Maczugi i curly nadal się na rynku trzymają. A ja polecam chipsy karbowane z lida o smaku grillowanego steka. Miłe zaskoczenie. 

A te kulki orzechowe ze starfoods? Jerzu co to byl za sztos

4 minuty temu, Grabek napisał:

A te kulki orzechowe ze starfoods? Jerzu co to byl za sztos

 

ale mordę to zaklejały jak cement

Curly gorzej

28 minut temu, Grabek napisał:

A te kulki orzechowe ze starfoods? Jerzu co to byl za sztos

Nie przepadam za orzechowymi smakami ale akurat te kulki byly bardzo spoko, jak zreszta wszytkie smaki od star foodsa z tamtej serii. Curry? Nawet mi ich nie zal.

Byly jakie curry?

Literowka.

A nie było kieczupowych Curly, czy coś takiego? Coś kojarzę, że inny smak się pojawił.

 

A te Star Foods orzechowe to faktycznie jak mordoklejki, w zęby wchodziły ładnie.

Aż mi ślinka pociekła od tych snacksów ahhh

 

coś takiego mnie dziś spotkało jak byłem w sklepie po swoje artefakty przegrywu czyli chipsy i cole

 

Szkoda że nie Lays Pstrąg   

te ostre+limonka to tylko zmiana nazwy zwykłych strongów czy faktycznie nowy smak?

Nie brałem ich, nie wiem

 

Swoją drogą ile bym dał żeby to złoto wróciło

 

pamiętam że to kupiłem parę razy i nie było jakoś super smaczne

Dobre było, dużo ostrzejsze jak pamiętam

Chrzanowie były spoko, ciekawy połączenie takiego smaku i krakersa.

Dobre nie były skoro o nich zapomniano. 

 

Krakersy tylko Lajkonik a nie jakieś wydziwiane ziemniaczane 

Ja u siebie tego nigdzie nie mogę znaleźć, a były spoko, zwłaszcza w takiej cenie:

Pamiętam star foods serowe z dzieciństwa 

 

 

chociaż to na fotce to nowsza wersja ale smak ogarniecie? Pysznie serowy. Ciężko opisać - kto jadł wie o co chodzi. Dzisiaj spróbowałem 

 

 

I to jest ten smak + chrupkość grubego chipsa od Lays. Polecam gorąco fanom tego smaku. Cała paczka poszła na raz - GOTY!

Edytowane 15 marca 20196 l przez Krystyna JJanda

Star i Hyper można jeszcze dostać w osiedlowych sklepach, albo Samach, jesli gdzieś się uchowały.

Dobre są te "nowe" paprykowe z Lidla bez oleju palmowego.

 

To >>> reszta

Te gnoje są przepyszne

 

Dobre, ale kiedyś lepsze były. Z posypką coś zjebali

 

No wjechała cała paczka od razu, jeden po drugim jak w transie. Chrupkość idealna - twardość w sam raz. Smak sera od razu mi siadł - nie nachalny i nie naładowany glutaminianami. Mógłbym jeść codziennie. Inne smaki z pewnością sprawdzę. Jakieś dipy się je do tego? Bo ja słabo obeznany.