Ölschmitz 1 514 Opublikowano 11 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2011 poleccie mi kilka najlepszych albumow black sabbath na poczatek? znam tylko paranoid, sbs i masters of reality. Cytuj Odnośnik do komentarza
Totamten 123 Opublikowano 11 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2011 Zdecydowanie pierwszy album (s/t). Cytuj Odnośnik do komentarza
Ölschmitz 1 514 Opublikowano 11 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2011 kilka. Cytuj Odnośnik do komentarza
tukan 1 917 Opublikowano 11 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2011 poleccie mi kilka najlepszych albumow black sabbath na poczatek? znam tylko paranoid, sbs i masters of reality. Zdecydowanie pierwszy album (s/t). I tyle Ci wystarczy Olszeksy. Cytuj Odnośnik do komentarza
ogqozo 6 533 Opublikowano 11 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2011 Nie no, bez przesady. Te albumy są najpopularniejsze, ale "Vol. 4" to też kapitalna płyta. Niezłe (mimo okładki) jest też "Sabotage", z jednym z najważniejszych utworów metalowych w historii - "Symptom of the Universe". Dyskografia za czasów post-Osbourne'owskich jest bardziej kontrowersyjna, jednak sporo osób lubuje się w wybranych albumach. To zupełnie inny zespół. Warto chociaż obczaić "Heaven and Hell", żeby znać album, który uważa się za początek muzyki extreme metal. Gdyby do Sabbath nie dołączył Dio, pewnie nie byłoby dziś Slayera, Meshuggah czy Converge takich, jakie znamy. Cytuj Odnośnik do komentarza
golab 1 670 Opublikowano 11 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2011 pierwsze sześć z ozzym Cytuj Odnośnik do komentarza
Accoun 252 Opublikowano 13 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2011 (edytowane) Jeszcze Heaven And Hell - inny, bo z Dio... (pipi), nie zauważyłem nowej strony... Edytowane 13 Stycznia 2011 przez Accoun Cytuj Odnośnik do komentarza
Masorz 13 184 Opublikowano 16 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2011 W BS Dio>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Ozzy Cytuj Odnośnik do komentarza
Ore 188 Opublikowano 26 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2011 (edytowane) W BS Dio>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Ozzy Nie. Poszukuję płytek Circle innych niż Tower, która oczywiście mam. :sad: Edytowane 4 Lutego 2011 przez Ore Cytuj Odnośnik do komentarza
Accoun 252 Opublikowano 4 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2011 (edytowane) Czyli "Hello Everyone. Nice To Meet You. We Are Midori." lub "あらためまして、はじめまして、ミドリです。". W jakiejś porządnej jakości (np. 320 lub flac). Bo albo linki powygasły, albo z hasłem, którego nie ma (lub ew. kijowa jakość)... <_< Edytowane 4 Lutego 2011 przez Accoun Cytuj Odnośnik do komentarza
White 23 Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 (edytowane) Poszukuję dobrego rocka instrumentalnego. Może być coś klimatycznego i surowego jak Mogwai, albo epickiego jak GY!BE. Byle by było dobre i miało swój własny charakter (bo większość post-rockowych wykonawców których miałem okazję usłyszeć niezbyt mnie ruszyło, brakowało im "tego czegoś"). God is an Astronaut i Explosions in the Sky odpada, znam i choć nie są to złe zespoły, to jednak nie zniszczyły mnie tak jak te dwa które wymieniłem na początku. No, zaskoczcie mnie, a nie będę żałował plusików. ;] Edytowane 10 Lutego 2011 przez White Cytuj Odnośnik do komentarza
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Nie wiem, z post rocka to może Akhmed - Chicxulub? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
zwolak6 4 Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Pelican, Red Sparowes 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
tukan 1 917 Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 (edytowane) Pelican, Red Sparowes Russian Circles do kompletu. Albo i 65daysofstatic. Mono? W sumie to jeszcze najbliższe GY!BE czyli A Silver Mt. Zion. Edytowane 10 Lutego 2011 przez koval 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mikes 65 Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 65dos jak najbardziej, ascent of everest swego czasu byli dla mnie drudzy po gybe, beast please be still jak chcesz czegos troche innego 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Prawda, Russian Circles jest dobre. Zaje.bisty jest jeszcze Jakob i Long Distance Calling. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Ore 188 Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Kacapskie Cyrkle, Long Distance Calling i Shora (to te surowe) Albo Yndi Halda (to te wzruszające) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Accoun 252 Opublikowano 11 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2011 Obowiązkowo Earth i może np. Pharaoh Overlord, ale to raczej znane, zwłaszcza tutaj... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
White 23 Opublikowano 11 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2011 Dzięki Wy moi audiofile. No no, sporo tego. Mam dużo słuchania teraz. ;] Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 11 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2011 Dzięki Wy moi audiofile. No no, sporo tego. Mam dużo słuchania teraz. ;] Sprawdź może jeszcze Kayo Dot (oczywiście to nie post-cock, ale sądze iż może Ci się spodobać) Crippled Black Phoenix, Dredg, Clann Zu, Minsk, Year of no light choć moga Ci sie wydać za mocne bo to nie pedalskie postrocki niemniej sprawdzić można. Cytuj Odnośnik do komentarza
zwolak6 4 Opublikowano 11 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2011 Dzięki Wy moi audiofile. No no, sporo tego. Mam dużo słuchania teraz. ;] Sprawdź może jeszcze Kayo Dot (oczywiście to nie post-cock, ale sądze iż może Ci się spodobać) Crippled Black Phoenix, Dredg, Clann Zu, Minsk, Year of no light choć moga Ci sie wydać za mocne bo to nie pedalskie postrocki niemniej sprawdzić można. Skoro już lecimy w Minskowych tematach to jeszcze Cult of Luna, Rosetta, Isis, Sludge, Jesu, Godflesh, Baroness Cytuj Odnośnik do komentarza
django 549 Opublikowano 11 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2011 To rzeczywiscie bardzo instrumentalne. I wcale nie nudne. gruby, jezeli Crippled Black Phoenix nie jest typowym pocztowym zawodzeniem to ja już nie wiem co ty bierzesz Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Grzegosz Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Dzięki Wy moi audiofile. No no, sporo tego. Mam dużo słuchania teraz. ;] Russian Circles - Enter Bartezo, Kayo Dot to nie jest muzyka instrumentalna. Cytuj Odnośnik do komentarza
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 A dredg to wyznacznik pedalstwa. Cytuj Odnośnik do komentarza
White 23 Opublikowano 14 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2011 (edytowane) Jak na razie z tego co udało mi sie przesłuchać mogę się bardzo pozytywnie wypowiedzieć o dwóch zespołach. Akhmed- Chixculub. Naprawdę świetne, pomysłowe riffy i klimatyczne motywy, fajnie się tego słucha. Pojawiające się z rzadka przytłumione wokale przednio potęgują klimat. Mają jakieś inne warte uwagi albumy? Mono. Na razie przesłuchałem album Walking Cloud and Deep Red Sky, Flag Fluttered and the Sun Shined, i naprawdę nice. Japończycy bardzo umiejętnie stopniują napięcie, a i kreszendom nie ma czego zarzucić. Dzisiaj będę obczajał Russian Circles. Edytowane 14 Lutego 2011 przez White Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.