimo znajomości rozkładu pomieszczeń mogłem poczuć ta gęsta atmosferę jeszcze raz. Walkę rozegrałem bardziej taktycznie zaoszczędzając mnóstwo ammo - cos pięknego Od jakiegoś czasu u mnie jest forma zwyżkowa także ocena końcowa może podskoczyć
Opublikowano czwartek o 08:412 dni Sprawdziłem tylko z ciekawości ten NG+ i leci się tam jak przecinak. @Czokosz ile ci zeszło ng+? z 7h?
Opublikowano czwartek o 09:032 dni 14 minut temu, Donatello1991 napisał(a):ile ci zeszło ng+? z 7h?Aż tak szybko to nie. Coś koło 10-11h mi wyszło na drugim przejściu. Edytowane czwartek o 09:032 dni przez Czokosz
Opublikowano czwartek o 10:312 dni Te zardzewiałe łańcuchy z kłódkami to chyba NG+, nie?Bo jakoś nie widzę opcji backtrackingu na ten moment (sklep Jędruś).EDIT: Nieważne, po ósmym przejściu obok Jędrusia zauważyłem nożyce za witryną
Opublikowano czwartek o 10:532 dni Autor Kurde no nie spodziewałem się, że gierka będzie wrzucać niepokój na plery, ale jednak. Szpital, droga do niego, albo nawet rozmowa z Opiekunem, no nie powiem robi to . Zresztą też dla mnie wszelkie motywyz "podróżami" w czasie, pętlami itp itdw thrillerach, horrorach, grach najbardziej chyba ryją czosnek xDBloobery still cooking.
Opublikowano czwartek o 11:072 dni Ja nie wiem, jaką trzeba być antypolską mendą, żeby tej grze wystawić 6/10 - gram dopiero od 3h, ale stężeniem polskości to ten tytuł przebija Wiedźmina. Jedynie tłumaczę sobie to tym, że autor takich wysrywów jest gówniarzem, który nie znał tych realiów, ale mi co chwilę morda się cieszy, jak widzę "malucha", "poldka", Nysę, STARa czy Jelcza (z odpowiednio poprzestawianymi literkami), albo tramwaj, którym jechałem za dzieciaka (choć minus za brak kasowników).I nie chodzi mi o to, że grę należy traktować ulgowo, bo jest polska - nie, ten tytuł broni się sam z siebie, nawet jakby człowiek nie wychował się w tych realiach, ale dla kogoś, czującego te klimaty to powinien być tylko dodatkowy plus i oczko wyżej do oceny.
Opublikowano czwartek o 13:292 dni Minusy według recenzenta z Polski. Chłop odpala horror i narzeka na braki w zasobach oraz na za mały ekwipunek. Jak chce zabrać ze sobą wszystko na co ma ochotę, to nie wiem, niech może sobie kurwa na kemping pojedzie, a nie odpala survival horror. Z kolei jak chce mieć amunicji po korek, no to sorry, ale nie ten adres. Od tego są gry typu Call of Duty albo Gears of War, żeby postrzelać sobie do chmary przeciwników i nie martwić się o to, ile naboi zostało w magazynku. Niestety takie barany później wystawiają oceny na Meta i ta cyferka w żółtej bądź zielonej oprawie jest postrzegana jako jakiś wyznacznik jakości.
Opublikowano czwartek o 13:382 dni „Kilka dziwnych decyzji projektowych” - aha, wszystko jasne XDJedyny realny minus w stosunku do gatunku survival horrorów to brak jakiś konkretniejszych zagadek, cała reszta to książkowy przykład tego jak powinien wyglądać dobry survival. Chociaż Dead Space też nie miał i nie przeszkadzało mu osiągnąć statusu takiego jakiego ma wśród graczy. No ale cóż, przeciwnicy to gąbki no i trzeba backtrackować. Całe szczęście, że nie dali ograniczonej ilości zapisów jak w starych Residentach bo płaczu nie byłoby końca.„Dziennikarstwo” growe to aktualnie szambo najwyższych lotów i nie ma co do tego żadnych wątpliwości.Edit. Oby tylko Bloobery pod wpływem opinii recenzentów przy tworzeniu następnej części zbytnio nie zmiękczyli rozgrywki dla takich wyjadaczy growych. Edytowane czwartek o 13:402 dni przez Tralalala
Opublikowano czwartek o 13:412 dni Teraz, Tralalala napisał(a):„Kilka dziwnych decyzji projektowych” - aha, wszystko jasne XDJedyny realny minus w stosunku do gatunku survival horrorów to brak jakiś konkretniejszych zagadek, cała reszta to książkowy przykład tego jak powinien wyglądać dobry survival. Chociaż Dead Space też nie miał i nie przeszkadzało mu osiągnąć statusu takiego jakiego ma wśród graczy. No ale cóż, przeciwnicy to gąbki no i trzeba backtrackować. Całe szczęście, że nie dali ograniczonej ilości zapisów jak w starych Residentach bo płaczu nie byłoby końca.„Dziennikarstwo” growe to aktualnie szambo najwyższych lotów i nie ma co do tego żadnych wątpliwości.Mi brak zagadek nie przeszkadzal. Gra dzieje sie w zniszczonym swiecie. Nikt puzzli nie kaze ukladac, by kluczyk wypadl. Tu ew. Szukanie bezpiecznikow itp.Dla mnie swietne rozwiazanie. Gra idzie swoim stylem, a nie kopiuje Silent Hilla czy Reaidenta. Jedyna zagadka, to byla z dojsciem do 4 bossa, ale to tez nie bylo trudne i fabularnie jakos mozna bylo to sobie wytlumaczyc.Dla mnie taki gameplay skupiajacy sie na tym, ze podrozniczka ma wykonac zadaniee, a nie testy na inteligencje rozwiazywac jest jak najbardziej na plus Edytowane czwartek o 13:412 dni przez Pierre Deck
