@danielskii

a ja w ogóle nie wnikam w dmg broni, patrze tylko na %gold : p Co prawda gram jeszcze na normalu, wiec raczej spokojnie wszystkich miażdże

Edytowane 21 maja 201212 l przez QstomPL

Haha, aż sobie włączyłem

 

 

<3

Method nie jest pierwszy. Jeden duńczyk ubiegł ich o kilka godzin.

moze ten koles?

http://www.diablofans.com/topic/42866-i-beat-diablo-inferno-solo/

 

i tak smieszne ze w niecaly tydzien od premiery ludzie rozwalaja tryb ktory blizzard probowal zrobic by starczal na miesiace (i to wliczajac error 37, schedule i emergency maintance)

No ale ten tryb miał starczyć na miesiąc normalnym ludziom, a nie botom siedzącym 24h przed kompem, aj?

No ale ten tryb miał starczyć na miesiąc normalnym ludziom, a nie botom siedzącym 24h przed kompem, aj?

jesli on walnal w 96h to normalny czlowiek w miesiac machnie

Ogólnie poziom trudności gry jest niski, fabularni bossowie to kaszka z mleczkiem, itemy na AH wymagają tylko trochę uporu w farmieniu golda, ale można zaopatrzyć się w takie cuda, że szok - legendary bywają gorsze of rarków, co jest w ogóle śmieszne, bo żółte itemy padają non stop, nawet bez nefalema, więc trafić coś dobrego to niewielki problem. Tylko randomowi champowie i elitki sprawiają kłopoty kiedy im się wylosują jakieś przerąbane właściwości typu Stapianie + Tajemne Zaklęci + Niezniszczalność sługusów. Wtedy to nawet z najlepszym gearem się ich nie zabije. Ot, zaleta, ale i wada randomizacji właściwości.

Generalnie gra jest śmiesznie krótka (60 lvl w 3-7 dni), zbyt randomowa (mam tu na myśli to, że nie opłaca się craftować, bo kosztuje to w ch.uj, a efekt jest random, a z drugiej strony zdarzają się takie randomowe rarki, że robią z bohatera potwora, tylko że lepiej je kupić na AH niż samemu próbować je craftować) i zglobalizowana do skali patologicznej; wszystkie sekrety wyszły już na jaw, każdą broń można zobaczyć na AH, wszystko można na AH kupić od ręki.

Gdyby nie to, że gameplay jest miodny, to byłbym mocno zwiedziony, a tak jestem tylko zwiedziony i jak dla mnie mógłby już dodatek wychodzić i to koniecznie za darmo i koniecznie zmieniający podejście do niektórych spraw które wymieniłem powyżej.

Może gdyby nie wycieli tych wszystkich elementów na sam koniec dvelopingu, to byłoby lepiej, a tak mam wrażenie że gra jest uboga w nowości. Bo przecież wycieli więcej niż połowę zawartości w zakresie craftingu, mechaniki, etc. Gdyby chociaż te runy zostawili, ale nie. Żal.

Idę grać.

Edytowane 21 maja 201212 l przez Gość

Method forever second. Hue hue. W WoWie ciagle ladowali 2dzy lub trzeci... od zawsze skazani na drugie miejsce ;D.

Co do wlamow na konta, tez mi nowosc pffff. Szkoda marnowac oczy na czytanie tego nawet.

Taka ciekawostka,tylko i wylacznie. Zainteresowalem sie dlaczego tyle ludzi tak nienawidzi diablo 3,ale widze ze kiedys bylo to samo:

 

http://us.battle.net/d3/en/forum/topic/5149617219

 

a potem jakos grali i wyznawali ta gre...no coz.

 

 

Mimo wszystkich niedorobek jakie sa w Diablo 3 i problemow z itemami jakos nadal nie moge sie oderwac od diablo,gram gram i wiem ze przejde jeszcze raz na nightmare a potem hell jak sie znajdzie ekipa.

A ja znalazlem bug/exploit na lootowanie golda bez zadnego wysilku .

Ciekawe kiedy nerfbat poleci? Po drobnych kombinacjach, dobraniu eq i skilli tankuje sobie championów/bossów na inferno wizardem, w sumie to nie tankuje tylko rżne je w dupe jak dziwki :]

Ja założę się, że oni jeszcze to znerfią

@Kazun: A kogo obchodzi solo, co za problem przejść inferno jakimś monkiem czy dh, bardzo dużo ludzi sobie już z tym poradziło w tym, czy to na forach, czy to wśród znajomych, w tym i ja. Z 4-man nie jest tak różowo, trza wykazać się jakąś tam koordynacją i wiedzą o grze, ale nie jest to jakoś szczególnie trudne wyzwanie, szczególnie z dobrodziejstwami AH, które strasznie ułatwia sprawę. Co do 4-manów to wyścig Kripparian team vs Method, wygrali ci drudzy, więc na nic się przydało tysiąckrotne przechodzenie bety, wymyślanie taktyk i zabijanie Leorica bez użycia żadnych broni, zawiódł ich wizard.

 

Do przejścia inferno należy doliczyć jakieś 5h ponad normal, o ile się nie umiera co minutę, co ww. klasami nie jest takie trudne (no barbem też szczególnie nie jest) trzeba tylko doliczyć trochę czasu na farmę itemków, co by na kolejnych aktach nie było zgrzytania zębiskami i nie robiło się coraz trudniej.

