Troszke to zajęło, ale w końcu przeczytane od deski do deski. W największym skrócie najlepiej wydane 139zł w kategorii czytanka o grach

Jak się bierze to w łape i ogląda to od razu wiadomo czemu taka cena, piękne jakościowe wydanie a zawartość też niczego sobie

Jest co poczytać, jest na czym zawiesić oko, a chcąc czy nie chcąc z racji mojego wieku (skromny 30 letni nastolatek) to nawet sie co nieco dowiedziałem bo takie w pełni świadome granie to w moim przypadku czasy ps2 więc dużo z tamtych czasów wiem po prostu z gazet, od starszego kuzyna (dzięki któremu zacząłem grać i dostałem od niego swoją sonke 1 i jego gry).

Mam małe wąty do tego ile niektóre gry dostały stron względem innych, ale to chyba nie do uniknięcia w takich wydaniach i zawsze komuś coś będzie nie pasowało. No i te wywiady o, ile te z naszego podwórka są spoczko tak ten z Yamaoką i Boonem xD Tez z Jaffe'm jeszcze ujdzie, ale te dwa to serio tylko zabierają strony. A jak już o stronach mowa to myślałem że z działu o grach logicznych mi wyleciały. Kruci jedna gra i podsumowanie? xD (swoją drogą goty pomysł z tym kończeniem danego działu dwustronnicową grafiką i rameczką z tekstem, uwielbiam) @koso co tam sie zadziało bo widziałem że ty sie tym zajmowałeś draniu. Nie było już miejsca czy czas naglił?

Tak więc książka wspaniała, autorzy jeszcze lepsi i czekam na kolejną o sonce 2 a potem gdzie was wiatr poniesie i nawet nie chce słyszeć że nie ma planów na takie wydanie

W dniu 12.12.2025 o 17:06, Pupcio napisał(a):

Mam małe wąty do tego ile niektóre gry dostały stron względem innych, ale to chyba nie do uniknięcia w takich wydaniach i zawsze komuś coś będzie nie pasowało. No i te wywiady o, ile te z naszego podwórka są spoczko tak ten z Yamaoką i Boonem xD Tez z Jaffe'm jeszcze ujdzie, ale te dwa to serio tylko zabierają strony. A jak już o stronach mowa to myślałem że z działu o grach logicznych mi wyleciały. Kruci jedna gra i podsumowanie? xD (swoją drogą goty pomysł z tym kończeniem danego działu dwustronnicową grafiką i rameczką z tekstem, uwielbiam) @koso co tam sie zadziało bo widziałem że ty sie tym zajmowałeś draniu. Nie było już miejsca czy czas naglił?

Trochę było tak, że za grami logicznymi niekoniecznie stoją jakieś historie dotyczące ich powstawania - dlatego tutaj tych stron jest mniej. Kierowaliśmy się też popularnością gatunków.

Przy okazji, bo działamy z dodrukiem, więc wszelkie uwagi i wskazane literówki czy błędy mile widziane! Tyle było odgrażania, że na bank literówek jak mrówków, a jak przyszło co do czego, to skończyło się na paru :P

Z literówkami jest dobrze, jakieś pojedyncze sztuki wyłapywałem więc jak na takiego grubasa jest naprawdę dobrze. Na poprzedniej stronie wklejałem jedynie skandaliczną pomyłkę którą musisz spaczować

Czekam na dodruk bo umknęło mi to w zakupach i wcale mnie to nie ryra.

Jeszcze nie skończyłem czytać, bo dawkuję sobie to na spokojnie, a materiału jest syto, ale powiem krótko: świetna, konkretna pozycja, z którą OBCOWANIE sprawia dużą przyjemność. Idealne jak dla mnie proporcje ilości tekstu do skali "ważności" danego tytułu/serii, dobrze skondensowane, najważniejsze informacje, ale też garść ciekawostek, ramki i podpisy pod screenami w stylu dawniejszych pism (jakoś mi się z OPSM najbardziej kojarzyło), ciekawe wywiady (choć siłą rzeczy niespecjalnie długie, ale możliwość przeczytania choćby paru wypowiedzi Gulasha po tylu latach jest na wagę złota), no nie ma się za bardzo do czego przyczepić, może poza paroma literówkami (i niestety ich liczba rośnie z każdą "sesją" przy kompendium, więc trochę się w oczy rzucają). Wybór tytułów też odpowiedni, jest oczywiście klasyka klasyki, ale i te mniej oczywiste rodzynki, z których niemal każdy choćby minimalnie rezonuje z moimi wspomnieniami.

Strona wizualna mi pasuje, jest raczej minimalistyczna (no, może te zajmujące całą stronę, rozpikselowane screeny przy Niezapomnianych Momentach trochę rażą, jednak rozdziałka gierek na szaraka jest po prostu za niska na takie "atrakcje"), no i dobrze, że stosunkowo niewiele tu wygładzonych shotów z emulatorów. No i oczywiście wspaniały zapach.

Nie jest to raczej dzieło, do którego będę wracać, no i cena, nie oszukujmy się, jest spora, ale nie żałuję ani złotówki.