Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

 

Czy "krytyka" i "narzekanie, że film nie spełnił oczekiwań" to w gruncie rzeczy nie to samo, tylko inaczej ujęte w słowa? Jak ktoś pisze, że film ma "słabe zwroty akcji", to transparentnie ogłasza, że chciał od filmu mocnych zwrotów akcji, nie widzę sensu tutaj nic dodawać - takie zdanie jak "no ale może czego innego bym miał inny pogląd na film" jest oczywistością, więc można je pominąć. Oczywiście może być ciekawe dyskutować o oczekiwaniach wobec filmu, ale samo odkrycie, że ktoś, komu nie podobał się film, widocznie lubi filmy które są inne, nie wnosi zbyt wiele.

No...nie. Tj. oczywiste, że od Angelopoulosa nie można oczekiwać zwrotów akcji bo to kino stricte kontemplacyjne.

 

 

 

 

No cóż, nie, nadal nie umiesz używać tego skrótu, próbuj dalej.

 

 

Co do samej opinii: oczywiście, że można oczekiwać. Idziesz i oczekujesz. Bardzo proste.

Odnośnik do komentarza
Gość _Milan_

 

 

Czy "krytyka" i "narzekanie, że film nie spełnił oczekiwań" to w gruncie rzeczy nie to samo, tylko inaczej ujęte w słowa? Jak ktoś pisze, że film ma "słabe zwroty akcji", to transparentnie ogłasza, że chciał od filmu mocnych zwrotów akcji, nie widzę sensu tutaj nic dodawać - takie zdanie jak "no ale może czego innego bym miał inny pogląd na film" jest oczywistością, więc można je pominąć. Oczywiście może być ciekawe dyskutować o oczekiwaniach wobec filmu, ale samo odkrycie, że ktoś, komu nie podobał się film, widocznie lubi filmy które są inne, nie wnosi zbyt wiele.

No...nie. Tj. oczywiste, że od Angelopoulosa nie można oczekiwać zwrotów akcji bo to kino stricte kontemplacyjne.

 

 

 

 

No cóż, nie, nadal nie umiesz używać tego skrótu, próbuj dalej.

 

 

Co do samej opinii: oczywiście, że można oczekiwać. Idziesz i oczekujesz. Bardzo proste.

 

 

nie wierze, M pobija kazuboida i kanabisoida ;D

Odnośnik do komentarza

 

 

 

Czy "krytyka" i "narzekanie, że film nie spełnił oczekiwań" to w gruncie rzeczy nie to samo, tylko inaczej ujęte w słowa? Jak ktoś pisze, że film ma "słabe zwroty akcji", to transparentnie ogłasza, że chciał od filmu mocnych zwrotów akcji, nie widzę sensu tutaj nic dodawać - takie zdanie jak "no ale może czego innego bym miał inny pogląd na film" jest oczywistością, więc można je pominąć. Oczywiście może być ciekawe dyskutować o oczekiwaniach wobec filmu, ale samo odkrycie, że ktoś, komu nie podobał się film, widocznie lubi filmy które są inne, nie wnosi zbyt wiele.

No...nie. Tj. oczywiste, że od Angelopoulosa nie można oczekiwać zwrotów akcji bo to kino stricte kontemplacyjne.

 

 

 

 

No cóż, nie, nadal nie umiesz używać tego skrótu, próbuj dalej.

 

 

Co do samej opinii: oczywiście, że można oczekiwać. Idziesz i oczekujesz. Bardzo proste.

 

 

nie wierze, M pobija kazuboida i kanabisoida ;D

 

tj błędnie odczytałeś. 

Odnośnik do komentarza

Pół roku żadnego filmu chyba nie widziałem, jednakże w ostatnich dniach zostałem zmuszony do obejrzenia dwóch pełnometrażówek anime:

 

Ninja Scroll - Moim zdaniem to film, który pokazuje co jest dobre w japońskim anime. Ten tytuł, jak i ten poniżej idealnie pasują do gier video. Taką Japonię uwielbiam. Klimat rozwala, kilka ciekawych scen akcji, sporo gore i nawet ciekawa fabuła. Bardzo przyjemny. 8-/10

 

Vampire Hunter D (1985) - Chyba jest też serial, ale nie oglądałem. Główny bohater to kozak nad kozaki, pasowałby jako protagonista gry video. Kreska już trochę przestarzała, ale klimat ponownie rozwala. Czemu Japończycy już nie robią takich tworów? 7+/10

Odnośnik do komentarza

Kino moralnego niepokoju

 

Machete Kills- jedyneczka miała to coś, dwójka to wymuszony skok na kasę. Idealny film do przewijania.

 

Escape Plan - spore zaskoczenie. Odpaliłem z czystego sentymentu do prawdziwego kina klasy B, spodziewając się kolejnego wymuszonego tworu na miarę Expendables, ale, ale... Mamy tutaj do czynienia z perełką godną starych mistrzów, obrazu pełnego szczerej, autentycznej naiwności, która przepełniała kino gatunkowe w latach 80 i 90, a którą dzisiaj zastąpił cynizm wychowanych na tamtych dziełach twórców. Do tego pierwszy raz (o ile pamiętam) Szwarc w filmie mówi po niemiecku (całkiem nieźle zresztą), więc 7+/10

Odnośnik do komentarza

X-men pierwsza klasa

 

Tragedia proszę państwa, film jest jeszcze bardziej bez sensu niż mógłby być. Nie znam za dobrze całej meżanerii Marvela, ale koleś latający za pomocą krzyku i wróżka plująca ogniem, a zwłaszcza ich walka to już śmiech na sali. Nie zrozumcie mnie żle, ale gdyby film oglądać przez pryzmat komedii byłoby ok, ale to "dzieło" stara się być za bardzo poważne. Dla dzieci się nada.

 

Nie będę oceniał...

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...