Opublikowano 29 października 20186 l Trzeba się spieszyć z kupnem czy powinien być luzik nawet na początku roku? tool to jednak nie papka typu metalika więc może się ludzie nie rzucą.
Opublikowano 29 października 20186 l Też tak myślałem, ale na wszelki wypadek kupiłem w przedsprzedaży bilety na płytę. Racja, to nie metallica, nie wydali płyty od 12 lat, ale sporo ludzi ich słuchało/słucha dalej. Bilety w sprzedaży sa zdaje się od piątku i cóż, nie zostało ich za wiele, stan na teraz ze stronki ticketmaster https://ibb.co/dHxGwV Edytowane 29 października 20186 l przez puszkin
Opublikowano 29 października 20186 l No poszły szybko normalne bilety typu płyta i zostaly krzesełka dla emerytów. (pipi)a 300zł za płyte, ale ciesze się, że nie przycebulilem. BTW KISS będzie w Krakowie tydzień po Tool.
Opublikowano 29 października 20186 l Nigdy nie byłem na tej Tauron Arenie ale jeśli to stadion to widoczność powinna być chyba dobra bez wzgledu gdzie się ulokujemy. Ktoś kto tam był może naświetlić sprawę?
Opublikowano 29 października 20186 l Świetna akustyka, mniejsza niż stadion, bardzo dobrze zaprojektowana i daleko od starego miasta. Generalnie świetna muejscowa na koncerty, ale do kur.wy nędzy nie wszystko w jednym miesiącu w Krakowie.
Opublikowano 29 października 20186 l Czekam na pojedynczy bilet na Kinga Diamonda. edit: Ale jak nadal będą dostępne bilety na płytę na KISS po 9-tym listopada to też kupię Edytowane 29 października 20186 l przez ornit
Opublikowano 29 października 20186 l 1 godzinę temu, ornit napisał: Czekam na pojedynczy bilet na Kinga Diamonda. edit: Ale jak nadal będą dostępne bilety na płytę na KISS po 9-tym listopada to też kupię Ja kupiłem na dwa dni Mystic, za taki lineup, dwa dni po 250 to nie jest drogo. Będą jeszcze kolejne dobre ogłoszenia Na Kiss wbijam tak samo. Szkoda że wszystko w Krakowie.
Opublikowano 29 października 20186 l 23 godziny temu, Absolem napisał: To jest news! Słuchałem KD i MF swego czasu. Miałem nawet i stare kasety, ale dziś... no jakoś kurła nie mogę zmusić się do tego wokalu. Na żywo "piszczenie" pewnie jeszcze gorzej brzmi. Z innej beczki: pamiętam że już wieku temu szukałem jakichś polskich książek o Kingu i nic nie znalazłem. Minęło sporo lat i widzę dalej nic. Jednak to niszowy artysta:)
Opublikowano 30 października 20186 l 12 godzin temu, Absolem napisał: Ja kupiłem na dwa dni Mystic, za taki lineup, dwa dni po 250 to nie jest drogo. Będą jeszcze kolejne dobre ogłoszenia Na Kiss wbijam tak samo. Szkoda że wszystko w Krakowie. Super, na początku też o tym myślałem Przyznam jednak, że nigdy nie lubiłem Slipknota. Nawet w latach 90tych ich muzyka nie wydawała mi się interesująca więc na tych dwóch dniach mi jakoś nie zależy. Wątpię też żeby ktoś grał tam jakiś black metal więc dodatkowo parcia nie mam ale kasę za jednodniowy karnet mogę wybulić dla samego Kinga Diamonda. Poza tym nie chce mi się spędzać 2-3 dni w Krakowie. @grzybiarz Ja nie słucham Kinga ale właśnie chcę usłyszeć to "piszczenie" na żywo. Skale jakimi ten człowiek operuje to coś wspaniałego czego (prawdopodobnie) nie oddadzą same nagrania. To, że nie piszą o nim po Polsku to nie znaczy, że jest niszowy. Tak samo można napisać o KISS czy Motley Crue, których nawet w polskich rozgłośniach rockowych nie posłuchasz Edytowane 30 października 20186 l przez ornit
Opublikowano 31 października 20186 l Do toola dołożyli alice in chains. W sumie z takich np Deftonsów bym się cieszył bardziej, ale i tak jest miło.
