Opublikowano 22 listopada22 lis Dobra, ostatnio to było tak na szybko. Teraz mocno pograne.Najlepsza gra rajdowa? Na pewno. Jedyne co to może zmienić to content, jak będzie za mało lokalizacji i odcinków, chociaż nawet te 4 odcinki w dwóch krajach dają więcej funu niż wszystkie gry rajdowe razem wzięte.Jak się grało całe życie w gry rajdowe, od colinów i wrc na padzie, do nowych wrc, dirt rally 1 i 2, Sebastana Loeba i kończąc na RBR na rigu, to żadna z tych gier nie ma nawet podjazdu. Począwszy od fizyki jazdy, ciężkości auta, przerzucania masy, nawierzchni, ZAWIESZENIA, do oddania różnicy w prowadzeniu różnych aut. Hjundajek z nowej generacji, Xsara z 2003, Peżot z WRC2, Delta, E37, Lancia Stratos, Mini z 64. Dawałem cały czas jedną trasę i kurwa, jak te auta się różnią. Nie tak jak w innych grach rajdowych, a to szybsze, a to wolniejsze, tu trochę bardziej rzuca a tu nie. Miałem zamiar tu się rozpisać, ale w sumie już dziś nie mam siły. Polecam sprawdzić samemu. Powiem, tylko jedno, odczucie jak E 37 z tą mocą mieli tyłem jak dasz full gaz na gravelu to jest coś pięknego.Każde z tych aut ma inne FFB, np. jak ciśniesz Mini z 64 na kołach od roweru to kierownica jest mega luźna, bo mała przyczepność. Huj tam taka różnica, nowy Hyundai a Xsara z 2003 to dwa inne światy, przyczepność, droga hamowania, coś pięknego.Co do hamowania i tego co darkos pisał to chyba pierwszy raz się zderzył z normalną symulacją hamowania na asfalcie, czyli jak lecisz 140 i jebniesz hebel w podłogę to masz sanki bez ABSu. W każdej innej grze rajdowej, włącznie z RBRem nie ma tak tego dobrze oddanego. Tzn. poza RBRem (który robi to ułomnie) to nawet żadna gra nie próbuje symulować tego, lecisz maks i na ostatnią chwilę hebel bez abs i jest git.Misja teraz dostać się na górę stawki w czasach. Ale łatwo nie jest, jak ciśniesz to jeden mały błąd i nara. Jak ktoś lubi rajdy to z miejsca kupować za te siedem dych. Te kilka odcinków i paręnaście aut są lepsze niż całe gry, które do tej pory wyszły.Najgorsze jest to, że ta gierka niszczy fun z innych gier, tzn. cały czas lubię sobie pośmigać na gravelu w EA WRC, te 30+ km gravelowe odcinki, to cały czas jest fun, ale po pograniu w to, to jednak już nie to samo. Niszczyciel zabawy. Edytowane 22 listopada22 lis przez tjery
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. Tutaj chłop trochę analiz nt. jeżdżenia dajeJa tu czuje mocny vibe Dirt rally 1. Nie ma cofania czasu, auto zachowuje się często nieprzewidywalnie (jakieś hopki, korzenie wystające i inne przeszkadzajki). Może będzie w końcu jakieś wyzwanie w maksowaniu gierki rajdowej.
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. 35 minut temu, oFi napisał(a):Tutaj chłop trochę analiz nt. jeżdżenia dajeJa tu czuje mocny vibe Dirt rally 1. Nie ma cofania czasu, auto zachowuje się często nieprzewidywalnie (jakieś hopki, korzenie wystające i inne przeszkadzajki).Może będzie w końcu jakieś wyzwanie w maksowaniu gierki rajdowej.To odczucie prędkości, o którym mówi to przez FOV, ten standardowy jest ciulowy, wydaje się jakbyś ledwo co jechał, przez to też hamowanie wydaje się dziwne, bo niby na oko jedziesz wolno, a auto ma długą drogę hamowania. Ale jak spojrzysz na budzik to jedziesz 140 km/h. Od razu trzeba dać FOV prawie na maksa, tu się on fajnie skaluje, nie ma efektu rybiego oka, wtedy bardzo dobrze czuć prędkość wzrokowo, adekwatnie do prędkości, którą jedziesz. Wtedy o wiele lepiej można wyczuć kiedy hamować.
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. W pierwszym dircie nawet jak nauczysz się tras to pozniej jedzie się na przysłowiowy "docisk", bo czasy A.I są wyśrubowane.Restarty w tamtej grze byly jak solsy od ogniska przez przypadkowe przeszkody (czasem nawet ich dobrze nie widac) i drobne błędy, gra nie wybaczala absolutnie nic. Ale satysfakcja dojechania na podium była wysoka.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.