Opublikowano czwartek o 13:432 dni Jasne, mi również to w ogóle nie przeszkadza i pasuje do konwencji gry. Chodzi mi tylko o to, że jakby ktoś mocno chciał to mógłby to wrzucić jako minus i można byłoby to zrozumieć. A minusy wypisane przez tego kogoś to jest abstrakcja. Nawet nie będę się już nakręcał bo i tak to nic nie zmieni. Edytowane czwartek o 13:442 dni przez Tralalala
Opublikowano czwartek o 13:462 dni 2 minuty temu, Tralalala napisał(a):Jasne, mi również to w ogóle nie przeszkadza i pasuje do konwencji gry. Chodzi mi tylko o to, że jakby ktoś mocno chciał to mógłby to wrzucić jako minus i można byłoby to zrozumieć. A minusy wypisane przez tego kogoś to jest abstrakcja. Nawet nie będę się już nakręcał bo i tak to nic nie zmieni.Mam nadzieje, ze rozwina uniwersum i dostaniemy jeszcze jakas gre (a najlepiej kilka), bo potencjal jest przeogromny.
Opublikowano czwartek o 13:482 dni Ukończone zakończenie A, 15 zgonów . Ostatni boss dał w kość mi mocno. Dla mnie 10/10 gierka
Opublikowano czwartek o 14:332 dni Bloobery wrzuciły info o hotfixie, a w komentarzach płacz o poziom trudności (dwa ostatnie dla przeciwwagi to ziomki, które wiedzą, o co chodzi w gatunku):
Opublikowano czwartek o 15:472 dni Śmiesznie się to czyta. Wprawdzie też mnie irytuje czasem mały inwentarz, ale gra wcale nie jest taka znowu trudna, trzeba tylko nie grać na pałę. Ja w ogóle mało biegam w tej grze, jedynie w trakcie potyczek jeśli koniecznie trzeba. +10 do klimatu kiedy tak powoli przemierza się ten świat.
Opublikowano czwartek o 16:242 dni 2 godziny temu, Czokosz napisał(a):Minusy według recenzenta z Polski. Chłop odpala horror i narzeka na braki w zasobach oraz na za mały ekwipunek. Jak chce zabrać ze sobą wszystko na co ma ochotę, to nie wiem, niech może sobie kurwa na kemping pojedzie, a nie odpala survival horror. Z kolei jak chce mieć amunicji po korek, no to sorry, ale nie ten adres. Od tego są gry typu Call of Duty albo Gears of War, żeby postrzelać sobie do chmary przeciwników i nie martwić się o to, ile naboi zostało w magazynku. Niestety takie barany później wystawiają oceny na Meta i ta cyferka w żółtej bądź zielonej oprawie jest postrzegana jako jakiś wyznacznik jakości.Gabki na pociski? Widac typ na pale strzelal xDW ogole teraz chyba najwieksze glaby dostaja sie do redakcji jako recenzenci
Opublikowano czwartek o 17:182 dni Autor Ten patent wpadających promieni zachodzącego słońca przez okna do szpitala jak w SH2r to jest najpiękniejszy patent wizualny ostatnich lat, strasznie smyra czikibansiora xd
Opublikowano czwartek o 17:532 dni Już końcówka gry tak czuję, no jest bardzo dobrze. Im dalej w las tym lepiej, rozwinięte bronie i pancerz pomagają mocno. Przyłożyli się mistrzowie horroru z Krakowa do tej gierki, tylko jakoś fabuła mi nie leży - za dużo kryptycznego pierdolamento, anemiczna bohaterka nie pomaga w odbiorze. Za to cała reszta jak najbardziej na plus. Ktoś tam w recenzji dał 6/10? Szkoda, że nie da się dać klauna pod taką recką, kek
Opublikowano czwartek o 17:582 dni Autor 2 minuty temu, Bzduras napisał(a):Już końcówka gry tak czuję, no jest bardzo dobrze. Im dalej w las tym lepiej, rozwinięte bronie i pancerz pomagają mocno. Przyłożyli się mistrzowie horroru z Krakowa do tej gierki, tylko jakoś fabuła mi nie leży - za dużo kryptycznego pierdolamento, anemiczna bohaterka nie pomaga w odbiorze. Za to cała reszta jak najbardziej na plus. Ktoś tam w recenzji dał 6/10? Szkoda, że nie da się dać klauna pod taką recką, kekNo z tą fabułą się zgodzę, klimat jej sam w sobie spoko, ale to jak jest ogarnięta już nie szczególnie + postacie pustaki, bardziej się nie da mieć wyjebane na ich losy niż mam podczas grania xd Jedynie Opiekun top, reszta i słabo zagrana i cienka/tania reżyseria cutscenek, nie pomaga.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.