Opublikowano czwartek o 10:483 dni Autor Ja bym kupił 3+4 bo lubie bardziej te mapy, kariera jest dłuższa niż w 1+2, soundtrack jest lepszy, więcej skaterow do wyboru.Bo gameplayowo to te same gryAle w sumie ostatnio na reddicie latały ploty o zbiorczym wydaniu 1-4
Opublikowano czwartek o 10:593 dni 13 minut temu, funditto napisał(a):No dobra, a jakbym miał kupić jedną z dwóch gier 1+2 lub 3+4 to którą proponujecie ?1+2, nieśmiertelne klasyki. 3+4 też spoko, ale pytaniem jest jak dużo pamiętasz z oryginałów i jak duży masz do nich sentyment (zwłaszcza czwórki). Jeśli odpowiedzi brzmią "jako-tako" i "no w sumie to nie mam, bo ich nie pamiętam" to wtedy 3+4 jest lepszym pakietem.
Opublikowano czwartek o 11:083 dni Autor Napisał, ze nie lubił 4 w oryginalnej formie, wiec przystosowana do formy z thps 3 będzie idealna, ja bym bral 3+4 bo wiecej misji czy zbierania na mapach
Opublikowano czwartek o 14:293 dni Gra ktoś na S1/S2? Napisałem w dziale Nintendo w temacie kompatybilności i może ktoś mógłby sie wypowiedzieć odnośnie performance. Pozdro
Opublikowano czwartek o 19:522 dni Mój głos też idzie na 1+2 (choć nie bardzo czaję dylemat: biorąc pod uwagę obecną cenę tych gier i to, jak szybko można je zaliczyć, warto sprawdzić po prostu obie, no ale ok). Akurat sentyment mam plus minus taki sam do całej serii, bo ogrywałem ją mniej więcej tak, jak wychodziły kolejne części, ale jednak dwójeczka to GOAT. Na niekorzyść drugiego pakietu działa to, że czwórka jest mocno wykastrowana (i to, czy podoba się komuś formuła oryginału, czy nie, nie ma tutaj większego znaczenia, po prostu jest mniej zawartości), na dodatek sporo tu pocenzurowano, a OST to kwestia dyskusyjna, bo dominują tu nowe kawałki, w 1+2 jest to bardziej spójne i zbliżone do starych części (choć też sporo poszło pod nóż).
Opublikowano piątek o 05:132 dni 9 godzin temu, kotlet_schabowy napisał(a):Na niekorzyść drugiego pakietu działa to, że czwórka jest mocno wykastrowana (i to, czy podoba się komuś formuła oryginału, czy nie, nie ma tutaj większego znaczenia, po prostu jest mniej zawartości)Akurat tutaj nie jest to takie jednoznaczne bo owszem, sporo wycięto. Ale w zamian dostaliśmy nowe zadania zarówno do 3 jak i 4 oraz trzy naprawdę przyzwoite levele (Pinball kwestia gustu, powinien być pstryczek do wyłączenia tych kulek), co czyni je pierwszym nowym contentem w serii od lat (piątkę pomińmy milczeniem). Nie wynagradza to zaszlachtowania kariery z czwórki i wycinanek które zrobiło Iron Galaxy, ale też nie można przejść obok tego i powiedzieć "nah, to się nie liczy".
Opublikowano piątek o 06:012 dni Autor 1+2 to fajna gra, tylko solo tour to tam jak już złapiesz wprawę to przejdziesz max w 1.5 godzinyPlus te mapy mają rodowód ps1 i to widać, 3+4 bazuje na wersjach z ps2.Soundtrack to już kwestia gustu, ale 95% nowych piosenek w 1+2 jest słabych, w 3+4 wykastrowano większość oryginalnych, ale to co weszło nowe to w większości pasuje idealnie do klimatu thps.Zostaje jeszcze kwestia challengów i tutaj jednak 1+2 jest o wiele trudniejszy, w 3+4 większość "get there" zrobisz za pierwszym razem, combosy z określonym gapem też łatwiejsze, w 1+2 mieliśmy na warehouse np. kombo 20mil z gapem czu secret score które zaczynały się w okolicach 6mil, zależy od mapy. 3+4 bardzo to ułatwił i mamy tam maksymalnie kombosy w okolicach 2mil i łatwe get therewięc określiłbym to tak 1+2 ma łatwiejszą kampanie solo ale sporo trudnych wyzwań w "post game", 3+4 bardziej wymagająca kariera, ale łatwiejszy post game.co do calaka jak komuś zależy do szybszy jest w 1+2 mimo grindu do levelu 100, w 3+4 wymiękłem w połowie solo tour, za dużo tych skejtów tutaj i jednak mapek już nie zrobisz w maksymalnie 2 minuty.
