Prawie 3 dychy na karku i wciąż oglądam bajeczki. Odcinek całkiem niezły, beka z tego Kickstartera, hasełka które przywodzi na myśl Idiokrację i całego tego keynote Cartmana. 

Cały odcinek to IMO zmarnowany potencjał , głównie przez NFL które #nikogo oraz brak jakiejś beki z ISIS, jeszcze parę lat temu to pewnie by porwali chłopaków i wykorzystali w celach PR'wych..

Ale Cartman podczas konfy jest GOTY i to chyba dokładną kalką Philla Spencera xD

afera wokół redskins i stosunek grubych ryb z nfl do kwestii przemocy w rodzinie to jedne z gorętszych tematów ostatnich miesięcy w stanach. beka z ISIS jest obecna, a pojechanie bardziej po bandzie to byłoby w złym smaku chyba nawet jak na south park.

Edytowane 26 września 201410 l przez tk___tk

to jest ten ból z nowszymi odcinkami SP - jak się nie orientujesz co tam w ameryce sie dzieje, to połowa beki ucieka

nowy odcinek imo świetny, sporo dobrych momentów, transginger, igrszki cartmana z sedesem, randy. SP w klasycznym, śmiesznym wydaniu.
+ zauważyliście, że odcinki nie są już totalnie odcięte od siebie i wydarzenia z jednego odcinka mają swój efekt w kolejnym? Ciekawe czy tylko w tym sezonie to wykorzystają, czy to stanie się standardem

Tak, też to zauważylem, i bardzo mi się to podoba. Świetny sezon jak do tej pory.

Odcinek w którym Randy śpiewa musi być dobry. Szkoda, że z tego nie zrobili pełnej wersji ((((((

Edytowane 9 października 201410 l przez teddy

actually it's more like a.... ROYAL FLUSH

 

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Edytowane 9 października 201410 l przez tk___tk

Jo jo jo, I am Lorde...

Tak, też to zauważylem, i bardzo mi się to podoba. Świetny sezon jak do tej pory.

W tym odcinku było chyba cameo "perfekcyjnej pani domu", która urządzała z Cartmanem jego kibel.

 

Strzelam, że następny odcinek to będzie toczenie beki z tego typu programów. Możliwe, że będą odpicowywać salę gimnastyczną, która została spalona wcześniej xD Cartman oczywiście będzie grał główną rolę, bo patrząc po jego kiblu to ma talent.

 

O, takiego absurdalnego odcinka mi brakowalo, kompletnie zeswirowana koncepcja, i fajnie ze poruszyli temat trangenderowskich debili.

 

I co, nagle wszystkie zdarzenia z poprzednich odcinkow nie sa magicznie zapominane ? "It's okay, it's gluten-free" xD

też się jaram tym, że odcinki nie są teraz od siebie kompletnie oderwane. najpierw cała szkoła pamiętająca o zachowaniu ekipy z pierwszego odcinka, spalona sala gimnastyczna i zawieszenie buttersa, teraz butters w kiblu "hi eric, I'm not suspended anymore" no i "it's gluten free". irytowało mnie kilka sezonów temu jak stan "dorósł" na koniec sezonu (w tym odcinku o dubstepie), a potem w następnym wszystko wróciło do status quo. może teraz zdecydowali, że koniec z takimi praktykami.

teraz tylko czekamy teraz na ekscytujacy season finale i jakis cliffhanger

Coś się dzieje z tym serialem i jest to dobre. Wydaje mi się, że z odcinka na odcinek jest coraz lepiej. Już poprzedni sezon był całkiem, całkiem. Obecnie cały ten motyw z ciągiem logicznym to niezły pomysł. Denerwowało mnie w poprzednich sezonach jak mocno potrafiły być oderwane od siebie poszczególne epizody. 

nowy odcinek wieje chvjem

jedynie odlotowe wyścigi i związane z nimi reakcje Randy'ego i reszty były bekowe.

niestety tak to jest z odcinkami, które skupiają się na postaciach pobocznych, zwłaszcza tak słabych jak te dwa randomy.

Nooo słaby odcinek.

Najsłabszy jak do tej pory. Ale i tak seria trzyma poziom.

z fejsa SP

South Park fans! Grab a FREE download of Randy’s new song “Push” right here:

 

http://cart.mn/PUSH_song

 

zaje.bista była ta scena jak randy pokazywał stanowi jak komponuje piosenki lorde xD.

ya ya ya

albo jak matka stana przebiera te obsra.ne gacie w pralce i nagle znajduje pończochy. a potem smutny randy w ogrodzie żłopie browar (that's ok, it's gluten free) i pep talk o podążaniu za głosem swojego serca. ogólnie goty sezon jak do tej pory. nawet ostatni odcinek mi się podobał bo lubię tych pociesznych niedorozwojów. ostatnia scena z rodzicami super.

 

SHUT UP MIMSEY

fajnie, że z odcinki łączą się sobą wydarzeniami i smaczkami. przyjemniej się to ogląda niż każdy odcinek totalnie z innej beczki. wszystko jest spójne a to na duży plus.

Timmeh jest swietny, prosze sie odwalkowac od niego, mily akcent tez z Dastardlym i Mutleyem

ku.rwa nie schodzi ta piosenka randy'ego z głośników. hit roku xD.

dorzuciłem do posta okładkę jako uzupełnienie goty release