Skocz do zawartości

Premier League


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Bartg

    1306

  • ogqozo

    1213

  • c0ŕ

    1202

  • Zwyrodnialec

    1117

Ktoz mowil ze Arszawin jest przereklamowany? Ktos kto nie zna sie na pilce najwyrazniej.

 

Jednak ja utwierdzam sie w przekonaniu, ze Torres jest najlepszym napastnikiem swiata.

 

Ambicja i gra Liverpoolu zachwyca w kazdym meczu. Ten zespol az chce sie ogladac.

 

Szkoda ze Fabian spieprzyl te druga brame... Bylby jednym z najlepszych zawodnikow meczu, a tak...

Odnośnik do komentarza

No ale przeciez bez niego reprezentacja Rosji i poprzedni klub nic by nie osiagnely. To chyba glupek moze twierdzic inaczej. Koles jest kur.ew..o szybki, bezwzgledny i technicznie nic mu sie nie da zarzucic. Tyle, ze musi sie w zespol wkomponowac, badz jak Hiddink trzeba zespol budowac dookola niego.

Edytowane przez grzes_l
Odnośnik do komentarza
Jeżeli ktoś nie przekonał się do Premier League po zeszłotygodniowym meczu Chelsea-L'pool, to dzisiaj już nie ma wyjścia. Generalnie martwiłby mnie wynik minimalizujący szanse The Reds na tytuł, ale Arsenal potwierdza, że jest w gazie i może wykolegować sera Alexa z LM, a to mnie bardzo cieszy. Jest miło :D

 

Wiesz do Premier League ciezko przekonac sie po paru meczach miedzy czolowymi druzynami. Reszta to wciaz kopnij i biegnij i dwumetrowy kolos czekajacy na wrzuty... 4 druzyny wielkiej roznicy nie zrobia pojedynczymi meczami...

 

Choc nie da sie ukryc ze dzis zadna liga chyba nie oferuje takich meczow bo Gran Derbi jest tylko dwa razy w roku w lidze hiszpanskiej... A reszta druzyn jest tak nierowna (patrz Valencia) ze chyba faktycznie najwieksze prawdopodobienstwo dobrego meczu jest w Premiership...

Odnośnik do komentarza

Jak przez parę ostatnich latek Liverpool był najnudniejszy do oglądania i grali wielki topór tak w tym sezonie pokazują takie numery, że szok. 6 razy wygrali podczas gdy tracili pierwsi bramkę, wygrywają w doliczonym czasie. Nie poddali się po ciosach na 2-3 i 3-3. Szkoda, że zazwyczaj pewna obrona dzisiaj grała kaszankę. Arsenal miał 4 strzały celne i to bardzo.

 

Fajnie, że się Fabiański wyrobił, chyba po Arshavinie na Sky Sports dostał najwyższą notę - 7, mimo puszczenia 4 goli.

 

Sam mecz był cudownie emocjonujący, nie pamiętam takich nerwów od Istambulskiej nocy 2005. Torres dzisiaj był wszędzie i biegał, podawał, walczył. Tylko Messi na dzień dzisiejszy rządzi bardziej wśród napastników.

 

Kiedyś nienawidziłem hiszpańskości tej drużyny, a dziś widzę że Bryto-hiszpania Liverpoolska ma w sobie czar i skuteczność. Kwestia udanego transferu, czy dwóch i ten zespół odzyska mistrza. Bo jutro Portsmouth wygra, żeby sprawiedliwość dziejowa była:) Liczę na Ciebie, Crouchy:)

Odnośnik do komentarza
Wiesz do Premier League ciezko przekonac sie po paru meczach miedzy czolowymi druzynami. Reszta to wciaz kopnij i biegnij i dwumetrowy kolos czekajacy na wrzuty... 4 druzyny wielkiej roznicy nie zrobia pojedynczymi meczami...

 

To chyba oglądamy inne ligi. Schemat kopnij i biegnij to stare dzieje. W Anglii nadal gra się twardy, męski futbol, ale jest też finezja i walka do ostatnich minut. Mało która drużyna gra teraz starym stylem "wrzuty na kolosa". Zresztą z "kolosów" został tylko tyczkarz, znaczy Crouch.

