Ja jak mam z martwego 150kg do wiosła podnosić to zdycham , siłowo kozacko stoisz . Na klacie jeszcze bym dał rade podbić ale ciąg jak i siad nie ma szans. A jak siła na podciąganiu szerokim? 

 

jak można zdychać podnosząc na raz 150 z ziemi i zaraz tym wiosłować ? to przeczy anatomii, grawitacji, wszystkiemu..... 

 

nie no, 190 w martwym brałem na trzy miesiące po pierwszym martwym ciągu w życiu, byłem chyba w 2 drugim tygodniu łykania jakiegoś taniego monohydratu i mojej zwyczajowej "diety" raz kurczak, raz schabowy. jak sobie pomyślę, że wujaszek prawdopodobnie o(pipi)ł więcej odzywek ode mnie, albo że ktoś potrzebuje jakiś cyklów do podniesienia 200 kilo z ziemi, to zaczynam doceniać swoją genetykę  

Wow kazub tyle wygrać

Tylko waga też odgrywa tutaj rolę, jak ty jesteś knur100kg a rekin 7 dyszek..

 

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Nie,waga na bank nie ma znaczenia Liczą się tylko geny Kratosa

No ja martwego nie robiłem nigdy , tyle co do wiosła muszę podnieść. Nie lubię martwego a prostowniki ćwiczę na ławeczce . 150 na wiosło to nic jak zobaczyłem Ernesta tam od Warszawskich jak machał 170.Z tym że robił ze stojaków więc ten ruch z ziemii wyeliminował co jest dla mnie najbardziej męczące.

Dzisiaj przysiady z przody z nogami szeroko-40 kg na 25,60 kg na 20 i 80 kg na 15,przerwy pomiędzy seriami minuta,zaraz po przysiadach 3 serie wykroków z 12 kg hantlami-38,18,14 razy,teraz walczę by się nie porzygać.

Mimo że nie przepadam za wykrokami ze względu na moje problemy z równowagą to jak miałem okazję z workiem na karku porobić na placu przed siłownią to do dziś na samą myśl drętwieją czwórki. Ogólnie nienawidzę wykonywać wykroków w miejscu a na obecnej siłowni za bardzo nie mam jak chodzić.

to do dziś na samą myśl drętwieją czwórki.

mi zdretwialy dzisiaj czworki po dwojce, za dlugo siedzialem z lokciami na kolanach.

Ja to mam z przedramieniem wystarczy że jest ugięte i tak podczas grania na ps4 mi łapy drętwieją. Ale myślę że ta usterka powstała na wskutek zbyt dużego nagromadzenia masy mięśniowej w jednym miejscu.

Tylko waga też odgrywa tutaj rolę, jak ty jesteś knur100kg a rekin 7 dyszek..

 

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

 

wtedy ważyłem około 85, 187 wzrostu

Pozazdrościć genetyki

 

 

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

 

Tylko waga też odgrywa tutaj rolę, jak ty jesteś knur100kg a rekin 7 dyszek..

 

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

 

wtedy ważyłem około 85, 187 wzrostu

 

To dawaj obecne wyniki.

 

 

U mnie ten wynik w martwym jest o tyle istotny ze nim dobiłem do 500 kg w trójboju i że poszedł rekord martwym,mimo iż go nie ćwiczę od 3 miechów,po prostu na kursie mieliśmy ćwiczenia z martwego i wyczułem potencjał by pobić stary rekord.Zobaczę jak to od września pójdzie,jak nie będę ćwiczył w takim upale.

Panowie robiłem sobie dziś normalny planik, aż tu nagle jak mi coś w łokciu nie strzeliło

Niby nic nie spuchło, ale podnieść niczego nie mogę bo od razu rwie mnie cały staw.

 

Zgaduję, że z ćwiczeniem przez jakiś czas koniec Zgaduję, że pozostają mi aeroby (brzuch/nogi) i bieganie?

Pewnie tak i pewnie rozgrzewkę olałeś.

Rozgrzewki nigdy nie pomijam.

 

Nauczyłem się tego po kontuzji stawu skokowego w młodości. 

Filmik z martwego-progresja i regresja,dzisiaj 2 takie serie poszły:

 

https://www.facebook.com/mateusz.trzaskowski/videos/vb.100000963816669/933726870002765/?type=2&theater

"Uuuuuuuuuaaaaaaaaaaaaaaaaaaa" - Litwin81, 2015 :F

Z testovironem cwiczysz?

Z testovironem cwiczysz?

A co to ?

WK wrzuciło filmik aby najlepiej robić łydkę w zakresie 5 powtórzeń.Niech się wypowie jakiś trener bo mnie uczono że jest to mięsień głównie zbudowany z włókien wolnokurczliwych i należy stosować na nie duży zakres powtórzeń.

Sugestia od WK. Ja i tak nie będę słuchać tych co "zalecają" bo to, że na niego trybi nie znaczy, że nie mnie będzie. Uczono mnie robić wznosy w huyowy sposób, teraz robię w taki jak Saker pokazał i o dziwo problem zniknął. Także tego.

Ja łydki poprawiłem robiąc po 40-50 powtórzeń,każdy sam musi wyczuć organizm.Co do WK to niech coś osiągną,bo na razie to tylko pimp.

Niby tak Litwin ale co? Piecze?

 

Jeden po drugim jezdzi a ten sport winien laczyc ludzi a nie pokazywac palcem tych ktorzy sa znani. Takie czasy. Eot.

Nie piecze,wkurza mnie że młodzi w nich zapatrzeni a oni im wciskają że są naturale.

Ale czy Ty jestes? Ludzie a zwlaszcza mlode lepki we wszystko beda wierzyc co im powiedza idole. Bylo tak zawsze i bedzie.