Skocz do zawartości

W co teraz grasz?


pack

Rekomendowane odpowiedzi

Singularity. Tytul z 2010 r., a daje mi duzo zabawy.

Grafika oczywiscie troche niedzisiejsza, ale pewne pomysly i historia zawarte w grze sa juz nietuzinkowe.

Gra do dostania za grosze (30/40 zeta) i moze lepiej zainwestowac w nia niz w jakis badziew z PSNu wtej samej cenie?

Polecam, tym bardzie ze tania :)

Edytowane przez Ken Marinaris
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

L.A Noire - przyjemna, choć po pewnym czasie wtórna

Mass Effect 2 - 34h czyli końcówka, właściwie lwią część gry stanowią misję pozyskujące sprzymierzeńców, czyli fabularnie zapychacz, lecz klimatycznie trzyma bardzo wysoki poziom

FF XIII- już chyba z rok ją ciągnę, lecz nie dlatego że jest tak słaba, lecz dlatego że często mi się zmienia gust i poprostu przerzucam się co chwila na inne gierki. (jednak nie ma takiej mocy przyciągania jak Skyrim czy Yakuza)

Skyrim- masakra 40h na karku a czuje się jakbym dopiero co zaczął grę :)

Yakuza 3- długością aż tak bardzo nie odstaje od Skyrima, 35h i 13% mówi samo za siebie :D

no i jeszcze INFAMOUS 2:FOB, za cene 18pln aż wstyd było by nie kupić tak udanego DLC

Edytowane przez Grez
Odnośnik do komentarza

Parę dni temu wpadł w moje łapska nowy Mortal Kombat.Jako że fanem smoczej serii raczej nie byłem, w sklepie podchodziłem do tego tytułu jak pies do jeża:) W końcu się zdecydowałem i kupiłem swój egzemplarz. Moc! To co zobaczyłem i ograłem po paru godzinach wypłaciło mi takiego liścia że o mało nie walnąłem się w cymbał że nie doceniłem tej gry już wcześniej.Bardzo lubię bijatyki od czasów młodzieńczych gdzie pierwszy raz zetknąłem się z MK w wozie drzymały zagrywałem się w to całymi dniami i traciłem całe kieszonkowe na żetony:)Potem był PSX i Tekken,Soulcalibur,DoA i wiele innych.Teraz nowy mortal wywołuje u mnie te same emocje co prawie 20 lat temu:)Nie wiem czy nowe Tekkeny albo Soulcalibury będą wstanie teraz mnie do siebie przekonać,teraz wydają mi się takie grzeczne i cukierkowe;)Naprawdę świetna gra i polecam każdemu co się nie może zdecydować.Grywalność i grafika pierwsza klasa,jedyne do czego nie mogę się przyzwyczaić to to że nie da się biegać postaciami tak jak w Tekkenie.

I na koniec to co najbardziej lubię w tej grze....

00d28434777f1e57med.jpg

:)

Odnośnik do komentarza

Formuła 1 2010 - jako, że jestem kompletnym laikiem jeżeli chodzi o ścigałki a ostatnią grą wyścigową której poświęciłem więcej czasu (nie licząc serii Burnout) był chyba Colin 1 na szaraka xD Tak więc nie zanosi się na to bym podbił tory f1 na całym świecie. No ale mniejsza o to. Gra mi się na prawdę świetnie, wkręciłem się na tyle (i tu się sam sobie dziwię), że nie lecę na pałę od wyścigu do wyścigu, tylko w czasie samego treningu przejeżdżam kilkanaście kółek szukając optymalnego ustawienia do mojego bolidu. Co prawda średnio mi to idzie - najlepsze pole startowe jakie wywalczyłem to 16, a najlepsze miejsce w wyścigu to <werble> 7 (jeden jedyny raz zdobyłem jak na razie punkty :D). mam nadzieję, że moja zajawka szybko nie minie i uda mi się skończyć przynajmniej jeden pełny sezon.

 

Howgh!

Odnośnik do komentarza

A u mnie niezmiennie Uncharted 3 multi, oraz na oderwanie się inFamous Festival of Blood i Renegade Ops w kooperacji.

co Wy w tym U3 widzicie prócz grafy? :P

 

Ja cisnę w Red Faction: Armageddon - solidny tytuł dający masy frajdy z rozpieprzania wszystkiego i wszystkich. Grę można wyrwać za bezcen a zabawy daje tyle samo co U3 hehe (sorry ale jestem rozgoryczony tą grą. jestem właśnie po ogarnięciu kampanii i ... i nic :P Wydmuszka na 8/10 imo)

Odnośnik do komentarza

Fallout 3 to dla mnie bardzo dobra gra (mówie jako hardkorowiec 1 i 2) - ma błędy ale klimat jest - ukończyłem i dawno się tak nie bawiłem.

 

Nadrabiam zaległości i skończyłem dopiero Wolfensteina - miła odmiana od korytarzowych shooterów (Homefornt ostatnio to był prawie celowniczek). Wolfenstein staroszkolny gameplay ale całkiem przyjemny. Upgrady broni, nieraz pozytywnie graficznie w niektórych poziomach a w niektórych kaszanka. Ogólnie 7+/10. Grało mi się naprawdę przyjemnie - brakowało trochę mumii czy zombiaków z Return To Castle (na Piecu skończyłem lat temu z 10 chyba)..

 

Teraz Majin and Forsaken Kingdom. Świetny action adventure z super bohaterem drugoplanowym jakim jest Majin. Bajkowy klimat, bardzo dobre zagadki, więż między bohaterami. Znowu gra stawiająca bardziej na uczucia gracza niż na historię. Wogóle walka i bohater, zagadki, świat przypomina mi jedną z moich gier wszechczasów czyli ICO. Gdyby tylko grafika była na poziomie dzisiejszym byłby killer. A tak to gra jest naprawdę nieraz brzydka (dżungla), rozdziałka niska jakaś, przytnie się nieraz. Koncepcyjnie arcydzieło, technicznie średniak.8.5/10. Gdyby zrobić ja na innym silniku z dużo lepszą grafą - marzenie. Kto lubi piękne przygody chwytające za serce - must have. (Do tego znajdźki plus stroje z własciwościami magicznymi - tutaj zaskoczenie - nie spodziewałem sie. Polecam

Edytowane przez adamst85
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...