Prawdopodobnie na TGA wleci trailer z Leonem i Capcom oczekuje podobnego przyjęcia

1 godzinę temu, Jukka Sarasti napisał(a):

Najbardziej ciekawi mnie przy tym podkreślaniu survivalowego charakteru, w jaki sposób wplotą Leona (bo traktuję to niemal jako pewniak), aby to było spójne z resztą gry - chyba, że będzie miał np. z 2-3 sekwencje dla odetchnięcia od grozy, gdzie gra się tym koksem i supleksuje tyranty.

Kolo ma już swoje lata, więc mogą go znerfić tak samo fabularnie, jak i gameplayowo powołując się na jego wiek. 50-latek nie będzie już się odbijał od ścian czy urywał zombiakom głowy kopniakami z półobrotu jak by to robił Leon w swoim peaku.

9 minut temu, Zwyrodnialec napisał(a):

Prawdopodobnie na TGA wleci trailer z Leonem i Capcom oczekuje podobnego przyjęcia

Możliwe chociaż oni w styczniu robią jakiś swój panel więc może będą chcieli olać temat. Troche dziwny marketing ma ta gra, gdyby nie zapowiadał sie pewniak to wręcz troche martwiący xD ja tam akurat wole żeby za dużo nie pokazywali bo jak coś rzucą to i tak sie nie powstrzymam i obejrze a wole mieć jak najwięcej niespodzianek

Przecież to jest klasyczny Capcom: pół roku przed premierą pokazują jakieś ochłapy, a im bliżej daty wydania, tym mocniej się rozkręcają. Do końca stycznia zaspoilerują 3/4 gry, jak to zrobili z RE2R :)

8 minut temu, Josh napisał(a):

Kolo ma już swoje lata, więc mogą go znerfić tak samo fabularnie, jak i gameplayowo powołując się na jego wiek. 50-latek nie będzie już się odbijał od ścian czy urywał zombiakom głowy kopniakami z półobrotu jak by to robił Leon w swoim peaku.

Ma to sens, ale urywanie zombiakom głów kopniakami to jest dokładnie to, czego chcę od grania Leonem w jakimkolwiek Residencie poza dwójką

No jakiś power grania nim mimo wszystko fajnie byłoby czuć, w końcu to taki Dante w uniwersum RE i Capcom będzie musiało zaznaczyć różnicę w graniu nim oraz jako Grace. Byle tylko nie przegięli pały, bo nie chcę powtórki z RE6

Dajcie już temu Leonowi umrzeć

Ale to będzie 50 latek w residencie a nie jakiś tatusiek z tlou. Tutaj wiek to dosłownie tylko liczba xD

Ja nie mówię o wieku, dajcie już mu iść na grową emeryturę, niech włoży kapcioszki i sobie dogorywa pod kołderką czy coś.

Mam nadzieje że każdy z bohaterów będzie w tej serii do końca świata dobrze że jeszcze rimejki w kolejce więc nigdy sie od nich nie uwolnisz

11 minut temu, Pupcio napisał(a):

Ale to będzie 50 latek w residencie a nie jakiś tatusiek z tlou. Tutaj wiek to dosłownie tylko liczba xD

Coś w tym jest. Capcom nie jest zbyt konsekwentne jeżeli chodzi o wiek bohaterów swoich gier. Bo jak tu logicznie wytłumaczyć, że Leon w RE6 wygląda starzej niż w Death Island, gdzie DI rozgrywa się dwa lata później xD Jeżeli chodzi o Jill czy Claire to jest to uzasadnione fabularnie (każda z nich miała kontakt z jakimś wirusem, który zmodyfikował ich DNA i sprawił, że starzeją się wolniej), ale to nie dotyczy Leona, więc wtf

11 minut temu, Pupcio napisał(a):

Mam nadzieje że każdy z bohaterów będzie w tej serii do końca świata dobrze że jeszcze rimejki w kolejce więc nigdy sie od nich nie uwolnisz

Rimejki to tam chuj, bo wiadomo, że nie zrobi się Code Veronica z nie wiem, Małgorzatą w roli głównej i Stefanem jako sidekickiem, ale w nowych częściach to bym im już dał wypowiedzenie i bliet do DPSu

4 godziny temu, Josh napisał(a):

Coś w tym jest. Capcom nie jest zbyt konsekwentne jeżeli chodzi o wiek bohaterów swoich gier. Bo jak tu logicznie wytłumaczyć, że Leon w RE6 wygląda starzej niż w Death Island, gdzie DI rozgrywa się dwa lata później xD Jeżeli chodzi o Jill czy Claire to jest to uzasadnione fabularnie (każda z nich miała kontakt z jakimś wirusem, który zmodyfikował ich DNA i sprawił, że starzeją się wolniej), ale to nie dotyczy Leona, więc wtf

Ale miał przez jakiś czas pasożyta, co musiało go przynajmniej w jakimś stopniu uodpornić na obrażenia bo w Damnation i Vendetta dwa razy został rzucony o ścianę z taką siłą, że powinien rozbić się jak jajko, a on wstaje lekko obolały.

Capcom ma z tymi postaciami problem i poza rebootem trudno znaleźć inne rozwiązanie. Każdy zaczynał od zera i każdy przeszedł ścieżkę do superbohatera tej serii, któremu niestraszne cokolwiek stanie do walki. A zrezygnować z nich trudno bo wiele osób oczekuje powrotów Leona, Chrisa czy Jill.

Dlatego dla mnie ideolo jest że dostajemy nową postać typu Grace która mimo wszystko jest jakoś powiązana z kimś z serii+ jakiś znany i lubiany bohater w tym przypadku Leon. w re7 próbowali zrobić lekki reboot Chrisa i wiadomo jak wyszło te historyjki są tak durne i ciągną sie jak telenowela że ja sie nie dziwie że ludzie chcą oglądać te same ryjce, mi w tej serii akurat niezbyt to przeszkadza dopóki będe dostawał też nowych bohaterów. Teraz Leona było pełno to można mieć przesyt, ale tak na dobrą sprawe od czasu 6ki i anime to nie było z nim nic nowego

Rozwiązaniem jest wrzucanie trudniejszych do ubicia maszkar. RE Village zrobił to ok, bo wilkołaki są o wiele mocniejsze od pleśniaków a Ethan lepiej sobie radził i miał większy arsenał. RE3 OG też ogarnęło bo Jill dostała większe możliwości a jednocześnie pojawił się Nemesis i nawet zwykłe zombiaki mogły losowo dostać boosta.

Zagrałbym sobie w taki demake

Ależ nostalgnąłem. Z całego RE9 najbardziej czekam na moment aż będzie się dało znowu pobiegać po RPD.

Ja niby tez ale zalezy jak mocno bedzie rozwalone. Jak bedzie tylko glowny hall i moze jeden korytarz to jebac. Ja bym chcial wejsc chociazby do pokoju STARS.

Wiedzą jak bardzo fani chcą tam wrócić, więc sądzę że pozwolą dłużej się tam poszwędać (piwnice mogły przetrwać wybuch, a kto wie czy Irons nie miał więcej ukrytych pomieszczeń). Obowiązkowo musi w tym momencie odpalić się "secure place", inaczej nie będzie takiego efektu.