 

A mecz kosmos, co tu napisać jak słów brakuje. Widowisko, emocje, walka do ostatnich minut + kontrowersyjny, słaby sędzia.

Szykuje się gdzieś telewizyjna powtórka na w mierę dostępnym programie? Polshit Sport? Bo na Sport Klubie "tylko" FA Cup leci.

 

Saunter - Messi nie jest napastnikiem, choć strzela na zawołanie.

 

Odnośnik do komentarza

Liverpool wygrał na wyjeździe z Hull 1-3, Chelsea także w gościach wygrała 0-1 z West Hamem

A MU przegrywa do przerwy 0-2 z Tottenhamem u siebie.

Zapowiada się ciekawa końcówka sezonu jeśli wynik utrzyma się do końca

 

EDIT

 

Z 0-2 do przerwy zrobiło się 5-2 (mecz trwa). Czyli nadal MU ma 3 pkt. przewagi i mecz zaległy. 5 kolejek do końca.

 

29' [0 - 1] D. Bent

32' [0 - 2] L. Modric

57' [1 - 2] C. Ronaldo (pen.)

67' [2 - 2] W. Rooney

68' [3 - 2] C. Ronaldo

71' [4 - 2] W. Rooney

79' [5 - 2] D. Berbatov

Edytowane przez Kroolik
Odnośnik do komentarza
Druga połowa w wykonaniu United genialna-zmiażdżyli Tottenham-najlepsze 45 w tym roku Diabłów.

 

Druga połowa w wykonaniu Rooneya kosmiczna-uwielbiam faceta,najprawdziwszy Diabeł mający diabelskie serce.

Nie 45 minut, tylko 22 :) Cały mecz grali dobrze, ale dopiero w drugiej połowie pokazali pazur. A w te 22 minuty mnie zabili po prostu. Nie wiem nawet co napisać. Może...

 

THAT'S WHY WE'RE CHAMPIONS !!!

Odnośnik do komentarza

Middlesbrough 0-2 Manchester United

 

24' Ryan Giggs

51' Park Ji-sung

 

Czerwone Diabły zadziwiająco łatwo się rozprawiły z Boro, grając nieco rezerwowym składem. ManUnited coraz bliżej tytułu mistrzowskiego, a Middlesbrough spadku. Jutro zapewne do spadku przybliży się Newcastle, po czym pewnie drużyna się rozpadnie jak Leeds. Niefajnie...

Odnośnik do komentarza

A pomyśleć, że parę lat wstecz ta drużyna powinna być choć raz mistrzem Anglii. Dzisiaj spodziewałem się nie wiadomo czego po Borough, ale Giggsy pokazał swoje i koniec spotkania. Liczyłem, że może walczący o życie piłkarze z północy wydrą wygraną, jak to zrobili niestety z Liverpoolem. Jeszcze większy dla mnie szok to Arsenal - chłopaki zagrali znowu dzieciakami + Arszawin i wygrali 3-0 na wyjeździe z zagrożonym Portsmouth. No cóż, jutro Liverpool musi wygrać z Newcastle, ale pierwszy raz w tym roku czuję, że mistrz leci mi koło nosa i to nie z winy graczy Liverpoolu (miałem tak np. po Boro, czy Stoke) a z tego, że MU już nie ma się gdzie 2 razy wywrócić.

Odnośnik do komentarza

Manchester United 2-0 manchester city

 

Cristiano Ronaldo 18'

Carlos Tevez 45'

 

Derby, zgodnie z przypuszczeniami, dla United. Po bramce z wolnego Ronaldo Diabły oddały trochę pole gry rywalom, ale ci nie potrafili sobie nawet sytuacji stworzyć. Poza jedną świetną, zmarnowaną, Robinho, nic się z ich strony nie działo. Jak to derby gra była ostra i sędzia pozwalał na wiele, a kartki tylko dwie. Martwi mnie forma Teveza. Ledwo co udzielił wywiadu, że chyba jednak odchodzi z United, po czym gra taki świetny mecz. Niech Ferguson sobie jeszcze dokładnie przemyśli, czy warto wydawać 30mln, czy zostawić na nowego piłkarzyka. Cóż mogę więcej rzec...

 

MANCHESTER IS RED AGAIN !!!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...