Opublikowano piątek o 07:092 dni Mi się osobiście 1+2 bardziej podobało i wracałem żeby sobie po prostu pośmigać. Tutaj zrobiłem parki i tyle, nie chce mi się za bardzo tego już odpalać. Może kiedyś.
Opublikowano piątek o 07:412 dni Osobiście preferuję 1+2. Ale w moim przypadku to akurat dwie najbardziej sentymentalne odsłony, bo w oryginalne 3 i 4 grałem dużo, dużo mniej.Funditto pisze, że jedynka mu nie podeszła, ale to akurat mnie nie dziwi, bo ona była uboga mechanicznie (nawet manuali nie było) i miała nierówne poziomy, albo "zjazdowe". Choć Mall nawet lubię, tak Downhill Jam ciągnie druta po całości.Rzecz w tym, że w przypadku 1+2 jedynka jest już podciągnięta mechanicznie i odpada problem tej przestarzałości gameplayowej. Według mnie 1+2 na też po prostu ciekawsze wyzwania (Get there), a 3+4 poszła za bardzo w ilość, do tego większość zadań polega na rekordach punktowych, a za mało tutaj jakości i pomysłowych wyzwań. Kwestia preferencji, ale wolę skomplikowaną ścieżkę do zaliczenia na jednym combo, niż kręcenie wyników punktowych. Taką samą rzeczą gustu jest soundtrack, ale ten z 1+2 milej łechta sentyment i ma kilka świetnych świeżych wałków, ten z 3+4 to już tak nie robi, bo tym bardziej że dużo tam nowości, które niespecjalnie zdobiły na mnie wrażenie. No, ale w tym przypadku nic nie stoi na przeszkodzie, by sobie w tle na konsoli odpalić Spotify.3+4 z pewnością wygrywa za to głębszą warstwą "kariery" (pro goals). Ale mimo to przy 1+2 spędziłem dużo więcej czasu.
Opublikowano piątek o 07:522 dni 7 minut temu, Kmiot napisał(a):Taką samą rzeczą gustu jest soundtrack, ale ten z 1+2 milej łechta sentyment i ma kilka świetnych świeżych wałków, ten z 3+4 to już tak nie robi, bo tym bardziej że dużo tam nowości, które niespecjalnie zdobiły na mnie wrażenie. No, ale w tym przypadku nic nie stoi na przeszkodzie, by sobie w tle na konsoli odpalić Spotify.A ja z kolei po pierwszym zawodzie związanym z małą ilością klasycznych utworów polubiłem się z tym OST, ktoś dobrze czuł czaczę i wybrał dobre bengiery na podkład. Jak wlatuje taki Gila Monster to mam wrażenie, że był w serii już dawno temu, tak legancko siada.
Opublikowano piątek o 07:582 dni Autor 5 minut temu, Bzduras napisał(a):Jak wlatuje taki Gila Monster to mam wrażenie, że był w serii już dawno temu, tak legancko siada.O tak, jest kilka takich co jak wlatują to pojawia się syndrom "to jeszcze te 3 minuty więcej, żeby posłuchać"
Opublikowano piątek o 08:162 dni Jasne, tym bardziej, że opinie co do całościowego OST są raczej pozytywne, a jedyne do czego ludzie się czepiają, to że mało tam "klasycznych" utworów. Co nie znaczy, że nowe są złe, bo sam mógłbym wygrzebać kilka całkiem udanych.Po prostu 1+2 miało dla mnie lepsze ratio kawałków, które mi siadały.
Opublikowano piątek o 08:292 dni O, ten wałek to też jest kosior, przy nim można czesać trikasy elegancko Ale tak, co do tego, że 10 klasycznych utworów to za mało to się zgadzamy. Zwłaszcza, że wycięto takie legendy jak choćby TNT - kaman, przecież to w intro oryginału leciało...
Opublikowano piątek o 08:342 dni Autor jak tutaj wjeżdżają te "cymbałki" to mam wrażenie, że zaraz powinno zmienić skin skatera na Crasha xd
Opublikowano piątek o 17:212 dni Ja nie mam jakiegoś specjalnego sentymentu do serii, bo za dzieciaka grałem tylko w 1 u kuzyna, a później w 4 u siebie na pc, bo dali kiedyś w CD-Action i bardziej podobało mi się 1+2. Nie wiem, może dlatego, że było pierwsze i przez to 3+4 niczym już nie zaskoczyło? No i soundtrack w 1+2 mi bardziej pasuje, dzięki tej gierce odkryłem Viagra Boys. A najjaśniejszym punktem ścieżki dźwiękowej 3+4 jest She Goes to Finos, też fajne, ale VB top
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.