 

Trzeba za to przyznać, że na inferno na 5ciu stackach nephalem valor leci zarąbisty loot, ale nie wiem czy farmienie itemków przykuje mnie do tej gry na dłuższy czas, narazie zostało trochę achievów to stuknięcia, a potem może pojawi się pvp. Nie grałem nigdy w diablo2, ani żadną grę której online polegało na przechodzeniu raz za razem jej fabuły, więc narazie na czas sesji sobie od diablo odpocznę. Wiem, że to marzenia ściętej głowy ale marzą mi się jakieś nowe eventy w patchach, ale zapewne przyjdzie czekać aż do dodatku.

Edytowane 21 maja 201212 l przez hay

Raptor podziel sie ;P

jak jest z saveami, gra zapisuje sie tylko w punktach kontrolnych czy w kazdym momencie przy wyjsciu z gry ?

Na początku danej części questa, na początku danego levelu dungeona.

przy kazdym punkcie kontrolnym i jak dasz resume to od niego bedziesz grac

jesli jednak poszedles sobie grac z kolega do jego gry czy zrobiles change quest to nie bedziesz mogl grac juz od danego ostatniego checkpointu tylko od poczatku questa.

Gra sie zapisuje caly czas "on the fly",ale po wyjsciu z gry bedziesz zawsze zaczynal od ostatniego punktu kontrolnego.

Nieprawda. Grałem sobie, zabijałem potworki itp, doszedłem do punktu kontrolnego (zapis), tp do miasta, salvage przedmiotów, dostałem półprodukty do craftingu, wykułem sobie z nich mieczyk, wywaliło mnie (zerwanie połączenia). Jak włączyłem grę, zaczynałem od punktu kontrolnego, ale nie miałem mieczyka który wykułem, tylko przedmioty, które "wróciły". Albo coś nie zadziałało jak miało albo gra zapisuje tylko przy wyjściu/punkcie kontrolnym.

Edytowane 22 maja 201212 l przez Shankor

Bo cię wywaliło, a nie wyszedłeś sam.

Gram sobie powolutku w to Diablo 3 (początek drugiego aktu) i dochodzę do wniosku, że mogliby go wydać jako grę przeglądarkową :] Sporo klikania, szkoda, że nie ma sterowania WSAD, zbieractwo, kupowanie lepszych rzeczy za zdobyta kasę, jest i oczywiście skrót w postaci kupowania wszystkiego czego dusza zapragnie za prawdziwą kasę. Ciągle pojawiają się informacje kto ze znajomych co tam akurat zdobył. Wypisz wymaluj jakaś gra z Facebooka :] Dobrze, że przynajmniej grę mam za darmo.

Edytowane 22 maja 201212 l przez Pryxfus

Bo cię wywaliło, a nie wyszedłeś sam.

wiec to nie jest "on the fly" czyz nie?

Jezeli w momencie wykuwania miecza mial juz problemy z przesylem danych moglo sie nei zapisac,lub jesli byl to problem z serverem tymczasowy a nie u niego.

 

Ja sie loguje,bije potworki,wylaczam gre,loguje sie ponownie i wszystko jest,a zawsze zczynam od punktu kontrolnego ostatniego.

Czy ta gra polega tylko i wyłącznie na siekaniu potworów? To jest mój pierwszy hack&slash tak naprawdę, gram barbarzyńcą. Z jednej strony wciąga bo doszedłem przyj jednej posiadówie do Króla Szkieletów czego się nie spodziewałem, z drugiej jak przez kolejne 20 godzin mam tylko robić *click* *click**click**click**click* to chyba sobie daruje pełną wersję.

 

Nie czuję magii?

@MaZZeO

Bo największą magią w tego typu grach jest zbieranie ekwipunku, dobieranie skilli, ogólnie budowanie własnej postaci. Walka swoją drogą, akurat w tej częście jest ciekawa, bo używa się sporu umiejętności na raz.

 

Nie ma w tym nic dziwnego, że niektórzy mogą nie czuć magii wynikającej tylko z rośnięcia w siłę, ale nie grałeś nawet nigdy wcześniej w żadnego rpg? Jest całkiem podobnie : >

Czy ta gra polega tylko i wyłącznie na siekaniu potworów? To jest mój pierwszy hack&slash tak naprawdę, gram barbarzyńcą. Z jednej strony wciąga bo doszedłem przyj jednej posiadówie do Króla Szkieletów czego się nie spodziewałem, z drugiej jak przez kolejne 20 godzin mam tylko robić *click* *click**click**click**click* to chyba sobie daruje pełną wersję.

 

Nie czuję magii?

 

Zamiast klikać możesz trzymać przycisk ;p

Tak, gra polega na zabijaniu potworów i używaniu tych kilku skilli i przejściu każdą postacią gry czterokrotnie (normal, nightmare, hell, inferno). Wiesz, znam ludzi co siedzieli przy Diablo 2 przez pięć - sześć lat bez przerwy, a tam używało się maksymalnie DWÓCH skilli i w nieskończoność tłukło tych samych kilku bossów. Co kto lubi ;p