Opublikowano 31 października 20186 l W dniu 25.10.2018 o 18:11, ornit napisał: To co tam pany? Będą KISS w przyszłym roku w Polsce czy nie będą? Ważne, że będą w UK. Bilety kupione aż dym poszedł z karty
Opublikowano 31 października 20186 l W dniu 29.10.2018 o 19:43, grzybiarz napisał: Na żywo "piszczenie" pewnie jeszcze gorzej brzmi Pokazuję i objaśniam, na koncertach King to petarda.
Opublikowano 1 listopada 20186 l Ja zrobiłem zbyt dużo zamówień i muszę wybierać jeśli chodzi o takie wydarzenia wiec kasę przeznaczę na KISS. Poważnie jestem mega nahajpowany zobaczeniem tych koszernych oldboyów. Wydam na to każdy piniondz. Edytowane 1 listopada 20186 l przez ornit
Opublikowano 1 listopada 20186 l Pierwszy raz..? Nie ustawiaj się pod sceną. Stań jakieś 10 - 15 metrów, trochę na lewo. Ich show właściwie zawsze wygląda tak samo i to jest najlepszy spot na KISS.
Opublikowano 5 listopada 20186 l Gigu wczoraj w Warszawskiej Progresji. Miałem się spóźnić żeby nie oglądać amerykańskiej Profanatica. Niestety, zrobiłem inaczej i później tego pożałowałem. Z relacji innych osób wnioskuję, że to bardzo dobry zespół, dla mnie jednak (pipi)nia z grzybnią. Jako drudzy zagrali sympatyczni Grecy z Rotting Christ. Nawet gdybym nie wiedział kto gra, zgadłbym po ilości konkretnych dupencji, które zjawiły się na wczorajszym występie. Osobiście nigdy nie byłem ich wielkim fanem. Wiem, że RC to KVLT jak (pipi) i szanować trzeba, jednak ich muzyka wydaje się ostatnimi czasy nieco jarmarczna. Było klaskanie, wspólne śpiewanie, uśmiechy, radości nie było końca. Nie znam ich numerów ale wydaje mi się, że mieli podobny setlist jak dwa lata temu Mimo wcześniejszych moich narzekań było nawet fajnie. Jako support zawsze chętnie ich obejrzę i posłucham. Tym razem Szwedzi z Watain przywieźli ze sobą więcej kości i trójzębów. Właściwie to cała scena usłana była trójzębami i zastanawiam się jak będą się wśród nich poruszać kiedy przywiozą ich jeszcze więcej następnym razem Występ w formie rytuału. Na początku Eric wszedł z pochodnią podpalając dwa główne trójzęby (mniejsze trójzęby i krzyże podpaliła wcześniej kobieta z obsługi). Od czasu do czasu przyklękał przy ołtarzyku, gdzie niczym Geralt z Riwii przyrządzał mikstury i amulety. Poza tym standard. Rzucał ogniem, rozlewał krew na widzów, przypalał sobie dłoń. Tak samo wyglądało to dwa lata temu jak grali całe Casus Luciferi (tylko trójzębów było mniej). W skłądzie zabrakło Seta Teitana. Może bali się, że będzie zighajlował, może popełnił samobójstwo W każdym razie koncert wypadł naprawdę dobrze. Grali kawałki z Casus Luciferi, The Wild Hunt i oczywiście z ostatniej swojej płyty. Merch był taki sobie. Jedyna płyta, w jaką można się było zaopatrzyć, to The Wild Hunt. Poza tym koszulki Watain i Rotting Christ, bluzy, pin Watainu, naszywki. O wiele więcej było do wyboru u Profanatica ale nie byłem zainteresowany.
Opublikowano 7 listopada 20186 l Za to bilety na Toola i Alice in Chains na płyte są dostępne za jakieś chore pieniądze, ah to livenation. Lepiej już pojechać na Alice in Chains do Pragi, tam grają z Black Rebel Motorcycle Club.
Opublikowano 7 listopada 20186 l Myślę że to TooL winduje cenę, bo AiC w obecnej formie to gratka tylko dla fanów.
Opublikowano 8 listopada 20186 l A co złego jest z formą Alice? To raczej tool jest zbędny w tym połączeniu.
Opublikowano 8 listopada 20186 l To że ich płyty z DuVallem brzmią dość podobnie. Mi to nie przeszkadza, bo jestem wielkim fanem AiC, ale nie ma co ukrywać że nie widzę szans na jakąś rewolucję w stylistyce.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.